Australian Open '13 - turniej główny kobiet

[wlodek02]

Dyscyplina: Tenis WTA, Australian Open
Spotkanie: Date - Krumm - Peer
Typ: Peer
Kurs: 3,25
Bukmacher: William Hill

Mecz II rundy turnieju Australian Open. Spotykają się faworyzowana przez buków weteranka kortów Date- Krumm, która w I rundzie niespodziewanie gładko odprawiła Pietrovą 6-2 6-0. W drugiej rundzie czeka na nią Izraelka Peer która w I rundzie również nie była faworytką a jednak ograła Panovą. Kursy na Japonkę to moim zdaniem duża przesada chociaż nie widziałem jej meczu z Petrovą jednak Date - Krum po powrocie na korty niczego wielkiego nie osiągnęła. Jej styl troche przypomina grę Radwańskiej Agnieszki dużo technicznej. Natomiast Peer ostatnio bardzo spuściła z tonu a jeszcze niedawno była to licząca się zawodniczka w 2011 roku najwyżej 11 w rankingu WTA. Ostatni sezon jednak bardzo słaby. Izraelka lubi grę na kortach twardych należy pamiętać jak odprawiła naszą Agnieszkę na US Open w 2007 roku. Moim zdaniem Peer dziś może wygrać bilans bezpośrednich pojedynków 1-1 korty twarde to plus dla Peer no i nie da się ukryć warunki w Australii bardzo sprzyjają 26 letniej Izraelce niż 42 letniej Japonce.Niepokoi mnie jednak forma Peer jednak mam nadzieję że wygrana z Pietrovą to jednorazowy wyskok Japonki.

 

[scotratez]

Kto zajdzie dalej w Australian Open: Victoria Azarenka v Maria Sharapova - 2 (2,20)
bet365
Podbijam jeden typ nie co wyżej. Mowa tutaj o pojedynku V. Azarenki i M. Sharapovej w kontekście drabinki. Nie ma co się oszukiwać ale Victoria ma znacznie trudniejsze rywalki po swojej połowie. Podejrzewam że przygoda Białorusinki może się skończyć na Serenie Williams czyli na pojedynku między pierwsza a drugą kwarta. Oczywiście to spekulację ponieważ nie wiadomo nawet jeszcze czy Serena Williams wygra swoją kwartę. Jednak realnie oceniając Białorusinka i Amerykanka spotkają się w momencie gdy Maria Sharapova będzie grała albo z Radwańską albo z Na Li. Obie tenisistki na chwilę obecną odstają dyspozycją od rozpędzonej Rosjanki która w tej chwili bryluje na kortach w Melbourne. Oczywiście mam cichą nadzieje że Polka wygra kwartę i pokona potem Rosjankę jednak po pierwszych spotkaniach zastanawiam się czy Polka nie ma problemu z obciążeniem. Co prawda wygrywa w dwóch setach jednak traci sporo niepotrzebnych gemów do tego Polka zrezygnowała z debla. Być może coś jest na rzeczy. W każdym razie kurs zachęcający na Rosjankę tym bardziej że Victoria nie zachwyca tak jak Rosjanka. Więc nie wiem nawet przy ewentualnym finale lepsza się nie okaże Rosjanka. Najbliższe mecz dadzą więcej informacji jednak w tej chwili kurs na Masze uważam za atrakcyjny.

by scotratez​

 

[noname007x]

Petra Kvitova – Laura Robson 1 1,6 (MyBet)
Ostatnie spotkanie na zakończenie 4 dnia Australian Open 2013. Kvitova słabo rozpoczęła sezon i pojawia się coraz więcej opinii na temat dużego regresu formy Czeszki. Trudno się z tym nie zgodzić, bo Kvitova w każdym rozegranym meczu popełnia masę niewymuszonych błędów. Pokazała jednak w 1 rundzie z Schiavone, że mimo słabszej dyspozycji potrafi wygrywać. Dziś jej rywalką będzie młoda brytyjska gwiazda - Laura Robson. Moim zdaniem bukmacherzy, źle oszacowali szanse. Kursy na Kvitovą powinny być co najmniej takie jak w 1 rundzie przeciw Schiavone.
Robson to niewygodna rywalka, ale także jak Kvitova usposobiona ofensywnie. Co powinno działać na korzyść Czeszki. Na pewno gorzej grałoby się jej z rywalką, która jest bardzo regularna.
Kvitova w tegorocznym Australian Open raczej wielkiego wyniku nie zrobi, ale z młodą Brytyjką powinna sobie poradzić.

 

[incubus7]

Williams - Sharapova 2 1,25
Sharapova odpowiednio stęka by zajść do finału, czuć to w jej głosie. Venus bez blasku na wielkich turniejach, za to rosjanka mierzy tylko z zwyciestwo, od początku piorunująca forma, to powinno się rozstrzygnąć w dwóch krótkich setach.
10/10
Kerber - Keys 2:0 2,20
Piątka turnieju gra z młodą amerykanką. Obie wyglądają jak koń, ale klacz z Niemiec jest z pewnością tenisistką trzy klasy lepszą i trochę ładniejszą. Mecz z Hradecką pokazał, że jest w formie, zaś Keys pewnie pokonała Peszek, jednak austriaczka przystąpiła do turnieju bez formy.
5/10
Li - Cristea (1 set) over8,5 1,83
Rumunka jeśli od początku nie weźmie sie do pracy jej porażka w tym meczu bedzie gwarantowana. Przypuszczam, ze zaczną agresywnie, ale bez nadmiernego ryzyka, doświadczenie obu zawodniczek ostudzi zapały, więc pierwszy set może być stykowy. Jeśli Chinka wygra pierwszy set, można w drugim stawiać live na jej wygraną 6:0 lub 6:1. Podobnie myślę, że będzie meczu Isi, ale liczę, że Aga od początku weźmie mecz w swoje recę i może uda się wygrać pierwszy set 6:2 i wyżej.
5/10
bet365

 

[scotratez]

4 kwartę wygra - Maria Sharapova (1,57) trwa
Serena Williams - wygra turniej (1,95) trwa
Kto zajdzie dalej w Australian Open: Victoria Azarenka v Maria Sharapova - 2 (2,20) trwa
Agnieszka Radwańska wygra swoją kwartę (2,75) trwa
Agnieszka Radwańska - Bojana Bobusic - 1 set over 7,5 gemów (1,66)
T. Pironkova - R. Oprandi - 1 (1,50)
M. Barthel - K. Pervak - 2 (2,75)
C. Dellacqua - M. Keys - poniżej 20,5 gemów (1,72)
Yung-Jan-Chan - Daniela Hantuchova - +3,5 gemów Yung Jan-Chan (1,80)
A. Ivanovic - M. Czink - under 18,5 gemów (1,53)
C. Wozniacki - S. Lisicki - 1 (1,50)
S. Williams - E. Gallovits-Hall - under 15,5 gemów (1,72)
U. Radwańska - J. Hampton - 2 (1,54)
Madison Keys - Tamira Paszek 2:0 (2,10)
K. Pervak - H. Watson - 1 (1,53)
A. Kerber - L. Hradecka - 2:0 (1,40)
Su-Wei-Hiseh - S. Kuzentsova - 0:2 (1,90)
L. Robson - P. Kvitova - 1 (2,20)

Na początku brawa dla Robson. Mecz Laury z Petrą Kvitovą jak do tej pory jest najlepszym spotkaniem tego turnieju. Dramaturgia i bez przerwy przechylająca się szala zwycięstwa - prawdziwa wojna nerwów dla obu zawodniczek. Szkoda tylko, że w meczu widzieliśmy mało pięknych zagrań. Osobiście uważam że jest to dramat dla Petry, ponieważ Czeszka Laurę przez prawie cały mecz miała na widelcu. Wydawało się że mecz jest już przesądzony. Laure uratował przede wszystkim jej serwis. Spotkanie było lawiną błędów, ale trzeba przyznać że w tibreaku w ostatnim secie, obie trzymały dzielnie swój serwis. Nie wytrzymała ostatecznie Petra - wygrała ta która lepiej opanowała emocje.
@karmol2 - oczywiście, że tak, mam na myśli wyłącznie duże emocje i dramaturgie. Poziom meczu był słaby chociaż beznadziejny nie. Beznadziejny był ostatni mecz S. Stosur z J. Zheng. Ten mecz w porównaniu do tamtego to powieść epicka.
Maria Sharapova - Venus Williams 2:0 (1,61)
bet365
To będzie prawdziwy test formy Marii Sharapovej. Venus jak na razie solidnie ale bez fajerwerek. (niech nie myli nikogo mecz z G. Voskoboeva). W spotkaniu Venus z Maria typuje na regularność Marii. Jak zauważył słusznie Jasmin Bogow podczas jednej z naszych rozmów Maria do tej pory grała z kelnerkami. Nawet z kelnerkami można stracić gema, dwa gemy z powodu niewymuszonych błędów. Maria tego nie zrobiła. Rosjanka walczy o każdy punkt, z zimną krwią jak Victoria Azarenka. Z tym że Białorusinka miewa zastoje zwłaszcza przy własnym serwisie. Maria w tej chwili ma znakomitą skuteczność pierwszego serwisu. Venus natomiast gra mniej regularnie. Co prawda przeciwniczki większego kalibru. Ale jeżeli patrzeć na sam serwis to Amerykanka popełniła w ostatnim meczu 6 błędów podwójnych. W meczu z Voskoboeva 2 błędy podwójne. Widziałem mecz z Galliną i naprawdę trzeba byłoby się postarać aby przegrać z nią mecz. Gallina miała problemy nawet z przebijaniem piłki na drugą stronę. Dziwie się w ogóle że gema ugrała.. Maria Sharapova popełniła jak dotąd najwięcej błędów z O. Puchkova i były to 3 błędy. Venus na pewno będzie miała przewagę przy siatce. Jednak podejrzewam że Rosjanka będzie wypychała za linie Amerykankę siłą swoich uderzeń. Podczas wymian upatruje przewagę Marii podobnie jak przy serwisie. Venus ma niezły return ale ze statystyk to Maria ma znowu lepszy wyniki. Ale tak jak wiadomo - Rosjanka miała słabsze rywalki. Osobiście nie wierzę że Venus poradzi sobie z petardami Sharapovej które trafiają z dużą regularnością w kort.

by scotratez​

 

[karmol2]

Na początku brawa dla Robson. Mecz Laury z Petrą Kvitovą jak do tej pory jest najlepszym spotkaniem tego turnieju. Dramaturgia i bez przerwy przechylająca się szala zwycięstwa - prawdziwa wojna nerwów dla obu zawodniczek. Szkoda tylko, że w meczu widzieliśmy mało pięknych zagrań. Osobiście uważam że jest to dramat dla Petry, ponieważ Czeszka Laurę przez prawie cały mecz miała na widelcu. Wydawało się że mecz jest już przesądzony. Laure uratował przede wszystkim jej serwis. Spotkanie było lawiną błędów, ale trzeba przyznać że w tibreaku w ostatnim secie, obie trzymały dzielnie swój serwis. Nie wytrzymała ostatecznie Petra - wygrała ta która lepiej opanowała emocje.

Mam nadzieję, że pierwsze zdanie odnosi się tylko i wyłącznie! co do dramaturgii i zwrotów akcji bo poziom tego widowiska stał na co najmniej żenującym poziomie...
To co wyprawiały obie tenisistki? ma korcie wołało o pomstę do nieba.
Czasem Pan Karol przesadza ze swoimi docinkami w stronę niektórych zawodniczek, ale dziś go w pełni popieram i będąc na stoliku komentatora mógłbym nie usiedziec do końca meczu.
Ostatecznie cieszę się że to Robson wygrała ten mecz bo aż szkoda patrzec, w jaki sposób Kwitova rozmienia się na drobne. Niech lepiej potrenuje, zwiększy swój repertuar zagrań, wzmocni fizycznie (co się tyczy również Robson), a dopiero później będąc w pełni gotowa na prezentowanie odpowiedniego poziomu, którego się od niej wymaga powróci na kort.

 

[noname007x]

Ana Ivanovic – Jelena Jankovic 2 2,99 (Pinnacle)
Serbski pojedynek, obie znają się doskonale. Oficjalnie grały ze sobą 10 razy, bilans korzystny dla Ivanovic 7-3. Nie przywiązuje zbytnio uwagi do tego bilansu, ponieważ większość pojedynków była grana dawno temu.
Zarówno Ana, jak i Jelena średnio rozpoczęły sezon. Jednak forma Jankovic wygląda nieco lepiej, przede wszystkim jej dyspozycja jest bardziej stabilna. Męczyła się w 2 rundzie z Koehler, ale Portugalka zagrała naprawdę dobre spotkanie. Ivanovic także miała małe problemy w 2 rundzie, co gorsza jej rywalka grała słabo, a mimo tego Ana straciła seta. W dodatku miała problemy bodajże z prawą stopą. Za to Jankovic miała przyklejony plaster na brzuchu w ostatnim meczu. Tak, czy inaczej ciężko wskazać tutaj faworytkę, dlatego taki kurs na Jelene jest valuebetem.

 

[rvn19]

Stephens-Robson 1 1,55 Bwin
Po dzisiejszym meczu Robson z Kvitova jest pewny tego typu (jak na warunki WTA). W życiu nie widzialem meczu z tyloma błedami, masa DF i UE z obu stron. Sam grałem na Robson w tym meczu, ale szczerze mowiac strasznie mnie roczarowała i nie wyobrazam sobie aby z taka gra zdolala awansowac do 4 rundy. Stephens coraz mocniej zaznacza swoja obecnosc w czołowce WTA. Na razie same łatwe i przyjemne zwyciestwa. Jutro bedzie to samo zwłaszcza, że Robsno caly czas dokucza kostka. Pare dni wczesniej Stephens wygrała 2:0. Ja wchodze grubo. Polcecam też DW 2:0

 

[dx2]

Goerges-Zheng 2 @2.3
Jezeli szukac underdoga to chyba wlasnie tutaj. Fizycznie z pewnoscia jest roznica pomiedzy tymi zawodniczkami, ale Zheng formie moze duzo. Zheng najdalej w Aussie Open byla w polfinale 3 lata temu i mimo, ze przez te trzy lata wyniki jakby ogolnie slabsze to z pewnoscia umiejetnosci sa, a tenis Chinki bardzo przyjemny dla oka. Technicznie Zheng jest lepsza od rywalki, ale Chinka lubi tez podjac ryzyko i zaatakowac forhandem. Goerges to tenisistka o bardzo dobrym podaniu i uderzeniu. Jak pileczka dobrze siedzi to wychodza ciekawe zagrania, ale wiadomo ze taka gra obardzona jest mozliwoscia wiekszej ilosci bledow. Serwis Goerges to rowniez jest bardzo duzy atut, gdyz w kobiecym tenisie sporo zawodniczek po prostu sobie nie radzi z takim elementem. Zheng jednak inteligencja i lepszymi wymianami moze to wygrac. Zreszta Zheng mogla sporo pocwiczyc odbior w meczu ze Stosur, ktorej to przeciez glowny element gry. Prawda, ze Stosur nie gra na miare swoich mozliwosci, co dobitnie pokazuja przegrane mecze 1 rund w Brisbane (z Arvidsson) oraz Sydney (z Zheng wlasnie), ale czy Goerges prezentuje sie jakos wybitnie lepiej ?. Samantha, mimo ze jest Australijka, ogolnie nei ma szczescia do australijskiego szlema i nigdy nie dotarla nawet do cwiercfinalu. Najlepiej i najrowniez Stosur wypada na French Open, chociaz niewatpliwie jej najwiekszym sukcesem jest dosc niespodziewany trium na USO na kortach Flushing Meadows. Goerges to po prostu jest zawodniczka, ktora przy swoich atutach moze moze ograc wiele zawodniczek, ale tez moze niejeden mecz przegrac. Niemka zawsze probuje zdominowac mecz, ale czasem takie strzelanie Julii nie wychodzi na dobre. Na pewno wizualnie urodziwa Niemke oglada sie ladnie, ale jej tenis z pewnoscia pozostawia do zyczenia w wielu aspektach. Zheng w tym sezonie nie ma sie zbytnio czym chwalic jak dotad. Zwrocilbym jednak uwage na jej mecz w Auckland, gdzie Zheng triumfowala w ubieglym roku i pewnie zalezalo jej na wyniku. Ona przegrala pierwszy mecz z Jamie Hampton 5-7 1-6, ale pierwszy set tego spotkania byl naprawde bardzo wyrownany. Chyba nie musze dodawac jak dobrze gra ostatnio Jamie Hampton i gdyby to dzis Goerges spotykala sie z Amerykanka to bralbym typ na Hampton na pewno. Tutaj licze jednak na Zheng. Im dluzej bedzie trwac ten mecz tym lepiej dla Zheng moim zdaniem, bo i podanie Goerges bedzie z czasem tracic na sile i prawdpoodbnie skutecznosci. A zatem taki underdog na zmobilizowana Chinke, ktora juz raz zapisala sie bardzo pozytywnie w Melbourne jak widac powyzej jest chyba najbardziej do atakowania. Tym bardziej, ze pracowita Chinka podejdzie do meczu podbudowana wygrana ze Stosur, a i z marszu powinna byc po meczu z Australijka byc przyzwyczajona do bombardowania. Moze nawet hc +2,5 gema na Zheng tez bylby interesujacym rozwiazniem, bo bycmoze beda decydowac jakies nieduze roznice.

 

[kasztaneiro]

Kerber - Keys 2:0 2,20
Piątka turnieju gra z młodą amerykanką. Obie wyglądają jak koń, ale klacz z Niemiec jest z pewnością tenisistką trzy klasy lepszą i trochę ładniejszą. Mecz z Hradecką pokazał, że jest w formie, zaś Keys pewnie pokonała Peszek, jednak austriaczka przystąpiła do turnieju bez formy.
5/10

Mecz z Hradecką pokazał jedynie tyle, że Hradecka nie umie grać, a tylko tłuc na pałę. Przecież ona wywalała najprostsze piłki w auty, ale to nie takie półmetrowe chociażby, ale spokojnie 2-3 metry, czasem to i 5 się znalazło.
Więc nie wiem co masz na myśli, że ten mecz pokazał formę Kerber, bo właśnie on nic o Kerber nie pokazał, a tylko potwierdził żenującą postawę Hradeckiej. Ja będę szukać czegoś w stronę Keys.
A z tym "o trzy klasy lepsza" to jest żart, tak?

 

[scotratez]

Podzielam zdanie kasztaneiro odnośnie A. Kerber i M. Keys. Tutaj nawet nie ma mowy o faworytce. Widziałem mecz A. Kerber z Hradecka i tak jak mówili komentatorzy eurosportu tak i uważam ja. Czeszce powinni odjąć premie za to co pokazała. Mecz wyglądał jakby odbębnić chciała spotkanie i tyle. Wyrzucała piłki co nie miara. Niemka niewiele musiała robić, a raczej musiała robić wiele żeby zachęcić Czeszkę do gry. Z Madison Keys może być już gorzej. Amerykanka ma świetny serwis. A. Kerber nie jest regularna przy własnym podaniu. Potrafi sypać seriami jeżeli chodzi o błędy podwójne. A. Kerber według mnie ma natomiast przewagę w wymianie. Amerykanka pomimo dużej siły wyrzuca często piłki na aut. Wydaje mi się że Niemka wytrzyma więcej wymian niż M. Keys. Nie będzie to krótkie spotkanie ponieważ A. Kerber będzie musiała się pomęczyć aby przełamać rywalkę. Możliwe że padnie tu jakiś ciekawy over gemowy. Wcale nie wykluczam że A. Kerber to spotkanie nawet przegra. Niemka nie radzi sobie ze sobą jak pojawiają się nerwy. Jak wiadomo Niemka tutaj w Melbourne nigdy specjalnych rezultatów nie odnosiła, natomiast młoda Amerykanka idzie jak burza. Szukałbym czegoś jak już na live.
V. Azarenka - J. Hampton + 7,5 gemów J. Hampton. (1,61)
bet365
Przyznam że rozwaliła mnie ta linia gemowa na Amerykankę która jest w bardzo wysokiej dyspozycji. Prowadzi mądrze wymiany, mało psuje, gra z głową i ma dużą siłę uderzenia. Nie panikuje. V. Azarenka jak na razie nie miała z kim w ogóle pograć. M. Niculescu w pierwszym secie odwalała kabaret. W drugim secie rzuciła wszystko na jedną szalę i stworzyła małe piekło Białorusince. Druga rywalka V. Azarenki to nawet nie rywalka. Greczynka miała problem z wyrzutem piłki do serwisu. Grała jak sparing partner. Nie ma nawet o czym mówić. Aż dziwie się że w ogóle coś ugrała w tym meczu. V. Azarenka ma kryzysy serwisu w spotkaniach. Nie jakieś wielkie ale są i to są szanse dla jej rywalek. Białorusinka gubi się gdy rywalki schodzą do gry pod siatkę lub przyspieszają grę. J. Hampton to nie kelnerka w tym turnieju. Amerykanka ma spory potencjał i nie sądzę że spanikuje i się położy przy Victorii linia gemowa zachęcająca.

by scotratez​

 

[szef10]

Upatrzyłem sobie 5 typów na Panie, które puszcze w AKO

Sharapova - Venus Williams 1.23
Kuznetsova - Suarez Navarro 1.21
Stephens - Robson 1.44
Agnieszka Radwańska - Watson 1.06
Serena Williams - Morita 2:0 1.08

AKO 2.45

Serena będzie miała kolejne łatwe i szybkie spotkanie, podobnie jak Aga, kursy malutkie, ale do podbicia ako niech będą.
Stephens niedawno wygrała z Robson, tego wyniku w Hopman nie brałbym na poważnie, ale moim zdaniem jest w dużo lepszej formie, nie robi przede wszystkim tylu błędów, a kurs świety.
Kuznietsova z Navarro, tutaj też chciałem dać 2:0, ale pozostane przy czystym wyniku, Rosjanka ją zbombarduje ????
Venus gra nieźle, ale to za mało na tak grającą Sharapovą, ktoś w końcu powinien urwać jej jakieś gemy ???? ale nic poza tym

 

[malin157]

Goerges - Zheng 1 1.69
Trzecia runda Australian Open, w kobiecym turnieju dojdzie do bardzo ciekawego pojedynku pomiędzy Niemką Julią Goerges a Chinką Jie Zheng. Uważam że zwycięsko z tego pojedynku wyjdzie 19 w rankingu WTA Goerges. Mierząca 180cm wzrostu Niemka dysponuje dobrym podaniem co potwierdziła w dwóch dotychczasowych spotkaniach w tegorocznej edycji AO, pokonała najpierw po bardzo wyrównanym meczu Dushevinę 7:5 2:6 6:4, niby niespodzianka że było to spotkanie na styku, ale to nie była wcale słaba rywalka, obie dobrze radziły sobie po pierwszym podaniu, wygrywając 3/4 piłek, Julia miała dodatni bilans punktów wygranych do niewymuszonych błędów, oczywiście mocne pierwsze podanie na poziomie 160 km/h. Druga runda to już dużo łatwiejsze zwycięstwo z Oprandi 6:3 6:2, po raz kolejny dobrze funkcjonował serwis. Zheng po pokonaniu młodej rodaczki w kolejnym pojedynku pokonała Stosur, choć bardziej można napisać że to Samantha przegrała na własne życzenie, po przegraniu pierwszego seta z Chinką 4:6 następnie zdecydowanie zdominowała ją wygrywając kolejnego 6:1 a w trzecim prowadziła już 5:2 i miała własne podanie... poziom spotkania nie należał do wysokich, dużo więcej błędów od wygranych akcji z obu stron. Trafia teraz na Niemkę, która z każdym rokiem radzi sobie w AO coraz lepiej (co roku na razie dochodzi o rundę dalej), powinna większość swoich gemów serwisowych wygrywać pewnie, a Chinka na pewno da sporo okazji do przełamań, liczę na pewne zwycięstwo Julii.

 

[siara_1984@wp]

Mecz z Hradecką pokazał jedynie tyle, że Hradecka nie umie grać, a tylko tłuc na pałę. Przecież ona wywalała najprostsze piłki w auty, ale to nie takie półmetrowe chociażby, ale spokojnie 2-3 metry, czasem to i 5 się znalazło.
Więc nie wiem co masz na myśli, że ten mecz pokazał formę Kerber, bo właśnie on nic o Kerber nie pokazał, a tylko potwierdził żenującą postawę Hradeckiej. Ja będę szukać czegoś w stronę Keys.
A z tym "o trzy klasy lepsza" to jest żart, tak?

Meczu Kerber nie oglądałem z Hradecką ale za to oglądałem panią Keys z DellAcqua. Amerykanka naprawdę cieniutko zagrała właściwie to powinna przegrać ten mecz ale DellAcqua ma słabą głowę i w kluczowych momentach dawała dupy. To że Keys wygrała z Paszek która jest bez formy to żadna rewelacja. Ja tu widzę wygraną Kerber

 

[kasztaneiro]

Meczu Kerber nie oglądałem z Hradecką ale za to oglądałem panią Keys z DellAcqua. Amerykanka naprawdę cieniutko zagrała właściwie to powinna przegrać ten mecz ale DellAcqua ma słabą głowę i w kluczowych momentach dawała dupy. To że Keys wygrała z Paszek która jest bez formy to żadna rewelacja. Ja tu widzę wygraną Kerber

Wiesz, inaczej się gra przy znakomitej australijskiej publiczności, a inaczej gdy publiczność raczej będzie z nią, bo jest dogiem, młodsza i ogółem.
DellAcquę na pewno napędzała publiczność, a Keys zapewne wkurzało.

A rewelacją jest wygranie ze słabiutką Hradecką, która czyniła autodestrukcję?
Albo z nieopierzoną Svitoliną, która nie jest utytułowaną zawodniczką?
Każdej może się przytrafić słabszy mecz. Keys przegrała z Kumkhum, żeby w następnym turnieju rozegrać fantastycznie spotkania, ulegając dopiero Na Li.

Moim zdaniem będzie to wyrównane spotkanie, liczę, że z happy end'em dla Amerykanki.

 

[funt]

A.Ivanovic vs J.Jankovic ???? Over 20.5 @ 1.85 7:5,6:3
Az dziwne, ze nikt jeszcze nie ustosunkowal sie do tego meczu..Obie panie to ex liderki kobiecego cyklu..Laczy je jednak znacznie wiecej noz tylko to..
Sa koszmarnie nieregularne..I wciaz jakims cudem graja w turnieju..Szczegolnie JJ..
Nie powinno jej tu byc.. Gdyby nie glowa mlodej Portugalki, ktora w momencie gdy miala wygrany mecz zaciela sie totalnie i wyrzucala wszystko w aut..
Chimeryczna Jelena cierpiala na wszelkie znane alergie i mdlosci az do momentu gdy Portugalka przegrala drugiego seta w ktorym juz wygrywala w TB *5:3, a przegrala 5:7..
Trzeci set to juz tylko Jankovic..Poczula, sie jak Sharapova w pewnym meczu RG, gdzie nastoletnia Garcia rowniez nie byla w stanie dobic gwozdzia..
Jelena w trzecim srcie zagrala swoj solidny tenis i zameldowala sie w kolejnej rundzie..
Piekna Ana i Jelena Migrena znaja sie doskonale..Graly ze soba juz 11 razy..H2H na korzysc Iwanovic (8/3)..ale wiekszosc tych spotkan rozegraly 4 i wiecej lat wstecz..Ostatnie trzy mecze to dwie wygrane JJ..
Dzis calkiem slusznie ta mlodsza i ladniejsza jest faworytka..ale znajac jej tendencje do zlego podrzucania pilek przy serwisie i problemy z regularnoscia w meczach o stawke to malo prawdopodobne by zmiotla JJ, ktora jakies wnioski z poprzedniego meczu musiala wyciagnac..
Jest tez ciekawa tendencja w tych jedenastu meczach, ktore zagraly..
u O u O u O u O u O u
Ciekawe co powinno wpasc dzis? ????

 

[ganador1988]

A.Ivanovic-J.Jankovic
typ Jankovic
kurs 2,87
buk bet365

Bardzo zszokowal mnie fakt faworyzowania przez bukow pieknej anny kursy powinny byc przynajmniej wyrownane a tu niespodzianka i okazja na fajny zarobek :grin: Anna jest wyzej w rankingu zajmuje bodaj 13 pozycje to wysoka pozycja patrzac na to jak gra obecnie hmm .Przyznam szczerze ze za obiema serbkami nie przepadam ale szykuje sie fajne widowisko i z checia obejrze,kibicowal bede Jankovic ,faworytka wg mnie jest Jankovic bardziej regularna od kolezanki i to ona od samego poczatku bedzie kontrolowac gre i zdominuje Anne ktora popelnia mase niewymuszonych bledow i co najwazniejsze gorzej porusza sie po korcie niz jankovic.Jezeli Jelena dobrze wejdzie w mecz ,bedzie w miare regularna i zmusi Anne do Defensywy to pozamiatane graly z soba juz tyle razy ze Jena wie jak z nia grac polecam szkoda ze nie gram bo poplynalem ostatnio na Woznaickiej i kvitovej a zagralbym grubo

 

[lubiekebab]

Heather Watson - Agnieszka Radwańska
Typ: 1 (+7,5)
Kurs: 1,83
Typ: 1 (+1,5 seta)
Kurs: 4,50
Reprezentantka Wielkiej Brytanii potrafi być bardzo groźna. Tylko potrafi. Do regularności to jej daleko. Jeżeli siedzi jej karta, to może sprawić problem każdej tenisistce, a Radwańskiej, wydaje się, że w szczególności, ponieważ to ona będzie tutaj narzucała tempo i samo przebijanie piłki może finalnie nie wystarczyć. To ogólnie powinno być spotkanie błędy (Heather) vs. solidność (Agnieszka), bo ta pierwsza z pewnością postawi na dużą dozę ryzyka, w przeciwnym razie nikt jej nie wywróży zwycięstwa. Przyznaję się do dużych nadziei, że zagra dobry mecz. Presja po stronie Polki, która w tym roku jeszcze nie straciła seta i ten moment w końcu nadejdzie, jeszcze w tym turnieju na bank, a może już tej nocy. Spryt niewiele da, gdy ciemnoskóra Brytyjka zademonstruje na co ją stać. Pozwoli sobie na chwilę luzu tak jak w pierwszej rundzie z Bobuscic (set wygrany dopiero 7-5) i może być różnie. Kurs 20 (najwyższy, jaki widziałem) na wygraną Watson się do mnie szyderczo uśmiecha, ale nie ma co kusić losu. Od US Open 2012 nie wtopiła żadnego meczu w dwóch setach (wtedy uległa Na Li), a grała 15 spotkań (3 przegrane). Aga dawaj po 2-1 :wink:

 

[noname007x]

Venus Williams(+4,5 gems) – Maria Sharapova 1 2,2 (MarathonBet)
Mecz dnia w Australii. Dwie znakomite zawodniczki, z wieloma sukcesami na koncie oraz zwycięstwami w turniejach wielkoszlemowych. Bukmacherzy zdecydowanie w roli faworyta stawiają Rosjankę. Oczywiście ona jest faworytką, ale nie skreślałbym Amerykanki już przed meczem. Venus zmieniła styl życia, głównie chodzi o dietę. Dzięki temu chce wrócić do czołówki. Ma już swoje lata, ale jej tenis jest ekonomiczny także nie można wykluczyć, że jej się to uda.
Sharapova tegoroczny sezon rozpoczęła od Australian Open. Zarówno w 1 jak i 2 rundzie wygrała bez straty gema. Imponujące osiągnięcie, ale trzeba wziąć poprawkę na rywalki z jakimi grała. Venus także dość pewnie przeszła obie rundy, mimo że miała 2 solidne rywalki – Voskoboevą i Cornet. Wcześniej grała w Hopman Cup i wygrała wszystkie mecze singlowe.
Dla Marii będzie to sprawdzian formy, w końcu zagra z kimś na swoim poziomie. Nie twierdzę, że nie wygra tego meczu, ale Venus łatwo nie odpuści i możemy mieć zacięte spotkanie.
Bilans ich bezpośrednich pojedynków wynosi 4-3 na korzyść Rosjanki. Nie zdziwię się jak ta statystyka wyrówna się po tym meczu

 

[bludek]

Stephens-Robson 1 1,55 Bwin
Po dzisiejszym meczu Robson z Kvitova jest pewny tego typu (jak na warunki WTA). W życiu nie widzialem meczu z tyloma błedami, masa DF i UE z obu stron. Sam grałem na Robson w tym meczu, ale szczerze mowiac strasznie mnie roczarowała i nie wyobrazam sobie aby z taka gra zdolala awansowac do 4 rundy. Stephens coraz mocniej zaznacza swoja obecnosc w czołowce WTA. Na razie same łatwe i przyjemne zwyciestwa. Jutro bedzie to samo zwłaszcza, że Robsno caly czas dokucza kostka. Pare dni wczesniej Stephens wygrała 2:0. Ja wchodze grubo. Polcecam też DW 2:0

Ocenianie szans Robson w kolejnej rundzie przez pryzmat meczu z Kvitovą to kiepski pomysł. Taki mecz daje bardzo mylne wrażenia. Nie ma nic niesamowitego w tym, że 'nieupierzona' zawodniczka dostosowała się do poziomu bardziej utytułowanej rywalki. Trudno wymagać, żeby Robson - rzucona na głęboką wodę - narzuciła Kvitovej swoje warunki, to jeszcze nie ten rozmiar kapelusza... Moim zdaniem kilka zawodniczek, które awansowały do 3r. wcale nie wypadłoby lepiej w takim meczu. Pewnie któraś by nawet przegrała. Kvitova rozdawała punkty na prawo i lewo, ale miała też ogrom wygranych piłek.
Łatwiej wzbić się na wyżyny przy przeciwniku, który prezentuje wyższy poziom, niż przy takim, który co chwila psuje.

Inna sprawa, że mecz Stephens wcale nie musiał być lepszy. Wg statystyk Mladenovic miała 38UE, na które przypadło ledwie 10 wygranych piłek. W sumie obie uzbierały blisko 60 niewymuszonych w dwóch setach. Robson i Kvitova po dwóch setach miały mniej .
---
Do rzeczy:
Być może Robson jest po prostu słabsza od Stephens i gładko przegra, ale wcale się nie zdziwię, jeśli zobaczymy zupełnie inną zawodniczkę i zupełnie inną grę niż w meczu z Kvitovą.