Jest tez czas na merytoryczny wpis
Takie dwa mecze mnie interesuja, nie sa proste w typowaniu i trzeba powiedzieć ryzykowne nawet.
Derby Moskwy. Dynamo przegrało jednym gole z Omsku, niby statystyka strzałow po równo, ale nie podobała mi sie gra Dynama. W pierwszej formacji jeszcze sporo niedokładnosci, z drugiej wypadli Pulkinen i Lindberg, pozostałe jeszcze nie ten poziom co dwie pierwsze. Spartak zaczał fatalnie w Jaroslawie, ale tam ruszali sie jak muchy w smole, gracze Loko jezdzili szybciej na łyzwach i mnostwo niedokładnej gry było. W Ekaterinburgu juz gra wygladała o niebo lepiej. Poza tym Spartak dyspobuje bardzo wyrównanymi formacjami, moze nie ma tam takich wirtuozów jak Szpipaszjow, Jaskin i Kagarlicki ale sa solidni gracze, którzy grajac zespołowo potrafia wygrac. Sa to derby wiec mozemy zobaczyc wszystko ale nikt tu nie odpuści ja stawiam, że Spartak nie przegra w regulaminowym czasie
Spartak z x kurs 1,95 STS
Drugie spotkanie bardziej ryryzkowne , ale jak sie głebiej przyjrzec moze juz niekoniecznie, a mianowicie chodzi o Minsk, wspominałem, ze ekipa bardzo sie zmieniła i nie bedzie chłopcem do bicia, kolega
rasijskij pisał ze pierwsze dwie formacje to wysokiej klasy zawodnicy i jak najbardziej to trzeba przyznac, ja nawet bym powiedział ze w pozostalych tez to dobrze wyglada, bo grają tam młodzi białorusini , ktorzy sporo pograli z dobrym skutkiem za oceanem, także z ich strony tez nalezy sie spodziewac dobrych wystepow i napewno beda sie chcieli pokazac. W oststnim meczu wygrana z faworyzowana Astana ale mogla ona byc w RT, bo mam wrazenie ze Dynamo przysneło w któryms momencie. Przeciwnik mocny, Ufa dwa wyrazne zwyciestwa, kursy na dół, o jakosci nie wspominam bo jest, no moze jednak gdzies tam sa luki w obronie, a kierownictwo nie ukrywa ze chca ta formacje jeszcze wzmocnic i tu nalezy szukac słabego punktu Saławata. W Mińsku ciezki teren , Ufa trzeci mecz w delegacji, kto wie czy wzmocione Dynamo nie urwie punktu Ufie
Dynamo Mińsk z x kurs 2,01 STS
W pozostałych meczach widze over 5,5 w meczu CSKA , bo Astana lubi z nimi grac i strzelac ( a moze jakas niespodzianka? a oni moga to zrobic i wygrać a zdarzało sie ,bo jesli bedzie Szaryczenkow to kto wie)
Sibir mimo, że dwa mecze przegrał to w tym trzecim wcale nie musi byc tak słodko, bez finskigo ataku jak bez jednej szczęki i jezeli Krasotkin nie pomoze to Cherepy, którzy tez sa bez zwiciestwa moga tutaj wygrac.
Mecz w Bałaszycha widze tak samo jak kolega
rasijskij