>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<
Fortuna bonus

Czy z bukmacherki da się żyć?

Status
Zamknięty.
B 0

black0

Użytkownik
100icki mądra uwaga co do bardziej realnego obstawiania. A co do ludzi o zdrowych zmysłach myślę, że znajdą się tacy co trochę nierówno mają pod sufitem;) a może i większość grających u buków i czekających na miliony nie do końca zdrowe zmysły ma;)
 
B 0

black0

Użytkownik
AKA SHAKAL już pisałem, że to nie jest post do Ciebie. Czy ja coś pisałęm, że ja zbierałbym te pieniądze?? Cały czas piszę o wspólnych ustaleniach jak zbierać kasę gdzie ją trzymać żeby nikt nie wypłacił to są szczegóły techniczne, które sami w grupie ustalimy. A tak zarejestrowałem się dzisiaj sorry moja wina, że dopiero teraz ale kiedyś musiałem durne argumenty jakieś wysuwasz. Nie pisze nic mam pomysł, czy mam pewne typy wpłacajcie kasę dla mnie. Rozumiem, że dałeś się naciągnąć na to Twoja strata, moja teoria jest trochę inna.
 
asashoriu 90

asashoriu

Użytkownik
niezupełnie - przy takim graniu wspólnym można wyeliminować czynnik emocjonalny, typy na pewno będą bardziej przemyślane.
100icki masz rację trochę uprościłem, ale nie chciałem się wdawać w szczegóły.
Wiadomo,że pomysł z góry skazany jest na niepowodzenie.Myślę,że nie ma co dłużej dyskutować na ten temat bo nie doprowadzi to do niczego konstruktywnego.Pozdrawiam
edit: Już widzę jak ludzie zrobili &quot;ściepę&quot; i wspólnie żyją z bukmacherki.
 
asashoriu 90

asashoriu

Użytkownik
Twój ton wypowiedzi zaczyna być irytujący,mimo to dam Ci wskazówkę,jeżeli chcesz zarobić jakieś pieniądze zainteresuj się tematem tradingu.
Spoko Asashoriu graj swoimi jak widzę typami jak widzę jest to jakieś 15% skuteczności... będziesz bogaty.
Chyba nie maiłeś na myśli typów konkursowych, które podaję dla czystej zabawy.bez odbioru
 
B 0

black0

Użytkownik
Dobra przepraszam poniosły mnie emocje... po prostu chcę coś zrobić czym bym żył po pracy ... na większą skalę bez zadłużania się. To tylko pomysł jak widzę nietrafiony i temat zakończony...
 
B 11

badyl

Użytkownik
Ciekawa teoria. To ludzie z większym kapitałem, mają więcej szczęścia czy co bo nie rozumiem Twojego toku myślenia.
Skoro chcesz grać za 10000 kurs 1,5 to wychodzi 5000 zł na plus. Czyli 50 zł na osobę. No rzeczywiście złoty interes.
Szczerze to pomysł do bani.
E tam, dobry. Zrobić 100 osób na 100zł każdą to masz 10000zł od frajerów na nową drogę życia ????
Naprawdę złoty interes :razz:
Za takie pomysły powinien być natychmiastowy ban szczerze mówiąc...

Jeśli grasz to powinieneś wiedzieć, że z większym kapitałem gra się łatwiej.
Wcale nie. Dlaczego niby łatwiej?

Jeśli miałbym nawet 300 zł na plusie miesięcznie to byłbym zadowolony...
A dlaczego nie masz? Bo nie potrafisz wygrywać. I myślisz, że ilość pieniędzy ten bolesny fakt zmieni?
 
J 3,9K

jacques

Forum VIP
Pomysł nie jest aż taki beznadziejny. Miałby ręce i nogi tylko wtedy jakby działał na zasadzie typowego Klubu Inwestora. Zbieracie symboliczne kwoty i gracie, dyskutujecie, wyciągacie wnioski itd. Ale wątpię by taki charakter działalności zaangażowałby więcej osób, wszak bukmacherka to nie giełda a gra na małe stawki nijak nie ma się do gry za większy kapitał ;)
 
cock 756

cock

Użytkownik
Black0, z całym szacunkiem, ale chory ten Twój pomysł jak NFZ i rządowe ustawy. Zakompleksiony jak PIS, cwany jak PO. Dlaczego?
- gra się łatwiej, ok. Eliminujesz emocje. Taka jest istota i funkcjonowanie forum.
- każdy zrzuta po 100zł. Gramy kurs 1,50 - po kija? By z 200zł zrobić 300zł? Jak Ty na swoim koncie zrobisz 150zł i ja u siebie 150zł... Do kogo się składamy? I po co by zaraz się podzielić wygraną? A przelejesz mi? Jak będę dochodził swoich racji? Dlaczego mam Ci zaufać? Przecież zakłady są nielegalne... Komu się poskarżę? OFE Ci się zachciało? Skarbnikiem w klasie nie byłeś, a marzyłeś być?

Gdybyś napisał - zakładamy, że mamy po 100j, podzielmy się ligami do kompletnych analiz, z dala od zgiełku wymieniajmy się informacjami i typami - to jestem w stanie zaakceptować: Ogarniam Włochy, Ty Anglię, kto inny Szwecję. Możemy swojej wiedzy zaufać na podstawie historii, etc. Rozumiem.

Nie chrzań farmazonów, że łatwiej się gra większym kapitałem - większy kapitał takich pomysłodawców bardziej kusi - zwłaszcza w sieci gdy mowa o czymś niezgodnym z prawem.

Tyle.
 
D 0

dman

Użytkownik
myślisz że łatwiej jest ograć sbo, pinnacle czy bwin, sportingbet. Mało jeszcze wiesz.
A te wasze pomysły to nic innego jak zamknięte fora, ale o tym pewnie też jeszcze nie wiecie ;)
 
B 0

black0

Użytkownik
Witam
Bardzo się podniecacie widzę każdym postem... to był tylko pomysł, który sam już napisałem, że porzucam po co te Wasze psychoanalizy. Widzę, że każdy z Was ogrywa buka brawo gratuluję ... wyjaśnię może skąd ten nieprzemyślany pomysł... otóż znalazłem w necie pomysł jakiegoś ludka i tak w skrócie: 1000 osób każdy przez rok miesięcznie odkłada po 200 zł co dałoby sumę 2400000 zł (całkiem sporo). Za tą sumę była propozycja kupna ok. 15 apartamentów w Egipcie, w którym ceny aktualnie poszły bardzo w dół. Umowa z biurem podróży na wynajem tych apartamentów i gromadzenie kapitału. Ogólnie chodziło o założenie jakieś spółki z powiedzmy z jakimś zarządem dokładnie nie pamiętam. Korzyści: na początku nawet nie chodziło o kasę, pomysł był taki, że połowa apartamentów pod wynajem, a połowa do wykorzystania przez te 1000 osób wychodziło, że raz na 3 lata wolny apartament ma się dla siebie na tydzień. Naiwny pomysł?? Raczej tak zbyt duża liczba osób zaangażowanych ale chyba z ciekawości jakby była jakaś grupa osób to bym spróbował;). Jako że nie wiem gdzie ten pomysł widziałem pomyślałem, że przeniosę go na grunt bukmacherki. Jak już mi to pięknie wyłożyliście porzuciłem takie durne pomysły. Chociaż teraz chcę przenieść mój pomysł na grunt traidingu tam duży kapitał na pewno ma znaczenie;) pozdrawiam wszystkich dzięki za miłe posty ???? i zakończmy ten wątek bo jego autor tego pragnie;)
 
D 0

dman

Użytkownik
Witam
Bardzo się podniecacie widzę każdym postem... to był tylko pomysł, który sam już napisałem, że porzucam po co te Wasze psychoanalizy. Widzę, że każdy z Was ogrywa buka brawo gratuluję ... wyjaśnię może skąd ten nieprzemyślany pomysł... otóż znalazłem w necie pomysł jakiegoś ludka i tak w skrócie: 1000 osób każdy przez rok miesięcznie odkłada po 200 zł co dałoby sumę 2400000 zł (całkiem sporo). Za tą sumę była propozycja kupna ok. 15 apartamentów w Egipcie, w którym ceny aktualnie poszły bardzo w dół. Umowa z biurem podróży na wynajem tych apartamentów i gromadzenie kapitału. Ogólnie chodziło o założenie jakieś spółki z powiedzmy z jakimś zarządem dokładnie nie pamiętam. Korzyści: na początku nawet nie chodziło o kasę, pomysł był taki, że połowa apartamentów pod wynajem, a połowa do wykorzystania przez te 1000 osób wychodziło, że raz na 3 lata wolny apartament ma się dla siebie na tydzień. Naiwny pomysł?? Raczej tak zbyt duża liczba osób zaangażowanych ale chyba z ciekawości jakby była jakaś grupa osób to bym spróbował;). Jako że nie wiem gdzie ten pomysł widziałem pomyślałem, że przeniosę go na grunt bukmacherki. Jak już mi to pięknie wyłożyliście porzuciłem takie durne pomysły. Chociaż teraz chcę przenieść mój pomysł na grunt traidingu tam duży kapitał na pewno ma znaczenie;) pozdrawiam wszystkich dzięki za miłe posty ???? i zakończmy ten wątek bo jego autor tego pragnie;)
Jeżeli chcesz zająć się tradingiem to tak jak już pisałem wyżej, handlując za mniejsze stawki masz dużo większe szanse wygrać... grając za duże pieniądze grasz w wyższej lidze i bez doświadczenia popłyniesz i to szybko.
 
cock 756

cock

Użytkownik
W moim wcześniejszym poście nie ma złościwości, jedynie skłonienie do racjonalnego myślenia. Co do apartamentów w Egipcie powołujesz się w myśl powiedzenia - tonący brzytwy się chwyta. Nie myl inwestycji z grą. Kapitał w grze stracisz, apartamentów w Egipcie - będzie trudniej, można je wynająć, zarabiać etc...

Co do tradingu - większy kapitał wymaga większych płynności, głębszego rynku. Zerknij jakie kwoty są wystawiane na back, jakie na lay...

&quot;Grupy kapitałowe&quot;, by karmić przekonanie, tak je nazwę - mają sens - weź sobie pożycz od znajomych nie grających na wstępie po 100zł, powiedz, że oddasz im za miesiąc po 130 i powodzenia... Może się uda. Tu dojdą tylko dodatkowe kłótnie, bo każdy się &quot;zna&quot;. Typ jednych wejdzie, innych będzie słuszny przegłosowany i po paru takich akcjach będą chcieli się z imprezy wypisać...

Co do forów zamkniętych. Wiem co nie co o tym, i tyle starczy. Chcesz adresów? To popłynę. ????

Ze swojego doświadczenia powiem tak - grasz za swoje, grasz swoje. Bez żalu, chcesz komuś zaufać - musisz mieć ku temu jakieś solidne podstawy jeżeli wierzysz, że można z bukmacherki żyć. Nie kapitał buduje zysk, ale dobre typy. Nie liczysz swojego zysku, licz procent, bo to najważniejsza rzecz w grze. Nie patrz na zera przed przecinkiem - patrz na swoje ROI - to liczy się najbardziej. Chcesz auta, domu, 5k miesięcznie i wakacji w tropikach - tasiemki i cudu, ale nie cudzego kapitału.

Myślę, że teraz lepiej mnie rozumiesz.

Ja jestem szczęśliwy, że czasem 1k mam do przodu, a czasem straciłem 200zł. Nie potrzebuję stresu o cudze i wygrane do podziału.

Pozdro.
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
kangur-60259 72

kangur-60259

Użytkownik
Ja tylko ze swojej strony dodam, że jak ktoś chce się bawić w buki tak na poważnie (w sensie poważne stawki typu 100 zł. / kupon), a nie chce mu się analizować lub jego analizy są bardzo nieskuteczne to radzę zainteresować się typami z płatnych serwisów bukmacherskich. Tylko to trzeba mieć już jakiś kapitał poważniejszy, tak gdzieś min. 1000 zł.
Yield takich serwisów jest na prawdę różny (czasem mały, czasem na prawdę świetny), ale z reguły jest się na + w danym miesiącu (choćby te kilka jednostek).
Oczywiście ktoś może mnie wyśmieje, że takimi liczbami operuję i mówię, bo dla niego te kwoty mogą być śmieszne, ale myślę, że już o takich stawkach można mówić, że są poważne.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
cock 756

cock

Użytkownik
z kapitałem 1000 zł to możecie sobie dla zabawy pograć a nie żyć....
Każdy kraje jak mu materiał...

&quot;Dziś drogie dzieci nie będzie kolacji... Tatę dojechała zła passa. Miał dużo, mogło być więcej, cóż musimy sobie poradzić jakoś inaczej...&quot;

Zawsze trzeba patrzeć na drugą stronę medalu, ryzyko. Gra to zabawa, a reszta to po prostu plus na co nie co, lub wtopa, wkalkulowana w ryzyko. Żenujące jest dla mnie jedno - liczenie na &quot;drapane&quot; szczęście. Wiara we własne. Grę zawsze traktuję jako dodatek do swojego życia. Znaleźć miejsce na grę w życiu można, ale oprzeć życie o grę... Jakie to naiwne, oj naiwne. No ale powodzenia, będę gratulował, zachwycał się i życzył dalszych sukcesów. Choćby nie wiem jak cel byłby słuszny, to środki na niego osiągnięcie - mierne.

Dla ogółu, by zrozumiał, czy z bukmacherki da się żyć - nie. Dla kumatych - tak, owszem - zależy tylko po której stronie barykady. W oparciu o umiar, a żyć - to mus - a grać na siłę (jak żyć) to sami sobie odpowiedzcie. :cool:
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom