anderson-silva
Użytkownik
Ze wszystkich meczów ćwierćfinałowych za najciekawszy niewątpliwie uważam pojedynek "bałkański". Każdy z tych czterech spotkań ma swój smak, niemniej jednak uważam, iż mecz pomiędzy Raoniciem a Djokoviciem (bałkański wiadomo z jakich względów i wiadomo z jakich względów wzięty w cudzysłów) może być najbardziej spektakularny i dać nam, kibicom, najwięcej radości. I to właśnie tym meczem chciałbym się zająć.
Wiadomo, Novaka Djokovicia nie trzeba nikomu odwiedzającemu ten dział przedstawiać, dlatego chciałbym od razu przejść do Milosa Raonicia, wszak to w jego stronę będę szukał jakichś typów. Kanadyjczyk jest graczem "nowej fali" w tenisie. Jest to zawodnik nowoczesny, z dużym wachlarzem zagrań, fenomenalnym serwisem i mocnym forehandem. Po turnieju w Rzymie już do lamusa przeszło określenie "drewniany Miłosz", gdyż mierzący 1,96m gracz potrafił zaskoczyć... samego Novaka Djokovicia i nijak mają się porównania do innych wysokich zawodników, opierających swoją grę na mocnym serwisie, takich jak Ivo Karlovic, John Isner czy chociażby Jerzy Janowicz, gdyż paleta zagrań Raonicia jest nieporównywalnie wyższa od w/w tenisistów.
Raonic, pomimo młodego wieku, wydaje się mieć mocną psychikę, a to jeden z najważniejszych aspektów w tenisie. Nie panikuje, wierzy we własne siły i możliwości, ma chłodną głowę i zimną krew. Dobitnie pokazał to mecz z Gillesem Simonem - chociaż Raonic stracił swoje podanie gdy serwował po zwycięstwo w meczu i publika, co zrozumiałe, była przeciwko niemu i oklaskiwała każdy jego błąd, wciąż był spokojny, nie okazywał żadnych emocji, co w efekcie dało przełamanie w kolejnym gemie, a w dwunastym w piątym secie był już bezlitosny. Strata dwóch setów z Simonem to nie jest żadna ujma dla Kanadyjczyka, gdyż Francuz, jako reprezentant gospodarzy, prezentował się w turnieju naprawdę solidnie i miałem poważne wątpliwości co do zwycięstwa Raonicia.
Milos Raonic w dużym stopniu poprawił swoją grę na clayu, co udowodnił mecz z Novakiem Djokoviciem w Rzymie, gdzie toczył bój jak równy z równym. Novak także jest człowiekiem i, o dziwo!, także popełnia błędy, co pokazuje mecz z Ciliciem, gdzie stracił seta. Coby nie mówić - Marin to podobny charakterystyką tenisista do Raonicia, a Chorwat udowodnił, iż Novak jest do ugryzienia. Jestem niemalże przekonany, iż w meczu zobaczymy przynajmniej jeden tie-break, a tam szanse są 50/50, rzekłbym, że nawet mały handicap posiada Milos ze względu na swój piorunujący serwis i masowo zdobywane punkty dzięki wprowadzaniu piłki do gry.
Jestem zdania, iż Raonic, jako gracz z bardzo dobrym serwisem i stabilnym forehandem, jest w stanie urwać seta Djokoviciowi, podobnie jak Cilic. Czego się obawiam? Novak, który fenomenalnie rozgrywa spotkania pod względem taktycznym, konsekwentnie będzie szukał backhandu Raonicia, który niewątpliwie jest jego piętą achillesową. To jednak nie zmienia mojej opinii dotyczącej Milosa i sądzę, że urwie mu seta, a także pokryje większość handicapów gemowych oraz overów.
Milos Raonic - Novak Djokovic; Raonic +5,5g @ 2,5 (Bet365) value.
Milos Raonic - Novak Djokovic; o35,5g @ 1,72 (Bet365)
Milos Raonic - Novak Djokovic; Raonic +2,5s @ 2,04 (Pinnacle)
Wiadomo, Novaka Djokovicia nie trzeba nikomu odwiedzającemu ten dział przedstawiać, dlatego chciałbym od razu przejść do Milosa Raonicia, wszak to w jego stronę będę szukał jakichś typów. Kanadyjczyk jest graczem "nowej fali" w tenisie. Jest to zawodnik nowoczesny, z dużym wachlarzem zagrań, fenomenalnym serwisem i mocnym forehandem. Po turnieju w Rzymie już do lamusa przeszło określenie "drewniany Miłosz", gdyż mierzący 1,96m gracz potrafił zaskoczyć... samego Novaka Djokovicia i nijak mają się porównania do innych wysokich zawodników, opierających swoją grę na mocnym serwisie, takich jak Ivo Karlovic, John Isner czy chociażby Jerzy Janowicz, gdyż paleta zagrań Raonicia jest nieporównywalnie wyższa od w/w tenisistów.
Raonic, pomimo młodego wieku, wydaje się mieć mocną psychikę, a to jeden z najważniejszych aspektów w tenisie. Nie panikuje, wierzy we własne siły i możliwości, ma chłodną głowę i zimną krew. Dobitnie pokazał to mecz z Gillesem Simonem - chociaż Raonic stracił swoje podanie gdy serwował po zwycięstwo w meczu i publika, co zrozumiałe, była przeciwko niemu i oklaskiwała każdy jego błąd, wciąż był spokojny, nie okazywał żadnych emocji, co w efekcie dało przełamanie w kolejnym gemie, a w dwunastym w piątym secie był już bezlitosny. Strata dwóch setów z Simonem to nie jest żadna ujma dla Kanadyjczyka, gdyż Francuz, jako reprezentant gospodarzy, prezentował się w turnieju naprawdę solidnie i miałem poważne wątpliwości co do zwycięstwa Raonicia.
Milos Raonic w dużym stopniu poprawił swoją grę na clayu, co udowodnił mecz z Novakiem Djokoviciem w Rzymie, gdzie toczył bój jak równy z równym. Novak także jest człowiekiem i, o dziwo!, także popełnia błędy, co pokazuje mecz z Ciliciem, gdzie stracił seta. Coby nie mówić - Marin to podobny charakterystyką tenisista do Raonicia, a Chorwat udowodnił, iż Novak jest do ugryzienia. Jestem niemalże przekonany, iż w meczu zobaczymy przynajmniej jeden tie-break, a tam szanse są 50/50, rzekłbym, że nawet mały handicap posiada Milos ze względu na swój piorunujący serwis i masowo zdobywane punkty dzięki wprowadzaniu piłki do gry.
Jestem zdania, iż Raonic, jako gracz z bardzo dobrym serwisem i stabilnym forehandem, jest w stanie urwać seta Djokoviciowi, podobnie jak Cilic. Czego się obawiam? Novak, który fenomenalnie rozgrywa spotkania pod względem taktycznym, konsekwentnie będzie szukał backhandu Raonicia, który niewątpliwie jest jego piętą achillesową. To jednak nie zmienia mojej opinii dotyczącej Milosa i sądzę, że urwie mu seta, a także pokryje większość handicapów gemowych oraz overów.
Milos Raonic - Novak Djokovic; Raonic +5,5g @ 2,5 (Bet365) value.
Milos Raonic - Novak Djokovic; o35,5g @ 1,72 (Bet365)
Milos Raonic - Novak Djokovic; Raonic +2,5s @ 2,04 (Pinnacle)