Australian Open '13 - turniej główny kobiet

[scotratez]

Daj już sobie gościu spokój. Ja nie podkreślam na każdym kroku jak się cieszę, że nie ma już w turnieju polskiego zombi. Już nie mogłem potrzeć na ten stający posąg, z twarzą jak u jakiegoś truposza. Dorosła osoba a siły ma tyle co 2 letnie dziecko i jak uderza piłkę to ta ledwo dolatuje do siatki. Jakie szczęście, że Li ją wywaliła z turnieju. Ale nie podkreślam tego na każdym kroku, tak jak ty, więc ogarnij się pajacu.
Co do finału to radzę obejrzeć i nie obstawiać, bo niby po co? Mało macie meczów w ciągu roku, które można obstawić? To, że to jest finał Wielkiego Szlema, to nie znaczy, że obstawienie tego meczu jest obowiązkowe, a nawet bym powiedział, że często jest nie wskazane.

Człowieku przestań pić już tym jadem w stronę Polki. To jest Twoje wyłącznie zdanie i nie każ myśleć innym jak Ty. Tak się składa że to Ty praktycznie w każdym poście atakujesz wiecznie Agnieszkę. Już cały świat o tym wie że gardzisz jej tenisem, więc pozwól innym pisać o niej pozytywnie. Już się tego czytać po prostu nie chce. I jeszcze to zdanie o finale. Co to w ogóle miało być? Dyplomacja? Jak nie masz pomysłu na finał to nie pisz nic a nie oczy mydlisz że jest nie grania. Ja uważam np. że jest tak jak wiele osób. V. Azarenka nie zachwyca w ogóle. Jak Na Li wygra okaże się że Polka wcale taka zła w tym turnieju była, ponieważ przegrała ze zwyciężczynią turnieju. Zapewne Ty schowasz głowę w piasek i dalej będziesz swoje teorie opowiadał. Już nie wspomnę że przegrała w ładniejszym stylu niż Maria Sharapova. Żeby było jasne nie odpiszę Ci na kolejny post już bo Ty po prostu lubisz prowadzić polemikę na temat Agnieszki a to nie jest temat do tego. Proponuję załóż oddzielny topic zrzeszający przeciwników Radwańskiej i tam sobie dyskutujcie jaka to ona "słaba". Bez odbioru.

by scotratez​

 

[majestro]

Człowieku przestań pić już tym jadem w stronę Polki. To jest Twoje wyłącznie zdanie i nie każ myśleć innym jak Ty. Tak się składa że to Ty praktycznie w każdym poście atakujesz wiecznie Agnieszkę. Już cały świat o tym wie że gardzisz jej tenisem, więc pozwól innym pisać o niej pozytywnie. Już się tego czytać po prostu nie chce. I jeszcze to zdanie o finale. Co to w ogóle miało być? Dyplomacja? Jak nie masz pomysłu na finał to nie pisz nic a nie oczy mydlisz że jest nie grania. Ja uważam np. że jest tak jak wiele osób. V. Azarenka nie zachwyca w ogóle. Jak Na Li wygra okaże się że Polka wcale taka zła w tym turnieju była, ponieważ przegrała ze zwyciężczynią turnieju. Zapewne Ty schowasz głowę w piasek i dalej będziesz swoje teorie opowiadał. Już nie wspomnę że przegrała w ładniejszym stylu niż Maria Sharapova. Żeby było jasne nie odpiszę Ci na kolejny post już bo Ty po prostu lubisz prowadzić polemikę na temat Agnieszki a to nie jest temat do tego. Proponuję załóż oddzielny topic zrzeszający przeciwników Radwańskiej i tam sobie dyskutujcie jaka to ona "słaba". Bez odbioru.

by scotratez​

Powtórzę to co napisałem ostatnio, ogarnij się bo świat wcale nie kręci się wokół ciebie. Piszesz, że nie będziesz mi już odpisywał, nie będziesz ze mną dyskutował, a komentujesz KAŻDY mój post, mimo, że żaden nie jest skierowany do ciebie i szukasz byle pretekstu aby się rzucić na mnie. O co ci chodzi? Mój post nie jest o Radwańskiej, bo nic mnie ona nie obchodzi, niech sobie robi co chce, niech sobie przegrywa jak chce, mam to gdzieś, tylko jest on skierowany do pajaca co na każdym kroku obraża Williams, jego posty nie mają na celu nic innego tylko szydzenie z Amerykanki. Żadnych merytorycznych argumentów, tylko czyste obraźliwe słowa. Gość ma coś z głową. A po co ty się wpieprzasz do tej dyskusji? Nic nie wnosząc, tylko kompletnie zmieniając temat, żeby znowu się wszystko wokół ciebie kręciło? Jakieś kompleksy masz czy co? Bądź wreszcie konsekwentny i nie odpisuj na moje posty. Co do finału, to szczerze mówiąc nie pamiętam kiedy sam obstawiałem jakiś Wielkoszlemowy finał. Jest tylko ciekawych meczów w sezonie o których nikt nic nie pisze, ale gdy zbliża się finał szlema, to wszyscy na siłę muszą coś wytypować i podzielić się swoim typem. Gdyby ten mecz Azarenki z Li był w ćwierćfinale jakiegoś zwykłego turnieju połowa pewnie nie zwróciła by na niego uwagi, ale, że jest to finał Szlema, to jest to meczu MUST BET i wszyscy muszą napisać co o nim sądzą i co będą grać. Nie mogę się doczekać kiedy już to AO się skończy, zaczną się normalne turnieje, sezonowcy pójdą spać i będzie sobie można tutaj spokojnie typować bez jakiejś napinki.
Peace

 

[aka-shakal]

Australian Open - FINAŁ WTA
???? Azarenka V. - Li N. (+1,5 seta) 4:6 6:4 6:3
1,49 Pinnacle 2/10
W finale myślę, że stać Li na urwanie seta. Od lat widać, że jej tutaj się dobrze gra i daleko zachodzi. Kiedyś o mały włos przegrała szlem z Kim Clijsters, w tym finale jestem pewny, że znowu postawi mocne warunki Azarence która na tym turnieju nie jest w swojej życiowej formie. Nie wiem kto wygra ten mecz, bo Białorusinka również da z siebie wszystko by obronić tytuł. Zarówno jedna jak i druga dłuższych wymian długo nie wytrzymuje, obie mają chwilowe przestoje w grze.
Chinka powinna spokojnie urwać set, z meczu na mecz gra coraz lepiej. Tutaj nie będzie tak jak rok temu z Sharapovą której jak coś nie idzie od początku meczu to się totalnie sypie. Li jest o wiele bardziej mocna psychicznie, potrafi się zmobilizować podczas meczu.
Na kortach Australijskich bilans H2H z Azarenką ma 2:1 i tylko raz wygrała Victoria. A było to ciężkie długie 3 setowe. Widać, że Li lubi grać w tym okresie tutaj, jej fizyczny biorytm osiąga tutaj swoje apogeum. Nie skreślam także Azarenki w tym typie podkreślam!

 

[ajax]

Na Li - Azarenka
W tym spotkaniu niestety troszkę za wysoka linia by ponownie grać na ilość minut, a opcji poniżej też nie jestem pewien. Unibet wyznaczył linię na 107,5 minut, co moim zdaniem może być równie dobrze przekroczona w dwóch setach jak i nie przekroczona w 3 setach. Wszystko zależy od tego czy będą dłuższe wymiany i walka o każdy punkt, czy dość szybkie gemy - moim zdaniem zbyt ryzykowne dlatego odpuszczam.
Wybrałem opcję over 21,5 gemów, ponieważ nie wydaję mi się, by było gładkie 2-0 dla jednej lub drugiej, a nawet jeżeli to wystarczy tie break i 6-3 by pokryć linię. Spodziewam się przede wszystkim pierwsze seta wyrównanego.
Na Li gra w tym turnieju bardzo mądrze, potrafi wyczekać i nie ma takich nerwów jak Azarenka, z drugiej jednak strony, jeżeli Azarenka będzie grała swój najlepszy tenis to jest ona moim zdaniem o klasę lepszą zawodniczką. Wszystko zależy od momentów, a i jedna i druga potrafi mieć mały przestój.
Do gry skłania mnie przede wszystkim korzystna linia, ponieważ może być ona pokryta nawet w dwóch setach, czego szczerze mówiąc nie spodziewam się, ale kto wie.

Na Li - Azarenka over 21,5 @ 1.82

 

[marcinr]

Azarenka - Na Li
Finał AO wg wielu nie do typowania, dla mnie jak najbardziej. Kursy na Azarenkę oszałały. Kiedy brałem 1.72 wydawało mi się że, to przesada. Dziś Pinnacle wystawił 1.77. Od dłuższego czasu idzie masówka na Chinkę dzięki pokonaniu słabej Radwańskiej, zaskakująco bezradnej w dniu meczu Sharapovej i... ogólnej sympatii do Li. Azarenka męczy się w tej edycji Australian niemożebnie - już meczu z Hampton pokazała pewne problemy, później oglądaliśmy teatr w pojedynku z Stephens. Do tgo dochodzi niechęć kibiców do Białorusinki i mamy typy w kierunki Li. Czy faktycznie Azarenka jest tak słaba? Jedyną zawodniczką która w normalnych okolicznościach wgniotłaby w kort Wiktorię jest Williams ale ta już w domu. Może Maria Sharapova w bardzo wysokiej dyspozycji... Nawet jeśli Wika jest w pewnym dołku czy odpuści finał? W życiu. Nawet będąc w nienajwyższej formie da z siebie wszystko. Jak będzie trzeba to weźmie medicala, położy się na korcie albo zacznie rodzić. Z tego powodu jest (i słusznie) nielubiana przez kibiców i inne zawodniczki. Tylko, że to forum nie nazywa się "Dlaczego nie lubię Azarenki" więc niepotrzebnie wielu ludzi niechęć do Białorusinki przekłada na rzeczowe wytypowanie zwycięży. Ile meczy z rzędu na równym poziomie w przeciągu ostatnich lat zagrała Chinka z rywalkami z najwyższej półki? Ciągle zdarzają się jej wahania - nawet w jednym secie. Zagrała tu dwa świetne mecze, zagra kolejny choć taka seria zdarza się jej od wielkiego dzwonu? Chinka źle reaguje na presje, a Azarenka choć młodsza bardzo utytułowana i wyjdzie w Melbourne po swoje. Jeśli nie będzie szło to trochę powyje, weźmie czas, pokłóci się z sędziami aby wybić Chinkę z rytmu. Może też pojawić się inny scenariusz: zmobilizowana Azarenka po prostu zagra na swoim normalnym poziomie na którym jest nie do dotknięcia przez rywalki pokroju Li Na i szybko zakończy spotkanie. Zresztą pomimo krytyki jaka spada na Wiktorię w tym turnieju to jednak ona jest w finale a nie faworyzowane rywalki. W normalnych okolicznościach moglibyśmy spodziewać się kursu maksymalnie w okolicach 1.4 a dzięki wszystkim okolicznościom kurs jest wręcz kosmiczny. Zresztą kilka dni temu mieliśmy już jedną masówkę na Sharapovą, której sam uległem...
Typ Azarenka 1
dodatkowo Azarenka 2:0

 

[songo]

Gadanie, ze Radwańska była słaba to odwracanie kota ogonem. Chinka była po prostu lepsza. Wyraźnie lepsza. Nawiasem mówiąc Radwańska z tym swoim defensywnym stylem prawie zawsze będzie przegrywać z ofensywnie nastawionymi i dobrze dysponowanymi rywalkami. Musi dalej wzmacniać się fizycznie, bo nadal brakuje siły, a co za tym idzie kończącego uderzenia. Wg mnie Aga zagrała optymalny turniej i więcej z tego "ciała" wycisnąć się nie dało.
Szarapowa została zniszczona psychicznie przez Chinkę. Zdeklasowana. Wiem, że Rosjanka w polu serwisowym nie imponowała, ale to się jej from time to time zdarza i nieraz potrafiła wygrać mecz returnem. Wczoraj była rażąco bezradna przy mądrze grającej, profesorskiej Azjatce.
Nie postawiłbym złamanego grosza na Azarenke. Nie dlatego, że jej nie lubię (wspieranie reżimu Łukaszenki), tylko dlatego, że jej siermiężny styl gry bardzo mi nie odpowiada. Wiem, że finał to nie noty za styl, ale patrząc na formę Chinki, jej serwis i odporność psychiczną jestem niemalże pewny, że postawi się bardzo mocno Białorusince? Czy wygra? Jeśli zagra tak jak z Marią to ma na to imho 75% szans.
Meczu nie obstawiam, bo finały są przede wszystkim do oglądania.

 

[kuerten]

Aga jest dobra ok , cos tam wygrywa , ale tak szczerze to trafila na dobry dla niej okres ,poprostu nie ma dobrych zawodniczek teraz
jak ktos juz wczesniej zauwazyl poziom WTA jest bardzo slaby i ja sie z tym zgodze

 

[ziarnoo]

Azarenka - Li
Tie-break w meczu @ 3.75 Bet365
No i nadszedł finał. O ile wszyscy od początku widzieli w nim Azarenkę to mało kto spodziewał się, że Na Li zagra o ostateczny triumf. Chinka lubi szlema w Australii i od lat prezentuje się w nim bardzo dobrze. Jest w świetnej formie fizycznej i psychicznej, co pokazała gładko eliminując Radwańską czy Sharapovą, które niestety nie wytrzymały presji i popełniły zbyt dużo błędów. Dziś czeka ją prawdziwy sprawdzian, bo Azarenka, choć wydaje się, że nie jest w najwyższej formie to łatwo zwycięstwa nie odda. Viki na pewno odpowiednio zmotywowana zagra o obronę trofeum i zrobi wszystko, aby to osiągnąć. Czy się jej to uda zweryfikuję kort. Osobiście szanse oceniam 50 na 50. Sądzę, że będzie to bardzo wyrównany pojedynek, w którym zobaczymy sporo gemów i przynajmniej jeden tie-break.

 

[massimo]

Jak to pięknie wygląda,większość trybun za chinką a tu taki psikus. Ja jestem zadowolony z wyniku i cieszę się że wciąż Wika będzie liderką. Mecz miał niesamowity przebieg, a Azarenka pokazała to co Chelsea w ubiegłym sezonie. Można jej nie lubić, ale to ona wygrała

 

[applause]

Azarenka świetnie sobie poradziła z presją a raczej ''kibicami''
Niech się nic nie zmienia, niech będzie sobą a nie jakaś lizuską. Za to ją lubię, że nie lirze dupy jak co poniektóre. W każdym sporcie jest tak że jak się jest najlepszym to ma się za sobą swoich, ale także i takich którzy będą zawsze psioczyć z zazdrości.

 

[drif]

Azarenka świetnie sobie poradziła z presją a raczej ''kibicami''
Niech się nic nie zmienia, niech będzie sobą a nie jakaś lizuską. Za to ją lubię, że nie lirze dupy jak co poniektóre. W każdym sporcie jest tak że jak się jest najlepszym to ma się za sobą swoich, ale także i takich którzy będą zawsze psioczyć z zazdrości.

Obiektywnie to Azarenki moglo nie byc w finale i nie wiem jakim cudem sedziowie i organizatorzy pozwolili na taki blad. To jest niedopuszczalne jak zreszta stwierdzili fachowcy. Poradzila sobie z presja he he dobre XD!!! Ledwo wytrzymala ze swoja presja ze mloda 18 lataka ja lamie jak chce i ze moze meczu nie wygrac to uciekla z kortu. Powinni ja wygwizdac w momencie kiedy podnosi trofeum.
http://www.youtube.com/watch?v=4gssYLqfDxI