Hank wolniej...
On pomija Twój pierwszy... czyli do 10tej.
Jego pierwszy jest do 20tej, czyli pierwszy SOBIE gra, unikając najwyższej stawki, z którą Ty się mierzysz do 80tej.
Jaśniej nie umiem.
Że zlewa 10 minutę, hm... dziwne, bo kursy fajne... On nie gra najwyższej stawki. Gra pierwszy próg, ale progów jeden mniej od ciebie w meczu.
Szczerze mowiac to bralem pod uwage że tak to ktos moze rozumiec, ale nie ktos kto pieniadze w to kladzie xD
Wytłumacze w takim razie bo widze że moj czarny scenariusz ma miejce ????
dla przykladu gram 5,9,15,24,39,63,102,165 odpowiednio od 1min
widze że ktos mysli żeby odpuscic 1 prog i wejsc od 20 min z 5,9,15,24,39,63,102,165 i grac do konca.
Dlaczego sie smieje ?
Po 1 to pisalem że w graniu do konca z urzedu nie ma value (głownie z powodu ostatniego progu)
Po 2 to co najwazniejsze to w porownaniu do mojego stawkowania tego meczu to gra tak na prawde za 60% moich stawek czyli na kazdym progu zarobi tylko 60% tego co ja.
Jezeli ktos sie na to godzi to ok bo gra inna stawka niz ja, nie sugeruje zmiany stawkowania tylko dolozenia 1 progu w postaci 2,50 zl czyli w tym wypadku 0,6% budzetu