Nie oglądałem każdego spotkania Brazylii, ale grają naprawdę fajny basket. W Brazylii jest Splitter, który powinien sobie poradzić ze Scolą pod koszami - w końcu trenuje z nie byle kim, bo Duncanem. Kursy rosną na Brazylię i pewnie jeszcze urosną, ale to jednak nie bez powodu oni są faworytami. W grupie pozamiatali, a Argentyna się mocno męczyła...Ale mecz będzie na pewno mega ciekawy i jeśli Argentyna wygra to sensacja to nie będzie
Pewie dlatego, że z Argentyny to już właściwie tylko nazwa została. Niby w ostatnich latach Argentyna była zawsze górą w starciach z Brazylią ( MŚ i IO ), ale wtedy mieli Manu Ginobliego, młodszy skład. Obecnie moim zdaniem jest dość duża przepaść. Argentyna jest słabsza, a Brazylia jest tutaj 3 siłą na Mistrzostwach z bardzo mocną strefą podkoszową.
sądząc po tym jak dobrze gra dziś i przez cały turniej duet Bjelica-Raduljica to chyba tu mamy odpowiedź.A w ogóle co nie tak jest z krsticem że gra po 10min/mecz? jakąs kontuzję miał?
Preldzic to w ogóle w 4 kwarcie jak prawdziwy gtg, nie chce mi się teraz sprawdzać dokładnie, ale zdobył chyba z 10 pkt w ciągu ostatnich 5-6 min.Wygrana Turasów to też mała niespodzianka a co ciekawe Asik miał tylko 4pkt. Preldzic pięknie trafił 2 trójki i Turcy zapewne będą bardzo podbudowani psychicznie przystępując do meczu z Litwą.
Mecze grupowe nie maja większego znaczenia...Różnie trenerzy rozkładaja siły, zawsze zdarza się słabszy mecz. Idąc tym tropem to Turków tu juz powinno nie być. Wyrwana w końcówce wygrana z Finlandią i ledwo ledwo również z Nową Zelandią. Więc tak samo mozna powiedziec, że chluby im to nie przynosi. Dzień po meczu z NZ Litwa wygrała z mocną Słowenią...Litwa ze słabą NZ ledwo wygrała a Turcja ograła znacznie lepszą od NZ Australię.
W Litwie ma kto rzucać 3ki. Jak odpala i parę siądzie to tyle będzie z kebabowej strefy. Ale wszystko zależy od skuteczności.Turasy potrafią postawić niezłą strefę i wcale Litwa może nie mieć tak łatwo.
A ja piszę o fazie grupowej?Mecze grupowe nie maja większego znaczenia...
No tak. Ja nie przewidzę jak będą za 3 trafiać,ale wiem że nie będą mieli tylu łatwych pkt spod kosza,które decydowały o wyniku. Równie dobrze można napisać,że Litwini z NZ mieli 6/23 za 3 i mogą zagrać jeszcze raz tak samo.W Litwie ma kto rzucać 3ki. Jak odpala i parę siądzie to tyle będzie z kebabowej strefy. Ale wszystko zależy od skuteczności.
Źle przeczytałem, co nie zmienia faktu, że podajesz przykład, że chluby nie przynosi minimalna wygrana z NZ, a Turcy też ledwo ledwo z nimi wygrali. Co prawda w grupie, ale mecz dla rozkładu tabeli był ważny. Więc nie do końca mają sens porównania, że Litwa ledwo wygrała z NZ, a Turcy wygrali z mocniejszą Australią. Bo jeśli mamy tak gdybać to Turków tu powinno już nie być - 2 minimalne zwycięstwa w grupie + teraz zwycięstwo dzięki świetnym rzutom w końcówce. Litwa doświadczona ekipa i jeśli będą prowadzić to nie sądzę, że Kebabom po raz 3ci uda się wyciągnąć przegrany mecz.A ja piszę o fazie grupowej?
Witam, przegladam oferte i rzucilo mi sie w oczy spotkanie Slowenia - USA, a konkretnie hendicap na druzyne USA, którzy w turnieju ida jak burza, wszystkie mecze wygrane i to z duza nawiazka, z Finlandia az 59, Slowenia 30, Turcja 21, Nowa Zelandia 27, Dominikana 35, Ukraina 24 i Meksyk 23, srednio na mecz 31 zaliczki, a bukmacherzy proponuja mam fajna linie, a konkretnie -24 po kursie 1,83, mysle ze spokojnie do pokrycia, wiec nic tylko grac POLECAM