princeas
Użytkownik
wiesz, nie można żyć cały czas marzeniami. piszesz, ze celem jest gra w reprezentacji. ale mając juz 25 lat na karku i zaczynając w jakimś klubie założmy 3 ligowym ciężko się przebić. załóżmy, że ten klub odniesie jakis sukces, czyli awansuje wyzej i wyzej. ale takie akcje to nie zdarzają się co roku! (są drobne wyjątki, ale to inna sprawa).
idąc tym tropem - wędrówka w górne strefy polskiej piłki zajmie kilka lat, osiągamy wiek 30 lat i co dalej? niby najlepszy czas na gre w piłke, ale... no wlasnie, za pozno troche. owszem, moznabyc dobrym, nastzrelac bramek i wyjechac do Rosji (Piechna). Wrócił i co? słyszał ktoś coś o w/w?
troche za pozno w wieku 25 lat, poza tym nie mozna rzucić wszystkiego i opierac sie na tym, ze MOŻE kiedys zagram w reprezentacji, to moj cel. a jak nie? to kto mi odda te 10 lat zabawy z piłką? a gdzie jakas alternatywa? studia skonczone (AWF), ale co dalej?
moze zbyt chaotycznie sie rozpisalem, ale generalnie powinniscie zrozumieć.
grunt to dobrze wybierac sciezki, zeby gdzies sie nie zapasc lub nie zgubić. niestety w naszym futbolu jest o to łatwo.
ja mojego dzieciaka jak skonczy 4 lata zapisze do piłkarskiej szkółki. przez kolejne lata zobacze jak bedzie sie rozwijał. jak bede widzial, ze ma do tego smykalke - niech się rozwija dalej i moze kiedys zostanie wielkim reprezentantem naszego kraju dla mnie juz za pozno
idąc tym tropem - wędrówka w górne strefy polskiej piłki zajmie kilka lat, osiągamy wiek 30 lat i co dalej? niby najlepszy czas na gre w piłke, ale... no wlasnie, za pozno troche. owszem, moznabyc dobrym, nastzrelac bramek i wyjechac do Rosji (Piechna). Wrócił i co? słyszał ktoś coś o w/w?
troche za pozno w wieku 25 lat, poza tym nie mozna rzucić wszystkiego i opierac sie na tym, ze MOŻE kiedys zagram w reprezentacji, to moj cel. a jak nie? to kto mi odda te 10 lat zabawy z piłką? a gdzie jakas alternatywa? studia skonczone (AWF), ale co dalej?
moze zbyt chaotycznie sie rozpisalem, ale generalnie powinniscie zrozumieć.
grunt to dobrze wybierac sciezki, zeby gdzies sie nie zapasc lub nie zgubić. niestety w naszym futbolu jest o to łatwo.
ja mojego dzieciaka jak skonczy 4 lata zapisze do piłkarskiej szkółki. przez kolejne lata zobacze jak bedzie sie rozwijał. jak bede widzial, ze ma do tego smykalke - niech się rozwija dalej i moze kiedys zostanie wielkim reprezentantem naszego kraju dla mnie juz za pozno