Eksperci jadący po Francji, to eksperci dla których trójkolorowi to Parker, a bez niego nie ma o czym mówić
Lubię Francję, podoba mi się ich gra i ciesze się że ograli przereklamowanych gospodarzy. Zwycięstwo nad Chorwatami planowe,niezagrożone z wyjątkiem końcowego god mode Bogdanovica i nie biorę go pod uwagę, w końcu to Chorwacja pod wodzą najbardziej przereklamowanego trenera w Europie a to wszystko mówi... .
Wczoraj Hiszpanie zagrali po prostu katastrofalnie, a mimo to byli w grze do 1/2 4q. Mając na uwadze żenującą i niepojętą postawę na deskach Gasoli z Ibaką i cegły Rubika czy Navarro to naprawde...niezły wynik. Jakkolwiek śmiesznie to nie brzmi. Francuzi zagrali dobrze w obronie(chociaż nie aż tak genialnie jak niektórzy mówią), Heurtel zamienił się w ostatnich minutach w Tonego Parkera, a Diaw po profesorsku kończył to co miał kończyć i to wystarczyło. Serbowie grają swój basket, widać że fazę grupową traktowali na pół serio, najpierw Grecy, wczoraj Brazylijczycy w obu przypadkach byli dogami wg. buków. Nie wiem dlaczego Teodosic miałby mieć jutro jakieś wybitne problemy, a już tym bardziej Bogdanovic. Zresztą nie zapominajmy o Krsticu, czy nawet Raduljicy( swoją droga mogą być ciekawe pojedynki z Gobertem)- głębia składu jest wg. mnie po stronie Serbów. Jeśli potrafili walczyć jak równy z równym na deskach z brazylijskim tercetem, to jestem spokojny że pan Gobert nie powtórzy wczorajszego meczu. Na obwodzie chyba nie muszę mówić kto ma przewagę, tutaj ew. zdrowaśki francuzów do Batuma żeby się w końcu ogarnął pod tym względem.
Podsumowując, lubię francuzów, ich grę(tak jak Roxanne napisała miłą dla oka) i generalnie znacznie mi bliżej do nich niż do Serbów. Jednak obiektywnie patrząc to Serbowie mają szerszy skład, i 2 zawodników którzy po prostu nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Ponadto jeszcze raz przestrzegam przed przecenianiem wczorajszej obrony Francji- tak była dobra(podobnie jak w meczu z Chorwatami ) natomiast nie aż tak jakby się mogło wydawać, indolencja hiszpanów nawet z open looków była po prostu zatrważająca. Na pewno to będzie ciężki mecz dla obu stron, ale lepszy kolektyw mają Serbowie i uważam że oni ten mecz wygrają, chyba że mecz życia albo przynajmniej turnieju zagra np. Batum.
Serbia 1,80