Co najmniej czterech szkoleniowców będzie miała od stycznia Polonia. Na razie znany jest pomysł, jakie będą ich role. Tajemnicą pozostaje obsada poszczególnych stanowisk
- Będziemy mieć pierwszego trenera, potem drugiego trenera odpowiedzialnego za strategię i taktykę, trzeci trener to zupełne novum w Polsce, czyli ktoś odpowiedzialny za stałe fragmenty gry, będzie też oczywiście osobny trener od bramkarzy. Na razie dopracowujemy tę koncepcję i nie chcę mówić szczegółowo, kto będzie zajmował poszczególne stanowiska - mówi właściciel "Czarnych Koszul" Józef Wojciechowski.
W Polonii pozostanie Paweł Janas, dotychczasowy pierwszy trener, który zaczął sezon jako wiceprezes ds. sportowych w klubie. Jego funkcja może się zmienić, możliwe nawet, że wróci do poprzedniej. Nic nie wiadomo, co stanie się z dotychczasowym asystentem byłego selekcjonera Piotrem Stokowcem.
Wiele wskazuje na to, że jednym z trenerów będzie Jacek Zieliński. 49-letni szkoleniowiec wróci na Konwiktorską, gdzie pracował od lipca 2008 do marca 2009 roku. Jest w stałym kontakcie z prezesem Polonii. Cały czas jest brany pod uwagę również Andrzej Strejlau.
Mocny sztab szkoleniowy warszawskiego klubu ma stać się gwarancją udanych przygotowań do rundy rewanżowej, trafnych transferów i wiosny zapewniającej Polonii udział w europejskich pucharach.
Janas wczoraj spotkał się z Wojciechowskim. - To było podsumowanie pierwszego półrocza. Poprosiłem trenera, żeby przedstawił mi wkrótce raport oceniający zespół, poszczególnych piłkarzy, w jakiej są formie i co trzeba zrobić, żeby było lepiej - powiedział prezes Polonii.
Póki Wojciechowski nie otrzyma raportu, nie podejmie żadnych ruchów transferowych, choć trwają przymiarki do zakupu nowych piłkarzy. Tak jak latem, tak i zimą na Konwiktorskiej mają pojawić się czołowi zawodnicy polskiej ligi. Polonia przynajmniej podejmie rozmowy z: Manuelem Arboledą, Sławomirem Peszką z Lecha Poznań, Hubertem Wołąkiewiczem z Lechii Gdańsk. Pilnie szuka klasowego bramkarza, ale w Polsce trudno go znaleźć.
Drużynę opuszczą piłkarze, którym kończą się kontrakty: Marcelo Sarvas, Marek Sokołowski, Łukasz Skrzyński, chyba również Piotr Dziewicki. Hiszpański pomocnik Andreu może być elementem transakcji między Polonią i Lechem, jeśli dojdzie do transferu Arboledy albo Peszki.
Brak na razie planu przygotowań "Czarnych Koszul" do rundy wiosennej, nieznany jest również termin urlopów piłkarzy. Wczoraj - bez trenerów zawodnicy ćwiczyli na bocznym boisku (w zajęciach uczestniczył bramkarz z Młodej
Ekstraklasy Dominik Budzyński), dziś na Konwiktorskiej przejdą kilkugodzinne badania wydolnościowe.
Wojciechowski po Barcelonie
Cieszę się przede wszystkim z tego, że wziąłem na mecz Barcelony z Realem dwóch naszych piłkarzy Adriana Mierzejewskiego i Łukasza Trałkę. Porozmawialiśmy sobie na przyjacielskiej stopie, w bardzo spokojny sposób, dotąd nie mieliśmy takiej okazji. Z tego względu był to bardziej pożyteczny dla mnie wyjazd niż obejrzenie tego fantastycznego meczu - powiedział o wizycie na Camp Nou prezes Polonii.
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
TO chyba najgłupsza rzecz jaką Prezes robi. Ale cóż widać pieniędzy ma za dużo.