Jak zostać piłkarzem?

[lalo]

grunt to wybrac jeden post z 1wszej-2giej strony a potem moj zacytowac :spokodfhgfh:

Wiem przecież ???? Nie obrażaj się młody ???? joke :spokodfhgfh:

 

[legionista696]

Wiem przecież ???? Nie obrażaj się młody ???? joke :spokodfhgfh:

czy ja sie obrazilem? :spokodfhgfh:

 

[see-you-later]

W klubie ktory znaduje sie niedaleko mnie dostaje sie 30 za wygrany , 20 za remis,10 za porazke i po kazdym meczu zgrzewke piwa na druzyne

Wiem, ze pozno odpisuje. Ale to przeciez byla ironia ...

 

[konrad140]

trening trening i jeszcze raz trening ???? jeżeli masz talent to nie ma bata żebyś kariery nie zrobił ????

 

[[email protected]]

Trochę tutaj jest rzeczy nie prawdziwych i fantazji. Chciałbym sprostować parę rzeczy.

Po pierwsze, moja odpowiedź na tytuł tematu: trzeba trenować i to od dziecka. Gra podwórkowa to nie to samo, na boisku przed blokiem każdy uważa się za nie wiadomo kogo a oglądając rozgrywki pierwszoligowe śmieje się z piłkarzy. To tak nie działa, trzeba po pierwsze mieć jakieś chęci. Nie miałeś okazji trenować, pójdź do pierwszego lepszego klubu w B klasie, za 2l spokojnie dadzą Ci zagrać. Bądźmy realistami...czy inne drużyny szukają zawodników przychodząc na mecze tej klasy? Nie. Drużyny 3-4 ligowe pozyskują zawodników albo za darmo wykazując się lepszymi warunkami do gry lub ew. pieniędzmi/premiami lub jeżeli klub stać po rozmowie z zawodnikiem wykupuje go(ostatnio bliska mi drużyna IV ligowa kupiła dwóch zawodników za ponad 5 tys. zł od klubu z tej samej ligi). Z A-B klasy nie dostaniesz się wyżej, jedyny sposób do pójście do trenera drużyny do której chcemy się dostać, pokazać się lub awansować własną drużyną. Żeby grać nisko wcale nie trzeba dobrze umieć grać, to nie jest nic innego jak niż gra podwórkowa.

Aby się dostać do pierwszej ligi lub Ekstraklasy na pewno trzeba już od dziecka trenować, wyróżniać się pośród swoich i pokazywać się podczas różnych okazji typu turnieje. Chłopaki w wieku już od 15 lat są ściągani przez większe kluby, (bez nazwiska) pewien chłopak z Olsztyna do gimnazjum poszedł już do szkółki w Opalenicy po turnieju, potem Trójmiasto, teraz Wisła Kraków. Czasem nawet chęci nie wystarczą.


Może dopiszę coś jutro.

 

[cygeiro]

pewien chłopak z Olsztyna do gimnazjum poszedł już do szkółki w Opalenicy po turnieju, potem Trójmiasto, teraz Wisła Kraków. Czasem nawet chęci nie wystarczą.


Może dopiszę coś jutro.

Wczoraj zagral w Reprezentacji U 18 z Belgia, trenuje z pierwszym zespolem Wisly i jest praktycznie trzeci na swojej pozycji w klubie co w jego wieku i przy polskich realiach gdzie 25cio latek to wciaz talent jest napewno sporym sukcesem.

 

[hajduk]

O Filipa Kurto Wam chodzi? Scout Rysiu Czerwiec Go wychwycił, ale zanim zacznie grać to minie trochę, ale obiecująco się zapowiada ????

 

[klaku]

A ze mną jest tak . Jestem młodszym juniorem i jestem wychowankiem Fortuny Głogówek (OPOLSKIE) , na wakacjach byłem u wujka w wiosce Nowy Świętów . Poszedłem na trening sobie pograć tam z kumplami do tego ich klubu i "Zabłysnąłem" na oku trenera ich , potem on spytał mojego wujka czy nie chciałbym tam grać :> . Teraz stoję przed decyzją co wybrać , więc róbcie tak idźcie na kogoś trening i pokarzcie się z dobrej strony tzn. panowanie nad piłką , waleczność , zgranie .

 

[meramice]

To ja także się spytam, co nieco ; p
Mam 14 lat, ważę ok. 75kg i zacząłem chodzić na boks (między innymi po to aby do wakacji schudnąć). Ogólnie mam talent, ale za dużo ważę, dlatego zacząłem coś ze sobą robić (boks także po to aby mieć jakąś formę i nie zajechać się jak pies od razu). Będę się starał o miejsce w drużynie Parasol Wrocław. Jaka jest szansa, że w przyszłości będę mógł piąć się do góry? Oczywiście wiem, że to nie przyjdzie samo. Co powinienem dodatkowo robić/ coś załatwiać aby trafić nie wiem np. do WKS'u?

 

[daniel999]

Musisz sie ostro postarac by trafic do WKS, a nawet do Parasola jest ciezko, bo co jak co, ale tam na mlodziez jest najwiekszy nacisk.

 

[sajuken]

W zadnym wypadku niechce cie odciagac od tego sportu, jednakze bylem w zeszlym tygodniu w Aleksandra Palace w Londynie na gali boksu amatorskiego i co ciekawage zauwazylem to to, ze oni wszyscy mieli "bokserskie twarze". CO przez to rozumie? Mianowicie wklesle miejsca na twarzy szczegolnie odznaczajacy sie zmiazdzony nos. Nie jestem fanem tego sportu (bilety mialem darmowe) wiec nie wiem jak to jest. Chce tylko powiedziec, ze uwazam, ze na boks trzeba sie naprawde nastawic "zyciowo". Jesli to nie jest droga w twoim zyciu, ktora chcesz kroczyc, albo naprawde zyciowe hobby moze warto sie zastanowic nad innym chocby stylem walki. Ja od siebie zycze powodzenia.

 

[kukla]

W zadnym wypadku niechce cie odciagac od tego sportu, jednakze bylem w zeszlym tygodniu w Aleksandra Palace w Londynie na gali boksu amatorskiego i co ciekawage zauwazylem to to, ze oni wszyscy mieli "bokserskie twarze". CO przez to rozumie? Mianowicie wklesle miejsca na twarzy szczegolnie odznaczajacy sie zmiazdzony nos. Nie jestem fanem tego sportu (bilety mialem darmowe) wiec nie wiem jak to jest. Chce tylko powiedziec, ze uwazam, ze na boks trzeba sie naprawde nastawic "zyciowo". Jesli to nie jest droga w twoim zyciu, ktora chcesz kroczyc, albo naprawde zyciowe hobby moze warto sie zastanowic nad innym chocby stylem walki. Ja od siebie zycze powodzenia.

popieram...
Boks może i wyrabia kondycję... ale jednak głównie siłę.
Karate z kolei w pół roku da Ci meramice taką kondycję i szybkość że przez godzinę będziesz biegał non stop i nie poczujesz zmęczenia.
Wiem co mówię :spokodfhgfh:

 

[pavlinho]

popieram...
Boks może i wyrabia kondycję... ale jednak głównie siłę.
Karate z kolei w pół roku da Ci meramice taką kondycję i szybkość że przez godzinę będziesz biegał non stop i nie poczujesz zmęczenia.
Wiem co mówię :spokodfhgfh:

To samo da Ci codzienny jogging i ćwiczenie mięśni grzbietu.

 

[kukla]

To samo da Ci codzienny jogging i ćwiczenie mięśni grzbietu.

fakt
Do tego jednak trochę więcej zapału trzeba.
JAk jesteś w grupie 50-100-osobowej to łatwiej się zmobilizować.
:spokodfhgfh:

 

[kamil55]

A czy ja mam szanse na grę w zawodową Piłkę Nożną?
Mam 13-Lat i Mieszkam na Wilkowisku jest to mała wieś ale ma koło siebie silne kluby najsilniejszy z nich to Sędencja Nowy Sącz Awansowała teraz do 1.Ligi Polskiej .
Co mam zrobić aby się do niej dostać?
Mam talent tak twierdzą trenerzy z którymi Pracowałem mówią że mógłbym być Gwiazdą czy to możliwe ?
Ktoś mi doradzi co mam zrobić aby się tam dostać>/?

 

[pitruss]

A czy ja mam szanse na grę w zawodową Piłkę Nożną?
Mam 13-Lat i Mieszkam na Wilkowisku jest to mała wieś ale ma koło siebie silne kluby najsilniejszy z nich to Sędencja Nowy Sącz Awansowała teraz do 1.Ligi Polskiej .
Co mam zrobić aby się do niej dostać?
Mam talent tak twierdzą trenerzy z którymi Pracowałem mówią że mógłbym być Gwiazdą czy to możliwe ?
Ktoś mi doradzi co mam zrobić aby się tam dostać>/?

napisz do nich e-maila że szukasz roboty, może się coś znajdzie. ;-)

 

[fabik10]

A czy ja mam szanse na grę w zawodową Piłkę Nożną?
Mam 13-Lat i Mieszkam na Wilkowisku jest to mała wieś ale ma koło siebie silne kluby najsilniejszy z nich to Sędencja Nowy Sącz Awansowała teraz do 1.Ligi Polskiej .
Co mam zrobić aby się do niej dostać?
Mam talent tak twierdzą trenerzy z którymi Pracowałem mówią że mógłbym być Gwiazdą czy to możliwe ?
Ktoś mi doradzi co mam zrobić aby się tam dostać>/?

Może idź do nich na trening i zapytaj trenera czy mozesz przyjśc na jakieś testy czy trening, bo pisanie na forum raczej nic Ci nie da.

 

[januask]

Ja od siebie dodam, oczywiście z autopsji...Może rozwinę taki oto wątek tej dywagacji... Niesamowita praca nad sobą,talent, dobrze rozwijająca się kariera itd. itp. to czasami za mało , zwłaszcza jeśli chodzi o Polskie realia.
Jeśli w miarę szybko w swojej karierze nie natraficie na dobrego(ych) trenera(ów) z nazwiskiem(a tacy przewijają się tylko przez większe kluby) to potem jest trudno wybić się na wyżyny. Taki trener potrafi pociągnąć Cię za sobą... Znam mnóstwo takich przypadków...U mnie wyglądało to tak,że akurat dzięki trenerom Bogusiowi Kaczmarkowi(trenował mnie w juniorach GKS) i Markowi Bębnowi(Zagłębie S-ec) zasmakowałem zawodowej piłki na poziomie 2 ligi polskiej i reprezentacji polski U16,U19. Byłem bliski studiowania na poznańskim AWF-ie, które to miał sponsorować Lech Poznań(papiery miałem przed nosem do podpisania). Skończyłem z kontuzją kolana na letnim obozie przygotowawczym...A dalej to już lepiej nie wspominać. Jedna kontuzja i marzenia legły w gruzach. Ale dość o mnie...Wracając do meritum...jeśli w wieku juniorskim nie grywasz w podstawowym składzie co najmniej rezerw to szanse na wielką karierę są niewielkie. Tak więc wszyscy młodzi, dobra rada od starego niespełnionego grajka... Zaczynajcie jak najwcześniej i pchajcie się do największych klubów w okolicy. Tam łatwiej Was ktoś wypatrzy...
Oczywiście to tak pokrótce jeśli chodzi o ten wątek rozwoju kariery młodego piłkarza.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że moja skromna osoba przyczyni się do dobrego kroku któregoś z Was.

 

[simons]

Jedna kontuzja i marzenia legły w gruzach

To nie tylko woj problem, ale tak mialo spoooooro osob, temu teraz wiem ze doba rozgrzewka to podstawa ... ale mniejsza o to
MI temat wydaje sie troche smieszny ... nie interesowalem sie nigdy kariera pilkarza, ale sprawa wydaje sie prosta jak z kazda tego rodzaju kariera.
Znalezc trzeba klub tzn pojsc na treningi, pojsc do jak najlepszej lokalnej druzyny chyba ze ktos ma kase i checi na dojazdy.Pokazac sie, postarac sie dostac do 1 skladu.
krotko mowiac, grajac na podworku w Polsce nikt Was nie zauwazy, trzeba grac i trenowac w mozliwie jak najlepszej druzynie, a do tego nie powiem ze kontakty by sie ni przydaly wiec zycie towarzyskie na wysokim levelu (ale to w wieku tych powiedzmy 12 lat to chyba zbyt wielkie wymaganie, wiec poprosic tatusiow zeby dobrze zyli z prezesami itp ???? )
Inaczej zbytnio tego nie widze, chociaz na pewno sa jakeis inne sposoby

 

[tsubasa10]

Jeżeli mam Cię pocieszyć, to w wieku 25 możesz zostać zawodowcem. Największe szanse masz idąc na AWF. Ze studiów sportowego typu masz równie duże szanse być zauważony co w młodszym wieku w klubie. Poza tym nigdy nie będziesz piłkarzem jeżeli zależy Ci tylko na tym, żeby zostać megagwiazdą. W wyborze klubu zawsze kieruj się nie jego klasą, ale tym, gdzie będziesz więcej grał i który klub uczestniczy w większej ilości imprez sportowych (poza ligą, np. różnego rodzaju turnieje). Nie powinno Ci chodzić o zajście jak najwyżej w świecie futbolu, ale o zajście jak najwyżej w swoich umiejętnościach. Każdemu piłkarzowi powinno zależeć na tym żeby dostać się do reprezentacji narodowej swojego kraju, więc powinieneś nie kierować się tym, aby awansować z klubu do klubu, ale twoim głównym celem powinna być Reprezentacja Narodowa. Poza tym wiedz, że życie jest niesprawiedliwe, np. przez to, że mimo wielu nieodkrytych talentów w kraju, szuka się zawodników do reprezentacji np. w Brazylii (z pełnym szacunkiem dla Rogera). Ale najważniejsze żebyś piłką się bawił, a nie starał się zrobić kariery, aby zarobić mnóstwo pieniędzy. To do niczego nie prowadzi, bo w ten sposób staniesz się tzw. piłkarzem-biznesmenem. Piłka nie ma być twoją pracą tylko twoim przyjacielem. To jest sens piłki nożnej, który zostaje nieuchronnie zatracany z duchem czasu. Nie bądź biznesmenem tylko piłkarzem.