>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Boks - typy z analizami

majster93 2,8K

majster93

Użytkownik
A ja idę w zupełnie innym kierunku- mianowicie wciąż wierze w Kovaleva i absolutnie go nie skreślam. Owszem miał pełno zawirowań w życiu, jak wypadek samochodowy, teraz sprawa z pobiciem kobiety czy alkoholizm... właśnie w alkoholizm wpadł bo dwóch walkach z Wardem (który był bokserem absolutnie wybitnym)- warto przypomnieć że w ich pierwszej walce miał Warda na deskach, zadawal więcej ciosów ale walkę mimo wszystko przegrał gdzie wielu ekspertów uważa że należało mu się zwycięstwo. W rewanżu został znokautowany w 8 rundzie, gdzie do tego momentu walka była bardzo wyrównana. A wspominam to z tego powodu że to były jedne z ciekawszych walk bokserskich ostatnich czasów, a Kovalev przez długie lata był bokserem przerażającym, który niemiłosiernie nokautował rywala za rywalem. Widze że ledwo dwa i pół roku później jest według wielu skończony, ale czy to prawda to przekonamy sie już w sobote. On jeszcze nawet nie skończył 36 lat, to świetny wiek dla boksera. W wywiadach mówi że poświęcił sie religii, nie pije i zatrudnił nowego trenera, bo jak twierdzi w walce z Alvarezem był przetrenowany. Buddy McGirt to wieloletni trener Arturo Gattiego- w wywiadach przed walką mówi że Sergey jest przygotowany na 12 rund i przygotowania poszły jak należy.
Kluczem dla mnie jest to że Kovalev jest zdeterminowany- i nie ma tu nic dziwnego, tak utytułowany bokser miałby skończyć karierę po 2 porażkach ? On tu zrobi wszystko żeby do tego nie doszło, inaczej wątpie zeby brał rewanż stosunkowo szybko. Cofnijmy sie jeszcze do 1 walki- owszem Kovalev nie był sobą ale wciaż prowadził na punkty u wszystkich sędziów i wydawało się że kontroluje walkę- zadawał więcej ciosów (91/339 w porównaniu do 73/251 Alvareza) a tu nagle został trafiony potężnym prawym. Zdolał wstać , przetrwać kilkanascie sekund i został ponownie powalony i było już tylko gorzej bo po trzecim upadku sędzia od razu przetrwał walke. A wspominam o tym dlatego że Alvarez to bez cienia wątpliwości bokser ciekawe ale nie obdarzony jakąs siłą ciosu- w rekordzie na 24 wygrane ma ledwo 12 przed czasem. Warto dodać że te pół roku temu kurs na wygraną Kovaleva był około 1,15 wiec teraz mamy drastyczną zmianę bo można dostac nawet 2,40. Sugeruje to że Kovalev jest już totalnie rozbity- ja w to wątpię ale zdecydowanie rozumiem tych co chca grac na Alvareza. Mój scenariusz jest prosty- walka podobna do pierwszej z tym że zaden nie będzie podejmował szczególnego ryzyka- bardzo możliwe że wówczas dojdzie do decyzji. Kursy na to powinny być bardzo duże, zakładam że Kovalev na pkt bedzie kurs nawet koło 5-6 Ale póki co nie pojawiła sie pełna oferta bukmacherów.
Ja uważam, ze Ward złamał Kowaliowa, zabrał mu pewność i wiarę w siebie. Kowaliow ma już 36 lat, piszesz że to dobry wiek dla boksera, jednak wiek to kwestia indywidualna. Niektórzy mając 30 lat, mają organizm w stanie człowieka 50-cio letniego i odwrotnie. Jest to kwestia odpowiedniego dbania o siebie, a w przypadku pięściarza, prowadzenia się pomiędzy walkami i rzetelnymi treningami, a to jest raczej słaba strona Kowaliowa. Wystarczy poczytać wypowiedzi jego dawnego trenera Jacksona. Tursunpułatow, który prowadził go w walce z Alvarezem, powiedział że powinien kończyć karierę, a rewanż nie ma sensu.
Ciosy Kowaliowa nie robiły żadnego wrażenia na Alvarezie. Rosjanin lepiej pracował na nogach, starał się żądlić jabem, ale Kolumbijczyk przyjmował to na gardę. W poprzednim starciu z Michałkinem, Kowaliow również nie potrafił go znokautować. Systematycznie go rozbijał, ale musiał mu pomóc sędzia, stopując Michałkina. W drugiej walce z Wardem był ogrywany, do tego siadał kondycyjnie, a jeśli nie ma kondycji, to nie ma się też siły ciosu.
Dodam jeszcze, że pod koniec zeszłego roku Alvarez podpisał kontrakt z Arumem, więc myślę że rundy będą szły na jego korzyść, bo galę organizuje Top Rank razem z Duvą (promotorka Kowaliowa), tyle że jej grupa już niezbyt się liczy.
Gram na Alvareza. Kurs 1.60, być może zagram tylko to, ale jeszcze zastanowię się nad decyzją (4.00) lub KO (2.40).
 
xavi90 222,1K

xavi90

Znawca - Boks
TUTAJ jest przetłumaczony wywiad z Kowaliowem i jego trenerem, o którym wspominałem wcześniej. Oczywiście to tylko słowa ale mimo wszystko zakładam ze jest on lepiej przygotowany niż w pierwszym pojedynku, wie jakie błędy popełnił, także odnośnie przygotowania fizycznego i udowodni że wciąż jest świetnym bokserem. Ciekawe jest to że zarówno on jak i trener podkreślają ze nie będzie szczególnego nastawiania się na nokaut. Być może ubezpieczę zakład dając za drobne Alvarez wygra w rundach 7-12 @4,00 ale moim głównym typem pozostaje Kovalev na pkt (5,00 STS- licze że gdzieś się trafi koło 6,00).
 
xavi90 222,1K

xavi90

Znawca - Boks
Patrick Day - Ismail Iliev -&gt; 1 @2,05 LvBet
Bardzo przyjemny kurs, spodziewałem się że Patrick Day będzie tutaj zdecydowanym faworytem. Nie jest to nikt wybitny ale to typowy amerykański bokser- dobrze zbudowany i o agresywnym stylu boksowania. Ma oczywiście skazy bo odniósł 2 porażki w karierze ale jest na fali wznoszącej- wygrał ostatnie 5 walk (wszystkie po decyzjach), cieżko coś powiedzieć o rywalach ale wszyscy mieli bardzo dobre rekordy (łącznie 92 wygrane) więc jakby nie było to powinno o czymś świadczyć. Ismail Illiev to bokser o podobnym wieku i doświadczeniu (26 lat), ale dotychczas walczył tylko na swoim terenie w Rosji (po jednej walce na Litwie i Łotwie) i na 11 wygranych ledwo 3 rywali miało w miare fajne rekordy, a w swojej ostatniej walce leżał na deskach ale mimo to wygrał na punkty. Kluczem dlaczego spodziewam się łatwej walki dla Patricka Day&#39;a jest to że Ismail ma bardzo nudny styl walki, często nieczysty i po prostu nie widzę szans żeby sędziowie w USA dali mu wygraną na punkty a po drugie on nie ma kompletnie żadnej siły ciosu- wprawdzie w rekordzie ma 3 wygrane przed czasem ale to mylące: jedną z tych walk zatrzymał doktor z powodu rozcięcia nad okiem, w kolejnym przypadku przeciwnik się poddał z powodu kontuzji barku a w ostatnim zawodnika poddał narożnik. Trudno więc się spodziewać innego rozwiązania niż wygrana Patricka Day&#39;a na punkty, ale różnice w kursach są znikome porównując do czyste wygranej, to nie ma co się bawić.
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
majster93 2,8K

majster93

Użytkownik
TUTAJ jest przetłumaczony wywiad z Kowaliowem i jego trenerem, o którym wspominałem wcześniej. Oczywiście to tylko słowa ale mimo wszystko zakładam ze jest on lepiej przygotowany niż w pierwszym pojedynku, wie jakie błędy popełnił, także odnośnie przygotowania fizycznego i udowodni że wciąż jest świetnym bokserem. Ciekawe jest to że zarówno on jak i trener podkreślają ze nie będzie szczególnego nastawiania się na nokaut. Być może ubezpieczę zakład dając za drobne Alvarez wygra w rundach 7-12 @4,00 ale moim głównym typem pozostaje Kovalev na pkt (5,00 STS- licze że gdzieś się trafi koło 6,00).
Ja Kowaliowowi już nie ufam, straciłem na nim zbyt dużo kasy. Pierwsza walka z Wardem to rzeczywiście wałek, ale myślałem że na drugą się zepnie i mimo, że zadanie było jeszcze trudniejsze, będzie mądrze boksował. Ciosy na doły zabrały mu dużo sił, do tego Ward celował poniżej pasa, ale w 8. rundzie całkowicie odcięło mu prąd od instalacji i rzucił się na Warda też celując poniżej pasa. Wychodzi na to że gdy mu wszystko idzie to jest fajnie, ale jak zaczynają się problemy to wtedy zaczyna szaleć i podejmuje irracjonalne decyzje. Zobaczymy już niedługo jak potoczy się ta walka, mam nadzieję że będzie ciekawa.
 
X 2

xproxo

Użytkownik
Patrick Day - Ismail Iliev -&gt; 1 @2,05 LvBet
Bardzo przyjemny kurs, spodziewałem się że Patrick Day będzie tutaj zdecydowanym faworytem. Nie jest to nikt wybitny ale to typowy amerykański bokser- dobrze zbudowany i o agresywnym stylu boksowania. Ma oczywiście skazy bo odniósł 2 porażki w karierze ale jest na fali wznoszącej- wygrał ostatnie 5 walk (wszystkie po decyzjach), cieżko coś powiedzieć o rywalach ale wszyscy mieli bardzo dobre rekordy (łącznie 92 wygrane) więc jakby nie było to powinno o czymś świadczyć. Ismail Illiev to bokser o podobnym wieku i doświadczeniu (26 lat), ale dotychczas walczył tylko na swoim terenie w Rosji (po jednej walce na Litwie i Łotwie) i na 11 wygranych ledwo 3 rywali miało w miare fajne rekordy, a w swojej ostatniej walce leżał na deskach ale mimo to wygrał na punkty. Kluczem dlaczego spodziewam się łatwej walki dla Patricka Day&#39;a jest to że Ismail ma bardzo nudny styl walki, często nieczysty i po prostu nie widzę szans żeby sędziowie w USA dali mu wygraną na punkty a po drugie on nie ma kompletnie żadnej siły ciosu- wprawdzie w rekordzie ma 3 wygrane przed czasem ale to mylące: jedną z tych walk zatrzymał doktor z powodu rozcięcia nad okiem, w kolejnym przypadku przeciwnik się poddał z powodu kontuzji barku a w ostatnim zawodnika poddał narożnik. Trudno więc się spodziewać innego rozwiązania niż wygrana Patricka Day&#39;a na punkty, ale różnice w kursach są znikome porównując do czyste wygranej, to nie ma co się bawić.
Dlaczego kopiujesz moje zakłady / analitykę z innych forów?
Dokonałem analizy która jest praktycznie identyczna.
https://forum.punterslounge.com/topic/167051-boxing-tips-janfebmarch-2019/?tab=comments#comment-2684212
Stało się to kilka tygodni temu:
https://forum.bukmacherskie.com/threads/boks-typy-z-analizami.3189/page-123#post-6755443
https://forum.punterslounge.com/topic/166184-boxing-octobernovemberdecember-2018/?tab=comments#comment-2673996
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
xavi90 222,1K

xavi90

Znawca - Boks
Podałem tutaj wiele typów które wynajduje sam, bądź bazuje tylko na swojej opinii ale jako że uwielbiam boks to czytam o nim w wielu miejscach- jak właśnie zagraniczne fora, twitter, reddit,groupy na fb, youtube,podcasty itp itd. Jak mi coś wpadnie fajnego w oku to analizuje i weryfikuje to po swojemu, nie przesadzajmy że kopiuje bo absolutnie nie jest to słowo w słowo (wystarczy spojrzeć chociażby że Ty po krótce analizujesz dociekliwie ostatnich rywali Day&#39;a a ja podaje jedynie że ciężko mi się odnieść i ich rekord). Co do typu sprzed paru tygodni to pamiętam że akurat wtedy zaciekawiła mnie dyskusja z Twittera ( Tutaj). Ja po prostu dziele się opiniami z ludźmi tutaj, z dobrych intencji bo sam często gram typy innych a dział boksu w ostatnich miesiącach funkcjonuje tutaj jak należy.
Jeżeli to Twoje analizy, to wykonujesz świetną robotę i skoro dołączyłeś tutaj to zachęcam do aktywnego uczestnictwa, szczególnie w tym dziale. Pozdrawiam
 
mradam 388

mradam

Użytkownik
Granie na Kovala na pkt dla mnie mija się z celem. Chłop nigdy nie był gotowy na prawdziwe 12 rund jakie zagwarantuje mu Alvarez. Kondycja to główny problem ( plotki chodzą, że wódkę bardzo lubi), jak nie wygrywa z palcem w nosie to w drugiej połowie walki pojawiają się schody i kaplica. Nie neguję typu zwycięstwo Kovala, ale w mojej opini tylko przed czasem. Sam postawię na Alavareza przed czasem. Dodatkowo to oskarżenie na pewno ma jakiś wpływ na psychikę Rosjanina. Równia pochyła, on tego nie wygra, miał swoje 5 minut.
 
fuego 29

fuego

Użytkownik
Szykuje się mega ciekawa walka.
Kovalev od walki z Wardem, to zupełnie inny zawodnik. Widać, że Amerykanin (cytując klasyka - pozdrowienia Krzysiu Zimnoch) &quot;wyrwał mu serce&quot;. Fundamenty sportowe Rosjanina mocno podupadły, widać, że nie poradził sobie z tą pierwszą porażką psychicznie. Od tego czasu jest cieniem samego siebie. Widać to w każdej kolejnej walce. Nie wierzę w przemiany, gdyż ślad w psychice zostajem szczególnie w takim kontaktowym sporcie, jak boks.
Rosjanin, przez swoje złe prowadzenie między walkami, wiek, jak i widoczny zjazd ze swojego primu, nie jest tu faworytem. Według mnie Alvarez powinien to wygrać. Uważam, że zakończy tę walkę przed czasem i niestety wyeliminuje Krushera raz na zawsze z wieliego boksu. Szkoda, bo Rosjanin zaproponował nam w swojej karierze bardzo efektowny, cieszący oo boks. Niestety, trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. Czas Rosjanina minął. Według mnie zwycięzca tej walki jest oczywisty, ale to jest boks, tyle razy nas pięknie zaskoczył, może zrobi to jeszcze raz?
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
xavi90 222,1K

xavi90

Znawca - Boks
W całej tej dyskusji cały czas pada tylko &#39;Kovalev&#39; - a może warto skoncentrować sie na osobie Eleidera Alvarez&#39;a. Może jestem niedoinformowany ale bokser ten wybił sie własnie na tym nokaucie na Kovalevie a wcześniej nie walczył z nikim z topu, zazwyczaj to byli przeciętni rywale typu Norbert Dąbrowski (3 lata temu) a tez najmłodszy juz nie jest (35 lat.prawie) i większość walk stoczył w Kanadzie gdzie mieszka od wielu lat. Oczywiście w pierwszej walce obnażył słabości Kovaleva i to nie jest tak że ja ufam bezgranicznie temu co mówi Kovalev i jego trener (że nie będzie błędów z pierwszej walki) ale mimo wszystko wierze że jeszcze niedawno to był zbyt dobry bokser żeby kończyć swoja kariere w tak haniebny sposób, bo według wielu najrealniejszy scenariusz to druga porazka przed czasem. A skoro bierze rewanż stosunkowo szybko to licze na to że naprawdę będzie gotowy.
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
fuego 29

fuego

Użytkownik
Dobra, wobec tego skupmy się troszkę na Alvarezie. Co mnie przekonuje do zwycięstwa Eleidera? Po pierwsze walka numer jeden. Mityczny Krusher został obnażony ze swoich dwój największych wad. Słabych &quot;dołów&quot; (nic dziwnego, regularne picie wódy nie pomaga na odporność &quot;schabów) oraz mocno podejrzanej szczęki. Wcześniejsi rywale wychodzili zdruzgotani, przed spotkaniem z Rosjaninem, bez wiary w sukces. O wątpliwej szczęce Rosjanina mówiło się w kuluarach od dawana, ostatnie walki potwierdzają, że może być coś na rzeczy.
Co do Alvareza i braku walk z topem, to chyba trochę przesada. Mówisz o Norasie, a zapominas o Pascalu, Chilembie, Bute (no dobra, przykład słaby, bo Rumun dawno został zweryfikowany).
Wobec tego można powiedzieć to samo o Krusherze. Z kim on walczył? Starym Hopkinsem, który fizycznie odstawał o lata świetlne? Wspomnianym wcześniej Pascalem? Chilembą? A moze Cleverleyem, który boks traktuje/traktował, niczym pracę w tartaku - chodzę bo muszę? Oczywiście ta częśc wypowiedzi nasączona jest ironią (w woli wyjaśnienia)
Owszem, wiem, że Krusher walczyl z Wardem, dał super pierwszą walkę, która nie powinna zostać przez niego przegrana, ale cóż zrobić, Ward to kreacja, bożyszcze amerykańskiej gawiedzi. Taki mini bohater zawodowych ringów, którego brakuje od lat nastu w Stanach Zjednoczonych. Oczywiście, to pięściarz wybitny, ale nie w tej wadze.
Wszystko nomen omen sprawdza się do postaci Krushera, bo to on ma podejrzaną szczękę, bo to on ma problemy konycyjne, bo to on ma problemy z dołami, bo to on przeżył załamanie psychiczne po walce z &quot;Synem Bożym&quot;. Niemniej jednak, Alvarez, to odpowiednia osoba w odpowiednim czasie, która zapewne zakończy przygodę Krushera. Wie, co ma robić w tej walce, by zostać zwycięzcą. Zauważmy, że po porażkach pięściarze bardzo często się &quot;sypią&quot; i kolejne porażki przychodzą z większą częstotliwością. Dlaczego tak jest? Powody mogą być dwa. Taktycznie nie mają już przed rywalami żadnych tajemnic, gdyż we wcześniejszej przegranej walce, rywal pokazal, co robić, by odnieść zwycięstwo nad zawodnikiem X. Drugi powód, to trauma związana z porażką i kutem zera w rekordzie. Obawiam, się, że Rosjanina mogły dopaść te dwa symptomy.
Nie zrozumcie mnie źle. Zdecydowanie wolę styl Rosjanina i to jemu bym kibicował, ale więcej plusów (dodatnich) jest po stronie Eleidera. Jak będzie? We will see;)
 
xavi90 222,1K

xavi90

Znawca - Boks
Faktycznie, może troche się zagalopowałem pisząc o braku walki z zawodnikami z topu- ale jak się bliżej przyjrzeć to Pascala dostał po tym jak ten został dwukrotnie rozbity przez Kovaleva a z Chilemba wygrał większościową decyzją (chociaz tam punktacja jest przedziwna a walki nie widziałem) ale fakt że potem Chilemba dostał 3 walki z czołówką i w żadnej nie mial nic do powiedzenia.
Cały czas ciekawi mnie rekord Eleidera- na 24 wygrane ma 12 przed czasem co jest raczej słaba liczbą. Taki potężny prawy jakim powalił w pierwszej walce Kovaleva może się już nie powtórzyć. A przypomnie jeszcze dwie rzeczy: na punkty przegrywał w pierwszej walce u wszystkich sędziów. Jeżeli Kovalev faktycznie wyciągnął wnioski to mi się wydaje że tym razem koncentracji mu nie zabraknie, a spodziewam sie że wyrównane rundy będą szły na jego korzyść. Bukmacherzy wystawili próg 9,5 rund- pojawa się więc pytanie czy Eleider pójdzie na całość jeśli zacznie się końcowy okres walki.
 
xavi90 222,1K

xavi90

Znawca - Boks
Teofimo Lopez- Diego Magdaleno

Lopez to rocznik zaledwie 97 jednak wspina się błyskawicznie na szczyt i możliwe że już w tym roku dostanie walkę z kimś z czołówki. Na razie ma imponujacy bilans 11-0 z czego aż 9 przed czasem. Ale warto zauważyć że żaden z tych rywali nie jest obecnie notowany.. nawet w pierwszej 200stce (boxrec). Szczególnie w ostatniej walce przeciwko Masonowi Menardowi pokazał nieprawdopodobną dynamikę w ringu, odprawiajac rywala w 1 rundzie. Dziś w nocy podejmie Diego Magdaleno i jest to zdecydowanie najtrudniejszy przeciwnik w jego karierze- Diego może nigdy na ścisły szczyt nie wszedł, ale miał już walki o mistrzostwo świata i jest bardzo doświadczony: rekord 31-2 (jedna porażka przed czasem) mówi sama za siebie. To nie jest bokser który pada od pierwszego lepszego strzału a nawet jak już leży (pare razy sie zdarzyło), to wstaje. To kategoria lekka gdzie zawodnicy ważą około 61 kg więc te ciosy wiele nie waża. Na STS widze że próg ledwo 4.5 rund, a Teofimo Lopez trzykrotnie podczas swojej kariery przekraczął ten próg, z rywalami o klasę gorszymi niż solidny Magdaleno.
over 4,5 rund @2,10 STS
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
majster93 2,8K

majster93

Użytkownik
Jest powiedzenie, że starego psa nie nauczy się nowych sztuczek. Kowaliow ma już 36 lat i lepszy nie będzie. Moim zdaniem nie będzie też lepszy niż w pierwszym starciu z Alvarezem. Alvarez jest pięściarzem solidnym, a ten rekord pokazuje że punktować również potrafi. Myślę, że w tym starciu Kowaliow również sądzie kondycyjnie w drugiej połowie walki i jeżeli nie trafi czymś mocnym do 7. rundy to przegra przez nokaut lub na punkty. Ogólnie widać, że Kowaliow słabo walczy w drugich połowach walk. Nie przykłada się do treningów, bredzi w swoich wywiadach że nikt mu nie mówił o tym co ma robić pomiędzy walkami...
Stawiam na zwycięstwo Alvareza po kursie 1.60. Przewiduję tutaj nokaut, jednak z drugiej strony Alvarez mając już pas może zawalczyć bezpieczniej, szczególnie w pierwszej połowie walki, gdy Kowaliow będzie świeży.
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
xavi90 222,1K

xavi90

Znawca - Boks
Teofimo Lopez- Diego Magdaleno
over 4,5 rund @2,10 STS

Lopez to rocznik zaledwie 97 jednak wspina się błyskawicznie na szczyt i możliwe że już w tym roku dostanie walkę z kimś z czołówki. Na razie ma imponujacy bilans 11-0 z czego aż 9 przed czasem. Ale warto zauważyć że żaden z tych rywali nie jest obecnie notowany.. nawet w pierwszej 200stce (boxrec). Szczególnie w ostatniej walce przeciwko Masonowi Menardowi pokazał nieprawdopodobną dynamikę w ringu, odprawiajac rywala w 1 rundzie. Dziś w nocy podejmie Diego Magdaleno i jest to zdecydowanie najtrudniejszy przeciwnik w jego karierze- Diego może nigdy na ścisły szczyt nie wszedł, ale miał już walki o mistrzostwo świata i jest bardzo doświadczony: rekord 31-2 (jedna porażka przed czasem) mówi sama za siebie. To nie jest bokser który pada od pierwszego lepszego strzału a nawet jak już leży (pare razy sie zdarzyło), to wstaje. To kategoria lekka gdzie zawodnicy ważą około 61 kg więc te ciosy wiele nie waża. Na STS widze że próg ledwo 4.5 rund, a Teofimo Lopez trzykrotnie podczas swojej kariery przekraczął ten próg, z rywalami o klasę gorszymi niż solidny Magdaleno.
Patrick Day - Ismail Iliev -&gt; 1 @2,05 LvBet
Bardzo przyjemny kurs, spodziewałem się że Patrick Day będzie tutaj zdecydowanym faworytem. Nie jest to nikt wybitny ale to typowy amerykański bokser- dobrze zbudowany i o agresywnym stylu boksowania. Ma oczywiście skazy bo odniósł 2 porażki w karierze ale jest na fali wznoszącej- wygrał ostatnie 5 walk (wszystkie po decyzjach), cieżko coś powiedzieć o rywalach ale wszyscy mieli bardzo dobre rekordy (łącznie 92 wygrane) więc jakby nie było to powinno o czymś świadczyć. Ismail Illiev to bokser o podobnym wieku i doświadczeniu (26 lat), ale dotychczas walczył tylko na swoim terenie w Rosji (po jednej walce na Litwie i Łotwie) i na 11 wygranych ledwo 3 rywali miało w miare fajne rekordy, a w swojej ostatniej walce leżał na deskach ale mimo to wygrał na punkty. Kluczem dlaczego spodziewam się łatwej walki dla Patricka Day&#39;a jest to że Ismail ma bardzo nudny styl walki, często nieczysty i po prostu nie widzę szans żeby sędziowie w USA dali mu wygraną na punkty a po drugie on nie ma kompletnie żadnej siły ciosu- wprawdzie w rekordzie ma 3 wygrane przed czasem ale to mylące: jedną z tych walk zatrzymał doktor z powodu rozcięcia nad okiem, w kolejnym przypadku przeciwnik się poddał z powodu kontuzji barku a w ostatnim zawodnika poddał narożnik. Trudno więc się spodziewać innego rozwiązania niż wygrana Patricka Day&#39;a na punkty, ale różnice w kursach są znikome porównując do czyste wygranej, to nie ma co się bawić.
TUTAJ jest przetłumaczony wywiad z Kowaliowem i jego trenerem, o którym wspominałem wcześniej. Oczywiście to tylko słowa ale mimo wszystko zakładam ze jest on lepiej przygotowany niż w pierwszym pojedynku, wie jakie błędy popełnił, także odnośnie przygotowania fizycznego i udowodni że wciąż jest świetnym bokserem. Ciekawe jest to że zarówno on jak i trener podkreślają ze nie będzie szczególnego nastawiania się na nokaut. Być może ubezpieczę zakład dając za drobne Alvarez wygra w rundach 7-12 @4,00 ale moim głównym typem pozostaje Kovalev na pkt (5,00 STS- licze że gdzieś się trafi koło 6,00).
Ale fajna noc/ poranek ???? .
Krótko- tak jak myślałem, Alvarez nie był za groźny i nawet 50% dawnego Kovaleva + mądrzejsza taktyka wystarczyło że zdecydowanie wygrał.
 
Otrzymane punkty reputacji: +31
diegoforlan1 1,3K

diegoforlan1

Użytkownik
Tak na gorąco. Walka mnie nie porwała. Była taka sobie. Najbardziej zaskoczyła mnie postawa Alvareza. Dobrze schodził z linii ciosu, sporo zbierał na gardę, ale w ofensywie przez większość pojedynku nic nie robił tylko stał jak kołek i większości skupiał się wyłącznie na obronie. Miał kilka zrywów, ale to były pojedyncze ciosy. Koval aktywnie, ale ciosy były bez mocy i wyrazu. Zwykłe klapsy. Niemniej uważam, że wygrał zasłużenie. Widać że mu zależało. Kolumbijczyk widocznie czekał na jeden kończący cios, ale się przeliczył. U mnie Rosjanin wygrał w stosunku 7:5/8:4.
 
xavi90 222,1K

xavi90

Znawca - Boks
Paul Gallen vs John Hopoate (8.2 Sydney)

Przedziwne zestawienie- bo tak naprawde walczy tutaj dwóch Rugbystów i to tzw freak fight dlatego kursy bardzo mnie zdziwiły. Oczywiście Paul Gallen pozostaje tu faworytem, chociażby dlatego że jest młodszy- ma 38 lat a John Hopoate skończył już 45. Druga kwestia dlaczego Gallen jest tak zdecydowanym faworytem- John Hopoate nie walczył już 9 lat, a co ciekawe Gallen jest ciągle czynnym rugbistą a swoją &quot;kariere&#39; bokserską zaczął w 2014 i zrobił rekord 8:0, ale czy ma to jakieś znaczenie ? W jego przypadku żadne- praktycznie wszyscy przeciwnicy mieli.. 1 walkę na koncie albo debiutowali. Z drugiej strony John Hopoate wprawdzie już parę lat temu ale walczył z prawdziwymi bokserami, robiąc rekord 12 wygranych (aż 11 przed czasem) i 5 porażek- ale w rekordzie ma walkę m.in z Oliverem McCall&#39;em w Stanach czy z Bobem Mitrovicem o jakiś tam tytuł Australijski. Pewnie normalnie bym tego nie grał- ale przeczytałem w wywiadzie że John Hopoate jak zobaczył kurs na siebie to poczuł sie tak pewny ze postawił 50 tys $, dodatkowo mówi że na tydzień przed walką waży 112 kg i czuje że jest w formie jak za dawnych czasów. A warto dodać ze atrybuty fizyczne jednak delikatnie po jego stronie (zasięg i wzrost). Krótko mówiąc to taka pseudo walka która potrwa pewnie 2-3 rundy i któryś padnie ale kursy na wygrana Hopoate to przesada.
John Hopoate @7,6 LvBet


 
gregor07 792

gregor07

Użytkownik
Każde inne rozstrzygnięcie niż Gallen przed czasem będzie tu dla mnie dużą niespodzianką. Kurs na takie rozstrzygnięcie na wstępie w całorocznym wynosił 1.72, teraz spadł do 1.53, ale też myślę, że do gry. Hopoate to 44-latek, który karierę w rugby skończył w 2005 r, a ostatnią walkę bokserską miał w 2010. Nigdy nie grzeszył odpornością na ciosy, co teraz w połączeniu z długą przerwą nie wróży dobrze przed walką z dużo młodszym i agresywnie boksującym rywalem. Niby to waga ciężka i jeden cios, itp, ale widząc migawki z treningów Hopoate to jego ciosy wyprowadzane w slow motion nie powinny zagrozić Gallenowi. Podsumowując:
Gallen - KO, TKO lub dyskwalifikacja 1.53 ✅
poniżej 4.5 rund 1.72 (co w bet oznacza czasówkę do połowy 5 rundy)✅
Czy walka będzie trwała do końca - nie 1.44✅
i za drobne można spróbować - Gallen KO 1 runda 8.50⛔
*kursy z całorocznego
Edit: Gallen TKO 2 runda (szkoda, że przed samą walkę zmniejszono liczbę minut rund z 3 na 2 bo i ostatni typ miałby szanse wejść)
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
xavi90 222,1K

xavi90

Znawca - Boks
Miałem pisać że przekombinowałem bo najprostsze rozwiązania są najlepsze (chociaż żal mi było nie spróbowac takiego dużego kursu) i tak jak zakładałem w 2 max 3 rundzie ktoś padnie, ale pytanie jeśli ktoś grał- jak rozliczyli under 4,5 w STS lub LvBet ? Faktycznie walka była rozpisana na 6x 2 minuty co zmienia postać rzeczy ( nie zmieniono liczby minut przed samą walką, na Fight Card sprzed paru dni jest już podane że 2 minuty runda szkoda że to pominąłem).
Ogólnie oferta na boks szeroka na chociazby STS na ten weekend ale praktycznie 90% to kursy poniżej 1,05- ciezko o coś ciekawego..
 
majster93 2,8K

majster93

Użytkownik
Na sts-ie pojawiła się oferta na galę w Legionowie, z główną walką Cieślak-Kalenga. Walka zakontraktowana na 8 rund, więc niby powinno zakończyć się na punkty, jednak ja uważam, że obaj zawodnicy mają taki styl, że już od początku będzie gorąco i myślę że mimo wszystko walka zakończy się nokautem.
Kurs na to że walka będzie trwała mniej niż 7,5 rundy wynosi 2.15.
Zwycięstwo Cieślaka przed czasem 2.40.
Teraz nie będę się jakoś specjalnie rozpisywał odnośnie tego pojedynku, bo walka będzie w przyszły piątek, ale te kursy wyglądają ciekawie.
 
xavi90 222,1K

xavi90

Znawca - Boks
Evgeny Romanov- Dillon Carman (gala w Jekaterynburgu, waga ciężka- 22.2)
Romanov to były świetny junior i zawodnik z sukcesami w boksie amatorskim (to właśnie on znokautował Wildera , krąży video po sieci i dużo osób myli go z Zimnochem) ale jako zawodowiec mnie nie przekonuje. Zawodowo walczy od 3 lat i będzie to jego 12sta walka w karierze , oczywiście wszystkie dotychczasowe wygrał ale w rekordzie są sami kelnerzy. Druga sprawa- jest po prostu mały jak na wagę ciężką (183 cm wzrostu). Ciężko nazwać walkę z Dillonem Carmanem prawdziwym testem, ale to niewątpliwie najtrudniejszy rywal z dotychczasowych. Według mnie Dillon jest tutaj troche niedoceniany- owszem ma w rekordzie 3 porażki (2 przed czasem) ale w ostatniej walce znokautował solidnego Simona Keana co wywindowało go całkiem wysoko w rankingach, na boxrec jest obecnie aż na 23 miejscu. Ma świetne warunki fizyczne- blisko 196 cm wzrostu przy czym na wagę wniósł ledwo 104 kg. Walka jest zakontraktowana na 10 rund i wydaje mi się że Romanov tak łatwo nie znokautuje Carmana.
Romanov wygra na pkt @7,00 STS
 
Do góry Bottom