Finał - Manchester United - FC Barcelona 28 maja 2011 [sobota] - Wembley

[piotrek_]

A mi chodzi po głowie , że za następne jednozdaniowe wypowiedzi bez pokrycia będą kartki bo tak się dalej nie da. Proszę pisać coś więcej a nie rzucać jakieś hasła.
BEZ NAPINEK :!: :!: !!!

 

[darius010]

Real nie pokonal Barcy to zaden zespol tego nie zrobi, a juz napewno Manchester ktory nie potrafi grac poza Old Trafford.
Wąsaty meksykanin sam nic nie ugra,Rooney bez formy,Vidic i Da Sillva znowu dostana czerwone kartki i Manchester wroci do domu z bagazem 2-3 goli. MAn Utd nie ma na ta chwile argumentow zeby postraszyc Barce.
Bezpiecznie proponuje handi -1(azjan) na hiszpanow po niezlym kursie 3.0 do tego smialo over 2.5 kartek dla anglikow po kursie 1.95

Nie wiem jak można być tak zakochanym w lidze hiszpańskiej, ludzie obudźcie się w co znaczy Real w ówczesnym footballu, przecież pierwszy raz od dawna doszedł tak daleko w LM, a to że nastrzela kilka bramek przeciętniakowi w La Liga to żaden sukces. Zresztą jeśli masz takie zdanie to nie mamy o czym rozmawiać.


Spodobały mi się typy Nolito zwłaszcza ten, że Afellay zagra co najmniej minutę. Zgoła odmienne ma zdanie co do tego, że Van Der Sar nie rzuci kibicom swoich rękawic, bo zakładając, że MU wygra, a Van Der Sar obronił by jakiś trudny strzał, karnego może nawet to bardzo prawdopodobne jest to, że rzuci zwłaszcza, że żegna się z Ligą Mistrzów.
A sam zastanawiam się, czy nie zagrać że Messi nie strzeli bramki, pewne jest że obrońcy MU go przypilnują i może mu się nie udać, zresztą często tak bywa, że najlepszy gracz nie strzela w najważniejszym meczu, a kurs w graniach 1,6 już, a myślę że może jeszcze podskoczyć, zwłaszcza jutro gdy przed meczem cała uwaga mediów będzie skupiona na Messim.

 

[chuli]

Nie wiem jak można być tak zakochanym w lidze hiszpańskiej, ludzie obudźcie się w co znaczy Real w ówczesnym footballu, przecież pierwszy raz od dawna doszedł tak daleko w LM, a to że nastrzela kilka bramek przeciętniakowi w La Liga to żaden sukces. Zresztą jeśli masz takie zdanie to nie mamy o czym rozmawiać.

Spodobały mi się typy Nolito zwłaszcza ten, że Afellay zagra co najmniej minutę. Zgoła odmienne ma zdanie co do tego, że Van Der Sar nie rzuci kibicom swoich rękawic, bo zakładając, że MU wygra, a Van Der Sar obronił by jakiś trudny strzał, karnego może nawet to bardzo prawdopodobne jest to, że rzuci zwłaszcza, że żegna się z Ligą Mistrzów.
A sam zastanawiam się, czy nie zagrać że Messi nie strzeli bramki, pewne jest że obrońcy MU go przypilnują i może mu się nie udać, zresztą często tak bywa, że najlepszy gracz nie strzela w najważniejszym meczu, a kurs w graniach 1,6 już, a myślę że może jeszcze podskoczyć, zwłaszcza jutro gdy przed meczem cała uwaga mediów będzie skupiona na Messim.

Co do VDS to taki zaklad jest nic nie warty, bo z drugiej strony tez moze pokierowac sie swoja glowa i nawet po wygranej , obronie wielu strzalow moze chciec zostawic sobie rekawice w ktorych wywalczyl puchar LM.
To istna loteria taki zaklad , wiec nie warto w niego inwestowac.Jest wiele meczowych i na nich proponowalbym sie wam skupic.
Pozdrawiam

 

[wkocot]

Real w poprzednich sezonach grał słabo, ale w tym pod wodzą Mourinho gdyby nie niesłuszna czerwona kartka dla Pepe i złe gwizdanie jak np. przy rzekomym faulu CR przy bramce na Camp Nou to on byłby w finale. Niestety nie świadczy to o słabości Barcelony(do ktorej po aktorstwie i cwaniactwie przed pucharem króla straciłem szacunek), ale własnie o sile Realu. Ciężko ocenić szanse Manchesteru, ponieważ słabe w tym sezonie Chelsea i Shalke(porównując do Barcy i Realu) są złym punktem odniesienia. Ferguson udowodnił, że ma bardzo silną ławkę rezerwowych i to tu szukał bym szansy dla United. Moim zdaniem powinni zagrać podobnie do Realu z meczu o Puchar Króla-przycisnąc Katalończyków w środku pola. Barcelona nie istniała w pierwszej połowie, w drugiej graczom galaktycznych zabrakło siły na taki pressing, ale Manchester ma silniejszą ławke i będzie mógł wymienić najciężej pracujących na środku pola i w 2 części kontynuować strategię. O obronę United w takiej sytuacji można być stosunkowo spokojnym, a w ataku szczescia powinien szukać Chicharito. Stawiam na mecz z małą ilością bramek i nieznacznym zwycięstem Manchesteru-być może w dogrywce.

 

[suti]

Obrona
MU vs FCB = 1.5:2

Czasami oglądam FC Barcelonę i widzę że Viktor zrobił olbrzymie postępy. Chyba wszyscy pamiętają jego kiksy jeszcze z przed 2 lat. VdS myślę że na chwilę obecną i tak jest lepszy, może nie strasznie ale na pewno ( przynajmniej ) trochę. 41 lat i ten ''chłopak'' jest u szczytu formy. Może i w tym sezonie 1 max 2 razy zdarzyło mu się puścić bramkę którą powinien obronić, lecz ma za sobą doświadczenie przy którym bije Valdesa na głowę. Na dodatek lepiej broni rzuty karne. Więc tu widzę przewagę po stronie Van der Sara. Co do graczy grających przed bramkarzami - Obie drużyny mają bardzo dobrą defensywę. Ci i Ci pokazują w tym sezonie co znaczy solidna obrona. W lidze FCB straciła 21 bramek w 38 spotkaniach, w takiej samej liczbie meczy MU dał się pokonać 37 razy. Więc tu dostrzegam przewagę Barcy. Jeszcze jednym argumentem jest to że Obrona FCB zaczyna się od Messiego o czym wspominał komentator podczas Pucharu Króla. Ich pressing już na połowie rywala sprawia że szybko obierają piłkę i długą ją pieszczą co nie pozwala przedostać się rywalom po bramkę Valdesa a co za tym idzie tracą mnie goli.

Pomoc
MU vs FCB = 0.5:2
Tutaj nie ma co się dużo rozpisywać. Xavi & Iniesta. Dwóch najlepszych pomocników świata. Jeśli oni są przy piłce to mogą z nią zrobić dosłownie wszystko i świetnie obsłużyć któregoś z Kolegów w Ataku. O pomocnikach MU dożo nie jestem w stanie powiedzieć, dyż mało oglądam MU, chodź kto nie zna takich nazwisk jak Scholes czy Giggs. Lecz w prasie, internecie dużo o nich nie słyszę, aby grali jakieś niekonwencjonalne podania, a o pomocnikach Barcy wręcz przeciwnie. Co mecz pokazują coś pięknego dla oka ( chodź nie grają jako napastnicy ) . Za pomocnikami MU stoi tylko wielkie doświadczenie. Myślę że wszystko inne jest po stronie FCB.

Atak
MU vs FCB = 1:2
No więc Atak w Barcelonie jest kojarzony ( dla kibiców którzy przeciętnie interesują się piłką ) tylko z Messim. Messi - Najlepszy piłkarz świata ( zaraz po CR9 :grin::grin: Joke :grin::grin: ) Tutaj widzę wielką przewagę FCB. Razem z Villą ( nieco słabszym ) mogą zrobić niezły Dubel. W MU siła głównie rozkłada się na Ronney'a którego wspomaga Berbatov oraz Nani. Jednak za główne skrzypce uważam Roney'a który chodź ma mniej goli w tym sezonie od Dimitra to jest myślę lepszy. Dlaczego 2:1 a nie 2:0 ? Dlatego że w MU widzę 3 napadziorów którzy są w miarę równi + Owen na poziomie, a w FCB Bojan czy Pedro ( jako 3 napastnik ) ostatnio dość dużo - za dużo spuścili z tonu.

Trener
MU vs FCB = 2:0.5
Tutaj mamy świetnego taktyka - SeF - doświadczonego jak mało kto. Po drugiej stronie młody Pep. Na pewno komentarze rzucane pod nazwisko trenera FCB '' Pep z żadną inną drużyną nie zdobył by nic '' mają w sobie trochę prawdy. W Barcelonie ma świetnych wykonawców pod swoją taktykę. W każdym innym klubie miał by o takich ''robotników'' ciężko. Tutaj widzę przewagę po stronie United.


TYPY na FINAŁ

Barca (+0.5) 1.30 Bet36'5 .

Po prostu - Barcelona nie przegra. Jeśli byśmy stawiali na ten typ w całym tym sezonie ( biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki ) to przegralibyśmy podajże 3 razy na ok 60 meczy. O sile FCB wie każdy. Trudno będzie strzelić gola Barcelonie nie tracić przy tym żadnego ( wtedy zakład byśmy przegrali ) Typ myślę że do podbicia bardzo dobry.
Jeśli już myślę o zdobyciu LM przez United to raczej były by to rzuty karne i Fenomenalny Van der Sar na lini ????
Over 2.5 żółtych kartek dla MU 1.95 Unibe't

Mój scenariusz na to spotkanie to - Barcelona przy piłce - Barcelona w natarciu. Zakładając taki scenariusz gracze MU aby powstrzymać FCB na pewno będą musieli faulować. Z jakim skutkiem ? To już zależy od węgierskiego arbitra. Ale myślę że niektóre z tych fauli będę na pewno ostre. Za które sędzia będzie musiał ukarać podopiecznych SaF kartonikami. Typ uważam za dość dobry dla kibiców którzy nie są związani z żadnym z tych klubów i boją się postawić 1X2.
I.Afellay zagra chodź minutę - 2.30 Unibe't
Ibrahim gra dość często w Barcelonie po transferze z PSV. W ostatnim meczu strzelił gola drużynie Malagi co myślę że zaprocentuje w oczach Pep'a. Jak już unser opisał ten typ to ja tego robił nie będę gdyż musiał bym dosłownie zacytować jego słowa. Typ również dość dobry po takim okazałym kursie.



Moja Myśl : Chciałbym ( jako kibic Realu ) aby puchar powędrował do Manchesteru lecz o to będzie bardzo bardzo ciężko. Chodź mam cień nadziei po meczach z Realem. Jednak SeF to nie Murinho. Gdyby ktoś mi dał dał 100 zł i musiał bym zagrać zagrałbym na Barce (-1). Taka moja własna refleksja. Jednak nie będę musiał tego robić i zagram któryś z moich 2 ostatnich typów na finał gdyż w tym meczu jestem kibicem United. ​

 

[krzysztof1985]

No nie ma się co podniecać finałem bo został odwołany - nie wiecie ????

A tak na serio, raczej wygra Barcelona 1-0 lub 2-0, linia pomocy przemawia masakruje linię pomocy MU. Dodatkowo w ataku nie można postawić = między Messim a Chichiarito czy Berbatovem.
Spodziewam się powtórki z Rzymu, MU się wyszumi dostanie 1 gola i się uspokoi bo będzie wiedziało o co chodzi, a w końcowych minutach meczu rzucą wszystko na 1 szalę.

 

[trackbank]

Ten typ na Afellaya nie jest głupi tylko ,Pep wpuści go przy korzystnym wyniku koło 88 min tak mi się wydaję jak coś(w innym wypadku nie wydaję mi się że Holender zagra ).Widzę w temacie parę osób jest nie mal przekonana że Man Utd wygra jeśli chodzi o mnie to szanse daję 60%-40%na wygraną(nie wydaję mi się że zobaczymy dogrywkę), United na wymianę nie ma co iść bo źle się wtedy to skończy ,ktoś tu proponował żółtą kartkę dla obrońców Barcy że niby będą polować na Rooneya ,a ja myślę wręcz odwrotnie to Junajted będzie miało więcej pracy z takimi zawodnikami jak Messi,Villa,Iniesta,Xavi kartka dla Vidicia wielce prawdopodobna.To że Barca ma słabszą ławkę rezerwową ma w takim meczu małe znaczenie ,tyle .

 

[szuwi1]

Suti, cieżko tak porównywać, jeśli już wydaje mi się, że należy porównywać formacje defensywne Barcy z ofensywnymi ManU itd. Oczywiście, dobra robota.

 

[nolito]

I.Afellay zagra chodź minutę - 2.30 Unibe't Ibrahim gra dość często w Barcelonie po transferze z PSV. W ostatnim meczu strzelił gola drużynie Malagi co myślę że zaprocentuje w oczach Pep'a. Jak już unser opisał ten typ to ja tego robił nie będę gdyż musiał bym dosłownie zacytować jego słowa. Typ również dość dobry po takim okazałym kursie.

Nie wiem czemu podałeś tutaj nieprawidłowy kurs. O tej godzinie, o której to napisałeś, kurs wynosił 2,00 i cały czas tyle wynosi. Wiem, bo na bieżąco monitoruję kursy na to zdarzenie. Nie wiem więc po co taka zagrywka. Trochę uczciwości by się przydało, chociażby wobec samego siebie.

A sam zastanawiam się, czy nie zagrać że Messi nie strzeli bramki, pewne jest że obrońcy MU go przypilnują i może mu się nie udać, zresztą często tak bywa, że najlepszy gracz nie strzela w najważniejszym meczu, a kurs w graniach 1,6 już, a myślę że może jeszcze podskoczyć, zwłaszcza jutro gdy przed meczem cała uwaga mediów będzie skupiona na Messim.

Odradzam. Messi to lider Barcelony, a jeśli ta ma atakować, to Argentyńczyk będzie odgrywał główną rolę w akcjach Katalończyków. To przecież zawodnik, który stwarza sobie najwięcej sytuacji pod bramką rywala. Ilość zdobywanych przez niego bramek mówi sama za siebie, a w dodatku to on jest wyznaczany do wykonywania rzutów karnych. Według mnie nie opłaca się tego grać. Nie zgodzę się też, że Leo nie radzi sobie w meczach z wielkimi. Wystarczy spojrzeć chociażby na pojedynki z Realem Madryt i liczbę goli, które ten aplikował Casillasowi.

 

[michal777]

kurs na Barce zniecheca fakt bo 2,0 to troche malo ale buki tym razem nie daly promocji , na Manu 3,80 kusi fakt... ale nie wierze w ich zwyciestwo , Manu jeszcze nie gralo z kims tak offensywnie nastawionym jak Barca , Vidic i Rio to klasa swiatowa jesli chodzi o obrone ale MVP robi roznice w atatku , jedna prostopadla , pedro lub villa wyskakuja za plecow i tamci nie wiedza co sie dzieje , zanim sie obroca , jeden juz biegnie sam na sam , a raczej kazdy wie jak szybcy sa Rio i Vidic ???? , wiem ze to nie w naturze Manu ale zeby przypadkiem nie grali autobusu jak to robila kazda druzyna grajca przeciw Barcelonie , bo najgorsze co moze byc to autobus , gra z kontry , jakas bramka z niczego i pozniej czolg przed bramka z rooneyem grajacym jako defensywny pomocnik , nie jestem kibicem Katalonczykow ale czuje ze to bedzie moze nie latwy mecz dla Barcelony ale poprostu wygrany , nie wiem jaka roznica ale wygraja w doliczonym , niestety nie ma druzyny na swiecie ktora moze im stawic czola , jedyny sposob to obrona , przykre ale prawdziwe , a to ze wykonuja miedzy soba tysiace podan miedzy obroncami to tylko dlatego ze druzyna z naprzeciwka nie kwapi sie do ataku i gra cala 11 na wlasnej polowie , czekajac na kontre...

 

[yaro8]

W bet365 promocja - stawiamy zakład przedmeczowy na finał i dostajemy zakład bez ryzyka live o takiej samej wartości jak ten przedmeczowy, stawka maksymalna 40 PLN.
A co do samego meczu to myślę, że jednym z sensowniejszych typów jest remis do przerwy, obie drużyny zapewne zagrają zachowawczo, żeby nie stracić głupiej bramki. Jeśli ManU nie przytrafi się żadna czerwona kartka to myślę, że czy to w regulaminowym czasie, czy w dogrywce twardy angielski futbol wygra, tym bardziej, ze grają na Wyspach.

 

[nolito]

Gamebookers oferuje ciekawą promocję na strzelca gola. Jeśli dany zawodnik trafi do siatki dwu- lub trzykrotnie, wygrana jest kolejno podwajana lub potrajana. Jeśli ktoś jest zainteresowany, może skorzystać :]

 

[malkolm]

Skorzystałem z promocji bet365, pierwszy typ to brak gola do 33 minuty po 1.83. Kieruję się głównie tym że jest to finał i głównym celem obu drużyn według mnie nie będzie strzelenie gola (chociaż wiadomo ze każdy będzie do tego dążył i może brzmieć to trochę głupio) lecz nie stracenie go. W początkowej fazie meczu liczę na badanie przeciwnika, rozładowywania emocji (nie wierzę że atmosfera nie ma na nich wpływu) i spokojnym koncentrowaniu się jedynie na grze.
No i oprócz tego obronę jednej jak i drugiej druzyny nie jest tak łatwo przejść więc strzelenie gola będzie trudnym zadaniem pomijając nerwy itp. itd.
Drugi typ który będę musiał zagrać na live to under 2.5. Zakładając że I typ okaże się trafny to do 33 minuty gola nie zobaczymy. Jeśli jakiś gol padnie możliwy jest scenariusz który już chyba był tu opisywany a więc zamurowanie się i próba dowiezienia prowadzenia do ostatniej minuty regulaminowego czasu gry. Patrząc na poziom obu drużyn nie widzę tu miejsca na strzelenie dwóch goli przez jedną ekipę, ewentualny drugi gol jestem w stanie sobie wyobrazić jako doprowadzenie do remisu. Potem dogrywka i w karnych wygrywa ManU

 

[konrad140]

Nikt się nie wyrywa z jakimiś konkretnymi typami to ja coś po typuję. Pewnie i tak każdy pomyśli , że jestem stronniczy itp ale to co. I nie będę pisał milion zdań bo to nie ma sensu. Kilka na szybko argumentów dlaczego Puchar jutro wzniosą piłkarze Czerwonych Diabłów.

1. Tak czy siak Manchester gra u siebie , gra na własnej ziemi i to musi im pomóc. Na Wembley grają bardzo często , i to jest duży komfort psychiczny.

2. Dużo osób sugeruje się pewnie tym jaki to Manchester jest słaby na wyjazdach. Fakt w lidze grali jako tako choć uwzględniając tylko mecze wyjazdowe to wcale jeśli chodzi o ilość pkt dużo nie odstawali od czołówki. Ale za to w LM grają bdb , fakt , że rywake byli jacy byli ale w LM nie ma słabych. To raczej do Barcelony jest przypięta plakieta zespołu który traci bardzo dużo po za swoim stadionem.

3. Manchester w tym sezonie dysponuje równym składem i prezentuje równą wysoką formę. Praktycznie brak lidera. Jest 20 piłkarzy gotowych do grania i tak na prawdę Guardiola nie wie czego i po kim ma się spodziewać. Jak nie Nani to Giggs , jest Valencia , Anderson który odblokował się, niezawodny i uniwersalny Park , żelazny Flatcher , szalony Rooney i zagadkowy Hernandez. A na ławce siedzi jeszcze król strzelców Premiership - Berbatov , czy stary wyjadacz Scholes. O linii defensywnej nie ma co pisać bo ta cały sezon z VdS gra świetnie. Jeśli chodzi o Barcelone - plan jest prosty. Wyłączyć z gry Xaviego i Inieste. Łatwo powiedzieć , trudniej będzie wykonać.

4. Już to zdanie pisałem. Każdy wie jak zagra Barcelona , nikt nie wie jak zagra Manchester. I to może być broń Fergusona. Guardiola raczej Benitezem nie jest i postawi na coś co do tej pory działało i coś czego bliski rozszyfrowania był Mourinho. Ferguson natomiast ma pole do popisu , dużo czasu itp aby wymyśleć coś wybitnego na ten mecz. Nie pamiętam aby Ferguson dał się ograć dwa razy w taki sam sposób , więc Guardiole ma poniekąd w rękawie. A jeszcze ponoć Mourinho zadeklarował pomoc , więc coś tam zawsze ciekawego mógł poradzić.

5. Nie ma co porównywać historii do tego jutrzejszego meczu. Kiedyś było kiedyś , teraz liczy się to co będzie jutro. To jest jeden mecz, ostatni w sezonie i tu nie ma kalkulacji. W sumie wtedy też nie było ale mimo iż grają te same ekipy to mecz różni się całkowicie.

6. 4.05 na Manchester w finale ? taki kurs to sobie może być ale wtedy jakby FCB grała z Schalke. Ale tak się składa , że grają z 19 krotnym mistrzem Anglii więc niezłe value.

Ja wymieniłem tutaj tylko argumenty przemawiające z Manchesterem. O Barcelonie wole nie pisać , bo widząc co tu się działo wcześniej mogła by być nie zła burza. Nikt nie musi się z moją opinią zgadzać , też z wieloma się tutaj nie zgadzam ale zachowałem to dla siebie.

Reasumując w skrócie. Mam nadzieję , że Ferguson ma plan na to spotkanie , nie wiem co wymyślił ale wierze , że jest to coś co da Puchar Manchesterowi. Spotykają się dwie niewątpliwie najlepsze ekipy globu ostatnich lat więc widowisko się szykuje przednie. I jedna kluczowa sprawa. Trzeba mieć nadzieję , że po meczu będziemy dyskutować aby o poziomie sportowym tego meczu , a nie poziomie sędziowania i nie będziemy wklejać jakiś filmików kto i kiedy symulował. Za około 25h będziemy już dużo mądrzejsi więc pozostaje czekać :!:

Barcelona - Manchester 2 4.05 Betsson

Glory Glory Man United :!:

 

[legionista87]

To właśnie na Wembley FC Barcelona i Manchester United sięgnęły po swój pierwszy Puchar Europy Mistrzów Krajowych.
To 11 spotkanie obu zespołów, a bilans gier to po trzy zwycięstwa każdej z drużyn oraz cztery remisy. Żaden z zespołów nie odniósł dwóch zwycięstw z rzędu. Oba kluby spotkały się ze sobą w dwóch finałach. W Ostatnim w Rzymie w 2009 roku wygrała Barcelona, natomiast Man. United wygrał Puchar Zdobywców Pucharów UEFA 1991 w Rotterdamie
Sir Alex Ferguson zdobył swoje pierwsze trofeum w Europie z Man. United, wygrywając 20 lat temu z Barceloną 2:1 w finale Pucharu Zdobywców Pucharów UEFA
W przypadku wygranej, Sir Alex dołączy do Boba Paisley’a z Liverpoolu (1977, 1978, 1981) jako menedżer z największą liczbą triumfów w Pucharze Europy.
Na starym Wembley rozegrano pięć finałów Pucharu Europy. Dwa razy wygrywały drużyny angielskie:
1963 AC Milan - Benfica 2:1
1968 Manchester United - Benfica 4:1 (po dogr.)
1971 Ajax - Panathinaikos 2:0
1978 FC Liverpool - Club Brugge 1:0
1992 FC Barcelona - Sampdoria (po dogr.) 1:0
Man. United grał na nowym Wembley dziewięć razy i w pięciu przypadkach musiał rozgrywać rzuty karne(3 razy wygrał w karnych)
Barcelona w swoim ostatnim meczu w Londynie przegrała z Arsenalem 1:2, w lutym tego roku. Pokonała Kanonierów na Wembley 4:2 w fazie grupowe 1999/2000. To był jedyny raz, kiedy na narodowym stadionie zagrali z rywalem z Anglii.
Ja stawiam na United którzy wygrają po ciężkim boju w dogrywce lub rzutach karnych.Jeśli będą rzuty karne stawiam że ktoś z dwójki(jeśli będą strzelać) Messi ,Villa karnego nie strzeli.

 

[kudlaty089]

1. Tak czy siak Manchester gra u siebie , gra na własnej ziemi i to musi im pomóc. Na Wembley grają bardzo często , i to jest duży komfort psychiczny.

Na Wembley grają często, mają komfort psychiczny? Czegoś tutaj nie łapię, kiedy ostatnio Manchester rozgrywał swoje spotkanie na tym obiekcie? No bo chyba nie w tym sezonie. Ja wiem czy publika będzie takim atutem MU? Raczej będą przeważać na trybunach Anglicy, ale będzie także spora grupa kibiców spoza Hiszpanii i Anglii, którzy pewnie podzielą swoje sympatię pół na pół.

Chwilę zatrzymam się nad samym spotkaniem żeby nie robić offtopu. Staram się oczywiście patrzeć na finał w miarę obiektywnie co jednak nie jest do końca możliwe Faworytem wydaje się Barcelona, może faktycznie jest lekkie value na chłopców Fergusona ale raczej nie będę z niego korzystał. Widzę, że popularnym hasłem na forumku stał się zwrot "wiemy jak zagra Barca, nie wiemy natomiast jak zrobi to MU". Oglądaliście pierwszy mecz półfinałowy z Realem? Widzieliście ile dało Hiszpanom robienie korytarza na prawej stronie, gdzie co chwilę wchodził Dani Alves? Guardiola to na tyle inteligentny gość, że na pewno coś wymyśli. Kluczem będzie dyspozycja dwójki maluchów w środku, czyli Iniesty i Xaviego. Jeśli zagrają na swoim normalnym poziomie to Diabły będą miał piekielnie trudno.

Szanuję oczywiście mistrza Anglii. Zdaję sobie sprawę z tego jaki mają skład i co potrafią, ale szanse widzę jakoś 65-35 na korzyść Blaugrany. Bez napinki, peace.

Jutro postaram się coś skrobnąć o samym spotkaniu.

 

[nolito]

Heh, patrzcie co znalazłem :]
Any Barcelona player to be booked for simulation?
Yes - 6,00 Ladbrokes
Coś dla antybarcelonistów :]
Ci, którzy uważają Barcę za bandę aktorów, niech grają. Coś specjalnie dla nich.
edit// Jak się dowiesz , jak to będą rozliczać to napisz bo sam jestem ciekawy jak to rozliczą Konrad

 

[spirol]

Na Wembley grają często, mają komfort psychiczny? Czegoś tutaj nie łapię, kiedy ostatnio Manchester rozgrywał swoje spotkanie na tym obiekcie? No bo chyba nie w tym sezonie.

półfinal z City gdzie polegi 0-1 w pucharze FA

 

[warciarz]

Barcelona jest rzekomym faworytem tego spotkania, ale w mojej ocenie to Manchester wyjdzie zwycięsko z tego boju. A dlaczego? Już mówię. Ogromny staż Fergusona w MU zrobił swoje. Czerwone diabły są dla mnie najlepiej poukładaną taktycznie drużyna i nie ma w ich grze przypadku. Nie mówię, że Barcelona nie jest, bo i owszem. Ich gra jest jednak zupełnie odmienna od piłkarzy Manu. Granie piłką na utrzymanie i szukanie tego jednego momentu kiedy w szeregi rywali wkradnie się rozluźnienie to ich domena. Manchester tak jak mówiłem taktycznie jest jednak znakomity i przez cały mecz tej luki może nie być. Wszakże nie przypadkiem jest, że United stracił najmniej bramek w całej LM. A jego styl nie opiera się przecież na defensywie. Kiedy MU ma z kolei piłkę przeważnie nie bawi się nią jak Barcelona. Kilka szybkich wymian i mamy zagrożenie pod bramką rywala. Z Barcą co prawdą zagrają pewnie bardziej asekuracyjnie, ale myślę, że jedna, dwie szybkie kontry i coś do bramki wpadnie. Barca może i nazwiskami góruję nad United. Tutaj jest ich przewaga. Jednak jak wiemy nazwiska nie grają. Gra drużyna jako całość, a tą w moim przekonaniu lepszą ma Ferguson. Za Anglikami przemawia również Wembley. Nie uwierze w to, że na stadion przyjdą Anglicy, którzy na co dzień kibicują Chelsea, Arsenalowi czy jeszcze jakiejś innej ekipie z Premier League i zagoszczą na tym finale tylko po to, aby wspierać Katalończyków. Żądza rewanżu za przegrany finał sprzed 2 lat także jest dodatkowym atutem diabłów i myślę, że ten czynnik będzie miał decydujące znaczenie przy zwycięstwie MU w regulaminowym czasie gry. W końcu dogrywka i karne bliżej mają do loterii, a to nic pewnego. Kurs 4.0 na WH, aż mówi aby na niego postawić i ogolić buków do zera ????
Jako wieloletni fan Manchesteru może i jestem nieco nie obiektywny (przynajmniej nie starałem się takim być), ale patrząc trzeźwo na to spotkanie faworyzowanie Barcy w tak dużym stopniu wydaję się przesadne.

 

[konrad140]

Na Wembley grają często, mają komfort psychiczny? Czegoś tutaj nie łapię, kiedy ostatnio Manchester rozgrywał swoje spotkanie na tym obiekcie? No bo chyba nie w tym sezonie. Ja wiem czy publika będzie takim atutem MU? Raczej będą przeważać na trybunach Anglicy, ale będzie także spora grupa kibiców spoza Hiszpanii i Anglii, którzy pewnie podzielą swoje sympatię pół na pół.

Jak Ci pisał Legionista wyżej , będzie to 10 mecz Manchesteru na Wembley , względem Barcelony to chyba i tak dużo. Co do kibiców to raczej się nie zgodzę. Już sam fakt , że finał jest w Anglii to większość będzie za "gospodarzami" ceny biletów u koników po kilka tysięcy funtów. Nie jeden Anglik na pewno się skusi.

Oglądaliście pierwszy mecz półfinałowy z Realem? Widzieliście ile dało Hiszpanom robienie korytarza na prawej stronie, gdzie co chwilę wchodził Dani Alves?

Alves też jest zapewne brany jako potencjalne zagrożenie w ataku i celem będzie jego neutralizacja. Bo to jest taka sama broń jak Xavi czy Iniseta. No ale chyba nikt się nie spodziewa , żeby taką samą różnicę na lewej stronie robił Puyol czy Abidal.
Ja jestem pewien , że Barcelona jest rozszyfrowana na wylot i jeszcze bardziej. I niczym nowym nie zaskoczą. Ale rozszyfrować to raz , a dwa to wykonać i na tym polega ich wielkość.
PS. Żeby nie było , że się napinam. Wiem , że "najwięksi" fani Barcelony poczują się urażeni ale nie miałem tego na celu. Elo