Zgadzam się z tym, że Froome tak naprawdę zbyt dużo nie stracił. Dalej jest liderem, ma sporą przewagę. Do tego dołoży pewnie przeciwnikom jeszcze na czasówce i z jego "mocą" będzie mógł sam kontrolować wyścig w górach. Jednak wczorajszy dzień był na pewno taką małą porażką Sky i Froome,a. Bardzo słaba organizacja pogoni, Froome jadący w środku grupy - chyba nie tak powinno to wyglądać, nie tak jeździ prawdziwy lider.
Jedyne co może mu przeszkodzić w wygraniu wyścigu to koalicja antyFroome. Jeśli zawodnik Sky zostanie sam w górach, a przeciwnicy będą na zmianę atakować to mogą zamęczyć Froome'a. Nie będzie w stanie odpierać wszystkich ataków.
Dzisiejszy etap zapowiada się bardzo ciekawie. Pagórkowata trasa sprzyja harcownikom, na pewno o swoje drugie zwycięstwo podczas wyścigu będzie walczył Peter Sagan mający do pomocy całą swoją grupę. Spodziewam się, że wielu sprinterów po drodze odpadnie. Po wczorajszym etapie nie można wykluczyć prób rozerwania peletonu przez grupy faworytów. Ciężko jednoznacznie przewidzieć przebieg etapu, ale powinno być ciekawie.
Na dziś proponuję dwa małe kursy, które powinny spokojnie wejść:
Peter Sagan - Philippe Gilbert
1,25 unibet 105 - 44
Sagan jedzie bardzo dobry wyścig, mnóstwo miejsc na podium, cały czas bardzo aktywny. Profil dzisiejszego etapu bardzo mu sprzyja. Do pomocy będzie miał oddelegowaną całą swoją grupę. Gilbert jedzie ten wyścig bezbarwnie, zupełnie nie widoczny, może szykuję się na dzisiejszy etap? Nawet jeśli przyjedzie w jednej grupie ze Słowakiem, a Sagan na pewno będzie go pilnował to w sprinterskim pojedynku nie ma szans.
Michał Kwiatkowski - Daniel Martin
1,33 William Hill
77 - 50
Tutaj też mamy zdecydowanego faworyta. Polak jest jedną z największych pozytywnych niespodzianek TdF. Jedzie bardzo aktywnie, zawsze stara finiszować się z przodu grupy w której przyjeżdża. Może dziś nawet będzie próbował atakować? Martin nie walczy tak w końcówkach, raczej przyjeżdża w środku grupy. Wygrał jeden etap, ale na pewno nie jest tak aktywny. Polak jest szybszym zawodnikiem od Martina. Myślę, że można spokojnie pograć na Kwiatka w tej parze.
EDIT:
Straszna wtopa, peleton puścił ucieczkę która dojechała do mety. W peletonie już nikt nie walczył o pozycję...