W pierwszym półfinałowym starciu turnieju finałowego Ligi Światowej zmierzą się reprezentację Serbii i Włoch. Pojedynek zapowiada się niezwykle ciekawie.
Reprezentacja Serbii po przegranych eliminacjach do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro przystąpiła do tegorocznej Ligi Światowej z nastawieniem odegrania kluczowej roli w tym turnieju. Jest to impreza docelowa tej drużyny w chwili obecnej. Bardzo udana I faza Ligi Światowej w której Serbowie prezentowali wysoki poziom. Na 9 rozegranych spotkań aż 7 zwycięstw w tym m. in z Brazylią i dzisiejszym przeciwnikiem, czyli Włochami. Ważnym ogniwem, którego brakuje w turnieju finałowym jest atakujący Aleksandar Atanasijević. Serbowie byli sobie jednak w stanie radzić bez niego w fazie eliminacji, Atanasijević znaczący wpływ miał w 3 spotkaniach w których punktował o okolicy 15 pktów, w pozostałych meczach nie grał.
Serbowie mają bardzo wyrównaną drużynę co pozwala na możliwość rotacji na pozycjach w trakcie spotkania. Miejsce Atanasijevicia zajął nowy nabytek PGE Skry Bełchatów Drazen Luburić. Bardzo perspektywiczny zawodnik jednak wciąż nieograny na arenie międzynarodowej. Miewa wahania w trakcie spotkania jednak potrafi dobrze punktować. W turnieju finałowym widać brak maksymalnego zaufania ze strony rozgrywającego Jovovicia, który gra więcej przez Ivovicia, dużo korzysta ze środka i Luburicia wykorzystuje częściej przy dobrym przyjęciu i możliwości swobodnego rozegrania akcji. Na pozycji atakującego rezerwowy Tomislav Dokic pokazał się z dobrej strony, gdzie w meczu z Francją zdobył 13 pkt - wszystkie z ataku. Także w tym przypadku trener Grbić ma możliwość rotacji i korzysta z niej jeżeli jest taka potrzeba. Na rozegraniu operuje Nikola Jovović. Z sezonu na sezon gra coraz lepiej i taki krok na przód zrobił w 2014 roku przechodząc z Friedrischafen do włoskiej Monzy. Od tamtego momentu wartość sportowa wzrosła , widać, że dużo mu dała gra w lidze włoskiej, ograł się już na arenie międzynarodowej i był w stanie wejść na wyższy poziom. Nie jest to może najlepszy rozgrywający w tym turnieju jednakże dobrze czuję dyspozycję swoich kolegów w trakcie meczu. Bardzo dużą wartość w ofensywie stanowią środkowi Serbscy - Marko Podrascanin i Srecko Lisinac. Łapią piłki na dużym zasięgu w ataku, mają pociąg do kombinacyjnej gry, wszyscy zwrotni przez co efektywni w bloku. Przy tej okazji warto wspomnieć iż w meczu z Polską Serbowie mieli 14 punktowych bloków z czego 5 miał sam Podrascanin, z Francją 16 punktowych bloków z czego 7 Lisinaca.W razie potrzeby z ławki może wejść Dragan Stanković, który śmiało może zastąpić, któregoś z wyżej wymienionych środkowych. Z pewnością ważną rolę w kontekście tego pojedynku odegrają przyjmujący. Liderem na tej pozycji w ekipie Serbii jest Marko Ivović. Bardzo wiele daje w ataku i na zagrywce. Bardzo ofensywnie przysposobiony gracz. Czasem miewa problemy z dokładnym przyjęciem. Często jednak potrafi uratować akcję na sytuacyjnej piłce, ma dobre czucie gry i bloku przez co jest bardzo trudny do zatrzymania. Z pewnością Włosi będą próbowali w niego serwować aby ograniczyć jego możliwości w ataku. Nominalnie obok Ivovicia gra Milos Nikic - zawodnik z niezłą techniką, doświadczony , dobrze grający z blokiem , typowy solidny gracz. Według mnie w dzisiejszym meczu obok Ivovicia spodziewać się należy Urosa Kovacevicia, który jest w bardzo dobrej dyspozycji. W meczu z Francją zastąpił w 1 secie Nikicia, rozegrał bardzo dobre spotkanie zdobywając 17 punktów. W fazie eliminacji to właśnie w głównej mierze dzięki Urosowi Serbowie pokonali Włochów 3:2. Jako leworęczny gracz będzie stanowił nielada wyzwanie dla Włochów.Jest jeszcze w obwodzie na tej pozycji Milan Katic z którego Grbić raczej nie skorzysta. W obwodzie na rozegraniu Grbić ma Alekse Brdjovicia , którego wykorzystuje głównie przy krótkiej podwójnej zmianie jednakże jakby gra się przez pewien okres meczu nie układała z pewnością jest to gracz , który może wnieść wartość do tej drużyny.
Reprzentacja Włoch z dwoma graczami światowej klasy - Ivanem Zajcewem w ataku i Osmanym Juantoreną na przyjęciu. To gracze , którzy potrafią pociągnąć grę drużyny. Zajcew bardzo skuteczny w ataku , spodziewać się należy zdobyczy punktowej w okolicach minimum 15 pktów w meczu. Juantorena to gracz potrafiący bardzo wiele , niesamowicie wszechstronny, bardzo dobrze grający z blokiem. Często myli się na zagrywce co też wynika z dużego ryzyka jakie podejmują Włosi w tym elemencie, podobnie zresztą jak Serbowie. Brazylijczycy pokazali jak można wyłączyć Juantorenę z gry, trzeba maksymalnie dociążyć go przyjęciem. W przyjęciu wspomaga go Philipe Lanza, który często na siebie bierze przyjęcie co stanowi większy wkład Juantoreny w ataku. Lanza tak jak Juantorena ma pociąg do kombinacyjnej gry jednakże wyłączenie z gry Junatoreny będzie dziś głównym zadaniem Serbów. Dużem plusem Włochów jest młody rozgrywający Gianelli grający coraz lepiej . W Final Six prezentuje się dobrze, ma niezłe czucie w bloku i rozgrywa głównie lewa - prawa w sytuacji słabego lub średniego przyjęcia mając świadomość mozliwości Zajcewa i Juantoreny. Włosi posiadają solidnych środkowych - Birarelli,Buti. Według mnie od ich gry dzisiaj będzie dużo zależeć. Wiadomo , że mecz z Serbami to będzie twarda walka na siatce ale Serbowie największe problemy mają z przyjmowaniem flota, którym dysponuje zarówno Birarelli jak i Buti. Większe zagrożenie stanowi Birarelli serwuje lepiej od kolegi z drużyny. Pierwsza "6" Włochów jest mocna i śmiem twierdzić, że na papierze mocniejsza od Serbów . Z ławki trener Blengini nie ma za bardzo kim straszyć poza Antonovem. Mateo Piano wchodzi na krótkie zmiany na blok, albo pojedynczy serwis gdzie te zmiany okazują się często nieskuteczne,a gdy chwilę słabszej gry ma Zajcew to Blengini nie odważy się wprowadzić Luki Vetorriego nie dlatego, że nie spełnia oczekiwań bo to gracz o bardzo dużym potencjale jednak by podkreślić niepodważalną rolę Zajcewa w drużynie.
Reasumując, Włosi mają troszkę silniejszy wyjściowy skład, Serbowie mają wyrównaną całą 12 przez co słabszą dyspozycję mozna zniwelować zmianą. Obie drużyny będą dużo ryzykować na zagrywce - to wynika z charakterystyki ich gry. Przy dobrym przyjęciu Serbowie potencjał na siatce podobny do Włochów. Według mnie Serbowie mają w chwili obecnej przewagę na środku siatki, oraz przewagę w bloku. Piłki na kontrze będą przez Gianelliego grane do Juantoreny i Zajcewa - wiadomo, że część z nich będzie wygrana jednakże spodziewam się wielokrotnej zdobyczy punktowej w postaci bloku przez Serbów.
W dzisiejszym meczu kluczową rolę odegra zagrywka, która stanowić będzie punkt wyjścia do kolejnych elementów w grze, oraz liczba, długość przestoi w grze obu drużyn bo takich należy oczekiwać. Serbowie wyglądają na świeższych według mnie i to może mieć znaczenie w grze na dużej intensywności, w dodatku możliwość rotacji daje im alternatywe.
Patrząc na historię pojedynków obu drużyn na przestrzeni ostanich dwóch lat to na 8 spotkań w 4 rozgrywany był tie-break, 3 pojedynki kończyły się wynikiem 3:1 i tylko raz było 3:0.
Bardzo dużo przemawia tutaj za kolejnym rozstrzygnięciem w 5 secie. To może być podobny pojedynek do tego jaki Włosi rozegrali z
USA. Tam wygrali 3:1 ale tam Sander nie wspomógł na tyle by być 3 opcją w ataku ze skrzydła, dziś do Luburicia i Ivovicia może dołączyć Uros .
Moja propozycja na ten mecz: over 4,5 seta @ 2,90
Unibet
Pojedynek Francji z Brazylią zapowiada się także bardzo ciekawie. Odnośnie tego spotkania napiszę jedynie, że według mnie faworytem jest
Brazylia - drużyna dobra w każdej płaszczyźnie gry, Wallace i Lucarelli będą punktować , mocny środek siatki , ogarnięty rozgrywający. Francuzi mają czym się przeciwstawić. Grają urozmaiconą siatkówkę. W najwyższej formie mogliby ten mecz wygrać jednak wydaje mi się, że w takiej nie są. Poprzednie dwa mecze turnieju Final Six pokazały jak trzeba grać z Francją i jak te mecze często wyglądają. Na początków meczów Francuzi na świeżości stawiają własne warunki gry i bardzo ciężko ich zatrzymać, trzeba czasem liczyć się na przegranie poczatku meczu by z czasem szukać swoich szans. Tak było w meczu z
Polska jak i Serbią. Polacy swoją szanse wykorzystali. Francuzi w naprawdę wysokiej dyspozycji nie wypuścili by tego zwycięstwa. Tie breaka z Serbią udało się wygrać i tym oto sposobem są w półfinale. W tym meczu spodziewam się podobnego scenariusza.
Francja najlepszą grę powinna pokazać na początku spotkania i to stanowi ich szanse. Z biegiem czasu Brazylijczycy powinni przejmować kontrolę nad meczem.
Dlatego w tym pojedynku proponuję nie ukrywam ryzykowny typ, ale po dobrym kursie za mniejsze pieniądze wartym pogrania :
Typ:
Francja wygra 1 set i przegra mecz @ 4,50 Bet365