Australian Open 2016 - turniej główny (18.01-31.01.2016)

[qbali]

???? David Ferrer v John Isner (Wygra mecz) WYNIK 64 64 75
KURS: 2,62
Bet365

Pozwolę nie zgodzić się z Shakalem i w moim odczuciu to Isner z tego spotkania wyjdzie zwycięsko. Owszem, "Big John" na HARDZIE wygrał z Ferrerem tylko raz, ale warto wspomnieć, że w 5 ich spotkaniach na twardej nawierzchni, tylko jeden pojedynek zakończył się 2:0 dla Hiszpana. Reszta meczy była zacięta i Ferrer tracił sety, więc na pewno Isner nie jest dla Hiszpana łatwym rywalem. Ba! Dla kogo tak serwujący Isner jak tutaj jest łatwym rywalem? ???? Shakal wspominał, że Ferrer "na returnie miażdży Isnera" - hehe, pod warunkiem, że Hiszpan "powącha" piłkę po atomowych serwisach Johna... Nie przepadam za posługiwaniem się statystykami, ale 101 asów w trzech dotychczasowych spotkaniach Amerykanina robi wrażenie nawet na Wilanderze (GemSetMats) ???? Ba! Do tej pory Isner na AO nie musiał bronić ani jednego break pointa! Wyczyn na pewno godny uwagi i chyba dobitnie obrazujący jak wyglądają gemy serwisowe Amerykanina.
Oglądałem trzy pierwsze sety meczu Isner-Lopez i jakby John miał trochę więcej szczęścia w pierwszym secie to skończyłoby się to gładziutko 3:0, a tak to pograli trochę dłużej. Nie mniej jednak Isner w sporej mierze kontrolował to spotkanie. Jeśli nic się nie zmieni w dyspozycji serwisowej Isnera (co jest kluczowe w jego grze) to Ferrer będzie miał ogromne problemy z przełamaniem przeciwnika, a jak w tiebreakach gra Isner doskonale wiemy - agresywnie na returnie i serwisowo nieomylnie. Davida bardzo cenię, bo jest wzorem walki na korcie, ale z każdym miesiącem wydolność Hiszpana będzie coraz mniejsza, a na hardzie z dobrze serwującym rywalem może mieć spore problemy (dobry przykład to mecz z Sockiem z Auckland).

Podsumowując, spotkanie pewnie będzie zacięte i zdziwię się, jak zakończy się w trzech setach, ale po takim kursie z pocałowaniem ręki idę w stronie Isnera.

@edit
to nie był dzień Isnera :-|
=============================================================
???? Bernard Tomic v Andy Murray (Liczba setów 2-drogowo) dla Mecz. WYNIK 46 46 67
TYP: Powyżej 3.5
KURS: 2,25
Bet365

Chyba najbardziej elektryzujące spotkanie dnia jutrzejszego. Ostatnia męska nadzieja Australijczyków w turnieju będzie walczył z Szkotem, który na pewno jest jednym z faworytów tego turnieju. Oglądałem mecz Tomica z Millmanem i miałem wrażenie, że Berni grał bardzo minimalistycznie (pomijając, że w ogóle ma taki styl) i starał się stracić jak najmniej sił przed ewentualnym spotkaniem z Szkotem. W zasadzie kontrolował całe spotkanie, zaserwował 20 asów, miał dodatni bilans UE do uderzeń kończących - ogólnie bardzo solidnie i na luzie. W poprzednich spotkaniach gubił pojedyncze sety, ale nie miały one znaczenia na końcowy wynik spotkań. Tomic w odróżnieniu od Kyrgiosa się "ogarnął", uspokoił i mocno skoncentrował się głównie na tenisie (a nie na imprezkach ???? ) co daje wymierne korzyści. W kuluarach słyszy się plotki, że to Hewitt ma zostać trenerem Berniego, więc plany są obiecujące... Co z tego wyjdzie zobaczymy, ale widać, że temu chłopakowi mocno zależy na osiągnięciu w tenisie czegoś więcej niż TOP20. Jestem przekonany, że do spotkania z Andym wyjdzie bardzo skoncentrowany i będzie "gryzł kort" aby coś z faworyzowanym Szkotem ugrać, tym bardziej, że Andy na pewno jest tutaj do "ugryzienia". Oglądałem jego spotkanie z Sousą i (mimo mojej sympatii do Szkota) trzeba obiektywnie stwierdzić, że miał w drugim secie spory przestój w grze. Łącząc to z dobrą postawą serwisową Tomica problemy mamy gotowe. Na pewno też publiczność będzie mocno kibicowała swojego zawodnika a jaki temperamentny Szkot jest chyba nie trzeba opisywać ???? Nie mniej jednak Andy na pewno jest tutaj mocnym faworytem i prawdopodobnie w ostatecznym rachunku to on przejdzie do kolejnej rundy, ale w moim odczuciu nie skończy się ten szlagier w trzech setach. Kurs bardzo przyjemny na to zdarzenie, więc nic tylko grać ????

 

[saltan]

Raonic M. - Wawrinka S. 2 @1,63 1xbet ::: 3/3j
Stan Wawrinka -1,5 seta @2,17 Marathon ::: 1,25/3j

Stan od początku roku gra dobrze. Nie ma sensu wspominać o Mubadala WTC, bo tam po prostu bawił się a nie grał na poważnie w tenisa. Stan uwielbia grać na Australian Open, osiąga tutaj bardzo dobre rezultaty. Milos w tym roku jeszcze nie przegrał, ale w końcu musi nadejść ten pierwszy raz. Ze Stanem grać nie lubi, do tej pory we wszystkich turniejach gładko od niego dostawał. I to się raczej prędko nie zmieni. Kanadyjczyk po niesamowicie udanym turnieju w Brisbane lekko przygasł - zarówno Troicki jak i Robredo mogli o wiele więcej ugrać, ale sami niestety nie są w najlepszej formie. Stan jest zbyt równy, zbyt dobry technicznie i fizycznie by Milos był w stanie tutaj wygrać.

Tomic B. - Murray A. DW: 0:3 @1,80 Pinnacle ::: 1/3j

Po tym, co widziałem w wykonaniu Bernarda w ostatnim meczu jestem skłonny grać przeciwko niemu. Grał bez agresji, gdyby nie serwis to miałbym ciężko z Millmanem. Murray co prawda stracił z Sousą pierwszego seta w AO, ale trzeba zaznaczyć, że jego rywal do czasu kiedy nie opadł z sił grał przynajmniej dobrze. Bernard jeszcze nigdy nie potrafił wygrać choćby seta z Andym, ani nawet do jednego TB doprowadzić. Liczę, że Szkot utrzyma koncentrację przez całe spotkanie i zakończy je szybko w 3 setach.

Ferrer D. - Isner J. 1 @1,56 Pinnacle ::: 1/3j

John nigdy nie osiągał tutaj zbyt dobrych rezultatów. Wysokie temperatury nie sprzyjają mu - jako typowy wieżowiec szybko się męczy. David lubi grać z Amerykaninem - na 7 spotkań tylko raz przegrał. Będzie to ich pierwsze starcie w turnieju wielkoszlemowym. Hiszpan doskonale znany jest ze swojego stylu gry - ściana, żadnej piłki nie odpuści, potrafi niesamowite piłki wyciągać. Wiadomo, że ciężko jest przełamać serwis Johna, ale Ferrer już parę razy udowadniał, że potrafi to robić. Im dłużej będzie trwał mecz tym gorzej dla Johna.

Inglot D./Lindstedt R. - Soares B./Murray J. 2 @1,53 Pinnacle ::: 1,5/3j

Murray i Soares póki co bardzo dobrze zaczęli rok. W Doha pechowa porażka z Lopezami, później wygrany turniej w Sydney a na AO do tej pory bez straty seta. Ingloty również nieźle weszli w sezon, dochodząc do półfinału w Brisbane. Tutaj póki co stracili seta z Butoraciem i Lipskym, aczkolwiek mogli nawet przegrać. Spodziewam się zwycięstwa faworytów.

Pospisil V./Sock J. - Granollers-Pujol M./Cuevas P. 1 @1,73 1xbet ::: 1,25/3j

Po odpadnięciu kilku dobrych par Skarpety wyrastają na jednych z faworytów do końcowego triumfu. Pokonali Petschnera i Peyę w trzech setach, później ich rywale kreczowali a ostatnio nie mieli kłopotów z Grothem i Hewittem. Ich rywale dopiero co zaczęli razem grać. I już sprawili sensację, ogrywając niedawno Dodiga i Melo, którzy byli sporymi faworytami. Czy sprawią drugą niespodziankę i znów jako underdodzy wygrają? Wątpię.

Nestor D./Stepanek R. - Mirnyi M./Huey T. 1 @1,94 1xbet ::: 0,75/3j

 

[rado_zmm]

Mecz: Djokovic - Nishikori
Typ: Nishikori +2,5 seta
Kurs: 1.8
Buk: Pinnacle

Na rozkład wziąłem wtorkowy mecz Japończyka z Serbem. Novak jak na razie wygrywa mecz za meczem, ale nie są to szybkie pogromy, no poza Chungiem i Halysem. Z Halysem zwycięstwo 3-0, ale jednak Francuzowi w trzecim secie udało się dobrnąć do Tb. Seppi, również 3-0, jednak drugi i trzeci set mocno wywalczony, szczególnie trzeci, który powinien paść łupem Włocha. No i w końcu wymęczone zwycięstwo z Simonem przy wyżej przez Was wspomnianych 100 UE. Koszmar. Kei natomiast bez problemów uporał się kolejno z Kohlim, Krajickiem, Garcią-Lopezem i Tongą. Dodam jeszcze, że niespełna półtora roku temu, Japończyk potrafił pokonać Novaka w półfinale USO 3-1, więc dlaczego teraz miałby nie ugrać choćby seta? Myślę, że w zaistniałych okolicznościach typ jest jak najbardziej realny. Wiadomo, jaki jest Djoko. Zagra super mecz i może skończyć się 3-0, jednak takiego scenariusza bym nie przewidywał. Na pewno będzie jakiś TB, więc tam upatruje szans Japończyka. Takowej nie wykorzystał Seppi, gdzie miał już piłki setowe, natomiast Simon w TB pokazał klasę. Liczę, że to samo zrobi Nishikori. Kto wie, a może przy słabszym momencie gry Serba uda się wygrać seta po przełamaniu? Dziś Gilesowi udało się łamać czterokrotnie, więc na pewno i Japończyk będzie miał swoje okazje do przełamań. Moim zdaniem wszystkie znaki na niebie wskazują, że Nishikori powinien ugrać minimum jednego seta, a kto wie, może i pokusi się o więcej? Pożyjemy zobaczymy ???? Polecam ????

Niestety minus

 

[vasyl86]

Monfils + Murray @ 1,4
O meczach Wawrinki i Ferrera właściwie wszystko już napisano, a grają przecież jeszcze Monfils i Murray. Ten pierwszy zagra z Kuznetsovem, który jest największą niespodzianką w 4 rundzie. Zawdzięcza on taki sukces dość łatwej drabince - jedyny lepszy tenisista, którego pokonał to Chardy, ale Francuz nie jest w najwyższej formie. Wczoraj rano grał mecz z Selą i nie wyglądała ta jego gra zbyt dobrze. Spotkanie stało na poziomie niemal challengerowym, a do tego Rosjanin miał poważny zastój. Monfils drabinkę też miał łatwą, ale to tenisista, który udowadniał już wiele razy że potrafi dobrze zagrać na imprezie wielkoszlemowej. Jak na razie bardzo pewne zwycięstwa m.in. nad Mahutem i Robertem. Trudno sobie wyobrazić by przegrał jutro z Kuznetsovem. H2H 2-0 dla Francuza.
Na podbitkę dodaję Murraya, który powinien pewnie ograć Tomica. Było trochę problemów z Sousą, ale myślę że styl Australijczyka będzie mu lepiej pasował. Tomic nie miał jeszcze rywala z wysokiej półki na swojej drodze, a i tak tracił sety z Istominem i Bolellim. Murray świetnie gra w obronie i potrafi dobrze kontrować. Tomic, który gra tak trochę na stojąco będzie musiał się solidnie nabiegać by mieć jakieś szanse. Seta może wygra, ale na więcej bym nie liczył. H2H 3-0 dla Szkota - ostatni mecz w pucharze Davisa w 2015, Murray nie stracił jeszcze seta z Tomicem.

Mozesz wytlumaczyc co masz na mysli?

właśnie te ćwierćfinały mam na myśli. To nie taka łatwa sprawa tam awansować.

 

[iti]

Biorąc pod uwagę mecz Nishikoriego z Tsongą i Djokovica z Simonem te kursy na mecz Djoko-Kei to jakiś żart. 1.10 na serba?? On popełnił 100(!!!) niewymuszonych błędów z Simonem. To będzie długi, ciężki i wyrównany mecz. Pełen długich wymian. Ale takie kursy to przesada.

Biorac pod uwage niewygodny styl Simona to jednak te 1.10 nie jest zartem. Zadna lokata to to nie jest, ale to dobrze wystawiony kurs.

 

[iscoalcaron23]

???? Stan Wawrinka - Milos Raonic
Typ : Milos Raonic @2,50
Typ : DW Raonic 3:0 @6
Typ : 1 set Raonic 6-4 win @6,50

Zdecydowanie najciekawszy mecz całego turnieju jak dotąd, 25 letni Kanadyjczyk podejmie 30 letniego Szwajcara.
H2H jest na korzyść Stasia Wawrinki lecz nic nie może wiecznie trwać, obydwoje idą jak burza przez turniej nie tracąc jeszcze żadnego seta, co więc skłoniło mnie do typu na Raonica?
Na początku tego roku trenerem Raonica został Hiszpan Carlos Moya, od tego czasu forma Kanadyjczyka jest rewelacyjna, statystyki ma świetne i może w tym turnieju może zajść nawet dalej niż ćwierćfinał. Ponadto jego przeciwnicy byli znacznie bardziej wymagający niż ci Szwajcara, więc Milos jest przyzwyczajony do trudów tego turnieju. Kolejnym mocnym punktem może być charakter Wawrinki, jeżeli Kanadyjczyk wejdzie w mecz znacznie lepiej niż Szwajcar to temu drugiemu może odechcieć się grać a dalej samo już sie potyczy tak jak ma sie potoczyc. Myśle, że Raonicowi także pomoże jego serwis, 50 asów serwisowych po 3 rundach turnieju to całkiem niezły wynik a to także 33% z jego wszystkich winnerów, powodzonka
Jeszcze tasiemiec 4fun
Ferrer-Isner over 42,5 + Murray -6,5 + Monflis -4,5 + Konta + Azarenka -6,5 + Inglot/Lindstedt @52,02

 

[kain.]

Raonic Milos - Wawrinka Stanislas Powyżej 3.5 seta @ 1.44 Bet365
Ferrer David - Isner John Powyżej 3.5 seta @ 1.50 Bet365
Ja na najbliższe spotkania wybieram takiego dubla, który w mojej ocenie ma bardzo duże szanse powodzenia. Dotarliśmy do fazy rozgrywek gdzie często mamy bardzo dobrych zawodników o nietuzinkowych umiejętnościach. W tych dwóch match-upach możemy zobaczyć czterech bardzo dobrych zawodników z których każdy z nich ma wiele do zaprezentowania. Na początek zajmijmy się spotkaniem Milosa Raonicia ze Stanislasem Wawrinka. Ten mecz może być jednym z najbardziej ciekawych widowisk na tym AO, bo obaj gracze zdecydowanie nieprzeciętni. Wawrinka przede wszystkim na tym turnieju czuje się wyśmienicie i od długiego czasu przegrywa tutaj tylko i wyłącznie z Novakiem Djokoviciem. Z drugiej strony mamy Raonicia, którego tutaj każdy strasznie pomija i w mojej ocenie piszę po prostu nie prawdę, bo Kanadyjczyk znajduje się w fenomenalnej formie i według mnie dzisiaj będzie naprawdę bardzo groźnym rywalem dla faworyzowanego Wawrinki. Na potwierdzenie tych słów wystarczy powiedzieć, że w finale turnieju w Brisbane pokonał 2:0 samego Rogera Federera (6-4, 6-4). Dodatkowo w tym Australian Open nie stracił jeszcze nawet seta z jakimkolwiek rywalem czyli kolejno Pouille, Robredo i Troickim. Na dobrą sprawę jeśli weźmiemy pod uwagę obu zawodników to są oni niepokonani w 2016 roku nie biorąc pod uwagę turniejów pokazowych i notują bilans 7-0 w tym roku. Jednakże tak jak wspominałem wcześniej to właśnie Raonic od początku roku miał lepszych rywali, bo przed AO mierzył się właśnie z Federerem i m.in Tomiciem. Oglądałem Milosa w ostatnich spotkaniach parokrotnie i naprawdę robił na mnie olbrzymie wrażenie, przez dużą większość osób jest on nazywany ciągle "drewnianym", ale to świadczy tylko o tym, że dawno te osoby nie widziały progresu tego zawodnika. Zdecydowanie poprawiona mobilność, wymiany - po prostu stał się zawodnikiem bardziej kompletnym, który potrafi uruchomić niesamowity arsenał zagrań z pokaźną siłą czyli to co jest niezbędne w teraźniejszym tenisie do wygrywania największych turniejów. Każdy kto interesuje się tenisem ten wie, że Raonić posiada dodatkowo niesamowity serwis, który jest bardzo regularny - to jest jego efektywna broń. Wawrinka to oczywiście jeden z najlepszych zawodników w tourze, posiadający cały wachlarz zagrań, które czynią z niego naprawdę super zawodnika. Osobiście dla mnie również jest faworytem tego spotkania co nie zmienia faktu, że osobiście uważam, że ten pojedynek może skończyć się nawet po 5 setowej walce. Podsumowując zmierzą się ze sobą dwaj bardzo dobrzy tenisiści, którzy aktualnie są w bardzo dobrej dyspozycji dlatego oczekuje od jednego i drugiego bardzo dobrej gry i fenomenalnego widowiska z obu stron.
Drugie spotkanie to waleczny David Ferrer kontra chyba najlepiej serwujący zawodnik czyli John Isner. Ja mam taką jedną zasadę, że z reguły nie stawiam przeciwko service-manom, bo nie raz nie dwa oglądałem spotkania, które pokazywały, że jeśli siedzi serwis takim zawodnikom jak właśnie Isner czy Raonić to mecze często są po prostu nie do wygrania. Jako najprostszy przykład można podać spotkanie Andersona z Djokoviciem w ubiegłorocznym Wimbledonie gdzie Anderson po prostu masakrował serwisem i prowadził 2:0 z takim wielkim mistrzem jak Nole. Nie ma co się oszukiwać, że ani Ferrer ani Isner nie mogą się z nim nawet porównywać - ale to jest świetny przykład na to co potrafią robić service-mani nawet z najlepszymi zawodnikami na świecie jeśli wchodzi im serwis. Isner tak mobilny jak Raonić według mnie nie jest, jednakże potrafi potężnie przyłożyć winnerem jeśli przeciwnik pośle zbyt lekką piłkę. Ferrer to mistrz wymian i tutaj z cała pewnością będzie miał olbrzymią przewagę nad Isnerem, ale posiada o wiele słabszy serwis i tutaj trzeba upatrywać problemu Ferrera. Jeśli Isner złapie przynajmniej jedno przełamanie w secie to może być już pozamiatane. Dodać trzeba również, że Ferrer jest zawodnikiem bardzo dobrze returnującym, ale tak jak wcześniej mówiłem przy niektórych kapitalnych serwisach Isnera nie można zrobić po prostu nic. Mimo wszystko nie sądzę, żeby Isner mógł serwować cały mecz jak w transie, bo przyjdą i słabsze momenty, które powinien wykorzystywać Hiszpan. W związku z tym, że mamy typowy match-up mistrza wymian, walecznego Hiszpana, który gania po korcie jak pies i zawodnika typowej szkoły USA to sądzę, że ten pojedynek nie powinien skończyć się w 3 setach dla któregokolwiek zawodnika.

 

[abraxas]

Nie wiem co widzicie w grze Monfisa, że stawiacie na niego po 1,3. Awansując do 1/16 wyrównał swoje najlepsze osiągnięcie na AO. W tym roku gra dość pasywnie, z Robertem dostawał już 2:5 w pierszym secie ale wiadomo wybiegał "dziadka". Rosjanin gra tutaj bardzo agresywnie. przegrał w tym roku tylko z Nadalem po świetnym meczu urywając przy okazji mu seta w Doha. Stosunek WIN do UE +12 u Rosjanina w meczu z Salą. Bardzo dobry serwis. Może dwie porażki Andreya z Monfilsem ale rok temu i to w Monte Carlo urwał mu seta.

Spotkanie stało na poziomie niemal challengerowym, a do tego Rosjanin miał poważny zastój.

No raczej nie. Gra się tak jak przeciwnik pozwala, Sela pokonał Verdasco,pogromce Nadala i choć może nie lubiany, w meczu z Kuznetsovem prezentował się również nieźle.
Andrey Kuznetsov @4,05 Pinnacle

 

[ratek3]

Chłopie czy Ty w ogóle oglądasz tenis? Nie mogę wytrzymać jak widzę takie bzdury. Wawrinka głównie skupia się na wielkich szlemach więc z jego strony nie będzie żadnego odpuszczania. Nie wprowadzaj w błąd tych którzy nie znają się na tenisie bo Ty o nim ewidentnie nie masz pojęcia

 

[dragonix]

Monfils drabinkę też miał łatwą, ale to tenisista, który udowadniał już wiele razy że potrafi dobrze zagrać na imprezie wielkoszlemowej.

Mozesz wytlumaczyc co masz na mysli? bo wyniki Monfilsa w Szlemach sa tragiczne. To znaczy byl w 1/2 RG i 2x w 1/4 US Open. Ale mowimy o zawodniku, ktory byl topowym juniorem, ktory byl w top10 rankingu, a potencjal ma pewnie na top5. Nie osiagnal wynikow na miare oczekiwan w szlemie i juz raczej nie osiagnie. Bardzo duzo mowi sie o jego wybieganiu i kondycji, dochodzi do nieprawdopodobych pilek, ale jednak w tych meczach do 3 wygranych setow, w dalszych fazach wlasnie czzesto pojawiaja sie jego problemy ze zdrowiem i kondycja, a lat mu przeciez tez nie ubywa. Jego forma to niewiadoma. Niby 3 latwe zwyciestwa, ale rywale z poziomu challangerow. Wygrywajac te 3 mecze wyrownal swoj najlepszy wynik w Australii, nigdy tu wybitnie nie gral. Czy teraz bedzie w stanie pokazac cos wiecej, czy bedzie w stanie pokonac rywala lepszego o pare klas od poprzednich przeciwnikow? Kuznetsov od poczatku roku gra bardzo dobrze. Dobry wystep w Doha, gdzie przegral dopiero po wyrownanym, stojacym na niezlym poziomie meczu z Nadalem. W AO 3 pewne zwyciestwa z rywalami duzo trudniejszymi niz mial Monfils. Choc z pojedynczych spotkan nie ma co wyciagac jakis daleko idacych wnioskow, jak to co poniektorzy tu robia i po kazdym meczu zmieniaja zdanie o 180% na temat danego gracza, ale najwazniejsze, ze Rosjanin gra rowno i caly czas utrzymuje wysoki poziom. Swietny serwis, dobra ofensywna gra z linii koncowej z obu stron. Nie powinien miec zadnych kompleksow przed Monfilsem i jak zagra swoje to bedzie potrafil dominowac w wyminach i moze zameczyc Francuza. Dla mnie value bez dwoch zdan.
Kuznetsov @ 4.32 Pinnacle kto wie jakby sie to potoczylo jakby Rosjanin wygra; tiebreak 4 seta
PS
dx2 nie podawaj w swoich "analizach" tego kto jakie wyniki osiagal na danym turnieju

 

[szefowa-elity]

Raonic - Stan over 175,5 minut Ónibet
Imo wielu przełamań nie zobaczymy w tym meczu. Fakt faktem, że pojedyncze gemy mogą trwać krótko, ale na dłuższą metę stawiam na tb w tym meczu, a jeden tb trwa zazwyczaj około 1 godz. Oglądałam Rao w Brisbane i grał bardzo dobrze, z Federerem w finale zagrał zadziwiająco bdb, Stan też w dobrej formie, więc szykuje się na pewno ciekawy pojedynek. Po tym co obaj grają ostatnimi czasy nie podejmowałabym się określenia, kto wygra ten mecz, dodatkowo na hardzie między nimi praktycznie zawsze były tb, więc over minut wydaje mi się tutaj najlepszą opcją.

 

[kuchcik]

Ferrer - Isner over 36,5 asów @1,87 Betano 19 asów
Linia spokojnie do wykręcenia przez samego Amerykanina. Big John jest najlepiej serwującym zawodnikiem tegorocznego turnieju, a może i Hiszpan na przestrzeni całego meczu dorzuci te 3-4 asy. Ferrer w przeciwieństwie do Lopeza ma mniejszy zasięg na returnie. Rzecz jasna leje servebotów regularnie, lecz tutaj jedno drugiego nie musi wykluczać. Jeżeli Amerykanin złapie rytm to powinien pozamiatać w tej statystyce.
Monfils @1,25 B365 7/5 3/6 6/3 7/6
Drabinka wyczyszczona i powstała niepowtarzalna szansa dla Gaela na życiowe osiągnięcie w Australii. Ma wszystko w swoich rękach i tyle. Według mnie awansuje dalej.

Nie powinien miec zadnych kompleksow przed Monfilsem i jak zagra swoje to bedzie potrafil dominowac w wyminach i moze zameczyc Francuza.

Pewnie będzie w uderzeniu. Wiadomo, że Monf często oddaje inicjatywę i gra zza podwójnej gardy, bo to najzwyczajniej lubi. Lecz mimo dobrej formy to jednak tylko Kuznetsov, a nie klasowej światy killer, więc stwierdzenie trochę przesadzone. Dominacja na dystansie best of 5 z kimś takim jak Francuz to ciężka sprawa.

 

[nitros14]

27.01.2016
Godzina: ?? : ?? N. Djokovic - K. Nishikori over 3.5 seta@ 2.00

Rzadko się wypowiadam, ale codziennie czytam działy tennisowe. Nie wiem jak Wy, ale ten kurs na takie zdarzenie to chyba jakiś giveaway ze strony bukmacherów. Przy obecniej formie obu panów ten kurs to dla mnie mega value. Pobieram go w ciemno póki kursy stoją na takim poziomie, ale i tak już odnotowały spadek z 2.20. Polecam, ale jak to mówią pewniaków nie ma ????

Wynik: 6:3, 6:2, 6:4 a wydawało się, że Samuraj wyszarpie trzeciego seta :-(

 

[adik1992]

Na dziś od siebie dorzucę taki zestaw
Raonic - Wawrinka ower 12,5 gema w 1 secie @2.0 Bet365
Raonic na początku sezonu bardzo dobra forma. Wygrana w Sydney po finale z Federerem gdzie nie dał sie przełamac ani razu. Wiadomo Kanadyjczyk potężny serwi który bardzo często ustawia mu grę. W tym sezonie nie licząc turnieju pokazowego był przełamany 2 razy. Co do Stana forma tez dobra. Turniej wkracza w decydującą faze i każdy set czy gem są bardzo ważne więc uważam że przynajmniej w pierwszym secie bedą trzymac swoje podanie i dociągną do TB. Ostatnio w pokazówce Raonic wygrał 7:5 7:5 a we wcześniejszych trzech meczach w 1 secie był TB. Kurs uważam że jest zachęcający do gry.
Isner - Ferrer over 12,5 gema w 1 secie @2,15 STS
Podobnie jak wyżej dojdzie tu do spotkania potężnie serwujacego zawodnika z jedyn z najlepszych returnujących graczy w tourze. Isner w AO jeszcze nie musiał nawet bronic bp nie mówiąc juz o przełamaniu. Sądze że i David nie będzie w stanie go przełamać a sam skupi sie na trzymaniu swojego podania i o losach pierwszej artii zadecyduje TB.

 

[tie-break]

Ferrer David - Isner John 2, Bet365 2.62
6:4, 6:4, 7:5
Piszę z telefonu więc względnie na szybkiego. Panowie grali ze sobą siedem razy i 6:1 prowadzi Ferrer lecz mecze były często bardzo zacięte i John urywał sety.Nigdy nie grali ze sobą podczas wielkiego szlema,a tym bardziej gdzie była szybka naierzchnia. Hiszpan, jak to Hiszpan z lepszej półki czyli potrafi grać wspaniale na każdym podłożu lecz Amerykanin czuje się najlepiej na twardych kortach. Ferrer zalicza się już powoli do grona starszych Panów ponieważ niebawem na karku będzie mieć 34 lata. Lecz Davidowi podobnie jak kobiecie wieku nie powinno się wypominać ponieważ jego poziom formy oraz kondycji ciągle jest na super poziomie. Lecz mimo wszystko jego niszczycielski, siłowy styl daje mu się już czasem we znaki i to widać jeśli gra z lepszym graczem. Nie stracił tutaj jeszcze seta to wielki plus ale tak na dobrą sprawę to kogo on pokonał? Gojowczyk to było małe piwo, Hewwit który kończy karierę czy Johson który nie jest jeszcze mega wymagającym rywalem. Isner stracił tylko seta z Lopezem,a wcześniej pokonał Janowiicza bez formy czy Groszka. Big John prezentuje tutaj wybitną formę...nie zachwyca tylko dyspozycją ale też i rozmiarem wygranych. Jak na jego styl to mecze kończył szybko, a Isner wypoczety to Isner groźny dla każdego. Jego serwis tutaj ma się doskonale, jak na razie rywale nie mieli wiele do powiedzenia, jedynie Lopez w jednym tie breaku. Isner wygrywa bardzo łatwo swoje gemy, mało traci punktów przy podaniu, praktycznie nie daje rywalom szans na przełamanie i zaserwował bodajże już 100 asów! Oczywiście, że Ferrer to inny przeciwnik, bardziej wymagający ale w tym meczu nie można stawiać krzyżyka na jankesie. Oczywiście, że bekhend i poruszanie się dają ciagle wiele do myślenia ale mimo wszystko zrobił on ogromny krok do przodu pod tym względem. Isner to rocznik 1985 czyli 30 na karku, a w tenisie często bywa tak, że szczyt formy przychodzi w tym wieku. Obecnie jest 11 w rankingu ATP i ten sezon może być dla niego przełomowym pod względem rankingu. Stawiam tutaj na wygraną Amerykanina, bo to jest mega realne w końcu! Kurs smaczny!

 

[magician]

No po tym co zobaczyłem w meczu Monfilsa i Rao po prostu muszę to zagrać po takim kursie, mimo że mam pograną ćwiartkę Kanadyjczyka pre.
Raonic vs Monfils 1 @1.65 b.win 3/10
Milos zagrał świetny mecz z Wawrinką, co prawda 2 sety niepotrzebnie oddał, ale grał jednak z zawodnikiem pokazującym w AO swój najlepszy tenis. Dzisiaj jednak w ważnych momentach Rao dociskał go tak swoją ofensywą, że ten nie wiedział o co chodzi. O jego umiejętnościach nie ma co się już rozpisywać, o formie też. Monfils gra poprawnie, ale tak pusherując jak w dotychczasowych 3 meczach nie ma szans na bronienie akcji Raonica, szczególnie że nie bronił większości tych granych przez Kuznetsova, o ile ten akurat nie robił błędów. Dodatkowo lekko sobie rozwalił palec i dłoń rzucając się jak małpa to piłki dzisiejszej nocy, w meczu z Kuznetsovem tego nie odczuwał, bo wiadomo adrenalina itd., ale zawsze istnieje opcja, że będzie to coś drażniącego niczym odciski Nadala 2 lata temu, przez które prawdopodobnie przegrał finał.

 

[aka-shakal]

Wawrinka poza turniejem = będzie ciekawie. Raonic jak widzimy zaczął sezon genialnie. Wygrał turniej w Brisbane pokonując Federera, a na AO ma duże szanse na półfinał turnieju, a kto wie czy nawet nie więcej?
Ferrer to jest jakiś geniusz jeżeli chodzi o odbiór serwisów Isnera. Nawet Djokovic tak dobrze sobie nie radzi czy ktokolwiek inny.
Nie zdziwicie się też jak Federer poleci z turnieju po dzisiejszej nocce. ????
???? Djokovic N. - Nishikori K.
Nishikori K. +2,5 seta ::: 1,80 ::: 2/3
Nishikori K. ::: 5,58 ::: 0,5/3
H2H 5:2 z lat 2010-2015 i w aż 4 spotkaniach Japończyk urwał seta Serbowi. Warto dodać do tego, że w 2014 roku podczas turnieju wielkiego szlema US Open Nishikori pokonał Djokovica 6:4 1:6 7:6(4) 6:3, ale w tamtym spotkaniu z tego co pamiętam dużą rolę odegrały też mordercze upały.
Co by jednak nie mówić o tym spotkaniu to Nishikori ma tutaj duże szanse nawet na zwycięstwo w całym meczu. Mówi się w kuluarach, że Kei to taka trochę gorsza wersja Djokovica i nie ma się temu co dziwić, bo obaj prezentują trochę podobny do siebie styl gry. Bardzo często używają podczas swoich meczów zagrania oburęcznego backhandu.
Wracając już do samego turnieju to występy Djokovica budzą we mnie małe obawy - Serb z młodym Halysem (19 lat) w 3 secie zagrał tie-break, podobnie było z Seppim. Natomiast w meczu z Simonem Gillesem światowy numer jeden popełnił aż 100 niewymuszonych błędów! Zagrał beznadziejny mecz, ale Djokovic już nie raz na szlemach grał totalną padakę w pojedynczych meczach, albo musiał wyciągać mecz ze stanu 0:2 w setach jak chociażby w ubiegłym roku podczas Wimbledonu w meczu z Andersonem. Pewnie już tak źle nie zagra, ale Nishikori naprawdę tutaj wygląda bardzo dobrze, a przede wszystkim robił takie wrażenie z Tsongą - ma o wiele mniej wyeksploatowany organizm niż Serb po ponad 4 godzinach gry, a takie małe detale robią różnicę.
Wynik: 6:3 6:2 6:4

 

[rafaelinho]

Chciałem ładować konkretnie, że Wawrinka wygra AO dopóki Djoko nie rozegrał jeszcze meczu z Nishikorim, ale czekałem jeszcze aż w nocy pociśnie Raonicia. Jak wielkie było moje zdziwienie kiedy wstałem rano a tam 2:3 Milos.. Bardzo nie lubie tego zawodnika, ale namieszał teraz konkretnie. Kto wie czy w takiej formie nie zrobi tu finału? Ale do tego dojdziemy z czasem. Typ na dziś
Nishikori b365 @6.00 2/10
Ktoś powie, niedorzeczność. Najlepsza rakieta świata. Kontuzja nadgarstka u Japońca. Ostatnie spotkania to easy peasy lemon squzze dla Djokera.
Tyle nietrafionych typów już jest na forum gdzie takie miały być spacerki, szukanie "walju" że jak mi się nie uda to nic się nie stanie. A szanse są.
Fatalny mecz Djokovicia z Simonem, który po prostu przebijał. Full defensywa i nic innego i gdyby Serb się nie opamiętał to kto wie czy dziś byłby w ćwierćfinale. 100 niewymuszonych błędów.. 4+ h gry w upale, to nie wróży najlepiej. Tak jak pisze kolega Shakal, jakoś nie imponuje specjalnie wynikami Djoković. Być może potrzebował meczu jak z Simonem, który go otrząśnie i teraz przejedzie się po rywalu. Nie wykluczone bo kiedy ona gra swój najlepszy tenis to przeciwnik może się tylko przyglądać. Zresztą nie ma co pisać, każdy wie kim jest Djoković.A Nishikori? Backhand dobrze siedzi, wybiegany zawodnik, świetny technicznie - potrafi z beznadziejnej sytuacji zagrać problematyczną piłke do odbioru. Dla mnie to taka mini analogia do spotkania panów z 2014 roku w US Open. Teraz wchodzi kontuzja nadgarstka. Nie była widoczna podczas meczu z Tsongą a na US Open miało być skrajne zmęczenie Nishikoriego w starciu z Serbem i szybki out. Wcześniej Japończyk tam stoczył ciężki mecz z Raoniciem i Wawrinką oba wygrane po 3:2, a w meczu z Djokoviciem podczas niesamowitego upału wygrał 3:1. Wole walki to on ma z pewnością jak to u samurajów bywa. Kursy były niemal identyko.
Kei jest lepszym zawodnikiem niż Simon. Myśle, że jeśli on przebijał piłki Novaka to czemu też nie Nishikori. Mniej zmęczony i nastawiony, że może powtórzyć wyczyn z US Open.
Mnożnik postawionej gotówki x6 to jak najbardziej upoważnia do grania. Nie będe miał żalu jeśli się nie uda bo nie udaje się też czasem po <1.40 dlatego próbujemy!
Oby tylko nie odstawił jakiejś szopki i po prostu nie wyszedł przerażony na Serba.

 

[vasyl86]

Federer - Berdych ---- Berdych +2,5 seta @ 1,68 szybki zjazd do bazy
Gram lekko taki typ. Napisałem tutaj kilka dni temu, że Federer już nie wygra Australian Open i jestem przekonany, że i tym razem też nie wygra. W Brisbane przegrał z będacym w bardzo dobrej formie Raonicem, ale nie mogę być pewien czy grał wtedy na 100%. Jak do tej pory Szwajcar spisuje się tu bardzo dobrze. Na turnieju w Melbourne stracił seta tylko z Dimitrovem. Bułgar to zdolny tenisista, ale brakuje mu siły w ofensywie, a i tak zdołał wyrwać jednego seta. Goffin w niedzielę zagrał kiepsko i bez wiary w sukces. Berdych miał trudniejszą przeprawę. Stracił 1 seta z Kyrgiosem i 2 sety ze świetnie grającym Bautistą. Czech gra mocno z forehandu i backhandu, więc ma szanse na zepchnięcie Szwajcara do obrony, a w niej Roger nie jest mistrzem. W ubiegłym roku jednak Berdych przegrywał za każdym razem z Federerem bez wygrania nawet seta, ale wcześniej Czechowi zdarzało się podjąć walkę a nawet wygrywać mecz. Rok temu Seppi nieoczekiwanie pokonał tenisistę z Bazylei, może teraz Czechowi się uda?

 

[hugues]

R.Federer vs T.Berdych. Sety — zakłady z handicapem: Federer, Roger (-1.5)
Kurs: 1.45
x
N.Djokovic vs K.Nishikori. Sety — zakłady z handicapem: Djokovic, Novak (-1.5)
Kurs: 1.36
Łączny kurs: 1.972 Marathon 3:0, 3:0 z pozdrowieniami dla Andrzejow
Ode mnie dubelek na noc. Nie ma sie co ludzic, ze Kei, czy Tomas cos zdzialaja w tych meczach, Roger gra jak natchniony, Djoko juz sie wystarczajaco zmeczyl w poprzednim meczu. Turniej wchodzi w decydujaca faze.
Co do Rogera jestem spokojny, nie lubi sie przemeczac, idzie od zwyciestwa do zwyciestwa, tutaj nie powinno byc inaczej, koncowki setow beda nalezaly do Niego, obstawiam 3:0, 3:1
Djoko, coz, pewnie jeszcze czuje ostatni mecz w kosciach i wie, ze nie warto popelniac tego samego bledu, trafil sie slabszy dzien, jest tylko czlowiekiem, dzisiaj w nocy sytuacja nie powinna sie powtorzyc. Kei'a bardzo lubie i mu kibicuje, ale troche nie ta para kaloszy, inny wymiar tenisa.