Jest na ten temat dyskutowac, bo chyba do rzeczy pisze. Oczywiscie to spekulacje, ale w polskiej rzeczywistosci majace ogromna szanse urzeczywistnienia.
Obaj wiemy, ze w Gdansku wszyscy kibice Legii nienawidza i o ich postawe nie ma co sie martwic, tylko Lechia to klub kanapowy, z tajemniczymi wlascicielami, powiazany z menadzerami, ktorzy kasuja wypas prowizje, stad tyle dransferow do i z klubu. A juz na linii Lechia - Legia szczegolnie. W obie strony jak po pasie transmisyjnym ida gracze.
Obawiam sie, ze ponad glowami zawodnikow i kibice wlasciciele Lechii sie dogadaja, a zawodnicy zrealizuja polecenie odpuszczenia, albo po prostu sedziowie zostana kupieni i zacznie sie masakrowanie Lechii.
To na te chwile najgrozniejszy rywal Legii.
7 punktow, ale przy takim ukladzie to mamy mecz w Gdansku Lechia - Legia gdzie legionisci nie wygrali chyba nigdy i znowu nie maja czego tam szukac.
Przeciez Nikolic to 2/3 druzyny Czerczesowa! Odejdzie zima i co. Myslisz ze Langilom i innym Odjidjom zalezy zeby sie kopac po polskich kartofliskach nie wiadomo o co? Oni chca grac w Lidze Mistrzow, najlepiej od razu, jak sie nie uda zadzwonia do menadzera zeby im znalazl klub z perspektywami. Nie beda umierac za Legie w Kielcach czy innym Szczecinie czy w Niecieczy
Nieciecza moze nie utrzyma formy, ale niedaleko jest Zaglebie, ktore na wiosne bedzie gralo super - jestem tego pewien i na te chwile oprocz Lechii sa najwaznejszym pretendentem i rywalem Legi do tytulu. Zartownisiow z Poznania tez nie licze, bo oni sa niepowazni z taka polityka i krzyz im na droge, mimo tej serii przestana grac predzej czy pozniej.
Nie wolno zapomniec o Wisle, ktora od jakiegos czasu gra najlepsza pilke w lidze pod wzgledem punktowym przynajmniej.
Legia absolutnie nie jest takim pewniakiem na mistrza, beda meli swoje problemy, chocby ten, ze nie wiedza, z kim przyjdzie im stoczyc pojedynek o mistrzostwo. Takich druzyn moze byc trzy - cztery. I nie licze Lecha.
Obaj wiemy, ze w Gdansku wszyscy kibice Legii nienawidza i o ich postawe nie ma co sie martwic, tylko Lechia to klub kanapowy, z tajemniczymi wlascicielami, powiazany z menadzerami, ktorzy kasuja wypas prowizje, stad tyle dransferow do i z klubu. A juz na linii Lechia - Legia szczegolnie. W obie strony jak po pasie transmisyjnym ida gracze.
Obawiam sie, ze ponad glowami zawodnikow i kibice wlasciciele Lechii sie dogadaja, a zawodnicy zrealizuja polecenie odpuszczenia, albo po prostu sedziowie zostana kupieni i zacznie sie masakrowanie Lechii.
To na te chwile najgrozniejszy rywal Legii.
7 punktow, ale przy takim ukladzie to mamy mecz w Gdansku Lechia - Legia gdzie legionisci nie wygrali chyba nigdy i znowu nie maja czego tam szukac.
Przeciez Nikolic to 2/3 druzyny Czerczesowa! Odejdzie zima i co. Myslisz ze Langilom i innym Odjidjom zalezy zeby sie kopac po polskich kartofliskach nie wiadomo o co? Oni chca grac w Lidze Mistrzow, najlepiej od razu, jak sie nie uda zadzwonia do menadzera zeby im znalazl klub z perspektywami. Nie beda umierac za Legie w Kielcach czy innym Szczecinie czy w Niecieczy
Nieciecza moze nie utrzyma formy, ale niedaleko jest Zaglebie, ktore na wiosne bedzie gralo super - jestem tego pewien i na te chwile oprocz Lechii sa najwaznejszym pretendentem i rywalem Legi do tytulu. Zartownisiow z Poznania tez nie licze, bo oni sa niepowazni z taka polityka i krzyz im na droge, mimo tej serii przestana grac predzej czy pozniej.
Nie wolno zapomniec o Wisle, ktora od jakiegos czasu gra najlepsza pilke w lidze pod wzgledem punktowym przynajmniej.
Legia absolutnie nie jest takim pewniakiem na mistrza, beda meli swoje problemy, chocby ten, ze nie wiedza, z kim przyjdzie im stoczyc pojedynek o mistrzostwo. Takich druzyn moze byc trzy - cztery. I nie licze Lecha.