Australian Open '12 - turniej główny mężczyzn

[wlodar]

Tomic - Querrey 1 1,37
Berni to z natury pewny siebie młody gniewny, a po znakomitym runie z 0:2 na 3:2 przeciwko Verdasco, jego samoocena musi sięgać zenitu. Zresztą, z solidnie dysponowanym tego dnia Hiszpanem mógł wygrać tylko ktoś w formie. Querrey ze znakomitą defensywą i kontrami Tomica nie powinien sobie poradzić.

 

[aka-shakal]

Taśma 1,51 8/10 bwin
Kavcic - Del Potro 1,04 0:3
Haas - Nadal 1,04 0:3
Beck - Federer 1,01 Walkover
Duckworth - Tipsa 1,09 1:3
Giraldo - Djokovic 1,01 0:3
Sweeting - Ferrer 1,04 2:3
1,25 bwin 10/10
Kolejny raz bez zbędnego kombinowania. Typowi faworyci. Federer nie powinien mieć problemów H2H 0:1 dla niego. Kavcicowi do Del Potro wiele brakuje, Słoweniec gra przede wszystkim w challengerach.
Nadal z Niemcem ma H2H 4:0, zresztą Hass to inna liga.
Duckwortha z Tipsą będzie bez większych szans.
Djokovic to wiadomo, a Ferrer nie powinien mieć większych kłopotów ze Słodkim Rajanem. Broni tutaj punktów z półfinału.
A tak odnośnie meczu Raonica z Petzem to widzi mi się tie break w meczu.

 

[sikorrrr]

Wawrinka, S- Baghdatis, M
Przeglądając dziś ofertę natknałem się właśnie na ten mecz. Wg. mnie, faworytem tego meczu jest zdecydowanie Wawrinka, głównie ze względu na to, że niedawno ograł Cypryjczyka gładko 6:2 6:2. Tenisem interesuję się od święta, więc moje pytanie, czy ja o czymś nie wiem? ????

 

[win1988]

Jeżeli dla Ciebie 2009 rok to niedawno, to ja nie mam pytań. Kursy dobrze są oszacowane. W ostatnich tygodniach Bagieta spisuje się bardzo poprawnie, na pewno wygląda lepiej aniżeli Szwajcar. Problem w tym, że nie wiadomo co przyjdzie do głowy Wawrince. Są mecze, że swoją grą czaruje wszystkich dookoła, a zdarzają mu się takie wpadki jak ta ostatnia z Soedą. Ciężki mecz do wytypowania. Obu łatwo wytrącić z równowagi, obaj nie należą do najsilniejszych psychicznie. Zapowiada się naprawdę interesujące spotkanie, ja tego nie ruszam, ale jakbym musiał wybrać, to chyba jednak postawiłbym na Cypryjczyka.

 

[hogan]

UWAGA, PEFFKA
Grigor Dimitrov - Nicolas Almagro 2 @1.72 betsson
Na wstępie trzeba przyznać, że obaj tenisiści nie zachwycili w pierwszej rundzie, natomiast to co pokazywał Dimitrov to wołało o pomstę do nieba. oglądałem ten mecz od końcówki 2 seta i gość prawie w ogóle nie biegał. zero zacięcia, zero jakiejś agresji w wymianach (jedynie jak serwis dobrze wszedł to wtedy), dużo nieprzygotowanych wypadów do siatki. Chardy nie grał rewelacyjnie, jedynie bardzo dobrze siedział mu serwis natomiast w wymianach przeciętny, a i tak TYLKO I WYŁĄCZNIE jemu możemy zawdzięczać to, że mamy Dimitrova w 2 rundzie bo miał ten mecz na widelcu ale po prostu jak to już pokazał wiele razy SPUSIACZYŁ. Łamagro natomiast w pierwszym secie z Kubotem też nic nie miał do powiedzenia, Łukaszowi siedziało wszystko, piękne winnery, agresywna gra ogólnie miodzio. Potem jak już wrócił Łukasz do swojej regularnej gry (czyli pół na pół błędy z winnerami) to Almagro wrócił do gry i wygrał w końcu ten mecz 3-1. Obaj panowie grają jednoręcznym backhandem z czego dla mnie Almagro dużo lepiej nim włada. Jeszcze jednym argumentem chociaż mniej znaczącym niż mój główny (gówniana gra Bułgara) jest to, że ten brał jakiegoś medicala i może to przez to tak mało biegał, a skoro z Chardym nie wytrzymywał wymian to jakoś w walce z Nikosiem go nie widzę. Stąd moje typy:
-Almagro win @1.72 betsson 10/10
-Almagro -1.5 @2.19 6/10 betsson

 

[gju]

Karlovic
Dr Ivo bardzo pewnie rozprawił się z nie kto innym tylko Jurgenem Melzerem. Berlocq mógłby się może przeciwstawić gdyby był to clay. Tak to będzie mu cholernie trudno nawiązać walkę.
Lu
Serra już powinien być poza turniejem. Przegrał dwa sety z Darcisem i wydawało się, że się kończy mecz, a tu nagle krecz Belga. Serra obniżył zdecydowanie loty i obecnie jest to średniak challengerowy, ciężko spodziewać się po nim ponownie walki z lepszymi tenisistami. Lu niby nie szokuje swoją grą i wynikami, ale jednak jest to poziom wyżej niż Francuz. Na hardzie rozegrali jeden mecz i wygrał go w dwóch setach Lu. (półtora roku temu). Różnica w rankingu to około 80 miejsc na korzyść Lu. Myślę, że tę przewagę będzie można zobaczyć w jutrzejszym meczu.
Tomic
Verdasco pokonany to i Querreya powinno udać się pokonać. Co prawda jest to tenisista o zupełnie innej charakterystyce, ale Querrey dotychczas był bardzo daleko od swojej optymalnej formy. Słyszałem coś o problemach z łokciem.
+Bagieta +Nalbandian
E: nieźle wygląda też Rochus - Berdych over 29

 

[meggie1]

Karlovic - Berlocq - 1
7:6, 3:6, 6: 3, 6:4
kurs: 1,48
pinnacle

Zgadzam się z kolegą wyżej. Karlovic jak dla mnie to dziś pewka. Melzera, który zresztą był faworytem ograł w trzech setach, taki wynik robi wrażenie. Grę Berlocq kojarzę głównie z turnieji chellengerowych i myślę, że Karlovic zniszczy go serwisem.


Dolgopolov - Kamke - 1
4:6, 6:1, 6:1, 3:6, 8:6
kurs: 1,39
pinnacle

Dolgopolov rozegrał wczoraj 5-setowy pojedynek z zawodnikiem gospodarzy - Jones'em. Jednak taki wynik nie zniechęca mnie żeby postawić właśnie na niego. Ten chłopak z roku na rok robi ogromne postępy. Kamke widziałam przy okazji jakiegoś turnieju challengerowego, i owszem gra całkiem przyzwoicie, ale Dolgopolov to nie ta "sama półka". I nawet jeśli dojdzie do dłuższego pojedynku, w co jednak wątpię, to Ukrainiec go po prostu "rozstrzela"

Oba powyższe typy gram troszkę grubiej.

Ponadto:
Tomic - Querrey - 1
3:6, 6:3, 7:6, 6:3
kurs: 1,37
pinnacle

Tomic w nocy rozegrał świetny pojedynek z Verdasco i jedną nogą był już poza turniejem. Ta wygrana powinna dodać mu skrzydeł, tym bardziej, że jego gra wyglądała naprawdę dobrze.
Nie można tego powiedzieć ostatnio o Querreyu, który początek sezonu ma bardzo nieciekawy.

Dorzucam do tego Lopeza z Cipolla i Almagro a także nasza parę deblową Fyrstenberg/Matkowski.
Warte uwagi są też typy na over 3,5 seta w pojedynku Wawrinki z Baghdatisem i Nalbandiana z Isnerem. W obu przypadkach spodziewam się zaciętej walki. Baghdatis ostatnio ma nadwyżkę formy z kolei Wawrinka potrafi się maksymalnie skoncentrować właśnie w turniejach najwyższej rangi.

2 główne typki weszły więc u panów również plusik, straty ostatniej nocy odrobione ????

Lopez
Fyrstenberg/Matkowski
Nalbandian - Isner - over 3,5
Almagro
Baghdatis - Wawrinka over 3,5

Mecz Baghdatisa pełen zwrotów akcji, długich wymian i świetnych akcji.
Dzisiaj wszystkie typy weszły ???? 8/8

 

[buzzerbeater]

Nicolas Almagro @1.72
Z reguły omijam szerokim łukiem spotkania Hiszpana na hardzie, jednak tym razem zdecydowałem się tego nie robić. Oglądałem jego mecz z Kubotem i w końcu widać było spore zaangażowanie z jego strony, co w przypadku Nicolasa jest dosyć istotne. Miał kilka spektakularnych zagrań, nieźle returnował i pozytywnie zaskoczył mnie swoją grą. Dimitrov natomiast rzutem na taśmę pokonał Chardego. Tak naprawdę wynik mógł być zupełnie inny i mogliśmy go nie oglądać w 2 rundzie, gdyby tylko Francuz zachował zimną krew w decydującym secie. Bułgar momentami grał zbyt pasywnie, miał kłopoty z returnem i zbyt często slajsował, zamiast zagrać mocny backhand. Jest to niewątpliwie ogromny talent, który być może za kilka lat wskoczy do czołówki, jednak na razie nie widzę tam dla niego miejsca ze względu na psychikę.

Lukas Lacko @1.88
Słowak zrobił kawał dobrej roboty wracając ze stanu 2-0 i przewagi przełamania przeciwko doświadczonemu Ljubicicowi i utwierdził mnie tym samym w przekonaniu, że jest w niezłej formie. Lacko zrobił ostatnimi czasy spore postępy, wydaje mi się, że w końcu dojrzał i powinien bardzo szybko wskoczyć w tym sezonie do top50. W czym jest lepszy od Kaczora Donalda? Przede wszystkim dużo lepiej serwuje, natomiast w wymianach również daję mu więcej szans. Popełnia mniej błędów niż rok/2 lata temu, jest w stanie rozrzucać swoich rywali po korcie i zagrać winnersa kiedy trzeba zarówno z fh jak i bh. Jak dla mnie kompletny gracz, który gra otwarty tenis i robiąc tak duże postępy może co nieco zwojować i sprawić kilka niespodzianek w przyszłości. Po Youngu czasami nie wiadomo, czego w ogóle możemy się spodziewać. Jest o wiele bardziej chaotycznym graczem, którego "talent" zupełnie do mnie nie przemawia. Te rotowane uderzenia, przeciętny serwis i momentami zupełny brak zaangażowania. Pokonał co prawda Lukasa w Nowym Jorku 3-0, jednak tym razem nie gra już na swoim terenie, w dodatku rywal jest w lepszej dyspozycji. Value spore!
David Nalbandian @1.75
Z całą pewnością nie będzie to łatwe spotkania dla doświadczonego Argentyńczyka, jednak grzechem byłoby przejść obojętnie obok tak atrakcyjnego kursu. Ma wszystko to, co potrzebne, aby pokonać Amerykanina. Przede wszystkim jeden z najlepszych returnów w tourze, którym będzie notorycznie gnębił Jaśka. Isner co prawda poprawił forehand, co chwila bombaruje swoim serwisem, jednak czy to wystarczy na Nalbę? Temperatura w Melbourne dosyć wysoka, dlatego czas powinien działać na korzyść Davida. Jeśli tylko Argentyńczyk solidnie przypilnuje swojego podania i będzie cierpliwy na returnie - w końcu powinien dostać szansę od losu. Nie wierzę, by Isner był w stanie w każdym gemie trafiać po 3/4 pierwsze serwisy. Gdy tylko spadnie % 1 podania, automatycznie powinien to wykorzystać Nalba, którego oglądałem z resztą podczas Davis Cup'u i wyglądał na piekielnie mocnego.

 

[roxanne]

Nie wiem co wy widziecie w tym Karlovicu. Nigdy Szlemow nie gral dobrze, z glebi kortu padaka. Jesli Charly bedzie trzymac serwis to mecz jest rowny, nawet 51% daje Arg bo zdecydowanie solidniejszy w wymianach, dobrze gra debla poprawil gre przy siatce. Wcale nie gra delikatnie jak jakas ciota, potrafi przylozyc jak wymaga tego sytuacja. Mocno przesadzony kurs dla CB.

Berlocq 3.69 3/10

Overa nie polecam bo Chorwat może z hukiem poleciec, nawet 0-3.

Wklej kilka ciekawych wynikow Ivo w roznych turniejow w ciagu 2-3 lat.

Russell 4-6 6-7
Kudla 6-7 6-4 4-6
Kubot 6-7 3-6 3-6
Sweeting 6-7 3-6
Mayer 4-6 6-7
Russell 1-6 6-7
Brands 5-7 7-6 6-7
Andreev 4-6 5-7
Ferrer 6-7 3-6
Gulbis 2-6 3-6
Serra 6-7 4-6
Gil 4-6 4-6
Chiudinelli 6-7 6-4 6-7
Devvarman 6-7 4-6

 

[lutek]

Czuje, że Big John jest wart zachodu w tym meczu, nawet pomimo faktu że Nalbandian jest dobrym returnerem i posiada niezłe wyniki przeciwko "big serverom" w wielu aspektach jego kariery. Jednak nie ufam zbytnio Argentyńczykowi, który spośród jego wszystkich występów w szlemach nigdy nie osiągał jakichś oszałamiających wyników. Poza tym Isner ma bardzo udany 2010 rok i daleko nie trzeba szukać jego dobrych rezultatów: ćwierćfinał US Open i jego wyrównany mecz z Murrayem, czy w końcówce sezonu półfinał w Paryżu, gdzie niewiele brakowało i Tsonga schodziłby pokonany z kortu po bardzo wyrównanym i zaciętym meczu. Wiele w tym spotkaniu będzie zależało od returnu i serwisu Davida, inaczej John jeśli na optymalnym poziomie utrzyma serwis to będzie nie do przełamania doprowadzając do TB, gdzie już nie raz się przekonałem jakim rezultatem to się kończy z Isnerem w akcji. W wymianach również nie powinien oddalać się poziomem do Argentyńczyka, tymbardziej że poprawił znacznie swój FH. Wielką zagadką bedzie utrzymanie serwisu przez Nalbe, a patrząc na jego krótki mecz z Jarkiem w II secie, który przypominał potyczkę z WTA to może być różnie. Sądze, że po takim kursie można smiało próbować Big Johna.

John Isner - David Nalbandian @2,20 / PinnacleSports

nieprawdopodobny mecz..

 

[chachi82]

dimitrov - almagro
over 40,5
kurs 2.00
buk Unibet
Widze wszyscy pewnie stawiają na hiszpana w tym meczu i pewnie się nie mylą. Ja jednak mam coś dziwne uczucie patrzać na tą parę. Niby bułgar nic nie pokazał w swoim 1 meczu ale jednak go wygrał. Co więcej musiał wygrać aż 3 sety . A Almagro to typowy zawodnik na claya. Biorąc pod uwage jego ostatnie i zeszłoroczne występy na hardzie to w większości przypadków był over gemowy. I w tym wlaśnie widzę szansę Dimitrova. Wg mnie Nico to solidny zawodnik ale słaba glowa. W pewnym momencie przestaje myśleć o meczu i traci gemy/sety. Myślę że over 40,5 jest tu bardzo prawdopodobny. pozdrawiam. z fartem ????

 

[win1988]

R.Harrison/R.Sweeting - C.Fleming/R.Hutchins 2
Całkiem sympatyczny kurs na brytyjską parę deblową wystawił Panbet - 1.43. W mojej ocenie reprezentujący w Pucharze Davisa Wielką Brytanię debel powinien bez większych problemów pokonać stworzony tylko i wyłącznie na potrzeby wielkiego szlema duet amerykański. Fleming i Hutchins nie należą do światowej czołówki gry podwójnej ale mimo wszystko biją swoich rywali doświadczeniem i przede wszystkim zgraniem. Namieszać w turnieju pewnie nie namieszają, ale w kolejnej rundzie znaleźć się powinni. Harrison o dziwo w ubiegłym roku wygrał w parze z Levine turniej deblowy w Newport, ale rywale byli z przysłowiowej drugiej ligi. Tylko raz Słodki wystąpił w parze z Ryanem. Było to w ubiegłym roku w Houston, i obaj nie będą tego występu najlepiej wspominać. Zostali zmieceni z kortu, porażka 1-6 1-6 z Rettenmaierem i Zeballosem. Małym usprawiedliwieniem może być fakt, że grali na clayu, ale mimo wszystko wynik nie najlepiej o nich świadczy.
Podsumowując. Doświadczona para deblowa, kontra para amerykańska, która tylko raz do tej pory ze sobą wystąpiła. Gramy ponadto w Australii, a więc nie trzeba pisać za kim będą kibice. Kurs warty gry.

 

[hellraiser]

Tomic - Querrey @ 1.37 36 63 76(3) 63
Na pierwszych stronach tematu szukano kogoś spoza wszelkiego TOPu do wygrania, pokazania się na AO, dobrym tropem jest na pewno Raonić w formie choć z Petzem może nie być już tak łatwo, ale jeszcze lepszym szukaniem doga na namieszanie w turnieju jest inna młoda strzelba czyli Bernie "Tomik" Tomić.
Bośniak urodzony w Niemczech grający dla Australii w pierwszej rundzie miał świetny chrzest i zdał go fenomenalnie pokonując nie byle kogo bo jednak Fernando Verdasco, teraz w nagrodę ma łatwiejszego rywala powracającego do "formy" lub powracającego do strzelania serwisem Sama Querreya.
Aussie to świetny defensor, fajny slajs, bardzo ruchliwy lecz ma ciągle tą nonszalancje w sobie jedynie to go gubi przy punktach. Jeśli opanuję się na dłuższą czy regularniejszą mete jest w stanie tutaj namieszać, a na pewno pokonać nie lubiącego częste przebieżki po korcie Querreya.

 

[psm]

Berdych-Rochus 3-0 1,65
Cipolla-Lopez 2 1,30
Isner-Nalbandian tie break?-tak 1,40
Tomic-Quarrey 3-0 2,75 :;/:
bwin

Berdych-Rochus
Roznica klas w umiejetnosciach i nieporownywalnie lepsze warunki fizyczne na korzyść Czecha.Jesli awans do finalu w Auckland Belga budzi jakies watpliwosci odnosnie tego czy Rochus ugra tu jakiegos seta to sadze ze wlasnie w finale wspomnianego turnieju rozwial je Ferrer 6-3,6-4,podobnie jak Berdych,zawodnik pierwszej 10.Przewaga jaka Berdych bedzie mial w podaniu,mysle ze powinna przypieczentowac wygrana do zera Czecha.
Cipolla-Lopez
Ten typ jest w zasadzie bardziejprzeciwko Wlochowi niz na Hiszpana.Opieram go na podstawie spotkania w Doha przeciwko Tsondze,ktory byl naprawde slabo dysponowany tamtego dnia i dawal prezent za prezentem,szansa za szansa a jednak Wloch zachowywal sie podobnie do brzmienia swojego nazwiska... Marny serwis,slaba psychika w krytycznych momentach to slabe strony Wlocha,mysle ze na podstawie wygranej z Davidenka nie mozna przeceniac jego umiejetnosci,Rosjanin to juz tylko cien tenisisty ktory wygrywal z Federerem,a kto wie czy sam nie zagral przeciwko sobie Lopez na pewno jest zawodnikiem solidniejszym,potrafiacym w razie potrzeby zagrac dlugi boj,posiadajacym na pewno wiekszy asortyment zagran.
Isner-Nalbandian tie break?-tak 1,40
Wiadomo skat ten typ,Amerykanin preferujacy typowy tenis amerykanski,oparty na silnym podaniu w konfrontacji z zawodnikiem ktory zagral juz mnostwo pieciosetowek.W ostatnim wielkoszlemowym turnieju,mianowicie w zeszlorocznym US Open Isner dotarl do cwiercfinalu i tylko w II rundzie przeciwko rodakowi Ginepriemu nie mial chocby jednego tie breaka w meczu,w pierwszej rundzie tego AO rowniez musial rozstrzygnac jednego seta z reprezentanten gospodarzy,Mitchellem.Ogladalem to spotkanie i sadze ze Isner zakonczy swoj wystep w turnieju juz dzisiejszej nocy,mimo wszystko typ na "13" gema uwazam za pewniejszy.
Tomic-Quarrey
Mlody Australijczyk to narazie nr 38 w rankingu ATP,ale kazdy kibic tenisa widzi gdzie bedzie na koniec tego roku...pierwsza 20 to minimum patrzac jakie nazwiska ma na swoim koncie 19-latek (Benneteau,Berdych,Monfils,Fisch,Vardasco),ten ostatni pokonany juz tu w AO,co jest najlepsza wizytowka do meczu z Amerykaninem,ktory analogicznie do rywala spada w rankingu notujac porazke za porazka.W pierwszych turniejach majacych na celu przygotowanie do Australian Open,w Chennai i Auckland odpadal w I rundzie,pierw z Rumunem Hanescu,a potem z 21-letnim rodakiem Harrisonem.

 

[corona]

Tomas Berdych - Olivier Rochus (+8.5) # 1.80 Tobet

Jak dla mnie bardzo ciekawie zapowiadające się spotkanie w drugiej rundzie turnieju Panów. Berdych wg bukmacherów to zdecydowany faworyt i nawet nie chcę tego negować. Jednak kurs w granicach 1.15 w starciu z całkiem dobrze ostatnio dysponowanym Belgiem to tak trochę przesada. Przed AO liczyłem po cichu na Berdycha na końcowy win i nawet mam na niego pograne za jakieś drobne, bo kto wie, może z każdym meczem się chłopak rozpędzi. Jednak w dzisiejszym spotkaniu nie liczyłbym na szybkie 3:0 i Olivier pojedzie do domku. Berdych w pierwszym meczu grał z Ramosem i co ? I stracił seta. Co jak dla mnie było dość zaskakujące. Pierwszy serwis bardzo ładnie się prezentował i kiedy wchodził to Albercik nie miał praktycznie nic do powiedzenia. Jednak drugi, z którego wygrywał zaledwie 55% pozostawia wiele do życzenia. Rochus w ubiegłym tygodniu szalał jak wariat na turnieju w Auckland, zdołał dojść do finału, ale tam był jeszcze większy szaleniec jakim jest bez wątpienia Ferrer. Mimo wszystko cały turniej bardzo udany, na rozkładzie między innymi: Kamke, Belluci, Paire czy Kohli. Niby nie czołówka, ale pokazał się z dobrej strony zawodnik z Belgii. W pierwszym meczu grał z Niemieckim kwalifikantem Phauem i pokazał, że dobra forma z ubiegłego tygodnia to nie przypadek, 6:1 6:4 6:0 mówi wszystko co potrzeba. W mojej ocenie Rochus mimo tego, że ma już 31 lat wciąż jest wstanie grać na całkiem nie złym poziomie, kiedy jest w formie oczywiście. Dziś oczekuję, że handicap w postaci 8.5 gema na starcie wystarczy do zaksięgowania tego typu na plus, bo jeżeli Ramos był w stanie ugrać seta Berdychowi, to Rochus, który jest w formie nie da rady, wg mnie powinien.

R. Harrison/R. Sweeting - C. Fleming/R. Hutchins # 1.42 Tobet

No to zaczynamy turniej deblowy Panów. Trochę już napisał kolega wyżej, czyli Win1988 i zgadzam się z nim w 110%. Harrison może i jest nadzieją Amerykańskiego tenisa, no ale nie w deblu. Z kolei Sweeting w ubiegłym roku grał w 10 turniejach z dziesięcioma partnerami i UWAGA wygrał tylko dwa spotkania. Z koeli Brytyjczycy w ubiegłym roku, na Wimbledonie oraz US Open doszli, aż do ćwierćifnału, więc druga część sezonu znacznie lepsza od początku. W tym roku na turnieju Sydney zdołali wygrać dwa meczu i przegrać z braćmi Bryanamia. Wg mnie Fleming i Hutchins są w tym spotkaniu ewidentnym faworytem i powinno ten mecz bez problemu wygrać.

 

[dancevic]

Taśma 1,51 8/10 bwin
Duckwortha tu już nie powinno być, Fin skreczował i tak oto słaby gospodarz gra dalej, z Tipsą będzie bez większych szans.

Coś ci się chyba pomyliło bo Duckworth grał z Estończykiem Zoppem i wygrał 3-0 w setach.Nieminen kreczował z Nalbandianem.
Dzisiaj ciekawie wygląda Berlocq z Karloviciem.
Sądze że Argentyńczyk jest w stanie trzymać swój serwis podobnie jak Karlovic przecież przeciwnik nie ma jakiś wielkich atutów i przy podaniu Berlocqa będzie próbował swoich wycieczek do siatki po ofensywnym slajsie.Berlocq prezentuje się solidnie i chyba może powalczyć o pełną pule w dzisiejszym spotkaniu.Jakoś nie widze Karlovicia w następnej rundzie.
Berlocq to uniwersalny zawodnik potrafi grać b.agresywnie kiedy trzeba.
Karlovic nie będzie miał dużych szans w wymianach z głębi kortu a przecież Berlocq dysponuje świetnym passing shotem więc jak nie będzie serwisu to pod siatką Chorwat też wiele nie zdziała.
Berlocq 3.25

 

[kamil081308]

Michael Llodra - Alex Bogomolov 2 1,85 (bet24) - 4/10j

Llodre w tym sezonie oprócz meczu z Gulbisem w pierwszej rundzie zobaczyć można było w turnieju rekreacyjnym przed AO, ograł tam Dolgopolova, Wawrinke czy Haasa. Ja jednak nie biorę tych wyników na poważnie, bo jak wyżej napisałem był to turniej rekreacyjny.
Bogomolov od tego sezonu reprezentuje Rosję, od początku roku nie próżnuje, najpierw startował w Doha, gdzie musiał zrezygnować z gry w 2 rundzie z powodu kontuzji prawej kostki. Uraz szybko wyleczył, bo już w Sydney zagrał dobrze, doszedł do ćwierćfinału pokonując po drodze Robina Haase i Viktora Troickiego, następnie przegrał z późniejszym finalistą tych zawodów - Julienem Benneteau. Widziałem ten ćwierćfinał i Bogomolov wyglądał w nim przyzwoicie.
Llodra w tym spotkaniu nie raz zachwyci pięknymi akcjami przy siatce, niestety dla niego po drugiej stronie siatki będzie gracz, który potrafi dobrze returnować i mijać. Gdyby grali do 2 wygranych setów to pewnie nie zdecydowałbym się na ten typ, jednak w dłuższym meczu Bogomolov nie powinien mieć problemów z doświadczonym Francuzem.

Gilles Simon - Julien Benneteau 1 1,75 (pinnacle) - 8/10j
Pojedynek dwóch Francuzów. Typ bardziej przeciw Benneteau, ponieważ dzień przed AO grał finał w Sydney. W pierwszej rundzie trafił mu się rywal z niższej półki i udało się wygrać gładko 3-0, mecz z Simonem obfitował będzie w wiele wymian, prędzej czy później odezwie się kondycja, tym bardziej, że w Melbourne jest bardzo gorąco.
Gilles w pierwszej rundzie nie zachwycił, ale często spotkanie rozpoczynające turniej jest bardzo trudne, szczególnie, gdy gra się z ambitnym rywalem, który ma dobry dzień. H2h 5-1 na korzyść Simona, ja nie mam wątpliwości kto wygra ten mecz.

 

[strogonoff]

John Isner - David Nalbandian
Co do dalszego stawiania na Isnera byłbym ostrożny.Oglądałem mecz i w końcówce Isner ledwo co chodził,miał trudności z poruszaniem się.Realnie mówiąc to David sam przegrał ten mecz na swoje życzenie gdy mając praktycznie na widelcu zmęczonego Isnera w końcówce dał odpocząć mu wykłócając się z sędziami.Isner odpoczął i przy serwisie Davida zaczął grać.

 

[ratek3]

John Isner - David Nalbandian
Co do dalszego stawiania na Isnera byłbym ostrożny.Oglądałem mecz i w końcówce Isner ledwo co chodził,miał trudności z poruszaniem się.Realnie mówiąc to David sam przegrał ten mecz na swoje życzenie gdy mając praktycznie na widelcu zmęczonego Isnera w końcówce dał odpocząć mu wykłócając się z sędziami.Isner odpoczął i przy serwisie Davida zaczął grać.

Fakt kłócił się Nalbandian ale w zasadzie miał rację i to on według mnie powinien grać dalej. W każdym bądź razie Isner będzie miał w kolejnych etapach gry znacznie trudniej i myślę, że szybko odpadnie. Argentyńczyk sam mu pozwolił odpocząć choć nie dziwie się mu, ponieważ został bardzo niekorzystnie ukarany przez sędziego. Isnera ratował serwis, ale już w wymianach nie był taki rewelacyjny. Według mnie nie pogra zbyt długo w tym turnieju

 

[piotrex007]

Fakt kłócił się Nalbandian ale w zasadzie miał rację i to on według mnie powinien grać dalej. W każdym bądź razie Isner będzie miał w kolejnych etapach gry znacznie trudniej i myślę, że szybko odpadnie. Argentyńczyk sam mu pozwolił odpocząć choć nie dziwie się mu, ponieważ został bardzo niekorzystnie ukarany przez sędziego. Isnera ratował serwis, ale już w wymianach nie był taki rewelacyjny. Według mnie nie pogra zbyt długo w tym turnieju

No właśnie, ale skoro Nalbandian wiedział, jak się ma Isner, to po co się kłócił z sędziami? Mógł grać dalej i rozbiegać Isnera po korcie i by wygrał na lajcie. Nie można też mówić, że przez to Nalbandian powinien grać dalej, bo nie wiadomo co by było gdyby tej sytuacji nie było. Oczywiście - Isner nie wyglądał najlepiej, ale to jest tenis i równie dobrze Amerykanin mógłby wygrać i bez tej kłótni Davida.