anderson-silva
Użytkownik
Kurde, ja naprawdę chciałbym, żeby ten gościu wygrywał, ale gdy przegrywa przez aspekty, powiedzmy, pozatenisowe, to chce się wymiotować.
Najgorsze jest to, że momentami grał naprawdę niezły tenis, zwłaszcza w tym pierwszym secie. Robienie awantury o ten aut było żenujące zwłaszcza, iż do tamtego momentu BP bronił perfekcyjnie, wręcz łamał rakietę Shapovalovowi.
Kurs był niski, czułem, że może być ciężko, ale wydawało mi się, że koniec końców Janowicz potwierdzi dobrą formę, a Denis mógł odczuwać zmęczenie. Gdyby Kanadyjczyk zdominował wydarzenia na korcie - okej, pełen chill, słaby pick. Jeszcze raz to napiszę - wymieniasz gościowi głowę i wygrywa 2:0...
Najgorsze jest to, że momentami grał naprawdę niezły tenis, zwłaszcza w tym pierwszym secie. Robienie awantury o ten aut było żenujące zwłaszcza, iż do tamtego momentu BP bronił perfekcyjnie, wręcz łamał rakietę Shapovalovowi.
Kurs był niski, czułem, że może być ciężko, ale wydawało mi się, że koniec końców Janowicz potwierdzi dobrą formę, a Denis mógł odczuwać zmęczenie. Gdyby Kanadyjczyk zdominował wydarzenia na korcie - okej, pełen chill, słaby pick. Jeszcze raz to napiszę - wymieniasz gościowi głowę i wygrywa 2:0...