>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Boks - typy z analizami

B 453

boxingcavalier

Użytkownik
Jose Pedraza vs Edner Cherry - 1,25 (Bet365 - DNB, BoyleSports) ✅
03-10-2015 - IBF World super featherweight title

Konfrontacja bardziej interesująca ze sportowej niż bookmakerskiej perspektywy.
Jose &quot;Sniper&quot; Pedraza to perspektywiczny zawodnik, całkiem kompletny, rozwijający się i utalentowany, co nawet w lekko krytycznym spojrzeniu nań nie można uznać za przejaw szermowania określeniem, tak ostatnio częstym. Dobry amator, a już na początku zawodowstwa w 2011 r. sparujący z Romanem Martinezem. Bardzo chwalony po pewnym czerwcowym wypunktowaniu Andrey&#39;a Klimova, co dało mu pas IBF kategorii super featherweight. Takiego lania nie sprawił Rosjaninowi nawet Terrence Crawford dwa lata temu.
Hasłowo i w skrócie: dobry zasięg, pewnie i swobodnie walczący z obu pozycji, dowolnie je przeplatając podczas walk, bardzo dobry bokser z dystansu, bardzo dobry w półdystansie - z wyśmienitą gardą, balansem i przyśpieszeniami, obijaniem dołów z szybkim odejściem pozwalającym uniknąć niemal nagminnie występującej po tym mniejszej lub większej kontry przeciwnika na górę. To ostatnie w czystej formie zaprezentował rok temu z Juanem Carlosem Martinezem. Szybki na nogach, dysponujący &quot;długim krokiem&quot; bokserskim, co pozwala skrócić, jak i wydłużyć dystans niezwykle praktycznie, dodając do tego dociągnięty jab, przy jednoczesnym zachowaniu pełnej stabilności i &quot;zwartości w sobie&quot; (!) - bez oznak jakiejkolwiek sztywności (!!), z jednoczesną pracą tułowia, szczelną gardą i wyprowadzaniem ciosów - zarówno &quot;na dojściu&quot;, jak i &quot;odejściu&quot;. Owo długie dojście i odejście, raz, że szybkie, dwa - i co ważne - można określić jako styl jego, a obserwacja kilku dobrych walk zawodnika pozwala śmiało uznać to za immanentną cechę stylu, nie zaś jakąś składową, którą się wypracowuje. Choć dla ścisłości odnotować należy podrasowanie jej względem czasów amatorskich i to, że już Paul Malignaggi stosując szybkie dojścia (doskoki) z długim jabem pokonał Cherry&#39;ego, kiedy ten był w znacznie lepszej formie.
Lateralna aktywność to nogi połączone z poruszaniem się po skosie z łatwym łączeniem zwodów tułowiem. Nie marnuje ciosów. Nie przejawia zbędnej aktywności między linami, która nie przekładałaby się na efektywność ataku lub obrony.
Dalej: kombo bije z różnych płaszczyzn i kątów i to w jednej serii (ładna prezentacja miała miejsce choćby z Juanem Carlosem Martinezem). To nieczęsta umiejętność.

A teraz już punkty newralgiczne, typowo bookmakerskie.
1. Talent, umiejętności stoją po stronie Pedrazy. Rozwój na przestrzeni walk zawodowych, jak i w odniesieniu do amatorów. Cherry zaś jako pięściarz dobry technicznie, mający żyłkę do tego sportu, nieco niedoceniany, raz przez średni bilans, dwa - przez taką przypadłość minimalnego przegrywania rund, co z perspektywy historycznej dla niepiszącego dysertacji, sprowadza się do odczytania wyniku, punktacji lub ogólnego obrazu pojedynku, notuje jednak spadek formy na tle ostatniego przeciwnika, lipcowego Luisa Cruza. Słabego Luisa Cruza: statycznego , wyprowadzającego małą ilość uderzeń i kombinacji, wolnego, ze słabą pracą nóg. Sprawozdawca do czasu porażki widział po ośmiu rundach przewagę Cruza 78-75. A wszystko to po niemal pewnej sobotniej porażce zostanie zamknięte słowami: wyboksowanie, wiek, początek równi pochyłej.
2. Przystanę na chwilę nad wyżej zasygnalizowanym minimalnym przegrywaniem rund przez Amerykanina. To skutek takiej lekkości bytu, postrzegania boksu bardziej jako zawodu niż bitki o legacy, hype, splendor, pieniądze czy działania z bad intentions. Nie można Cherry&#39;emu odmówić niezłej pracy nóg, luzu, lecz często lekko przysypia, zwalnia na przestrzeni dobrych kilku rund, oddaje pole i to w sytuacji gdy góruje nad przeciwnikiem (runda 5 i 6 z Luisem Cruzem) czy gdy akcja między linami wymaga większej aktywności w obronie, szukania innych rozwiązań (2008 rok i Malignaggi), a wcale nie wynika z przełamania czy przyjęcia mocnego uderzenia (od ok. 4-5 r. z Jose Armando Santa Cruzem w 2006 r.). Pedraza natomiast, opierając swój styl na technice nie poddaje się próbom przełamania, narzucenia stylu, nie zbija go niekorzystny dlań rozwój sytuacji i prezentuje to już w 2008 roku w kaskach z Daouda Sow (rewanż na profi może się niedługo zarysuje, różnica tylko jednego przedziału, choć wątpię by rychło do tego doszło). Zawodowstwo przyniosło tego potwierdzenie na ile mogło - dotychczas Pedraza jest dominatorem, lecz po kilku czyściochach ino oblizywał się. W wymianach nie odpuszcza, jednako nad nimi panuje, jest uważny, skupiony i zwraca uwagę na obronę (np. 2014 r. i Juan Carlos Martinez czy ostatnio z Klimovem w rundach 6 przede wszystkim i jednej-dwóch kolejnych), a to nieczęste, bo wymiana dla większości to &quot;kto kogo&quot;.
W skrócie ujmując dwa powyższe punkty mamy rywali: przełamującego i przełamywanego; wygrywającego rundy zdecydowanie, a przy - szeroko ujmując - niekorzystnych czynnikach, wygrywającego je minimalnie versus przegrywającego odsłony minimalnie - na własne życzenie czy lekko labilnie poddającego się biegowi wypadków.
Dla wzmocnienia tezy: przeciwnicy triumfujący nad Cherry Bomb byli mniej kompletni niż Sniper. Wtedy, wtedy gdy Amerykanin znajdował się w kręgach swego prime&#39;u. A dla statystyków i lubiących korespondencyjne pojedynki:
3. Kondycja: Pedraza zdecydowanie! Nie dywaguję głębiej z uwagi na fakt, że nie będzie to główny czynnik wyższości mego faworyta, nie sądzę też, że nawet niekorzystny obrót spraw zmusi go do pokładania w wydolności głównych nadziei. Raczej może wystąpić to jako tło radzenia sobie z szybkością rąk Cherry&#39;ego, o czym niżej.
Wpływy promotorskie, zasięg ramion po stronie Snipera.
4. W takim wypadku najważniejsze - czym Cherry Bomb realnie może zagrozić?
Kontra. To flagowe zagranie urodzonego na Bahamach 33-latka. To zapewne jest podstawą jego gameplanu na nadchodzący sobotni wieczór w Cincinnati. Skupiał się na tym, ostatnio choćby z Akabą, Vincente Escobedo zapoznał się z mocą kontry w 2 rundzie, a ta zadana 4 odsłony później praktycznie zakończyła rywalizację.
Jednak przy tak ruchliwym rywalu jak Pedraza przypuszczalnie możliwość jej ulokowania maleje, gdyż:
  • aktywność szybkiego przeciwnika na nogach skłania Cherry&#39;ego bardziej do skupienia się na dosięgnięciu go jabem, a kontra nie jest już tak celna - widoczne z Malignaggim
  • obrona Pedrazy stoi na wysokim poziomie i można ją uznać za dość kompletną - fizycznie, mentalnie i taktycznie; lepszą niż Amerykanina włoskiego pochodzenia; garda szczelna, wysoka, jednak nieupośledzająca przeglądu sytuacji, pracy nóg, zwodów
  • test na kontrę Jose przeszedł od 5-6 rundy starcia z Gabrielem Tolmajyanem, pozytywnie - był uważny i wykorzystywał swe umiejętności
  • szczęka Pedrazy co najmniej przyzwoita, a Cherry nie dysponuje jednym usypiającym uderzeniem
  • Sniper nie atakuje na hura, ręce dość szybko wracają do gardy

Szybkość rąk Ednera jest nieco większa niż faworyta. Nieco. I na początku walki. Gdy jednak chce mocno trafić (np. z Luisem Cruzem), walka nie idzie po jego myśli (w szerokim ujęciu) lub lekko przysypia szybkość spada wydatnie (choćby z Jose Armando Santa Cruzem) i jest zastępowana przez przestrzeliwanie. Jest to zauważalne już w okolicach 4-5 starcia.Na tę ewentualną przewagę szybkości rąk w pierwszych rundach Jose znajduje odpowiedź. Ujmując hasłowo: przemyślanie operuje wszystkimi innymi składowymi swego stylu, że atut ten zostaje zniwelowany, tak optycznie, jak i na płaszczyźnie szczegółowo-technicznej. Za przykład weźmy rundę numer 2 z Tolmajyanem.
5. Gameplan: Portorykańczyk zdecydowanie - nakreślone pośrednio mniej lub bardziej powyżej z koncertem taktyki z Klimovem, realizowanej chirurgicznie.
Szerokie pole walki Pedrazy - to to z czym Murzyn będzie miał największe problemy, zamykając się z żołnierskich słowach.

Adrien Broner vs Khabib Allakhverdiev - 1,53 ✅
03-10-2015 - vacant WBA World super lightweight title

Jose Pedraza 1,25 x Adrien Broner 1,53 = 1,91 (Bet365, Boylesports) ✅
Adrien Broner vs Khabib Allakhverdiev 1,53 - &quot;zamknij zakład&quot; przy 1,18 Broner= 19% (Bet365) ✅
W ostatnich godzinach i minutach kursy na Pedrazę, a szczególnie Bronera spadły.
Lokatowicze obstawiający Bronera po początkowym kursie 1,53 i mający mieszane odczucia co do jego psychiki i jej roli podczas dzisiejszej walki powinni rozważyć tzw. zamkniecie zakładu (np. Bet365), gdyż przy zmianie kursu z ostatnich minut na 1,18 otrzymujemy swoisty surebet w wysokości 19%.
Ja jedną pozycję taką właśnie zamknąłem.
Dodaję dwa sygnalizowane wcześniej typy, w tym jeden &quot;surebet&quot;.
Ograniczę się do zupełnego minimum i wręcz rażących skrótów myślowych; do walki bowiem wiele czasu nie pozostało. Umiejętności Bronera a Allakhverdieva to zupełnie inne ligi.
Choć w starciu z Shawnem Porterem, o którym pisałem (http://forum.bukmacherskie.com/f201/boks-typy-z-analizami-3189-62.html#post5449667 ), nie zachwycił i nie idzie mi o momenty, w których Porter konsekwentnie realizował swą taktykę, lecz o chwile, gdy oddawał lekko pole (próba technicznego, nieagresywnego boksu z dystansu) - Broner ich nie wykorzystywał w pełni. Jako główną, uprzednio antycypowaną, przyczynę wskazywałem brak komfortu psychicznego w konfrontacji ze stylem Showtime&#39;a. Po dokładnym ponownym obejrzeniu czerwcowego starcia do powyższej przesłanki, utrzymującej się nadal w mocy, dorzuciłbym jeszcze pewną słabość, niepewność, labilność AB, niezależną od przeciwników, komfortu psychicznego, być może nie definiowalną przez niego samego, niemniej istniejącą.
W każdej płaszczyźnie techniki Allakhverdiev prezentuje się znacznie słabiej od Bronera i Portera.
Dla ścisłości tylko odnotuję. Khabib ma słabe nogi - chyba chce wejśc w przeciwnika, a gdy jest już blisko półdystansu nie przyśpiesza, ataki jego opierają się w dużym stopniu na prawym odganiającym, w zwarciu nie jest nieugięty, nie akcentuje końcówek zwarcia, jest statyczny, czekający na rozwój wypadków, prawy prosty (walczy z odwrotnej pozycji) bity &quot;na sztywno&quot;, ale niedociągany, a krótszy jeszcze przez niepoparcie wykrokiem, ataki dość schematyczne i przewidywalne, nie bije kompilacji dół-góra, nie potrafi wykorzystać przestojów oponenta ( 6 runda z Vargasem), a gdy atakuje to bez przemyślenia, trochę jakby na oślep (także 6 odsłona z Jessie), nawet mając przeciwnika przy linach (8 starcie kwietniowej walki), luźna garda, brak uderzeń bitych &quot;z ręki&quot;. Niezależnie od tego wszystkiego wygląda w ringu jak loser, o czym wspominali komentatorzy walki z Vargasem i nie można im odmówić racji.
Sprawozdawcy ci punktowali 115-113 dla Rosjanina, zapisując na jego koncie cztery ostatnie odsłony,w podobnym tonie ujmowane później przez Garncarczyka na ringpolska czy co najmniej jednego redaktora boxing.pl. Zupełnie zgodzić się z tym nie mogę. Były to power punche thrown, a nie landed, więc o effective aggressiveness mowy być nie może. Gdyby sytuacja się powtórzyła dziś na terenie Bronera skład sędziowski tym bardziej nie powinien dać się zwieść.
Dodatkowo barak mocnego ciosu Hawka, solidna szczęka Problema i jego teren, obsada punktująca niezaprawiona w ocenianiu walk na najwyższym poziomie, zatem prawdopodobnie ciut bardziej spolegliwa okolicznościom, a te wzmacnia także WBA ze swą odwagą w nieracjonalnych decyzjach.
Na koniec trochę odczarowanie łańcuszka świętego Antoniego. Jastrząb przegrał zasłużenie z Vargasem i wygrał na jego tle na wolnego, a Jessie z Timothy Bradley&#39;em Jr nie prezentował się już na tak szybkiego.
Do tego wszystkiego styl Rosjanina daje komfort psychiczny AB, co w przypadku &quot;About Bullshit&quot; znaczy wiele.
 
Otrzymane punkty reputacji: +17
pussyhunter 343

pussyhunter

Użytkownik
kolega wyzej ksiazki powinien pisac. duzo sloganow, ladnych slowek, do wielu walk pasuje. kurs na Pedrazo to 1.15 tu nie ma co pisac. murzyn to bum z drugiej dziesiatki rankingow. Pedraza szybszy, mocniejszy cios, technika, kondycja. wszystko po jego stronie. czy bedzie bil na wykroku czy rozkroku nie ma znaczenia. szukuje sie swiniobicie.
Pedraza 1.15 bet365.✅✅✅✅✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
pussyhunter 343

pussyhunter

Użytkownik
Terry Flanagan w bet365 1.76
Czuje to jak zwyciestwo Postola z soboty. Kozak kurs trafiony.
Terry walka u siebie. Sedziowie za nim. Kibice to samo. Dotego umiejetnosci. Szybszy i mocniejszy. Walka ktorej nie moze przegrac. Ogromna motywacja. Koordynacja ruchowa. Garnitur miesniowy. Wszystkie atuty po stronie Terrego. Terry dobry jab. Sierpy w poldystansie. Lubi wymiany toe to teo. Twardy leb.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
macio106 186,8K

macio106

Znawca - MMA
Banabakov T. (BUL) - Jagodziński D. (POL)⛔Dawid Jagodziński (Astoria Bydgoszcz) pokonał Bułgara Tinko Banabakowa i awansował do ćwierćfinału wagi 49 kg mistrzostw świata w Dausze.
Typ: 1 @1.50 STS

STS wystawił ofertę na mistrzostwa w boksie to lecimy. Bułgar to brązowy medalista z 2013 roku mistrzostw Europy. Obecna jego forma wygląda tak:



Jak na -49kg wygląda przyzwoicie. Obecnie okupuje 26 pozycje w rankingu, a Polak dopiero 47. Zresztą to są jego sukcesy w tym roku:

2015 – EUBC European Confederation Boxing Championships (Samokov, BUL) 3rd place – 49KG Lost to Vasilii Egorov (RUS) 3:0 in the semi-final; Won against Kirill Serikov (EST) 3:0 in the quarter-final; Won against Artur Hovhannisyan (ARM) 3:0 in the first preliminary round

2015 – Baku 2015 European Games (Baku, AZE) 10th place – 49KG Lost to Brendan Irvine (IRL) 3:0 in the first preliminary round

2015 – Great Silk Way Tournament (Baku, AZE) 2nd place – 49KG Lost to Bator Sagaluyev (RUS) 3:0 in the final; Won against Samat Sadykov (KAZ) 3:0 in the semi-final; Won against Salman Alizada (AZE) 2:1 in the quarter-final

2015 – Gee Bee Tournament (Helsinki, FIN) 2nd place – 49KG Lost to Brendan Irvine (IRL) 2:1 in the final; Won against Kirill Serikov (EST) 3:0 in the semi-final


O ile dobrze życzę Polakom to tutaj nie daje Dawidowi żadnych szans Bułgar to rywal z wysokiej półki i marne szanse, na jego pokonanie. Bułgar jest też sporo większy od Polaka 168-159 cm.
 
Pudzianxx 13,9K

Pudzianxx

Użytkownik
Terry Flanagan - 1.73 -✅✅✅

Deklasacja TKO 2 runda
O Terrym i rywalu było tu już pisane jak wygrywali swoje walki.
Pisałem o Terrym tutaj klik
A rywala opisywał Cavalier tutaj klik
Ta walka wygląda na bardzo wyrównaną. Oboje posiadają podobne umiejętności, podobnie jest z techniką czy szybkością ale jest jedno ale.
Pasa WBO tutaj broni Terry i walka odbywa się na jego podwórku w Anglii. Sędziowie oraz sędzia w ringu pod niego. To jest ogromny handicap po jego stronie.
Niekiedy co sędziowie tam wyprawiają i robią wszystko pod swojego to przechodzi ludzkie pojęcie. Gorzej niż na galach a Niemczech.
Dla mnie to 50/50 ale kraj gdzie się odbędzie pojedynek powinien mieć spore znaczenie i w takim przypadku stawiam na gospodarza. Dla mnie tutaj na Terrego na pkt. po 12 rundach.

O Terrym napisał też wyżej Pussy ale w czym go ostatnio popieram i byli to faworyci to dziwnym trafem nie wchodzi :;/:
Dzisiejsze spotkanie, że Terry jest wyraźnie wyższy to nie wiedziałem hee
 
Otrzymane punkty reputacji: +25
berciq89 473

berciq89

Użytkownik
Banabakov T. (BUL) - Jagodziński D. (POL)
Typ: 1 @1.50 STS
STS wystawił ofertę na mistrzostwa w boksie to lecimy. Bułgar to brązowy medalista z 2013 roku mistrzostw Europy. Obecna jego forma wygląda tak:

Jak na -49kg wygląda przyzwoicie. Obecnie okupuje 26 pozycje w rankingu, a Polak dopiero 47. Zresztą to są jego sukcesy w tym roku:
2015 – EUBC European Confederation Boxing Championships (Samokov, BUL) 3rd place – 49KG Lost to Vasilii Egorov (RUS) 3:0 in the semi-final; Won against Kirill Serikov (EST) 3:0 in the quarter-final; Won against Artur Hovhannisyan (ARM) 3:0 in the first preliminary round
2015 – Baku 2015 European Games (Baku, AZE) 10th place – 49KG Lost to Brendan Irvine (IRL) 3:0 in the first preliminary round
2015 – Great Silk Way Tournament (Baku, AZE) 2nd place – 49KG Lost to Bator Sagaluyev (RUS) 3:0 in the final; Won against Samat Sadykov (KAZ) 3:0 in the semi-final; Won against Salman Alizada (AZE) 2:1 in the quarter-final
2015 – Gee Bee Tournament (Helsinki, FIN) 2nd place – 49KG Lost to Brendan Irvine (IRL) 2:1 in the final; Won against Kirill Serikov (EST) 3:0 in the semi-final

O ile dobrze życzę Polakom to tutaj nie daje Dawidowi żadnych szans Bułgar to rywal z wysokiej półki i marne szanse, na jego pokonanie. Bułgar jest też sporo większy od Polaka 168-159 cm.
Totalna dominacja Jagodzińskiego , cale 3 rundy atakował, już w pierwszej rundzie huraganowymi atakami rozciął cyganowi łuk brwiowy. Nie wiem jak ten Bułgar odnosił takie sukcesy wyzej opisane przez macio106 bo jest totalnie słaby i nie umie wyprowadzać ciosów snuje się po ringu uciekając.
Brawo dla Polaka i łatwa wygrana 3:0
 
szslon 182

szslon

Użytkownik
MMA w tym tygodniu brak, także spróbujemy pograć coś z boksu. Wszystkie kursy @sts

Ryan Kielczewski - Rafael Vazquez 1 1.70 ✅

&quot;Polish Prince&quot; czyli Ryan Kielczewski staje do ostatniego pojedynku w tym roku. W rodzinnym Massachusetts zmierzy się z Portorykańczykiem Vazquezem. Kursy bardzo wyrównane, minimalnym faworytem jest Ryan. Co za mną przemawia to na pewno atut &quot;własnego boiska&quot;, myślę że będzie przeważał fizycznie nad swoim rywalem i uda mu się pokonać 37-letniego pięściarza, który na pewno będzie polował na nokaut, jeśli Ryan zawalczy mądrze to powinien zgarnąć zwycięstwo po którym prawdopodobnie dostanie jakąś większą walkę.

Guzman ✅ + Kelly ✅ + Yildrim ✅ + Linares ✅ = 1.25 ✅✅✅

Guzman to drugi obok Kielczewskiego prospekt promowany na tej gali. Mierzy się z Meksykaninem Aquino. Guzman to świetny puncher, 19 nokautów w 19 walkach, dostaje tutaj solidnego rywala, myślę jednak ze skonczy się to podobnie jak w poprzednich walkach. Jimmy Kelly mierzy się z Argentyńczykiem Riosem, który nawet w swojej ojczyźnie nie jest czołowym bokserem, Rios debiutuje w Europie i wg mnie jest zwyczajnie skazany na porażkę. Yildrim po ostatnim bardzo dobrym pojedynku z Glenem Johnsonem dostaje journeymana Donfacka. Turek zapowiada się na niezłego zawodnika, będzie większy, cięższy, po ostatniej walce z Johnsonem jestem raczej spokojny o jego win. Ostatnia walka i król kategorii lekkiej - Jorge Linares który wraca do ojczyzny po świetnej walce w Anglii i nokaucie na Mitchellu. Więcej tłumaczył nie będe, kto oglądał jego walki wie jak walczy a tutaj dostaje rywala ewidentnie pod spokojną pierwszą obronę pasa.

Za drobne dorzucam Smith - Thompson 2 DNB 3.20 ⛔

Smith pierwotnie miał walczyć z Michelem Soro, który wypadł, w jego miejsce wskoczył zwycięzca Boxcino John Thompson. Jest to odmiennie walczący rywal, wyższy od Soro o 6 cm (8 lub 9 od Smitha), dysponujący większym zasięgiem od Smitha, Anglik moim zdaniem będzie miał problemy z solidnym Amerykaninem i tutaj będę szukał niespodzianki, rzucam za parę złotych.
 
B 453

boxingcavalier

Użytkownik
Terry Flanagan vs Diego Magdaleno - PTS - 2,20 (Unibet, Betway)⛔
10-10-2015 WBO World lightweight title

Flanagan TKO 2. Pierwsze co mnie zaskoczyło to mała hala jak na taką walkę.
Założenia się ziściły: Flanagan szybszy, Diego nieradzący sobie z prawym jabem Brytyjczyka i dystansowaniem - w dużej mierze skutek odpowiedniego przygotowania i sparingów z mańkutami zbliżonymi stylem do dzisiejszego wygranego. Przewaga wzrosty Terry&#39;ego przy jego stylu premiująca go w dwójnasób. Dalej - spadek formy, widoczny także już tuż 1 rundą - mięśnie otłuszczone i jakby ich samych mniej, w zestawieniu z poprzednimi występami.
Wynik to lekcja dla mnie - nie można zbyt chirurgicznie antycypować rozstrzygnięcia.

Jedna z ciekawszych walk jesieni.
Może być nudna lub brzydka dla przygodnego kibica czy &quot;bez historii&quot; dla koneserów. Dziś w Manchesterze w walce wieczoru spotkają się bowiem dwaj jedynie solidni, dobrzy zawodnicy. Dekonstrukcja ich dotychczasowych walk w czasie prowadzi pośrednio do wskazania jednego faworyta i rodzaju rozstrzygnięcia rywalizacji, na podstawie przesłanek logicznych, dość wyraźnego, a i formy w miarę pewnej. Pojawiająca się pierwotnie wycena booków na poziomie 50/50 czy wskazywanie Magdaleno na niewielkiego, ale jednak faworyta, do którego stanowiska też i ja, bez dokładniejszej analizy skłaniałem się, pokazuje jak wiele znaczy ring generalship, sensu largo. Wrażenie takie miałem z konfrontacji obejrzanych kiedyś, lecz po zapoznaniu się dokładniej z Magdaleno vs Jose Gonzalez, później zaś ponownie z przebiegiem ich karier, już &quot;na świeżości&quot; dokonałem reasumpcji. Myślę, że słusznej.
Flanagan PTS - małe UD, SD lub MD

Dlaczego powinien wygrać Flanagan?
Southpaw vs southpaw
Mówi się: gdy wychodzi dwóch mańkutów do ringu, przyjmują ciosy, których normalnie by uniknęli.
Rozważania z tego punktu może lekko zmodyfikować scenariusz spotkania nakreślony przez sztaby, lecz zasadniczo dodatkowo zainkasowane uderzenia nie powinny się przyczynić do rozstrzygnięcia walki przed czasem (o czym szerzej niżej), a lekko premiować Brytyjczyka.
W kontekście tego pojedynku sprawa sprowadza się do wyważenia: jak będzie radził sobie Diego z prawym jabem Flanagana, a ten zaś z jego prawym sierpowym. Raz, że to ich główne atuty, dwa - będą miały większe znaczenie w tej walce, bowiem ciosy te będą miały bliżej do celu.
O ile Mr. Superb radził sobie z lewym jabem rywali (choć ci, z którymi walczył nie mogli poszczycić się bardzo dobrym uderzeniem dystansującym ani nie podejmowali próby ustawienia nim Magdaleno), to ich prawy prosty bezpośredni (i tak bardzo rzadki) sprawiał mu trochę problemów (np. 7 r. z Gerardo Roblesem, 5 i 6 z Carlosem Vinanem).
Flanagan ma dobry prawy jab, jest wyższy. A sparingi z leworęcznymi Victorem Ortizem i Luisem Ramosem, wspominane przez Amerykanina, niekoniecznie kompleksowo go przygotowały przed jabem Turbo. Ci zawodnicy zupełnie inaczej korzystają z jabu i nie uczynili go podstawą swego boksu.
Terry powinien sobie radzić z dystansowaniem dzisiejszego konkurenta, a ten, wydaje się, do uderzeń przeciwnika z przedniej ręki podchodzi z atencją, nie bagatelizuje ich, ukazując wtedy swe bardziej bokserskie niźli &quot;fałszywe&quot; swarmerskie oblicze.
Prawy sierp 28-latka nie jest mocny, a na pewno nawet w połowie nie tak silny na jaki wygląda. Nie jest także ciosem w tempo, w punkt. A Emanuel Lucero przyjmując trochę czyściochów na szczękę nie był pod wrażeniem ich wymowy.
Żadnemu ze swych 29 rywali nie wymierzył klasycznego KO (na głowę, unikam szerszych rozważań na temat czystości KO i ich odnotowywania przez boxrec). Nawet więcej! W walkach z lepszymi rywalami TKO też nie było - upraszczając - czyste. Wszyscy oponenci mogli kontynuować pojedynek, nie byli zamroczeni, a Antonio Davis zasypany średnio celnymi ciosami bardziej wyglądał na świadomo-przestraszonego niż naruszonego lub nieco zamroczonego.
Flanagan odniesie większe korzyści z sięgania swym prawym jabem nieobytego w tej płaszczyźnie Magdaleno, niż z przyjęcia niezbyt mocnych i niezbyt celnych prawych sierpów, z którymi już się spotykał ze strony dotychczasowych oponentów.
Szybkość
Można odnieść wrażenie o niewielkiej przewadze zawodnika Top Rank w tym aspekcie. Uznałbym to za złudzenie spowodowane kilkoma czynnikami.
Diego ma &quot;elektryczną&quot; gardę w chwili przygotowywania ataku lub oczekiwania na akcję rywala, zwody głową, bujanie się na boki, długie, dość szybkie dojście, jednak nie idzie w parze z tak samo szybkimi i co jak ważniejsze - celnymi - rękoma; przez co szybkość w pierwszych elementach jest per saldo umniejszana, dając w ostatecznym rozrachunku o wiele mniej niż wydaje nam się na pierwszy rzut oka.
Timing na rzecz gospodarza. Tak jak u Magdaleno specjalnie nie występował, tak u Brytyjczyka jest powoli coraz lepszy (druga część 1 r. i pierwsza część 2. - przed kontuzją - walki z Jose Zepedą - mańkutem, mańkutem w ostatnich walkach, a zatem raczej na boxrecu jest błąd, nieco powielony przez Gmitruka relacjonującego walkę Flanagan-Zepeda). Sprzyja temu skoncentrowanie, widoczne w lipcowej walce - o dużą stawkę, z dobrym oponentem. Dzisiejsze spotkanie cechują podobne walory.
Na końcu pamiętajmy o walce Magdaleno z przeciętnym Romanem Martinezem z 2013 r. i prezentowaniu się Diego, uśredniwszy pod tym kątem te 36 minut, na podobnym poziomie szybkościowym co Portorykańczyk. I w końcu o potyczkach tego ostatniego z Mikey Garcią i Juanem Carlosem Burgosem, dopełniających ten średnio korzystny rok Martineza, - ustępował im szybkością znacznie.
Według moich obserwacji Turbo jest minimalnie szybszy od Mr. Superb, minimalnie.
Potencjał
Flanagan powoli się rozwija z walki na walkę.
Diego - odnoszę wrażenie - stanął w miejscu, a zmiana trenera na Joel Diaza albo, wbrew jego deklaracjom, wyszła mu na gorsze lub u podstaw stagnacji leżą czynniki pozatrenerskie.
Magdaleno słabo zaprezentował się z Gonzalezem, o wiele gorzej niż z Martinezem. A winno być wręcz odwrotnie - gorszy oponent, nowy, lepszy trener, on sam bardziej doświadczony. Opuszczę szczegóły (Amerykanin spóźniający się trochę z atakami, niezbyt chcący boksować Gonzalez), gdyż mogłyby się okazać ślepą uliczką, albowiem walka wyglądała na co najmniej domyślnie ustawioną. Nie jestem zwolennikiem spiskowych teorii, lecz postawa obu bokserów, szczególnie Magdaleno, zastanawia.
Mechaniczne, bez zaangażowania, lekkie obijanie worka na treningu medialnym też nie działa na jego korzyść. Jakieś takie dziwne luźne skojarzenia nasuwają się z Bermane Stivernem na dni przed ostatnią jego aktywnością ringową. Podkreślanie przez Magdaleno obdarowania Terrego mistrzostwem z powodu kontuzji Zepedy w świetle ostatnio zaprezentowanej dyspozycji brzmi dziwnie.
Ring generalship
Wyjściowo po stronie Diego. Choć opiera się ona na lichych podstawach. Powtarzane &quot;hard-hitting Magdaleno&quot;, u którego podstaw leży jego styl z mocno widocznymi elementami swarmerskimi i wrażenie zadawania przezeń mocnych ciosów, a to wspierane wyobrażeniem budowy swarmera - dość mocnej, zbitej, przysadzistej, nie przekłada się na mocne, czyste, celne ciosy. Minimalizowana będzie przez aplauz brytyjskich kibiców po każdym udanym poczynaniu Manchesterczyka oraz przychylność składu sędziowskiego, ale też supervisora WBO. Frank Warren na dzisiejszej gali ma na szali aż 7 różniastych pasów tej federacji. Ostatecznie: na rzecz aktualnego mistrza.

Dlaczego walka powinna trwać pełen dystans?
Obaj nie biją mocno z żadnej ręki i żadnej płaszczyzny, nie ranią rywali. Magdaleno coś niecoś wspomniałem wyżej, a Flanagan bijąc przez 9 rund w Ormonda nie doczekał się jego rozbicia fizycznego czy psychicznego, nie składa kombinacji, raczej punktuje; a kontra Magdaleno ma raczej charakter odpędzający, na odlew, niż &quot;na punkt&quot;, często też Diego broni się odejściem.
Obaj mają - na tyle na ile zostali przetestowani - mocne szczęki.
Obaj dość ostrożnie walczą.
Obaj nie są podatni na kontuzje, głębokie rozcięcia.
Obaj nie stosują brudnych zagrań, nie są nieprzepisowo zadzierżyści.
Magdaleno szybko wychodzi z lin, a Flanagan pozwalał sobie przy nich bronić się z Ormondem, Gethinem czując pełną kontrolę, z dzisiejszym rywalem powinien być ostrożniejszy, a to minimalizuje możliwość brytyjskiego zakończenia.
Transmisja walki dziś o 22:30 w Polsacie Sport Extra.
======================================================
Jose Pedraza vs Edner Cherry - 1,25 (Bet365 - DNB, BoyleSports) 03-10-2015 ✅
Pedraza SD. Pedraza: wolniejsze ręce od Cherry&#39;ego, co później starał się kompensować szybszym poruszaniem się na nogach. Okazał się nie tak dobrym w półdystansie, jak można było sądzić po walce z Klimovem. Zadał mniej ciosów od przeciwnika, komentatorzy widzieli walkę jako wyrównaną; Edner zadał więcej ciosów. Być może - do skonstatowania kategorycznego konieczne byłoby zapoznanie się z rywalizacją dwu lub trzykrotnie - zadecydowało minimalne przez Portorykańczyka i Amerykanina - odpowiednio - wygrywanie i przegrywanie wyrównanych rund, co nasuwało mi się w analizie pre-fight, na podstawie ich wcześniejszych potyczek.- poprzedniego postu nie mogłem już edytować
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
pussyhunter 343

pussyhunter

Użytkownik
MMA w tym tygodniu brak, także spróbujemy pograć coś z boksu. Wszystkie kursy @sts
Ryan Kielczewski - Rafael Vazquez 1 1.70
&quot;Polish Prince&quot; czyli Ryan Kielczewski staje do ostatniego pojedynku w tym roku. W rodzinnym Massachusetts zmierzy się z Portorykańczykiem Vazquezem. Kursy bardzo wyrównane, minimalnym faworytem jest Ryan. Co za mną przemawia to na pewno atut &quot;własnego boiska&quot;, myślę że będzie przeważał fizycznie nad swoim rywalem i uda mu się pokonać 37-letniego pięściarza, który na pewno będzie polował na nokaut, jeśli Ryan zawalczy mądrze to powinien zgarnąć zwycięstwo po którym prawdopodobnie dostanie jakąś większą walkę.
Guzman + Kelly + Yildrim + Linares = 1.25
Guzman to drugi obok Kielczewskiego prospekt promowany na tej gali. Mierzy się z Meksykaninem Aquino. Guzman to świetny puncher, 19 nokautów w 19 walkach, dostaje tutaj solidnego rywala, myślę jednak ze skonczy się to podobnie jak w poprzednich walkach. Jimmy Kelly mierzy się z Argentyńczykiem Riosem, który nawet w swojej ojczyźnie nie jest czołowym bokserem, Rios debiutuje w Europie i wg mnie jest zwyczajnie skazany na porażkę. Yildrim po ostatnim bardzo dobrym pojedynku z Glenem Johnsonem dostaje journeymana Donfacka. Turek zapowiada się na niezłego zawodnika, będzie większy, cięższy, po ostatniej walce z Johnsonem jestem raczej spokojny o jego win. Ostatnia walka i król kategorii lekkiej - Jorge Linares który wraca do ojczyzny po świetnej walce w Anglii i nokaucie na Mitchellu. Więcej tłumaczył nie będe, kto oglądał jego walki wie jak walczy a tutaj dostaje rywala ewidentnie pod spokojną pierwszą obronę pasa.
Za drobne dorzucam Smith - Thompson 2 DNB 3.20
Smith pierwotnie miał walczyć z Michelem Soro, który wypadł, w jego miejsce wskoczył zwycięzca Boxcino John Thompson. Jest to odmiennie walczący rywal, wyższy od Soro o 6 cm (8 lub 9 od Smitha), dysponujący większym zasięgiem od Smitha, Anglik moim zdaniem będzie miał problemy z solidnym Amerykaninem i tutaj będę szukał niespodzianki, rzucam za parę złotych.
1.25 w sts? sklejka z 4 typow. troche brak sensu. puscisz za stowke, na chipsy i cole nie bedzie jak siedzie.
Vasquez po 2.09 w sts do brania. nie mocno bo to dwa ogorki.
Kielczewski atakowany wyglada jak samotne dziecko w lesie. zagubiony i przestraszony. zostaje przylinach, Vazquez to puncher, bledy nie zostana bez kary. Kolega wyzej typowal po statystykach. Styl robi walke. Vasquez ma papiery na wygrana. Kielczewski w obronie dramat i to zostanie pokazane. Pozne KO.

Przypominam o Flanaganie. to typ weekendu. wazenie pokazalo ze jest kozak forma.
 
szslon 182

szslon

Użytkownik
Napisał szslon -&gt;
MMA w tym tygodniu brak, także spróbujemy pograć coś z boksu. Wszystkie kursy @sts
Ryan Kielczewski - Rafael Vazquez 1 1.70
&quot;Polish Prince&quot; czyli Ryan Kielczewski staje do ostatniego pojedynku w tym roku. W rodzinnym Massachusetts zmierzy się z Portorykańczykiem Vazquezem. Kursy bardzo wyrównane, minimalnym faworytem jest Ryan. Co za mną przemawia to na pewno atut &quot;własnego boiska&quot;, myślę że będzie przeważał fizycznie nad swoim rywalem i uda mu się pokonać 37-letniego pięściarza, który na pewno będzie polował na nokaut, jeśli Ryan zawalczy mądrze to powinien zgarnąć zwycięstwo po którym prawdopodobnie dostanie jakąś większą walkę.
Guzman + Kelly + Yildrim + Linares = 1.25
Guzman to drugi obok Kielczewskiego prospekt promowany na tej gali. Mierzy się z Meksykaninem Aquino. Guzman to świetny puncher, 19 nokautów w 19 walkach, dostaje tutaj solidnego rywala, myślę jednak ze skonczy się to podobnie jak w poprzednich walkach. Jimmy Kelly mierzy się z Argentyńczykiem Riosem, który nawet w swojej ojczyźnie nie jest czołowym bokserem, Rios debiutuje w Europie i wg mnie jest zwyczajnie skazany na porażkę. Yildrim po ostatnim bardzo dobrym pojedynku z Glenem Johnsonem dostaje journeymana Donfacka. Turek zapowiada się na niezłego zawodnika, będzie większy, cięższy, po ostatniej walce z Johnsonem jestem raczej spokojny o jego win. Ostatnia walka i król kategorii lekkiej - Jorge Linares który wraca do ojczyzny po świetnej walce w Anglii i nokaucie na Mitchellu. Więcej tłumaczył nie będe, kto oglądał jego walki wie jak walczy a tutaj dostaje rywala ewidentnie pod spokojną pierwszą obronę pasa.
Za drobne dorzucam Smith - Thompson 2 DNB 3.20
Smith pierwotnie miał walczyć z Michelem Soro, który wypadł, w jego miejsce wskoczył zwycięzca Boxcino John Thompson. Jest to odmiennie walczący rywal, wyższy od Soro o 6 cm (8 lub 9 od Smitha), dysponujący większym zasięgiem od Smitha, Anglik moim zdaniem będzie miał problemy z solidnym Amerykaninem i tutaj będę szukał niespodzianki, rzucam za parę złotych.
1.25 w sts? sklejka z 4 typow. troche brak sensu. puscisz za stowke, na chipsy i cole nie bedzie jak siedzie.
Vasquez po 2.09 w sts do brania. nie mocno bo to dwa ogorki.
Kielczewski atakowany wyglada jak samotne dziecko w lesie. zagubiony i przestraszony. zostaje przylinach, Vazquez to puncher, bledy nie zostana bez kary. Kolega wyzej typowal po statystykach. Styl robi walke. Vasquez ma papiery na wygrana. Kielczewski w obronie dramat i to zostanie pokazane. Pozne KO.

Przypominam o Flanaganie. to typ weekendu. wazenie pokazalo ze jest kozak forma.
Może samo 1.25 bez większego sensu, ale już z Kielczewskim wyszło ako ponad 2 także podbijanie takimi typami ma sens. Wrzucam to co jest sensowne do gry a nie wrzucam swoich kuponów żeby nie namawiać do gry, kto coś tam ze mną gra a jest pare takich osób źle nie wychodzi, w 5 tygodni zarobiłem praktycznie 2 swoje pensje, także stary nie komentuj tylko skup się na typach.
 
pussyhunter 343

pussyhunter

Użytkownik
Terry Flanagan w bet365 1.76
Czuje to jak zwyciestwo Postola z soboty. Kozak kurs trafiony.
Terry walka u siebie. Sedziowie za nim. Kibice to samo. Dotego umiejetnosci. Szybszy i mocniejszy. Walka ktorej nie moze przegrac. Ogromna motywacja. Koordynacja ruchowa. Garnitur miesniowy. Wszystkie atuty po stronie Terrego. Terry dobry jab. Sierpy w poldystansie. Lubi wymiany toe to teo. Twardy leb.
✅✅ ✅ elegancko. dobre czucie tematu.
ide za ciosem. Andrzej Fonfara w marathonbet za 1000 zlotych.
Andrzej twardziel. nie do ruszenia. silny atleta. kozak przygotowania przed walka. kazdego zranil nawet gwiazdy. rywal nie top, sredniak. duza szansa na KO Andrzeja. praca jabem. spokoj i kasa sie zgadza.
 
pussyhunter 343

pussyhunter

Użytkownik
Polecam granie na MŚ w boksie w Doha, ja dzisiaj bez głębszych analiz 6/6 trafionych pojedynków
uprzejmie prosze usuwac takie glupoty. nic nie podaje. pisze ze trafia 100%. po typie Macio106 widac jak amatorka jest nieprzewidywalna. kazdy moze po walce napisac jaki jest kozak. dziecinada.
 
jedziem 25

jedziem

Użytkownik
✅✅ ✅ elegancko. dobre czucie tematu.

ide za ciosem. Andrzej Fonfara w marathonbet za 1000 zlotych.

Andrzej twardziel. nie do ruszenia. silny atleta. kozak przygotowania przed walka. kazdego zranil nawet gwiazdy. rywal nie top, sredniak. duza szansa na KO Andrzeja. praca jabem. spokoj i kasa sie zgadza.


Może do Andrzeja warto dorzucić &#39;triple G&#39; po kursie 1.06, co da 1.53, więc lepiej już to wygląda.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
Pudzianxx 13,9K

Pudzianxx

Użytkownik
Dubel

Andrzej Fonfara✅ &amp; Gennady Golovkin - 1.66 - 7/10

Gennady to pewniak. Ubija wszystkich jak leci. Jeden z najlepszych obecnie bokserów p4p. Nie ta klasa i nie te umiejętności. To inny rozmiar kapelusza.
Andrzej wszedł obecnie na taki poziom na który rywal nigdy nie wejdzie. Ścisła czołówka wagi. Obecnie największą Andrzeja siłą i zaletą jest to że on ciągle się rozwija i z każdą walką nabiera nowe doświadczenia z których potrafi wyciągać wnioski.
Rywal solidny z dobrym nazwiskiem Walijczyk i nic więcej. Przegrał on z Bellewem który obecnie jest słabszą wersją Fanfary i to wystarczy za porównanie.
Cleverley - praca nóg, podobna szybkość, balans
Fonfara - większa siła bez dwóch zdań, obrona/garda i charakter
Siła ciosu będzie robiła tu podstawową różnicę. Fonfara ma duże szanse aby efektownie to wygrać. Rywal ani nie ma ciosu ani nie jest na tyle szybki aby obskoczyć Andrzeja.
Trzeba też dodać że walka odbędzie się w jego mieście Chicago.

 
J 3,4K

jaja

Użytkownik
Golovkin - Lemieux under 6.5 rundy 1.85 Unibet ⛔⛔⛔
Ta walka jest pompowana ponad miarę. Fakt, że Kanadyjczyk jest &quot;puncherem&quot;, ma głośne nazwisko, jest na topie i niesie za sobą &quot;masę&quot; fanów. Dla obu o ile mnie pamięć nie myli pierwszy raz PPV na HBO. Jednak to pompowanie nie ma żadnego uzasadnienia dla argumentów jakie obaj bokserzy wniosą między liny. David jest słabszy fizycznie, mniejszy, gorszy boksersko, ma mniejszy zasięg, bije raczej słabiej i imo ma słabszą szczękę. Jedyna jego &quot;szansa&quot; to pójść na &quot;bitwę&quot;, której nie ma się szans wygrać, ale która może sporo przynieść w przyszłości. 3X G pokazał już nie raz, że umie przyjąć konkretne bomby i z uśmiechem na ustach oddać mocniej i precyzyjnej niż rywal. Styl Kazacha (nastawiony na destrukcję i ofensywę) sprawia, że nieuniknionym jest przyjmowanie ciosów, ale jednocześnie genialna praca nóg i zamykanie drogi ucieczki (skracanie ringu) rywalowi, fantastyczna technika i moc w obu rękach sprawia, że rywale bardzo szybko nastawiają się na przetrwanie. IMO z Davidem stanie się tak samo po pierwszym mocnym ciosie jaki przyjmie z GGG. Przy takiej &quot;charakterystyce&quot; obu zawodników to nie powinno trwać dłużej jak 4-5 rund.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
Do góry Bottom