B365 wystawił kursy na finał. Panie i Panowie, sztos alert. Jak dla mnie to niektóre kursy kompletnie znikąd, nie lubię tego stwierdzenia, ale kasa chyba faktycznie leży na ziemi.
Najpierw dwa typy z dużym value:
Francja win @13,00
Hiszpania Top10 @4,50
Węgry Top10 @8,00
Francja to dla mnie główny faworyt do zwycięstwa. Piosenka zbiera pozytywne recenzje, wygrała fanowskie głosowanie w internecie, choć mnie osobiście się nie podoba. Natomiast tutaj idzie
polityka. Francję reprezentuje niejaki
Amir Haddad, który określa się jako
żyd pochodzenia marokańsko-algiersko-hiszpańskiego, lewicowy aktywista walczący o prawa LGTB, równouprawnienie itd. itp. Mokry sen
postępowej Europy. Pomnóżmy to przez Je suis Paris i powszechną sympatię do narodu Francuskiego... Myślę że value jest.
Hiszpania to BET DNIA. Wśród piosenka w internetach robi furorę. Jest to piosenka klubowa, według moich znajomych słuchających tego rodzaju muzyki na wysokim poziomie. Co prawda jurorzy kiepsko ją przyjęli, ale pamiętajmy o zmianie zasad głosowania w tym roku, co może duże znaczenie. W głosowaniu internetowym fanów Eurowizji, uplasowała się na TRZECIM miejscu (za Francją i Rosją). W finałowym konkursie pewnie aż tak dobrze nie będzie, ale @4,50 na miejsce w dziesiątce, to wręcz trzeba brać. Z Beta spadły zakłady na Top4, ale jeśli się pojawią (jeszcze rano były) to też można brać za grosze po kursach <15,00.
Przestrzegam przed stawianiem na Rosję. Oczywiście piosenka jest genialna, show Siergieja jeszcze lepszy. Moim zdaniem trzy klasy lepszy utwór niż wszystkie pozostałe ze stawki. ALE, po pierwsze to jest
Rosja. Ciężko będzie z głosami na nich ze względu na sytuację polityczną (ZUY Putin, prawak nacjonalista agresor hur-dur). Po drugie, piosenka jest podobna stylistycznie do zeszłorocznego utworu Månsa, a raczej nie zdarza się w Eurowizji żeby podobne utwory wygrywały rok po roku. Kurs @1,61 jest śmiechu wart, nawet na Månsa w zeszłym roku płacili @2,20 na dzień przed finałem, pomimo że był pewniejszym faworytem.
Ukraiński utwór absolutnie do mnie nie przemawia a manifestacja polityczna jest aż odpychająca. Moim zdaniem kursy przeszacowane ale nie wiem jak zareaguje Europa, także wszystkie zakłady z Dżamałą to dla mnie NO BET.
Przechodząc do H2H:
Francja - Szwecja @1,72
4 pkt różnicy
O Francji pisałem, a sytuację Szwecji świetnie opisał kolega wyżej. Piosenka to słabizna i na wysokie punkty spoza Skandynawii raczej nie mogą liczyć. Też uważam że gdyby nie zwycięstwo Månsa to byłby problem z kwalifikacją do finału.
Hiszpania -
Wielka Brytania @1,66
Hiszpankę opisałem, natomiast to co wystawia UK to jest śmiech na sali. Boysbandowa konfekcja w stylu Backstreet Boys, we wszelkich głosowaniach grubo poniżej Hiszpanki. Moim zdaniem warto grubiej.
Węgry - Polska @2,25
Węgier to dla mnie czarny koń. Bardzo dobry występ w półfinale, taki madziarski Adam Lambert. Mocna piosenka z dobrym widowiskiem, myślę że może mocno zamieszać. Nasz Szpaczek ma piosenkę nadającą się najwyżej na czołówkę jakiejś telenoweli. Politycznie w obecnej sytuacji ani my ani Węgrzy nie możemy liczyć na wybitną sympatię. Węgier moim zdaniem jest na
Top10 (@8,00) a dla Szpaka sukcesem będzie druga dziesiątka.
Zakłady na punkty odpuszczam, bo sam jeszcze nie do końca ogarniam ten nowy system punktacji, muszę zobaczyć jak "w praniu" będzie wyglądał.
Zakłady na miejsca:
Hiszpania 19 lub lepszy @1,57
22
Szwecja 6 lub gorszy @1,61
5 :/ :/