Tylko, że nie ma codziennie tylu zdarzeń do grania. Raz na jakiś czas moim zdaniem jest ciekawe zdarzenie do grania.stawka 200zł wtedy nawet przy średnim kursia około 1.50 masz stówe dziennie do przodu
To zalezy w ilu dyscyplinach siedzisz. Jak siedzisz np w tenisie, siatkówce i narciarstwie to przez cały rok bedziesz miał co grać, mozna tez przeciez grac wieksze stawki. Jak siedzisz powiedzmy w wyściagach konnych no to co 20 minut masz coś do grania ????Tylko, że nie ma codziennie tylu zdarzeń do grania. Raz na jakiś czas moim zdaniem jest ciekawe zdarzenie do grania.
to że gdybyś był dajmy na to 3 miesiące pod rząd na plus w ziemniaku, to byłoby to ogromne osiągnięcie....nie mowie ze zawsze tyle mam tylko okolo.Nie prowadze statystyk yieldow i tym podobne.Interesuje mnie wklad i z tego zysk.Ze zabiora sobie podatek ok ich sprawa.A co w tym dziwnego ze czlowiek tyle jest w stanie ugrac w miesiac?To jakas Abstrakcja?Bajka o ktorej nikt nigdy nie slyszal?
Po prostu wloz glowe w tabele i statystyki i nie wierze ze nie znajdziesz 4-5 typow na weekend ,ktore okaza sie trafne.No ale skoro ty lubisz na kim zerowac,a sie nie wysilac,a jak ktos nie trafi to go potem oczerniac i bluzgac no to sory.Przeciez ne o to chodzi.
A typy podaje.Uzyj opcji szukaj.
bzdura. Progresja mozna zalatwic zaklady, ktore nie sa value. Nie trafisz 2 nievaluebetow a trafisz 3 nievaluebet i jestes do przodu.nieuniknionego bankructwa w progresji
wiem ze mialbym wiekszy,ale musialbym zakladac konto,a tak w ziemniaku do pewnej kwoty jestem anonimowy.Place podatek od wygranej i koniec.Reszta floty laduje w moim portfelu.to że gdybyś był dajmy na to 3 miesiące pod rząd na plus w ziemniaku, to byłoby to ogromne osiągnięcie....
pomijam że w necie zysk miałbyś dwukrotnie większy ;]
Sek w tym ze jestem leniwy i raczej mam glowe humanisty a nie matematyka,wiec nie robie statystyk.ad.1 nikogo nie bluzgam i nie oczerniam a co za tym idzie mówisz nieprawdę w kontekście Twojej wcześniejszej wypowiedzi nie stawia Cię to w wiarygodnej pozycji
ad.2 rzuciłem okiem na Twój temat z typami. Zrób jakieś założenia wstępne czyli budżet startowy, yield miesięczny itp. bo nie chcę mi się liczyć jaki masz yield wtedy nikt nie będzie miał wątpliwości, że robisz yield miesięczny 125% (150% wcześniej to była moja pomyłka)
Człowieku o czym ty piszesz widać , że jesteś małolatm co nigdy nie powąchał jeszcze pieniędzy. Obstawianie cie wciągnie i z czasem przegrasz wszystko jak wpadniesz w nałóg, bo tym bardzo często się kończy uprawianie hazardu. Teksty o tym, że trzeba mieć silną wolę, twarde i niezłomne zasady, pilnowac budżetu to można opowiadać starej babci, to może działa na początku, ale łatwy pieniądz ma to do siebie , że wciąga oraz że zatraca się jego realną wartość. Pewnie myślisz sobie, że mnie to nie dotyczy, bo mam silną psychikę, uzależniają sie inni frajerzy, w takim razie powodzenia haha
ewentualnie jak Cię wsadzą za długi, to przynajmniej będzie pod celą ciepło i jeść dadzą. Można??? oczywiście ???? )):spokodfhgfh:z bukmacherki można żyć ... i to bardzo dobrze
pytanie: gdzie ?
odpowiedź: pod mostem : >