Legioniści pokonali w swoim pierwszym sparingu podczas hiszpańskiego zgrupowania Lokomotiv Moskwa 2:1. Bramki dla naszej drużyny zdobyli Ivica Vrdoljak oraz Takesure Chinyama.
W pierwszych kilkunastu minutach wyraźnie przeważali zawodnicy Lokomotivu Moskwa. Naszym piłkarzom ciężko było zbliżyć się do pola karnego rywali, w wyniku czego oddali bardzo mało strzałów. W 11. minucie za sprawą błędu Skaby i uderzeniu Dmitrija Syczewa było 1:0 dla zespołu rywali.
Legioniści mocniej atakować zaczęli dopiero po około dwudziestu minutach gry. Jako pierwszy groźnie uderzył Manu - jego strzał jednak minimalnie minął słupek bramki Guilherme. Po swoim błędzie w 11. minucie znacznie lepiej spisywał się też Wojciech Skaba.
Nasi piłkarze nie oddali kontroli nad wydarzeniami także po przerwie, a ułatwiło im to z pewnością dokonanie przez trenera Lokomotivu wielu zmian, które nie wpłynęły korzystnie na styl gry jego zespołu. Legioniści znacznie częściej atakowali pole karne przeciwnika, lecz na efekty ich akcji należało czekać prawie trzydzieści minut.
Losy meczu zaczęły odwracać się w 72. minucie, kiedy to pięknym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Ivica Vrdoljak. Po kilkudziesięciu sekundach było już 2:1, a to za sprawą podania Rafała Wolskiego i świetnego lobu nad bramkarzem w wykonaniu wracającego do składu Chinyamy. Zawodnicy znad Wisły nie przestawali atakować. Michał Kucharczyk zdobył nawet bramkę, której nie uznał jednak prowadzący spotkanie arbiter.
Kolejny sparing Legii odbędzie się w najbliższy czwartek - rywalem legionistów tym razem będzie bułgarski Lokomotiv Płowdiw.
Lokomotiv Moskwa - Legia Warszawa 1:2 (1:0)
Bramki:
11' Syczew - 72' Vrdoljak, 75' Chinyama
Lokomotiv Moskwa: 1. Guilherme - 55. Janbajew, 23. Basa, 20. Ilić, 51. Naszajew - 96. Poloz, 8. Głuszakow, 18. Ignatiew, 9. Ibricić - 11. Syczew, 90. Maicon
Legia Warszawa: Skaba - Rzeźniczak, Astiz, Jędrzejczyk, Wawrzyniak - Manu, Cabral, Vrdoljak, Radović - Szałachowski, Mezenga