Australian Open 2016 - turniej główny (18.01-31.01.2016)

[brooklynbounce]

moze co poniektorzy przejrza na oczy, ze Raonic to najlepszy zawodnik z mlodego pokolenia i nie jest zadnym drewnem. Mistrz returnu nie daje rady ???? Mi szczegolnie imponuje tym ze nie trzeba stekac przy kazdym uderzeniu, wymachiwac lapami i drzec mordy zeby grac skutecznie i sie mobilizowac.

Nie przejrzą Jestem na tym forum z 11 lat, nic się w tym dziale i ogólnie na FB nie zmienia, pieprzą o tym drewnie Ci, którzy widzieli 5 minut gry Raonicia przez całe życie i naczytali się w analizach kolegów laików, lub są na etapie Raonicia 2011, 2012 Dlatego ja kilka dobrych lat temu nauczyłem się ufać swojemu doświadczeniu i nie brać do siebie niektórych analiz. Zawsze bardzo warto przeczytać merytoryczny wpis kogoś, kto jest obiektywny i ma wiedzę, ale w bukmacherce warto też wierzyć w swoje oko Dla mnie to @3,20 to był bet konieczny do zagrania, tak jak Chorwacja z Polską kilka dni temu, czy Fury z Kliczką, kursy z kosmosu, które trzeba pobierać, a nawet jeśli Milosz jakimś cudem to przegra, to już warto było

 

[wolnosc-slowa]

moze co poniektorzy przejrza na oczy, ze Raonic to najlepszy zawodnik z mlodego pokolenia i nie jest zadnym drewnem. Mistrz returnu nie daje rady ???? Mi szczegolnie imponuje tym ze nie trzeba stekac przy kazdym uderzeniu, wymachiwac lapami i drzec mordy zeby grac skutecznie i sie mobilizowac.

młodego pokolenia?? on w tym roku skonczy 26 lat . jest o 3 lata młodszy od Djokovica , prawda jest taka że nastepuje slabszy okres w tenisie bo bedzie brakowalo takich graczy jak jest obecnie "4" . wiec obawiam sie ze djokovic pobije wszystkie rekordy

 

[dx2]

Djokovic-A.Murray 1 @1.22
Hierarchia caly czas jest i nie wydaje sie, zeby cos moglo sie zmienic. Murray nalezy na pewno do waskiej grupy graczy, ktorzy sa w stanie pokonac Serba na AO, ale tutaj "na oko" sie to raczej nie stanie. Serb jest jednak lepszym graczem, a finaly szlemow sa po to by to potwierdzac i zagrac najlepiej. Do kombinacji.
Na pytanie o wynik wiekszosc pewnie powie 3-1. Ostatni najciekawszy mecz szlemowy miedzy ta dwojka mial o dziwo miejsce na ubieglorocznym French Open. Murray z pewnoscia bardzo by chcial i dobrze ze probuje ograc Djokovica, nawet jezeli kolejne starcia prawie ze zawsze przegrywa (oczywiscie caly czas mowa o szlemach). Kiedys prawdopodobnie znowu uda sie Szkotowi zwyciezyc. Murray uczy sie na tych meczach, ale chyba jeszcze nie tym razem...

 

[ludozerca]

Najlepszy typ na finał to Djokovic -1,5 seta. Pytanie tylko czy Serb wygra 3:0, czy też 3:1 (bo może mu się zdarzyć moment dekoncentracji). Argumentu przemawiającego za zwycięstwem Szkota nie widzę żadnego. Murray gra po prostu zbyt pasywnie - kiedy próbuje przyspieszyć często popełnia błędy, a recepta na zwycięstwo z Djokovicem to agresywny tenis i próba zdominowania go od pierwszej do ostatniej piłki - tak jak to uczynił Wawrinka na French Open. Ale Murray na 99% tego nie uczyni.

 

[aka-shakal]

Przed turniejem - Djokovic wygra AO 1,64...
???? Djokovic N. - Murray A.
Dokładny wynik: 3:1 ::: 3,75 ::: 0,5/3
Murray A. +2,5 seta ::: 1,66 ::: 1/3
H2H 21:9 z lat 2006-2015. Brutalna prawda jest taka, że na ostatnie 15 spotkań między nimi Murray wygrał zaledwie 2 razy - raz w finale Wimbledonu 3:0 w 2013 roku, oraz rok temu podczas turnieju Masters w Kanadzie 2:1. Zdecydowanie ciekawiej odnośnie mojego typu na ten finał wygląda ich statystyka ze spotkań podczas turniejów wielkiego szlema:
2015 Roland Garros: 6:3 6:3 5:7 5:6 6:1
2015 Australian Open: 7:6(5) (4)6:7 6:3 6:0
2014 US Open: 7:6(1) (1)6:7 6:3 6:2
2013 Wimbledon: 4:6 5:7 4:6
2013 Australian Open: (2)6:7 7:6(3) 6:3 6:2
2012 US Open: (10)6:7 5:7 6:2 6:3 2:6
2012 Australian Open: 6:3 3:6 (4)6:7 6:1 7:5
2011 Australian Open: 6:4 6:2 6:3
Dosłownie tylko w jednym spotkaniu z przed 5 lat Murray nie urwał Djokovicowi seta. Odnośnie samych zawodników to znają się jak przysłowiowe psy, z dużym prawdopodobieństwem potrafią ocenić jak przeciwnik zaserwuje dlatego tak świetnie się wzajemnie returnują, a ich mecze owocują w długie mordercze wymiany na wyniszczenie.
Jeszcze jest jeden ciekawy fakt przemawiający w tym meczu z Murrayem. Jego żona podobno jest na porodówce, więc facet ma tutaj +1 handicap do mobilizacji co chociażby można było zauważyć dzisiaj w meczu z Raonicem. Było widać jak bardzo zależało mu na tym zwycięstwie - jeszcze bardziej niż zazwyczaj. Niezwykle się motywował, krzyczał na siebie, okropnie się cieszył z wygranych punktów. Jeszcze tak bardzo zmobilizowanego Murraya to ja nigdy w życiu nie widziałem.
Djokovic wiadomo jest teoretycznie według rankingu około 2x lepszy niż zawodnik #2 czyli Andy, ale jak można chociażby zauważyć po meczu z Simonem Gillesem, czy Federerem ma pewne przestoje podczas niektórych swoich spotkań na najwyższym poziomie.
Wynik: 6:1 7:5 7:6(3)

 

[tie-break]

Djokovic Novak - Murray Andy 2, Bet365 5.00
6:1,7:5,7:6

VS.

W bezpośrednich pojedynkach prowadzi Djokovic 22:9. W ostatnich latach grali ze sobą często i Serb prowadzi znacznie również w tej rywalizacji. W roku 2015 Panowie spotkali się aż siedem razy!!! Były to same półfinały oraz finały gdzie tylko raz wygrał Szkot.
Dla Novaka będzie to już 6 finał z czego 5 razy wygrywał i niewątpliwie jest to jego ulubiony turniej wielkoszlemowy jak i w ogóle najlepszy z wszystkich. Serb aktualnie ma serię 11 meczów wygranych z rzędu, pokonał w sumie większość najlepszych tenisistów w tym okresie bo Berdycha, Nadala, Federera, Nishikoriego. Tak naprawdę brakuje na rozkładzie pokonanych Ferrera, Wawrinki i Murraya.
Oczywiście, że Novak jest wielkim faworytem, ma psychologiczną przewagę ale to jest sport i może się wszystko wydarzyć. Wspomniałem, że Australian Open to ulubiony turniej Novaka ale Andy również czuje się czuje się tutaj wybornie ponieważ dla niego będzie to 5 finał. Niestety dla niego przegrywał w nich trzykrotnie z Djokovicem oraz raz z Federerem. Szkot miał bardzo dobry mecz (moim zdaniem) z Ferrerem ale też gorszy z Raonicem. To samo można napisać o Serbie bo męczył się niemiłosiernie z Simonem aby później w super stylu pokonać Federera.
Nie ma co ukrywać ale przed turniejem było wiadome, że tak naprawdę faworytów mniejszych czy też większych jest 3. Oczywiście Djoko, Murray czy Wawrinka bo Fedex jest z stary aby wygrać w turnieju wiekiego szlema. Ferrer to inna liga, Berdych to brak psychiki a Nischikori jest pod formą. Także można powiedzieć, że stało się tak jak miało się stć jeśli chodzi o finał
Jeden jak i drugi w tym turnieju mieli momenty słabości. Tylko obiektywnie trzeba przyznać, że Djoko z Simonem zagrał katastrofalnie, 100 UE, inny tenisista. Ale wiekich mistrzów poznaje się często po tym, że wygrywają jak im nie idzie i Novak znowu nam to pokazał. Njwięksym wyznacznikiem formy Szkota był mecz z Raonicem. Kanadyjczyk jest w życiowej formie, zrobił wielkie postępy i jego agresywna gra jest znaczniej kąśliwa niż przebijanie w nieskończoność.
Co tutaj więcej pisać? Panowie znają się od A do Z, znają wszystkie swoje słabości oraz mocne strony ale mimo wszystko wypadałoby rywala czymś zaskoczyć. Tak jak wspomniałem wcześniej, że Djokovic ma ogromną przewagę jeśli chodzi o historię pojedynków ale w finale Wimbledonu (tak wiem, że to było dawno, inna nawierzchnia i Szkot grał u siebie) potrafił wygrć panicz 3:0. Z innej bajki.swego czasu Robredo z Federerem miał 9 czy 10:0 z Federerem i pokonał go na US OPEN 3:0. To jest tylko sport, stawiam na wygrana panicza w KOŃCU NA AO!!!. Mam nadzieję tylko, że to nie będzie nudny i jednostronny mecz. Powodzenia Andy!!!

 

[iti]

Gdyby nie uraz Raonica to Murraya prawdopodobnie nie byloby w finale. Murray wcale nie zaczal lepiej grac przy 1-2 tylko Raonic nie byl w stanie biegac. Bylo widac jak oszczedzal prawa noge przy przebiegnieciach wzdluz lini koncowej czy jak byl zmuszany biegac do siatki.
Troche tez dziwne jest, ze piszesz o gorszym meczu z Raonicem, a pozniej o super wyznaczniku formy w starciu z Milosem. Murray w tym meczu zagral poprawnie.
Generalnie to fajnie, ze napisales analize pod Novaka, a typujesz Murraya ????
Zasadnicza roznica odnosnie meczu Novaka z Simonem i z Murrayem jest taka, ze Szkot tymi swoimi balonikami NIE JEST W STANIE zmusic Novaka do takiej gry jaka musial zaprezentowac z Gillesem.
Novaka po takim kursie nie ma co ruszac, moze jakims cudem Novak odda pierwszego seta i na live bedzie mozna zlapac fajny kurs.

 

[konar25]

Gdyby nie uraz Raonica to Murraya prawdopodobnie nie byloby w finale. Murray wcale nie zaczal lepiej grac przy 1-2 tylko Raonic nie byl w stanie biegac. Bylo widac jak oszczedzal prawa noge przy przebiegnieciach wzdluz lini koncowej czy jak byl zmuszany biegac do siatki.
Troche tez dziwne jest, ze piszesz o gorszym meczu z Raonicem, a pozniej o super wyznaczniku formy w starciu z Milosem. Murray w tym meczu zagral poprawnie.

Generalnie to fajnie, ze napisales analize pod Novaka, a typujesz Murraya ????

Zasadnicza roznica odnosnie meczu Novaka z Simonem i z Murrayem jest taka, ze Szkot tymi swoimi balonikami NIE JEST W STANIE zmusic Novaka do takiej gry jaka musial zaprezentowac z Gillesem.

Novaka po takim kursie nie ma co ruszac, moze jakims cudem Novak odda pierwszego seta i na live bedzie mozna zlapac fajny kurs.

Prawdopodobnie czyli nikt nie Wie jak byloby.
Czyli gra Simona jest wydajniejsza niz Murraya?
Sam dzisiaj myslalem ze Raonic wygra przegral jednak z kontuzja ale nie wejsc przed meczem w Murray 5.00 to frajerstwo.Wystarczy ze Szkot wygra 1 seta i bedzie mozna fajnie pokontrowac.
A zreszta nikt chyba nie spodziewa ze Murray wygra a ile on przegral z Serbem meczow?
Moze w koncu to bedzie ta chwila?Chyba kazdy sie zgodzi ze Szkot to najbardziej wymagajacy przeciwnik dla Nole(Bo przeciez nie Simon ???? ) i kurs 5.00 to warto zagrac Bo ile musialoby byc zeby to bylo value dla co poniektorych 10?15?

Z tym nie wygra ten z tamtym to dajcie juz spokoj juz kazdy dzisiaj pisal Raonic drewno beckhend nie dziala a potem sie okazuje ze Murray w finale przez udo.

 

[tarki16]

Prawdopodobnie czyli nikt nie Wie jak byloby.
Czyli gra Simona jest wydajniejsza niz Murraya?
Sam dzisiaj myslalem ze Raonic wygra przegral jednak z kontuzja ale nie wejsc przed meczem w Murray 5.00 to frajerstwo.Wystarczy ze Szkot wygra 1 seta i bedzie mozna fajnie pokontrowac.
A zreszta nikt chyba nie spodziewa ze Murray wygra a ile on przegral z Serbem meczow?
Moze w koncu to bedzie ta chwila?Chyba kazdy sie zgodzi ze Szkot to najbardziej wymagajacy przeciwnik dla Nole(Bo przeciez nie Simon ???? ) i kurs 5.00 to warto zagrac Bo ile musialoby byc zeby to bylo value dla co poniektorych 10?15?
Z tym nie wygra ten z tamtym to dajcie juz spokoj juz kazdy dzisiaj pisal Raonic drewno beckhend nie dziala a potem sie okazuje ze Murray w finale przez udo.

Jak konar mówi, żeby zagrać w kierunku Panicza, to trzeba zrobić na odwrót. Myślę, że Raonic byłby bardziej wymagającym przeciwnikiem dla Djokovica (nie przepada grać z zawodnikami z atomowym serwisem) , niż Murray - niestety kontuzja dała o sobie znać i na pewno przyczyniła się do porażki Kanadyjczyka. Murray dzisiaj 4 godziny na korcie, Nole wczoraj dosyć łatwy i szybki mecz, więcej czasu na regenerację, nie ma co gdybać, Szkot musi zaatakować od początku, jeśli myśli o ugraniu czegoś w finale, bo z biegiem czasu ciężki pojedynek półfinałowy będzie wychodził. Moim zdaniem stać go jedynie na ugranie jednego seta, nie zdziwi mnie też wygrana Djoka do zera.

Dlatego panowie I panie wygra...:
Murray

Żałuje, że brakuje twojego typu i przemyśleń na finał Williams - Kerber. Może w końcu byś coś trafił ????

 

[konar25]

Dokladnie tak jak tarki pisze trzeba grac -1.5 grubo Dzoker ????
Latwiejszy przeciwnik(Bo Nole nie lubi servicmenow)regeneracja(Bo Nole mial czas I gram krotko)
Dlatego panowie I panie wygra...:
Murray ????
Bo w bukmacherce wszystko co najlepsze jest znienacka ????
Pozdrawiam

 

[wawo]

Owszem można sobie pisac Novak to, Andy tamto! To jest finał. Djoker niezwykł przegrywac w takich sytuacjach. Andy to łatwiejszy dla niego przeciwnik niż Rao czy nawet pokonany Fedex.
Konar grając tak jak piszesz bo value 5.0 i może akurat to można grać wszystkie typy na underdgów bo moze akurat teraz i owszem czasem wejdzie.
Novak miał już przegrać z Keiem bo 100 niewymuszonych a Kei rozbił śpiącego Tsonge. Miał przegrac z Fedexem bo jak nie teraz to kiedy znowu. Teraz Andy ma go pokonac w finale, tym samym finale co przed rokiem. Mamy liczyć akurat że tym razem wygra, albo ba! chociaz wygra I seta i zamkniemy z zyskiem lub pokontrujemy LIVE! Można i tak.
Ale wróćmy do rzeczywistości. Realnie patrząc Szkot może wygrac jeśli Novakowi sie cos stanie podczas meczu, a nawet to nie gwarantuje wygranej przypominając finał Nova - Jo z 2008 roku. Wtedy to Tsonga wdarł się przebojem do finału i gral na równi z Novakiem, który w trakcie meczu zlapal kontuzje, niestety tabletki chwila gorszej gry i wrócił do rytmu i wygral swój pierwszy wtedy tytuł tutaj.
W niedziele będzie kolejny tytuł dla Djokera,tak wynika ze wszelkich analiz.
Na Andyego można stawiać owszem. ALe jest to czysto fartowne granie. Uda sie to bedzie troche grosza, nie uda się to znowu oddajemy za darmo kase bukowi. Wg mnie gra bez sensu. Nie w tym wypadku. Nie przeciwko Novakowi.
Ja stawiam na Djokera po 1.16 bet365. Dodatkowo dorzuce 3-1 po 3.5 oraz coś lepszego niż stawianie na Andyego i liczenie na wygrana I seta. Po prostu
Andy wygra I set i przegra mecz 6.0

Andy póki nie nauczy się ofensywnej gry na dłuzsza mete w spotakniu to niestety z Novakiem w Szlemach bedzie dostawał notorycznie manto.

 

[anderson-silva]

Gdyby ktoś przeczytał pierwsze 5 akapitów w analizie Tie-Breaka bez patrzenia na typ początkowy mógłby stwierdzić, że to typ na Djokovicia, żadnego argumentu w kierunku Murraya, wszystko przemawiające za Serbem.
Z kolei dochodzimy do ostatniego akapitu, gdzie jedynym, uwaga, jedynym argumentem w kierunku Andy'ego jest... "to tylko sport". ???? Czy to jest żart? Jakiś troll? Mamy zagrać (i w tym wypadku - przegrać) na Murraya po kursie 5, bo... to tylko sport? ????
Teraz dochodzimy do prostych wniosków - ten człowiek ma blisko 6k reputacji i większość osób-laików wejdzie do działu i może się zasugerować kimś takim. Taką właśnie analizą, gdzie nie ma jakichkolwiek racjonalnych argumentów, jest jedynie "to tylko sport". W takim razie proponuję zagrać jutro na Espanyol, kurs wyższy, na Bernabeu nie wygrali licząc spotkania od 1999 roku a kurs jeszcze wyższy, w końcu to tylko sport, więc wszystko się może zdarzyć ???? ???? ????.
To jest to, o czym pisałem kilka dni temu w dziel "Administracja". To właśnie takie analizy mają wpływać na jakoś tego forum? Po przeczytaniu czegoś takiego zastanawiam się czy się śmiać, czy płakać.
Żeby post nie został skasowany, idąc już w ciągu...
Novak Djokovic to imperator męskiego tenisa. H2H z Murrayem 22:9, ostatni raz na Szlemie przegrał z Andym w 2013, na Szlemie, gdzie nawierzchnią jest hard - w 2012 roku. Problem w tym, że tamte zwycięstwa Andy'ego były w momencie, gdy Djokovic nie był na takim poziomie, na jakim jest obecnie. Jak już pisałem - dominator, imperator, wręcz władca ATP. Gość na Szlemie jest do ruszenia przez zawodnika, grającego turniej życia (Nishikori, Cilic) bądź Wawrinkę wchodzącego na swój "God mode".
W porównaniu do 2012 i 2013 w grze Murraya niewiele się zmieniło poza tym, że jest jeszcze lepiej przygotowany fizycznie. Return wciąż na najwyższym poziomie, ale to w dużej mierze jest pusherowanie. A pusherowanie na Djokovicia to za mało. Nole na każdy mecz ma przygotowany plan A, plan B, plan C... nie mówiąc już o tym, że jest jeszcze lepiej wybiegany niż Andy, nadzwyczajny atleta.
Nie chce mi się więcej pisać, wszystko zostało zawarte w analizie... Tie-Breaka, a więc typ może być jednoznaczny:

Novak Djokovic - Andy Murray 1 @ 1,2 (Bet365) - lokata krótkoterminowa, takich procentów bank nie daje.
Novak Djokovic - Andy Murray; Djokovic -1,5 @ 1,43 (Ónibet)​

 

[lubiekebab]

Novak Djokovic - Andy Murray 2 @ 5,00
No to mamy powtórkę finału sprzed roku i moim zdaniem duże szanse na udany rewanż Szkota. Dwóch praworęcznych wyjadaczy z tego samego rocznika. Ba, nawet miesiąca. Jedynka i dwójka rankingowa. Zapowiada się bardzo ciekawie.
Djoker podczas tego Australian Open nie prezentował się zbyt solidnie. Nawet pierwsze trzy spotkania, mimo dość spokojnych wygranych 3-0, nie były nadzwyczajne. Trzeba tu odnotować słaby mecz Simonem (słynne 100 UE, z którego się śmieje cały tenisowy światek) i niewiele lepszy z Nishikorim. Djoko udowodnił, że maszyną nie jest i też mogą mu się zdarzyć gorsze dni. Potem całkiem dobry mecz z Federerem i głupio po raz kolejny pisać, że to Szwajcar znowu nie wykorzystał szansy, ale trochę tak jest. Nie da się ukryć, że forma u Novaka raczej rosła z biegiem turnieju, ale do życiówki to mu daleko.
Andy jest jednym z lepszych przebijaczy i jednym z lepiej returnujących zawodników. Przebiegu AO także nie może zaliczyć do najbardziej udanych (jak wygra, to i tak niczego żałować nie będzie), ale nie miał takich zniżek formy jak jego jutrzejszy rywal. Raonic ze względu na potężny serwis jest groźny dla każdego i przegranie z nim dwóch partii - pierwszej pechowo, gdyż Andy dał się niefortunnie złamać w pierwszym gemie tego spotkania - nie uznałbym za jakąś jego słabość. Nikomu nie grało się ostatnio z Kanadyjczykiem przyjemnie i warto tutaj przypomnieć, że Milos ograł w dwóch setach Federera w finale w Brisbane i nie było tam ani jednego tie-breaka.
Także, jeśli Brytyjczyk trafi na nieco gorszy dzień Serba, szanse się tutaj mocno wyrównują, a o zwycięstwie mogą decydować detale - jak to zresztą bardzo często było w ich niekrótkiej historii spotkań (H2H 21:9). Niewykluczona pięciosetówka. Obydwu nie lubię, ale liczę tutaj na wygraną Murka, gdyż ten kurs to niewątpliwe value. Przypomnę, w kobiecym finale Kerber wygrała z Williams... I proszę nie pisać, że nie mam porównywać tenisa męskiego do damskiego - sport to sport i nie takie sensacje widziałem.

 

[konar25]

Anderson Silva bez obrazy ale Twój jedyny argument to to że Djok god mode.
Andy Murray i pusherowanie?
Mógłby mi ktoś wytłumaczyć o co tu chodzi bo to za dużo dla mnie jak na sobotę.

 

[fanatyk1916]

Podobno że jutro żona Murraya ma termin porodu i podobno zapowiedział że jak trzeba będzie to nie przystapi do meczu tylko poleci do zony.

 

[wawo]

Podobno że jutro żona Murraya ma termin porodu i podobno zapowiedział że jak trzeba będzie to nie przystapi do meczu tylko poleci do zony.

źródło

 

[saltan]

Podobno że jutro żona Murraya ma termin porodu i podobno zapowiedział że jak trzeba będzie to nie przystapi do meczu tylko poleci do zony.

Troszkę poszperałem i wyczytałem, że owszem jego żona ma termin, ale na połowę lutego. Tylko to była informacja sprzed meczu z Grothem ale wątpię, żeby termin tak znacząco się przesunął w czasie. Chyba, że masz jakieś inne źródło, które mówi inaczej, to podaj je tutaj.

 

[justt]

Przed turniejem - Djokovic wygra AO 1,64...

???? Djokovic N. - Murray A.
Dokładny wynik: 3:1 ::: 3,75 ::: 0,5/3
Murray A. +2,5 seta ::: 1,66 ::: 1/3

H2H 21:9 z lat 2006-2015. Brutalna prawda jest taka, że na ostatnie 15 spotkań między nimi Murray wygrał zaledwie 2 razy - raz w finale Wimbledonu 3:0 w 2013 roku, oraz rok temu podczas turnieju Masters w Kanadzie 2:1. Zdecydowanie ciekawiej odnośnie mojego typu na ten finał wygląda ich statystyka ze spotkań podczas turniejów wielkiego szlema:
2015 Roland Garros: 6:3 6:3 5:7 5:6 6:1
2015 Australian Open: 7:6(5) (4)6:7 6:3 6:0
2014 US Open: 7:6(1) (1)6:7 6:3 6:2
2013 Wimbledon: 4:6 5:7 4:6
2013 Australian Open: (2)6:7 7:6(3) 6:3 6:2
2012 US Open: (10)6:7 5:7 6:2 6:3 2:6
2012 Australian Open: 6:3 3:6 (4)6:7 6:1 7:5
2011 Australian Open: 6:4 6:2 6:3
Dosłownie tylko w jednym spotkaniu z przed 5 lat Murray nie urwał Djokovicowi seta. Odnośnie samych zawodników to znają się jak przysłowiowe psy, z dużym prawdopodobieństwem potrafią ocenić jak przeciwnik zaserwuje dlatego tak świetnie się wzajemnie returnują, a ich mecze owocują w długie mordercze wymiany na wyniszczenie.
Jeszcze jest jeden ciekawy fakt przemawiający w tym meczu z Murrayem. Jego żona podobno jest na porodówce, więc facet ma tutaj +1 handicap do mobilizacji co chociażby można było zauważyć dzisiaj w meczu z Raonicem. Było widać jak bardzo zależało mu na tym zwycięstwie - jeszcze bardziej niż zazwyczaj. Niezwykle się motywował, krzyczał na siebie, okropnie się cieszył z wygranych punktów. Jeszcze tak bardzo zmobilizowanego Murraya to ja nigdy w życiu nie widziałem.
Djokovic wiadomo jest teoretycznie według rankingu około 2x lepszy niż zawodnik #2 czyli Andy, ale jak można chociażby zauważyć po meczu z Simonem Gillesem, czy Federerem ma pewne przestoje podczas niektórych swoich spotkań na najwyższym poziomie.

Wynik:

Że Ci się chce wypisywać tyle bzdur na tym forum i jeszcze grać po 25zł. Dzieci w liceum nie mają bardziej ambitnego hobby? Nigdy nie pokazywałeś kuponu, teraz się rzuciłeś ze stawką i chciałeś się pochwalić, czy o co chodzi?

Znają się jak przysłowiowe psy? Ku*** mać, skąd Ty te przysłowia bierzesz? Jeżeli nie widziałeś bardziej zmotywowanego Murraya, niżeli z tego meczu z Roanicem to chyba resztę spotkań widziałeś tylko na livesportsie.

Co z tego, że żona jest na porodówce? Uważasz to za handicap? To, że nie ma go obok niej w jednej z najważniejszych chwil w jego życiu? To, że kłębią mu się niepotrzebne myśli po głowie uważasz za handicap +1?

Typ możliwe, że wejdzie (bo czemu nie), ale Twoja argumentacja jest po prostu ŻAŁOSNA.

To, że Djokovic jutro wygra wydaje mi się, że niemal pewne. Rok temu w RG grałem na Wawrinkę bo miał argumenty aby go pokonać. Andy według mnie, obecnie ich nie ma. Dla mnie posiada zdecydowanie zbyt słaby serwis obecnie, aby rywalizować z Djokovicem na tak długim dystansie. Mimo, że przez sezon przygotowawczy poprawiał ten element swojej gry to szczerze mówiąc nie widzę zbytnio wielkiego postępu. Dla mnie lokata to Most Double Faults po 1.35 w Betano. Murray po prostu pęknie, goniąc wynik będzie musiał po prostu czasem zaryzykować drugim serwisem, Nole zwyczajnie będzie wolał wprowadzić piłkę w kort i grać zza linii, niżeli oddać punkt. Nielemitowane konta powinny móc zagrać za over ~3k. W Unibecie kurs tylko 1.25.

Typ:
Most Double Faults po 1.35 Murray w Betano

Wynik spotkania: no bet, oglądamy

 

[dx2]

Dajcie sobie spokoj z tymi "madrosciami". Byle swoje na wierzchu. Uszanujcie tez typ, ktory nie zgadza sie z Waszymi.
P.S. Toz to niesamowite emocje gdy zaczyna sie kłocic dwoch gosci, ktorych gdzies 8/10 analiz w tym dziale jest w plecy... Jeden glownie chwali sie znajomoscia usmiechnietych emotikonow, a drugi zmienia zdanie z dnia na dzien i zawsze jest wygrany bo ma podobno system <tez chyba powinienem wkleic usmiechnieta gebe w tym miesjcu>... Emocje siegaja zenitu. Ale dobrze, ze jeden w koncu trafi, takze spieszyc mozna chyba z gratulacjami.
Za niedługo prawdopodobnie beda sobie płacic za mozliwosc kłotni.

 

[konar25]

Dajcie sobie spokoj z tymi "madrosciami". Byle swoje na wierzchu. Uszanujcie tez typ, ktory nie zgadza sie z Waszymi.
P.S. Toz to niesamowite emocje gdy zaczyna sie kłocic dwoch gosci, ktorych gdzies 8/10 analiz w tym dziale jest w plecy... Jeden glownie chwali sie znajomoscia usmiechnietych emotikonow, a drugi zmienia zdanie z dnia na dzien i zawsze jest wygrany bo ma podobno system <tez chyba powinienem wkleic usmiechnieta gebe w tym miesjcu>... Emocje siegaja zenitu. Ale dobrze, ze jeden w koncu trafi, takze spieszyc mozna chyba z gratulacjami.
Za niedługo prawdopodobnie beda sobie płacic za mozliwosc kłotni.

Proszę o podanie nicków
Forum to niezłe źródło ploteczek się robi normalnie jak kobiety jak coś się komentuje to się komentuje to do osoby o której się pisze a nie.
Co ma za znaczenie ilość trafionych typów można trafić 2 na 10 i być do przodu a jak ktoś gra jakieś kursy po 1.30 to nawet przy 8 na 10 ledwo wyjdzie na plus także co ma za znaczenie ilośćtrafionych typów???