>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
  • Polecamy się zapoznać
    Regulamin czatu

  • Nowy Projekt na Forum
    WASZE BETY - MOJE KUPONY!

  • EURO 2024 zbliża się wielkimi krokami, wzorem ostatniego Mundialu również na zbliżające się Mistrzostwa Europy wraz z naszymi parterami przygotowaliśmy konkursy na wszystkie spotkania tego turnieju oraz dwa osobne Typery
    BETFAN Typer EURO Niemcy 2024
    forBET EURO 2024 Expert
    W pierwszym uczestnicy zostali wyłonieni w eliminacjach i nie ma już możliwości dołączenia do Typera, natomiast drugi konkurs jest dla wszystkich użytkowników Forum, więc zachęcam do udziału.

    Ogólnie na wszystkie konkursy jest rekordowa suma nagród wynosząca 12 800 PLN oraz ponad 800k punktów reputacji!

    Do odbioru nagród potrzebne są konta u naszych Partnerów, dlatego jeżeli jeszcze nie masz konta u któregoś ze sponsorów konkursów to zachęcam do założenia ich z linków podanych poniżej

    Betters TUTAJ!
    forBET TUTAJ!
    Betfan TUTAJ!
    Betclic TUTAJ!
    Fortuna TUTAJ!
    Betcris TUTAJ!
    Fuksiarz TUTAJ!

Kibicowanie

horus 129

horus

Użytkownik
&quot;Było sportowo i bezpiecznie

Żywiołowy sportowy doping
bez łamania prawa. Bezpieczna i rodzinna atmosfera panowały dzisiaj na trybunach Stadionu Miejskiego w Białymstoku. Policjanci nie musieli interweniować.

Dzisiaj na Stadionie Miejskim w Białymstoku rozegrany został mecz piłki nożnej pomiędzy drużynami Jagiellonii Białystok i Korony Kielce. Mimo, że spotkanie odbywało się z wyłączeniem części sektorów przeznaczonych dla publiczności, to kibice żywiołowo w kulturalny i sportowy sposób dopingowali swoją drużynę z trybun. Na dzisiejszym meczu więcej niż zwykle było też dzieci przyprowadzonych na stadion przez rodziców, a dobre sportowe widowisko odbyło się w atmosferze niemal rodzinnego pikniku. Ponadto policyjni obserwatorzy zauważyli zdecydowanie lepszą niż w trakcie wcześniejszych imprez pracę służb porządkowych, które na bieżąco reagowały na przekazywane im sugestie mundurowych. Zarówno w trakcie meczu, jak i bezpośrednio po jego zakończeniu policjanci nie odnotowali przypadków łamania prawa.

Również zapowiedziane na dzisiaj w sąsiedztwie stadionu przy ul. Słonecznej w Białymstoku zgromadzenie publiczne odbyło się bez stwierdzonych przez Policję przypadków zakłócania porządku. Tym razem organizatorzy zgromadzenia dopełnili wszystkich formalności. Mimo tego, że organizatorzy przewidywali wcześniej dużą liczbę uczestników wzięło w nim udział około 150 osób. Nad jego przebiegiem czuwał przewodniczący zgromadzenia i będący na miejscu przedstawiciel Urzędu Miasta. Po zakończeniu meczu uczestnicy spokojnie rozeszli się.&quot;

źródło: http://www.podlaska.policja.gov.pl
zaznaczone na czarno - beka ????
zaznaczone na czerwono - mega beka ???? ???? ????
Nie ma to jak rzetelna i obiektywna relacja. ????
Ach jak ta decyzja o zamknięciu łuku ze złymi kibolami świetnie wpłynęła na poprawę bezpieczeństwa na stadionie. Przecież teraz rodziny z dziećmi pchają się drzwiami, oknami i krzesełkami na stadion! ????
A na trybunach istny piknik! Nic tylko rozpalać grilla. ????
/kibol z łuku ????​
 
jacekk 208

jacekk

Użytkownik
Ale zobaczcie JAK SZYBKO i SPRAWNIE mundurowi pojawili się na murawie. Ile minęło sekund od ich pojawienia się? A u nas wszystko trzeba załatwiać papierkami, wypisując jakieś bezsensowne zgody. Na filmiku: Jest zagrożenie, policjanci wpadają na boisko i robią zwarty szyk. Co najważniejsze; NIE PROWOKUJĄ. I kolejna sprawa: ile ich jest... Ciężko byłoby z taką ilością zrobić jakieś starcie.
 
Baqu 954,6K

Baqu

Forum VIP
List: opowieść o ludziach, którzy zdradzili swój klub

26 maja 2011 - 02:29

Protest prowadzony na stadionach ekstraklasy nie wszystkim się podoba, my - jeśli mamy być szczerzy - uważamy, że jest momentami zabawny, ale generalnie nie ma szans przynieść żadnego skutku (czyli, co zabrzmi brutalnie, jest bezsensowny). Zgadzamy się więc z tym, co niedawno napisał na blogu Mariusz Piekarski - taka forma protestu w żaden sposób nie jest uciążliwa dla polityków. Oni mają w głębokim poważaniu, czy ktoś na stadion przyjdzie z dmuchanym kołem ratunkowym, czy z trąbką. Wiecie - gdyby np. stoczniowcy żądali podwyżek, a chcieliby wywalczyć je poprzez spędzanie przerw obiadowych na graniu w ping-ponga w stołówce zakładowej, to nigdy celu by nie dopięli. Gdyby pielęgniarki domagały się kasy i w celu wywarcia presji na rząd zaczęły nosić kalosze, to wszyscy mieliby to gdzieś... I tak dalej.

Dziś dostaliśmy ciekawy list od jednego rozgoryczonego kibica, przeciwnika protestu. Wrzucamy go w całości, w celu wywołania dyskusji.


* * *

To naprawdę kuriozalne, że premier, który tak chełpi się swoją znajomością piłki nożnej, wykazuje kompletny brak zrozumienia tematu. Najpierw wywala z Polski licznych klubowych sponsorów (żenujący tasiemiec afery hazardowej, zakończony koślawą ustawą), a teraz bierze się za kiboli. Bez planu, bez przygotowania, z księżycowymi pomysłami w rodzaju: „zamykamy Poznań, bo w Bydgoszczy był dym”. Ot, żeby nałapać trochę punktów w sondażach. Nie podoba mi się to kompletnie. Ktoś dymi? Wyprowadzić, grzywna i zakaz stadionowy na WSZYSTKIE rozgrywki na kilka lat. Wbiegł na murawę? Złapać od razu na stadionie, grzywna, i zakaz. Proszę bardzo. Ale odpowiedzialność zbiorowa? O nie!

Dzisiejszego dnia zrozumiałem jednak, gdzie przebiega granica wyrażania niezadowolenia i protestu wobec rządu. Granica między normalnymi kibicami, a farbowanymi lisami. Zaprzańcami. Opiszę moje wrażenia z meczu Arka Gdynia – Legia Warszawa, ale przecież to samo mogło się wydarzyć na trybunach każdego stadionu.

Może ktoś się nie orientuje, to przypomnę: Arka Gdynia walczy o utrzymanie. Ma punkt przewagi nad Polonią Bytom i dwa nad Cracovią. Ewentualne zwycięstwo u siebie z Legią, przy względnie trudnym terminarzu i chimerycznej postawie rywalizujących z Arką drużyn, znacznie przybliży klub do utrzymania. Dzisiaj piłkarze potrzebują dopingu! To ostatnia okazja, żeby im pomóc, bo kolejny mecz gramy na wyjeździe.

Tymczasem na legendarnej Górce, zamiast tłumu kibiców i fanatycznego dopingu, kibole i ultrasi ubrani na czarno dmuchają w trąbki. Dmuchają w te trąbki i dmuchają. Żadnych okrzyków, żadnego dopingu... Że niby to taka „dla premiera – mistrzowska atmosfera”. Coś a la Małysz i Justyna Kowalczyk. To ma niby demonstrować, że bez ultrasów i kolorowych opraw, nie będzie na stadionie fajnie. Taki szantaż z piaskownicy, pod tytułem: „Jak się nie chcecie ze mną bawić, to pójdę do domu i zostaniecie tu sami, o!”. Idiotyzm. Debilizm. Tak, na pewno premier się bardzo przestraszył... Na pewno aż w majty narobił.

Rozumiecie? Drużyna walczy o utrzymanie w ostatnim meczu przed własną publicznością, a Górka się w politykę bawi!

Reszta stadionu (w tym i ja) niestety spokojnie. Generalnie stypa na trybunach, bo i na boisku stypa – Legia 2-0 do przerwy prowadzi.

A po przerwie te pajace z Górki nagle, koło 60 minuty ryczą: „Wszyscy wstają i śpiewają!” i jakieś tam hasła, że „Piłka nożna dla kibiców” itp. Wygwizdaliśmy ich ostro, a potem dołożyliśmy gromkie: „Co wy śpiewacie, jak wy na trąbkach dziś gracie!”. I chyba wtedy poczuliśmy swoją siłę. Doping dla piłkarzy zaczęła prowadzić grupka chłopaków na trybunie Tory. Spontanicznie przyłączyła się do nich reszta stadionu (wypełniony był w połowie, ale zawsze...). Prawda, że nie był to doping regularny, tak dobrze zorganizowany jak ten z Górki. Ale był na pewno szczery i spontaniczny. I wiecie co? To było chyba najlepsze pół godziny piłkarzy Arki w sezonie, mimo że walczyli w dziesiątkę, a potem nawet w ósemkę.

A Górka co? Górka zaczęła nas zagłuszać trąbkami! Jak krzyczeliśmy „ARKA GDYNIA!” – oni trąbili. Jak cichliśmy - cichli i oni. Zagłuszali doping dla własnej drużyny! Szok! Szkoda, że tak późno zaśpiewaliśmy im: „Kto ma trąbkę, ten za Legią! Hej! Hej!”.

Tak, chłopcy z Górki, do was piszę:

Zdradziliście swój Klub

Uznaliście, że jakiś tam protest, którego pies z kulawą nogą nie zauważy, jest ważniejszy, niż pomoc drużynie.

Wkrótce nowy sezon. Obojętnie – w ekstraklasie czy na jej zapleczu. Przyjdziecie na stadion obleczeni w żółto-niebieskie barwy. Zaczniecie śpiewać hymn Arki, wykrzykując coś o tym, że „kibicowanie to Honoru sprawa”. Będziecie chcieli znowu prowadzić doping. Będziecie ryczeć: „Wszyscy wstają i śpiewają!”.

Nie macie prawa. Straciliście je dzisiaj, zdradzając swój Klub w momencie, w którym On potrzebował waszego wsparcia najbardziej.

I wiecie co na następnym meczu powinien odkrzyczeć wam stadion? Tak – cały stadion!

IDŹCIE DO DOMU! MY NIE POWIEMY NIKOMU!!!

Już was nie potrzebujemy. Łaski bez – poradzimy sobie sami.

Pisze teraz do wszystkich polskich Kibiców. Prawdziwych Kibiców swoich drużyn, czyli ludzi, którzy chcą je wspierać swoim dopingiem, którzy chcą nagradzać brawami udane zagrania swoich piłkarzy, soczystymi „o ja pierdolę!” kwitować te beznadziejne, a sędziego obsobaczyć wściekłymi „****ami”. Piszę do ludzi, którzy przychodzą na stadion żeby ZOBACZYĆ MECZ i tym meczem się emocjonować. Obojętnie gdzie: w Lubinie, Krakowie, Wrocławiu, Warszawie...

Ludzie, nie potrzebujemy tych pajaców! Tych śmiesznych hoolsów i ultrasów, którzy myślą, że Klub to Oni! Narzucają nam jakieś „zgody” i „kosy”, najgłośniej krzyczą o Wierności i Honorze, ale tak naprawdę załatwiają na trybunach swoje kibolskie interesy, a swój Klub potrafią zdradzić dla polityki, w imię jakiejś idiotycznej sztamy z kilkoma łysymi karkami z innego miasta. Nie potrzebujemy ich! Sami możemy dopingować! Sami możemy śpiewać, możemy zrobić widowisko i wyrażać emocje. Koniec ze śpiewaniem na rozkaz, albo z milczeniem na rozkaz! I nie musi nam żaden debil z megafonem dyktować, co mamy śpiewać.

Ubrane na czarno pajace z trąbkami chciały na Arce zamanifestować swoją siłę. Zamanifestowały tylko swoją słabość. Kompletne oderwanie od klubu, od piłkarzy, od kibiców.

Nie ma dla was miejsca na stadionach, zdrajcy!

za weszło
 
fox71 2,2K

fox71

Forum VIP
Propaganda typowa dla GW... a nie list od piknika.

Szkoda tylko,że nie dodał jak po meczu gdy stanęliśmy pod bramami ich sektora wszyscy wychodzili ze spuszczonymi głowami, lecz kilku śmiałkom zostało &quot;wyjaśnione&quot; ,że brzydko postąpili ????

Wg mojej oceny jest to &quot;list&quot; propagandowy aby zmobilizować pikników do postawienia się młynom a co za tym idzie zacząć prowadzić &quot;angielski&quot; doping. Taki statystyczny janusz przeczyta ten tekst pomysli &quot; jezeli na Arce doping mogly prowadzic tory, to dalczego Na Wisle/Legii/Łksie/Pogoni nie mozemy My tego robic. Widac ze media ( weszlo) chce doprowadzic do konfrontacji piknik - kibol.

Poza tym tekst jest lekko ubarwiony.

Kilka cytatów do tekstu powyżej zamieszczonego przez Baqu. kibice.net

[URL='http://galeria.nafciarze.net/main.php?g2_view=core.DownloadItem&amp;g2_itemId=3643&amp;g2_serialNumber=1']http://galeria.nafciarze.net/main.php?g2_view=core.DownloadItem&amp;g2_itemId=3643&amp;g2_serialNumber=1[/URL]
 
trackbank 1,8K

trackbank

Użytkownik
Super akcja z tym transe na Wembley.Widać że ekipy z Europy solidaryzują się z kibicami z Polski co jest nie wątpliwie +.
 
damian1948 32

damian1948

Użytkownik
Komisja odroczyła wydanie decyzji w sprawie przyznania licencji Polonii Bytom i Górnikowi Zabrze. Do wtorku kluby zostały zobowiązane do uzupełnienia wymaganej dokumentacji.
 
krzysztof1985 68

krzysztof1985

Użytkownik
Czyli leśne dziadki kombinują kogo wywalić do I ligi za &quot;brak licencji&quot;
- rozmowy przy stoliku eh to cała nasza Orżnąć Extraklasa ????
 
Do góry Bottom