Czy z bukmacherki da się żyć?

[radziooh]

Też kiedyś myslałem że się nieda. Teraz gdy mam wolne od maja i dużo czasu spędzam w tym okazuje się że się da. W maju po rozliczeniu wyszło mi + 1200zł grając po 50zł! W czerwcu grałem już po 100zł i wyszło mi co prawda tylko +300, ale miałem pecha! W tym miesiącu zaczynam grać po 200zł i nawet jeśli mi pójdzie tak jak w tym gorszym miesiącu czyli w czerwcu to bedę na +600. 2 miesiące pod rząd na plus to nie może być ani szczęście ani przypadek. Za duży to okres czasu!. Pozdrawiam

 

[vader]

Też kiedyś myslałem że się nieda. Teraz gdy mam wolne od maja i dużo czasu spędzam w tym okazuje się że się da. W maju po rozliczeniu wyszło mi + 1200zł grając po 50zł! W czerwcu grałem już po 100zł i wyszło mi co prawda tylko +300, ale miałem pecha! W tym miesiącu zaczynam grać po 200zł i nawet jeśli mi pójdzie tak jak w tym gorszym miesiącu czyli w czerwcu to bedę na +600. 2 miesiące pod rząd na plus to nie może być ani szczęście ani przypadek. Za duży to okres czasu!. Pozdrawiam

Trochę nie bardzo rozumiem tych dwóch wytłuszczonych fraz.
Miałeś pecha?
A po chwili piszesz, że ani szczęście ani przypadek?
Więc jak to jest?
Wygrywanie u buka uzależniasz od szczęścia? Pecha?
Szczęście/ pech to Duży Lotek.
W zakładach bukmacherskich, w mojej ocenie suma pecha i szczęścia równa się ZERU.
To co decyduje o wygranej to zupełnie inne czynniki.

 

[radziooh]

Racja. W pierwszym wytłuszczonym zwrocie zamiast słowa pech powinienem napisać że zrobiłem pare błędów w drugim miesiącu.
. A w drugim wytłuszczonym zwrocie chodzi o to, że dwa miesiące na plus to nie jest zwykłe szczęście tylko rozważna gra.

 

[bukzaplac]

Racja. W pierwszym wytłuszczonym zwrocie zamiast słowa pech powinienem napisać że zrobiłem pare błędów w drugim miesiącu.
. A w drugim wytłuszczonym zwrocie chodzi o to, że dwa miesiące na plus to nie jest zwykłe szczęście tylko rozważna gra.

Ile obstawiłeś zakładów w ost 2 miesiącach? Pochopnie wyciągasz wnioski, może miałeś akurat dobrą passę. Poza tym nie liczy się czas grania (przynajmniej dla mnie), a ilość typów które zostały obstawione w tym okresie.

 

[radziooh]

Codziennie po pare typów. Zdam raport jak mi dalej pójdzie.

 

[woofer001]

Jak ktoś myśli o zarobkach z bukmacherki po prostu MUSI zrezygnować z pracy/studiów żeby beztrosko móc się poświęcić obstawianiu

a ja mysle ze to zdanie plus do tego przewidywane zarobki

W tym miesiącu zaczynam grać po 200zł i nawet jeśli mi pójdzie tak jak w tym gorszym miesiącu czyli w czerwcu to bedę na +600.

mowia wszystko o autorze

 

[radziooh]

woffer001 widze ze nie przeczytales ze zrozumieniem. Chodzilo mi o to ze w najgorszym wypadku z mozliwych bede 600zl na plus jak mi tak pojdzie jak w najgorszym miesiacu w czerwcu.

 

[bukzaplac]

woffer001 widze ze nie przeczytales ze zrozumieniem. Chodzilo mi o to ze w najgorszym wypadku z mozliwych bede 600zl na plus jak mi tak pojdzie jak w najgorszym miesiacu w czerwcu.

A jaką masz pewność, że lipiec nie będzie gorszy od czerwca?

 

[woofer001]

woffer001 widze ze nie przeczytales ze zrozumieniem. Chodzilo mi o to ze w najgorszym wypadku z mozliwych bede 600zl na plus jak mi tak pojdzie jak w najgorszym miesiacu w czerwcu.

przyjmijmy poszlo Ci nawet lepiej i zarobiles oszalamiajaca kwote tysiaca zlotych . Jak to sie ma do Twoich wczesniejszych nawolan o zrezygnowanie ze studiow/pracy?

 

[xavy]

Racja. W pierwszym wytłuszczonym zwrocie zamiast słowa pech powinienem napisać że zrobiłem pare błędów w drugim miesiącu.
. A w drugim wytłuszczonym zwrocie chodzi o to, że dwa miesiące na plus to nie jest zwykłe szczęście tylko rozważna gra.

2 miesiące??!!! Człowieku: jak będziesz przez 20 miesięcy na plus to pogadamy a nie głupie 2 miesiące a ty już się cieszysz jak dziecko....Poza tym mówisz,że na pewno będziesz miał zysk 600zł...Marny ten zysk jak na jedyne źródło utrzymania

 

[radziooh]

Xavy - "2 miesiące??!!! Człowieku: jak będziesz przez 20 miesięcy na plus to pogadamy"
- no ok, za miesiąc tu napiszę jak mi poszło dalsze typowanie ???? jestem o nie spokojny, przygotowałem się i wszystko przemyślałem, kupiłem nawet telefon za tysiaka z netem żebym to nie przeoczył żadnego ciekawego typu gdy zdarza mi się być poza domem.:]
Woofer001 - "przyjmijmy poszlo Ci nawet lepiej i zarobiles oszalamiajaca kwote tysiaca zlotych . Jak to sie ma do Twoich wczesniejszych nawolan o zrezygnowanie ze studiow/pracy?" -
Wiem że kwota nie duża dlatego zwiekszam stopniowo stawki zeby więcej zarabiać(oczywiście załuję że nie zaczełem za większe stawki, ale nie płaczę) Pomyśl stawiałbym 4 razy więcej miałbym 4tys a propo rezygnacji z pracy czy nauki to chodzi tylko o czas obstawiania, potem można wrócić do swoich dziennych zajęć. Właśnie od maja zrezygnowałem z pracy kosztem obstawiania ale oczywiście gdy już wygram sporo kasy to nie będe się lenić tylko rozpocznę studia albo rozkręce biznes.
bukzaplac - "A jaką masz pewność, że lipiec nie będzie gorszy od czerwca?"
- Zdaje sobie sprawę że istnieje taka możliwość zapaści, ale nawet jeśli tak będzie to w sierpniu się odegram bo nie wierzę w 2 miesiące z rzędu na minusie. Napisze też ze nagromadziłem sporo kasy oszczędzając więc jeżeli by sie lipiec zdarzył nawet na minusie w sierpniu mogę ostro walić bez obawy że zbankrutuję ????
Podsumowując: napisałem biznesplan i odizolowałem się od świata zewnetrznego. Potraktowałem gre najpoważniej jak niewiele kto. O efekty raczej długo nie będę czekać. Dodam że mam kasę u 20 bukmacherów, same szukanie najlepszego kursy na dane zdarzenie zabiera sporo czasu.

 

[fiorentino]

Może po prostu jako całe forum będziemy ściepać pieniądze do wspólnej kasy, za którą moderator raz na tydzień kupi jakiś meczyk z niższej ligi i wtedy każdy z ręką na sercu stwierdzi, że z bukmacherki da się żyć?:grin:

 

[uzytkownik-15140]

Radzioch śmieszny z ciebie człowieczek, powiem ci tak jeśli chodzi o bukmacherkę to tylko surebety, gwarantują zysk.
Czytając te bzdury jakie czytam wyżej, nie ma się co dziwić że buki mają się całkiem dobrze, jeśli mają tak naiwnych klientów, przez marżę jeśteś krok do tyłu za bumacherem, myślisz że znajaomość sportu ma tu jakikolwiek znaczenie? oj naiwny jesteś, jestem pewien że takim sposobem w dłuższym okresie czasu będzesz na minus, zresztą jak prawie wszyscy którzy grają długi okres czau, to jest matematyka i tego się nie da oszukać.
Może spróbuj grać na giełdzie zakładów, tam bardziej się wiedza o sporcie może przydać....

 

[xavy]

gdy już wygram sporo kasy to nie będe się lenić tylko rozpocznę studia albo rozkręce biznes.

A jak nie wygrasz???

ale nawet jeśli tak będzie to w sierpniu się odegram bo nie wierzę w 2 miesiące z rzędu na minusie.

To ty chyba mało co w życiu widziałeś skoro nie wierzysz w 2miesiące z rzędu na minusie u buków...A pogrubiłem ci specjalnie słówko-jeden z grzechów głównych obstawiających

jeżeli by sie lipiec zdarzył nawet na minusie w sierpniu mogę ostro walić bez obawy że zbankrutuję:smile:

a dlaczego bez obawy???

Dodam że mam kasę u 20 bukmacherów, same szukanie najlepszego kursy na dane zdarzenie zabiera sporo czasu.

Ty jesteś chyba trochę niepoważny jeśli szukanie najlepszych kursów zabiera ci sporo czasu. Wiesz, istnieją strony na których w 2sekundy znajdziesz u którego buka jest najlepszy kurs na dane zdarzenie...
Powodzenia

 

[vader]

Pomijając fakt, że panowie: Xavy MistrzAA woofer001 bukzaplac mają jak nie 100% to 95% rację w tym co piszą...
To ode siebie zaproponuje... Radziooh załóż temat typami na forum. Udokumentuj swoją grę, pokaż innym jak można żyć z bukmacherki generując 600 zł na miesiąc... w Poznaniu to zdaje się nie wystarcza na wynajęcie mieszkania.
No złota rada... jeśli to co piszesz to prawda- to szukaj pracy bo od września/października będzie Ci potrzebna.

 

[radziooh]

Vader - chyba nie doczytałeś,pisałem że 600zł na początek a teraz coraz więcej i wieksze stawki! Ostro????
Xavy
- jak nie wygram? Nie załamię się.
- w dwa miesiące na minusie nie wierzę bo wydaje mi się że jestem za dobry i inteligentny i mistrz jestem obstawiania.
-bez obawy ze zbankrutuje bo to samo co wyzej.
-porownywalka kursow nie posiada ani wszystkich typow ani wszystkich bukow w dodatku nie sa czesto kursy na czasie

 

[vader]

"doczytałem"- jeśli myślisz, że płynne przejście ze stawkami na zdecydowanie większe nie odbije się na Twojej grze- to się mylisz.

- w dwa miesiące na minusie nie wierzę bo wydaje mi się że jestem za dobry i inteligentny i mistrz jestem obstawiania.
-bez obawy ze zbankrutuje bo to samo co wyzej.
-porownywalka kursow nie posiada ani wszystkich typow ani wszystkich bukow w dodatku nie sa czesto kursy na czasie

No i na tym trzeba zakończyć... po tym co piszesz sądzę, że to prowokacja.

Jedyne co można napisać i zakończyć dyskusję z Tobą to- załóż temat z trypami na forum i pokaż jak "żyjesz z bukmacherki".

Pozdrawiam

 

[kris6891]

jest mozliwosc zycia z bukmacherki i zarabiac na tym konkretne kokosy ale my nie mamy takiej mozliwosci maja ci co maja znajomych w ustawianiu meczy itp. itd.

 

[darius010]

jest mozliwosc zycia z bukmacherki i zarabiac na tym konkretne kokosy ale my nie mamy takiej mozliwosci maja ci co maja znajomych w ustawianiu meczy itp. itd.

Nie zgodzę się z tobą, a ustawki to temat tabu ja uważam że żeby zarabiać z grania to trzeba trafnie ocenić swoje możliwości ( w sensie że na początku swojej przygody nie możemy poddać się przesadnemu optymizmowi), a te błąd na forum popełnia wiele osób np. Radziooh chłopak jest na forum miesiąc, nie pokazał jeszcze nic, a chwali się że ma 600 PLN na miesiąc, według mnie mógł chociaż to udokumentować (screenshota mógł strzelić ;D), może z uwagi za krótki pobyt na forum, ale z takich miesięcznych dochodów byłby nie jeden użytkownik zadowolony. Do tego trzeba posiadać określona wiedzę na temat drużyny ( w realiach normalnego człowieka jest to niemożliwe), można się sugerować statystykami lecz statystyki określają przeszłość, można się sugerować osłabieniami, ale każdego dnia osłabieniami znaczy co innego (w piłce np. Braca bez Messiego, Niemcy bez Ballaca ), można się sugerować psychiką, lepszym okresem gorszym okresem formy/ kariery itd.... ale tak na prwde w chwili startu każdy ma szanse 50-50. Po prostu trzeba grać rozsądnie, trzeba grać mecze których jest się pewnym, nie mecze w których ma się duże szanse trafić i oczywiście trzeba starać się stawiać nie za często lecz skutecznie, bo niema ludzi z tak dużą wiedzą żeby ogarnąć wszystko

 

[aka-shakal]

a chwali się że ma 600 PLN na miesiąc

600 zł to ja wyciągnąłem w tym miesiącu z jednego zakładu ???? .

bukmacherki generując 600 zł na miesiąc... w Poznaniu to zdaje się nie wystarcza na wynajęcie mieszkania

Za 600 zł to bezdomny/emeryt przeżyje. Zresztą należy sprecyzować o jakim "życiu" mówimy. Czy zarobki z bukmacherki powinny wynosiść tyle ile przeciętnego kowalskiego czyli jakieś 1500-2000 zł czy już mówimy o luksusach +3000 zł.