>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Czy z bukmacherki da się żyć?

Status
Zamknięty.
P 0

progres

Użytkownik
albo taka sytuacja z dzisiaj:

chelsea - blackburn -dla mnie pewniak od poczatku spotkania. Do przerwy chelsea prowadzi 1:0 [statystyki - zero strzałów blackburn na bramkę chelsea].

Dalej - daje na livie za 10tys. wygraną chelsea po kursie 1.05 do wygrania 10500. 5 stów na czysto. 3-4 takie sytuacje na miesiąc i powiedzmy jakieś 2 tys. miesięcznie do przodu ????
Może nie pozwala to na komfortowe życie, ale jako dodatek do stałej, `legalnej` pracy jak dla mnie bomba ????
Moja opinia: Stawka 10tys na zakład - czemu nie? Tylko przy jakim bankrollu? Myślę, że gdybyś miał 1 000 000 zł na grę to 10 tys. byłoby właściwe. Kurs - 1,05? Czemu nie? Być może skusiłbym się, gdyby to Chelsea grała z drużyną występującą przynajmniej 6 lig niżej na własnym stadionie w pełnym składzie i mając motywację o grę np. o puchar Anglii? Czy to się zdarzy za mojego życia? Wątpię...

Gratuluję filweb za trochę dobrych informacji. Jednak jeszcze jest inna sprawa - mieć informacje, a wykorzystywać je praktyce to zupełnie co innego. Niemniej jednak ta droga jest tą jedyną...

Powodzenia w ogrywaniu buków...:jezora:
 
maciekdmd 6

maciekdmd

Użytkownik
przeciez przy milionie 10 tys to tylko 1% budzetu wiec moglbys smialo grac cos bardziej ryzykownego... tak jak wczesniej pisalem potrzebny jest wysoki kapital aby np z 20 tysiecy robic co miesiac 5 tysiecy... a to juz nawet fajna wyplata jest jakby nie patrzec

EDIT:
A przeciez 25% budzetu na plus to jak 500 zł zrobic 625zł:d więc śmiało można dzialac. Tylko jak w kazdym biznesie potrzebny jest kapitał początkowy a dotacji raczej nie dostaniesz ????
 
P 0

progres

Użytkownik
przeciez przy milionie 10 tys to tylko 1% budzetu wiec moglbys smialo grac cos bardziej ryzykownego... tak jak wczesniej pisalem potrzebny jest wysoki kapital aby np z 20 tysiecy robic co miesiac 5 tysiecy... a to juz nawet fajna wyplata jest jakby nie patrzec
Tak - 1%. Maksimum rozsądnego grania to jest 5%. Ktoś t opracował, przetestował i działa - powyżej 5% ryzyko wzrasta. Oczywiście jak masz 100 zł nie będziesz grał po 1zł. Wtedy można bardziej ryzykować, stawiając za 10% czy nawet 20% budżetu. A żeby robiż z 20 tys. 5 tys. na miesiąc zysku to trzeba być juć chyba nie tylko bardzo dobrym, ale wręcz perfekcyjnym punterem. Może się zdarzyć, że wygrasz te 5 tys. w miesiąc, może nawet drugi, tylko czy dasz radę tak stale? Prędzej czy później zbankrutujesz.. Zwrot z inwestycji na poziomie 5% jak dla mnie jest już bardzo dobry (dla laików - ROI lu YIELD do sprawdzenia co to) 5 tys. z 20 tys. to jest 25%!!!!!!!!!! Żaden profesjonalny typer, żaden profesjonalny serwis nie zapewni ci takiego zysku, chyba żartujesz tutaj..............
 
maciekdmd 6

maciekdmd

Użytkownik
oczywiscie, że nie moim zdaniem jest to spokojnie do zrobienia. Ale to jest moje zdanie i wiem to z wlasnego doswiadczenia ty oczywiscie mozesz miec inne zdanie.
 
B 0

bmwmn

Użytkownik
A żeby robiż z 20 tys. 5 tys. na miesiąc zysku to trzeba być juć chyba nie tylko bardzo dobrym, ale wręcz perfekcyjnym punterem. Może się zdarzyć, że wygrasz te 5 tys. w miesiąc, może nawet drugi, tylko czy dasz radę tak stale? Prędzej czy później zbankrutujesz.. Zwrot z inwestycji na poziomie 5% jak dla mnie jest już bardzo dobry (dla laików - ROI lu YIELD do sprawdzenia co to) 5 tys. z 20 tys. to jest 25%!!!!!!!!!! Żaden profesjonalny typer, żaden profesjonalny serwis nie zapewni ci takiego zysku, chyba żartujesz tutaj..............
Dlaczego predzej czy pozniej zbankrutujesz ? Zysk nie powinno sie liczyc tylko i w dochodzie miesiecznym gdyz w jeden miesiac bedziesz mial to 5 tys a w innym - 1 tys... - taki juz zawod - dlatego tez najwazniejsze jest jaki dochod osiagamy w ciagu 12 miesiecy..
z 20 tys - 5 tys zrobic to nie jest wielka sztuka - trzymanie tego przez 12 miesiecy jest wyzwaniem ale i jest to realne..
Odkad pamietam mowilo sie iz utrzymanie 10 % miesiecznie jest bdb wynikiem i chyba niech kazdy tego sie trzyma aczkolwiek sam od paru lat mam wiecej niz 10 % dlatego tez wiem ze to 5 tys co pisales to nie jest mega wyczyn majac 20 tys..

bmwmn i inni - piszecie, że niektóre rzeczy są dla Was możliwe, do zrobienia. Ja chętnie przeczytałbym, co rozumiesz poprzez &quot;rozsądne granie&quot;. Po to wypowiedziałem się w temacie, żeby ożywić dyskusję i poznać zdanie innych.

Pozdrawiam
Oj bylo tutaj juz opisywane co to znaczy rozsadne granie wiec chyba powielanie bedzie mijalo sie z celem
 
kha1 40

kha1

Użytkownik
Wiecie, generalnie jeśli ktoś ma niesamowite szczęście i gra z opanowaniem to może z tego wyżyć. Wiadome jest, że nie zawsze się wygra, to po prostu niemożliwe jeśli nie ma się na imie Mojżesz. Nie mniej jeśli zainwestujemy i gramy spokojnie (dajcie spokój z systemami, to nie działa) to nie ma możliwości aby nie wychodzić na plus.
Tak jak napisał progres, dorobić - czasem całkiem sporo - do legalnej pracy można.
 
A 0

amazon

Użytkownik
Dlaczego predzej czy pozniej zbankrutujesz ?
Jedyna szansa aby w długim okresie być na plusie i osiągać stałe zyski ( w danym okresie czasowym) to grać tzn. valuebety czyli szukać typów gdzie dajesz większe % zajścia danego zdarzenia niż czyni to bukmacher.

Podkreślam jeśli nie zachowasz tego punktu, nie masz żadnych szans na długofalowe zyski. To jedyna recepta utrzymania się na dobrym plusie.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Jedyna szansa aby w długim okresie być na plusie i osiągać stałe zyski ( w danym okresie czasowym) to grać tzn. valuebety czyli szukać typów gdzie dajesz większe % zajścia danego zdarzenia niż czyni to bukmacher.

Podkreślam jeśli nie zachowasz tego punktu, nie masz żadnych szans na długofalowe zyski. To jedyna recepta utrzymania się na dobrym plusie.
Prawie wszystkie typy, które grają ludzie są wg nich valuebetami, bo inaczej ich by nie grali. Pojęcie valuebet jest mega na czuja, bo każdy inaczej ocenia dane zdarzenie.

Szans jest dużo, np jak się ma dobre info o ustawkach, albo fixowanych meczach. Tyle, że takich osób w tym kraju jest naprawdę niewiele, które mają dobre i sprawdzone informacje o takich spotkaniach.
 
kha1 40

kha1

Użytkownik
O takich meczach lepiej nawet nie mówić głośno. A szczerze powiedziawszy wolałbym żeby takich już w ogóle nie było! Dlatego lepiej życzyć po prostu szczęścia, jestem pewien, że niektórzy się z tego utrzymują.
 
A 0

amazon

Użytkownik
Prawie wszystkie typy, które grają ludzie są wg nich valuebetami, bo inaczej ich by nie grali. Pojęcie valuebet jest mega na czuja, bo każdy inaczej ocenia dane zdarzenie.
Chyba nie bardzo skoro bardzo często widać jak ludzie typują po kursach 1,20-1,35 na faworytów a jasne jest że na nich kursy najczęściej są już zaniżone.Nie mówiąc już o graniu zakładów akumulacyjnych.Wydaje mi się że ludzie częściej/chyba b.często kierują się nazwami drużyn niż prawdziwymi kursami.Masz rację, każdy ocenia to inaczej tylko że mając szybsze info nie musisz się zastanawiać czy dajesz komuś szanse 54% czy 55% przy kursie 2, tylko grasz a to czy zrobiłeś słusznie wyjdzie po pewnym okresie czasu.

Tyle, że takich osób w tym kraju jest naprawdę niewiele, które mają dobre i sprawdzone informacje o takich spotkaniach.
Pewnie tak, no ale tu już tylko subiektywna opinia.
 
maciekdmd 6

maciekdmd

Użytkownik
Ktoś napisał, że granie systemem jest złe, że granie na pewniaki jest złe , że tylko valuebety teorii jest dużo.

Przejdźmy do praktyki..

Wiem, że będzie to krótki okres ale chce pokazac o co chodzi..

Wiadomo, że żyć z bukmacherki dla kazdego znaczy co innego.. ja np dopiero zaczynam pracowac zaczynam studia po skonczeniu liceum i powiem tak.

Wplacilem 2 miesiace temu po przerwie wakacyjnej 100 zł dotychczas udalo mi sie wyplacic 800zł i mam na to co potrzebuje ( snowboard + dodatki) dla kogos teraz 800zl bedzie malo bo nie utrzyma np dwojki dzieci...
Oczywiscie dąże do dużego budzetu i w miare mozliwosci i wzrostu doswiadczenia ten budżet chciałbym powiększac i coraz wieksze profity wyciągać.

BTW:
Gralem tylko WTA i troche ligi angielskiej.. Teraz sezon się skonczyl więc skromniej bede gral i czekam na nastepny... Moja skutecznosc takze nie byla za wysoka ale jak juz pisalem kiedys system ktorym gram pozwala mi z moja skutecznoscia przynosic zyski.

Pozdrawiam i zachęcam do wypowiadania sie i pisania wlasnych doswiadczen.
 
S 0

sagan64

Użytkownik
A co powiecie panowie na temat handicapow azjatyckich u typerow z azji. Sa drodzy ...,stawki maja rzedu za singla po ok.100$(w ofercie maja dwa spotkania dziennie),ale grajac po te dwa single na dzien za kazdy po 400$ daje niezla sumke!Dodam ze kursy ich sa powyzej 1.8(kazdy)...co daje w miesiacu srednia kursu gdzies w okolicach 1.87,wiec mozna sobie policzyc ile buleczki wpada grajac z grubasa!..:-a mianowicie, te wariaty azjatyckie wychodza w miesiac w miesiac gdzies ok.25 net yielda na plusie(meczy)a sa i tacy co robia ok.35,a dodatkowo jeszcze oferuja dwa mecze za free w przypadku remisu badz przegranej.Wiec sami widzicie ze mozna skosic niezly szmal grajac grubo,ale i grubo trzeba zabecalowac!!!
 
cygeiro 486

cygeiro

Użytkownik
Wiecie, generalnie jeśli ktoś ma niesamowite szczęście i gra z opanowaniem to może z tego wyżyć. Wiadome jest, że nie zawsze się wygra, to po prostu niemożliwe jeśli nie ma się na imie Mojżesz. Nie mniej jeśli zainwestujemy i gramy spokojnie (dajcie spokój z systemami, to nie działa) to nie ma możliwości aby nie wychodzić na plus.

Tak jak napisał progres, dorobić - czasem całkiem sporo - do legalnej pracy można.
Widzisz wlasnie w tym watku nie powinno byc mowy o zadnym szczesciu. Szczescie raz sie ma raz nie a zeby zarabiac regularnie to trzeba taki czynnik kompletnie wykluczyc. Moim zdaniem, co zreszta wiele osob juz to powiedziala, najwazniejszy jest system gry (tylko nie mylic z roznymi &#39;systemami&#39;, bardziej chodzi o to czy decydujemy sie na single czy tez gramy wiecej spotkan, ile zakladow gramy w przekroju miesiaca, czy okreslamy sobie minimalny kurs itd.) i zarzadzanie budzetem (i w tych dwoch zagadnieniach najwazniejsza jest konsekwencja i stabilizacja). Budzet jest mniej wazny bo liczy sie procent zwrotu kapitalu (czyli poprostu zysk czy jak kto woli yield) i jak ktos bedzie w stanie utrzymywac yield na poziomie 10-20% to z biegiem czasu zgromadzi wiekszy kapital.
 
A 0

amazon

Użytkownik
Generalnie cygeiro trafiłeś w sedno, stawkowanie również bardzo ważny element i powinniśmy ustalić sobie cel gry, bo różne metody dają inne efekty.np. stawkując kellym w razie okresu porażek nie wyjdziemy tak szybko na + niż byśmy to robili płaskimi stawkami, no ale te z kolei nie pomagają nam gdy widzimy szczególne value.Wszystko zależy od celu czasowego w którym chcemy osiągnąć X kapitału.
 
marasking 63

marasking

Użytkownik
Ludzie , znacie kogoś kto żyje z HAZARDU ?? Bo ja nie, wręcz przeciwnie , znam ludzi co przez granie się stoczyli . Każdy z nich tez zaczynał od małych stawek, miał systemy , procenty zwrotu , niepozyczał pieniedzy na gre itp. itd. Pomine już fakt, że to jest zycie w pełnym napięciu, stresie, bez mozliwości jakiegoś planowania. W teorii wszystko ładnie pięknie, grać trzeba z głową , nie odgywac sie , robic budżet , ale wystarczy kilka wyjebek i dostaje sie adrenaliny, gorącej głowy i kibel gotowy???? Ja gram już 10lat i mogę coś powiedziec na ten temat- widze jak żyja moi znajomi z naziemniaków i tak naprawde każdy jedzie na jednym wózku, hehe i rytułał pożyczania pieniedzy we własnym gronie...
 
ester 87

ester

Użytkownik
Ludzie , znacie kogoś kto żyje z HAZARDU ??
Z hazardu nikt nie żyje. To niemożliwe. Tylko, że hazard to ruletka, automaty, bezmyślne stawianie w naziemnych po śmiesznych kursach itd. Na giełdzie też większość ludzi kupuje byle co, po byle jakich informacjach. I też uprawia czysty hazard. Toteż z tego nie żyją, bo jak niby?

Pierwszy punkt, który trzeba spełnić, żeby żyć z obstawiania to przestać traktować to jako hazard i wyzbyć się mitu, że istnieje coś takiego jak szczęście/pech.

A co do pytania - tak, znam kilka takich osób. I jednocześnie zero, które przez grę się stoczyły. Tak więc nie szerz demagogii.
 
B 0

bmwmn

Użytkownik
wystarczy kilka wyjebek i dostaje sie adrenaliny, gorącej głowy i kibel gotowy????

I tutaj tkwi problem wiekszosci osob - brak panowania nad emocjami , proba szybkiego odrabiania gdzie glowa jest wylaczona od racjonalnego myslenia...

Bukmacherka robi sie hazardem jak sie na to pozowli.. granie na kurniku tez moze byc hazardem jak sie zle podejdzie :-D
 
A 0

amazon

Użytkownik
Ludzie , znacie kogoś kto żyje z HAZARDU ?? Bo ja nie, wręcz przeciwnie , znam ludzi co przez granie się stoczyli
Nie wiem skąd się bierze takie przekonanie że bukmacherka rujnuje ludzi itp.
Ja podobnie jak kolega wyżej nie znam nikogo takiego wręcz przeciwnie znam jednego polaka oraz co najmniej kilku typerów zza granicy którzy utrzymują się wyłącznie dzięki obstawianiu i pisząc utrzymują nie miałem na myśli jedynie że &quot;łączą koniec z końcem&quot;.
Pomine już fakt, że to jest zycie w pełnym napięciu, stresie, bez mozliwości jakiegoś planowania.
Moim zdaniem to jakaś ignorancja totalna. Ludzie którzy grają profesjonalnie nie żyją w żadnym większym stresie itp. a seria porażek która zdarza się każdemu wcale nie wpływa jakoś znacząco na jego psychikę.Chodzi o to aby racjonalnie stawkować tj. jakieś 1-2% budżetu max stawka na singla. A gdy gracz stawkuje kelly&#39;m (nie płaską) to budżet naturalnie jest jeszcze bezpieczniejszy i to jest ogromna zaleta tej metody stawkowania w przypadku negatywnych serii.
pozdr.
 
F 0

filweb

Forum VIP
Amazon - prosiłbym Ciebie o wyjaśnienie mi, co znaczy system stawkowania &quot;kelly&#39;ego&quot;, bo mnie to interesuje.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom