>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Australian Open '11 - turniej główny

Status
Zamknięty.
R 1

rooney1

Użytkownik
po co to cytujesz wogole? co do watku, na poczatku chcialbym tutaj jednemu koledze juz nie pamietam ktoremu (przepraszam, ale nie chce mi sie szukac tego postu)wytlumaczyc dlaczego panow tsonge i soderlinga uwarzam za jednostrzalowcow. wiec co do tsongi to chyba nie zadnych watpliwosci jest to zawodnik nerwowy, ktory absolutnie nie nadaje sie do grania wymian, i zeby nie bylo tu watpliwosci nie uwazam za wymiane wymienienie 2 czy 3 pilek na srodek kortu. jesli serwis nie siedzi to misiek w zasadzie tylko i wylacznie wali z fh i szuka winnera, przyparty do muru jest w zasadzie na straconej pozycji. co do szweda tutaj oczywiscie sprawa jest bardziej dyskusyjna ale wystarczy spojrzec na statystyki tego pana i widac jak na dloni ze punkty to on raczej zdobywa po wygranych przez siebie pilkach, a nie goni rywala po korcie i nie czeka na bledy. gdy opuszcza go derastycznie serwis co widzialem kilka razy nigdy nie potrafil sie obronic gra z glebi kortu, wtedy zazwyczaj wlaczal cepy i ladowal wszystko w siatke. zawodnik bardzo slaby psychicznie, wystarczy w zasadzie na nigo popatrzec zeby stwierdzic ze mecz ma juz przegrany. a to ze byl 2 razy w finale rg mnie nie przekonuje, poniewaz trafil tam wtedy kapitalnie z forma serwisowa, w dodatku trafial po drodze na nadala w kryzysie, a rok pozniej na federerea w kryzysie. w finale zostal 2 razy zbity jak dziecko. raz udalo mu sie wygrac turniej serii master tylko dlatego ze w turnieju udalo mu sie uniknac mocnego rywala. zreszta wystarczy zobaczyc sobie na jego h2h z najlepszymi zeby stwierdzic ze nic specjalnego on soba nie prezentuje. do pana soderlinga dorzucilbym bym jeszcze berdycha i kopnal mocno w dupe zeby wypadli gdzies poza 20 rankingu bo tam miejsce dla drwala ze szwecji i czech. miejsce szwed zawdziecza tylko temu ze gra bardzo duzo i temu ze poziom poza topowymi graczami jest jaki jest, gdyby murray gral czesciej niz na szlemie i masterach to ze spokojem bylby przed soderlingiem.

murray- ferrer
nie gram nic w tym meczu z tego powodu ze kurs na szkota smieszny, a raczej to on zamelduje sie w finale, choc jestem pelen nadziei ze stanie sie inaczej. jestem tez bardzo ciekaw jak zaraguje szkot psychicznie na to ze nie ma juz nadala i federera bo szansa przed nim otwiera sie ogromna, bo napewno jest w stanie ograc djokovica mimo iz ten jest teraz faworytem turnieju. na wyspach pewnie juz wiwatuja, w kazdym razie jesli panicz zawiedzie to juz chyba nie da rady wygrac tego szlema nigdy. jesli zobacze ferrera takiego jak w auckland to jestem pewien ze to sie w 3 nie skonczy i wtedy szanse hiszpana napewno urosna, jest on zawodnikiem ogromnie doswiadczonym i on tutal napewno nie peknie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
djgregor 55

djgregor

Użytkownik
Ja jestem ciekawy twojego toku rozumowania.
Buki wystawiły kurs na zwycięstwo Djoko w AO 2011 po zwycięstwie z Federerem i jest to też od razu kurs na Serba w finale!! Czemu buki miałaby teraz wystawić taki kurs a za chwilę mniejszy?? Sorry, ale brak logiki. Tym bardziej jak Murray zmiecie z kortu Ferrer, wtedy nie będzie żadnych podstaw do tego, aby kurs na Djokovica spadł!!
To sobie zobacz po dzisiejszym meczu czy kurs Na Djoko utrzyma sie czy zmieni sie jak juz bedzie mial przeciwnika w finale. Jak wygra Ferrer kurs moze spasc np a jak Murray gładko pojedzie nawet moze wzrosnac. Ale tego na obecna chwile nie wiemy w ktora strone zmieni sie kurs. Nie wiem skad wywnioskowales ze buki wystawia w ofercie na zwyciestwo nad przyszlym przeciwnikiem taki sam kurs jaki jest w tej chwili na wygranie przez niego AO.
Moje przewidywania ze kursy beda spadaly na Djoko nie wazne jakiego bedzie mial przeciwnika wiec teraz zainwestowanie jakis srodkow nie jest bledem.
Mecz juz za 30 minut i nie wiem jakos nie widze zeby tu Murray gladko wygral. Dla mnie ile razy juz on byl niby w formie &quot;zycia&quot; i nagle przychodzil mecz w ktorym tak jakby zatracal swoje atuty. Dla mnie granie jego po kursie 1,2 -1,25 jest wielce ryzykowne . W 2010 panowie spotkali sie 3 razy. 2 do 1 na korzysc Ferrera. W grze u obu jakos przez rok wiele nie zmienilo sie.
Dla mnie rozsadnym typem na ten mecz jest
Ferrer +5,5 gema @ 2,1
 
P 15

panasik

Użytkownik
soderling - jednostrzlowiec? ok jego atutem jest serwis, ale wymiany ta on kapitalne potrafi prowadzic, jego fh jest swietny, preferuje agresywny styl gry, bo nie kazdy wychowal sie na mączce, 2 lata z rzędu final RG, gdzie nie da sie grac jednostrzałowo a Ty dalej sadzisz cos innego, ok brakuje mu do federera czy nadala, widzialem mase spotkan sody i tez pierowtnie mialem podobne zdanie, ale szybko je zmienilem.
 
midel 189

midel

Użytkownik
soderling - jednostrzlowiec? ok jego atutem jest serwis, ale wymiany ta on kapitalne potrafi prowadzic, jego fh jest swietny, preferuje agresywny styl gry, bo nie kazdy wychowal sie na mączce, 2 lata z rzędu final RG, gdzie nie da sie grac jednostrzałowo a Ty dalej sadzisz cos innego, ok brakuje mu do federera czy nadala, widzialem mase spotkan sody i tez pierowtnie mialem podobne zdanie, ale szybko je zmienilem.
Jak pokazało wczorajsze spotkanie, obecnie najlepszym tenisistą grającym z głębi kortu jest Novak Djokovic. Pasowałoby go wymienić.
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Czemu buki miałaby teraz wystawić taki kurs a za chwilę mniejszy?? Sorry, ale brak logiki.
Czemu ? Otóż już Ci piszę. Z czysto matematycznego bukmacherskiego punktu widzenia. Przed pierwszym półfinałem buki miał 3 zdarzenia na zwycięzcę AO. Po meczu już będą tylko 2, więc logicznie myśląc większe prawdopodobieństwo trafienia dla gracza, czyli kursy będą niższe. To tak jak w piłce nożnej z kursami. Zobacz sobie na kursy 1 x 2, a kursy na 1 albo 2 ale za to DNB.
Widzę, że nadal nie rozumiesz. Przed całym AO kursy na Nadala i Federera były w granicach 3,00. Z meczu na mecz, z rundy na rundę, kursy spadały. Tak samo jest i w tym przypadku.
I to nie są żadne prostackie zaczepki, tylko odpowiedziałem Ci na Twoje pytanie którego nie mogłeś zrozumieć :|. A posty są kasowane, bo dodajesz post pod postem, do tego z bluzgami.
Łukasz to teraz wytłumaczę Ci najprościej jak mogę.
Przyjmij lub wyobraź sobie, że pozostały 2 mecze półfinałowe. Kursy na każdego z nich na zwycięzcę AO są w granicach 2,30-2,80. Dobra dwóch opada i mamy dwóch finalistów i co wtedy ? Kursy będą na jednego 2,20 i na drugiego np. 2,40 ?
Łukasz, a jakby na Djoka kurs był 2,20 to co wtedy ? Idąc Twoim tokiem rozumowania (o ile można tak to nazwać w ogóle), mielibyśmy kursy 2,20 na Djokovica i 3,00 na Murraya. Żyć nie umierać z takimi kursami.
 
los.blancos 61

los.blancos

Użytkownik
Dzisiejszy półfinał opisał bym w ten sposób:



Vs


W meczu obu panów tak jak w Amerykańskim &quot;Mega Hicie&quot;:
- częste zwroty akcji
- widz trzymany w napięciu do ostatniej minuty
- wydawało się że obaj są niezniszczalni


Aż w końcu wygrał &quot;lepszy&quot;. :]
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
S 381

szczurek

Użytkownik
I Murray zrobił wszystkich w jajo. Po dość wyrównanym początku, i stanie 1-1 w setach, wziął się za granie, i (że tak użyje powiedzenia Shakala) &quot;przejechał się po nim jak po burej suce&quot;. Mnie to nie dziwi. Postawiłem jeszcze przed rozpoczęciem AO za drobniaki zakłady długoterminowe - Clijsters u pań (2,70) i właśnie Murray u mężczyzn (8,50). Niedowiarków odsyłam do swojego tematu w KzS. Ferrer jest w mojej opinii przeciętnym tenisistą, a jego dojście do półfinału wynikało ze szczęścia i prostej drabinki. Ogranie Nadala w tym stanie to żaden argument, co już inni pisali. Wcześniej ograł kwalifikanta Raonicia, młodziutkiego Berankisa, Russela, i przeciętnego Nieminena, z którym wcale mu łatwo nie poszło. Murray gra zachowawczo i spokojnie, bo gra tak od zawsze. Siła spokoju, ot co. W jutrzejszym finale faworytem będzie Novak, ale Murray może znów zaskoczyć. Na pewno ma łeb na karku, i silniejsze nerwy niż Serb. Jeśli uda mu się wyprowadzić Novaka z równowagi, lub postawić go pod ścianą, to może być różnie. Dodajmy do tego chorobliwość Djokovicia, nigdy nie wiadomo kiedy coś mu się stanie. Oglądając jego mecze, i te jego ślizgi na twardym korcie dziwie się, że jeszcze nie skręcił sobie nogi. Nie rozumiem czemu wszyscy skreślają Murraya, facet stracił w turnieju zaledwie dwa sety. Jeden dzisiaj, i jeden tie-break z Dolgopolovem.
 
andre@ 4,3K

andre@

Użytkownik
Gratuluje koledze powyżej twórczej inwencji i trafną paralele. David miał swoje 5 minut w meczu. Szkoda że nie wykorzystał set ponta w 2 secie. Jego tie breki jakieś takie bez wiary. Panicz jednak za silny psychicznie i w kluczowych ważnych piłkach to on był górą. Własnie wystawili kursy na finał. Na Serba zadziwiająco wysoko w granicach 1.70. Na panicza 2.00. Pewnie się zdecyduje na jakąś opcje. Pewnie &quot;cały swiat się rzuci na Serba&quot; czy aby on wygra? Ja tez jestem na 90% pewny Serba, jednak poległem na Henin, Nadalu i Ferdku i moja pewność jest mocno w tym turnieju upokorzona ! Andre@
 
midel 189

midel

Użytkownik
I Murray zrobił wszystkich w jajo. Po dość wyrównanym początku, i stanie 1-1 w setach, wziął się za granie, i (że tak użyje powiedzenia Shakala) &quot;przejechał się po nim jak po burej suce&quot;. Mnie to nie dziwi. Postawiłem jeszcze przed rozpoczęciem AO za drobniaki zakłady długoterminowe - Clijsters u pań (2,70) i właśnie Murray u mężczyzn (8,50). Niedowiarków odsyłam do swojego tematu w KzS. Ferrer jest w mojej opinii przeciętnym tenisistą, a jego dojście do półfinału wynikało ze szczęścia i prostej drabinki. Ogranie Nadala w tym stanie to żaden argument, co już inni pisali. Wcześniej ograł kwalifikanta Raonicia, młodziutkiego Berankisa, Russela, i przeciętnego Nieminena, z którym wcale mu łatwo nie poszło. Murray gra zachowawczo i spokojnie, bo gra tak od zawsze. Siła spokoju, ot co. W jutrzejszym finale faworytem będzie Novak, ale Murray może znów zaskoczyć. Na pewno ma łeb na karku, i silniejsze nerwy niż Serb. Jeśli uda mu się wyprowadzić Novaka z równowagi, lub postawić go pod ścianą, to może być różnie. Dodajmy do tego chorobliwość Djokovicia, nigdy nie wiadomo kiedy coś mu się stanie. Oglądając jego mecze, i te jego ślizgi na twardym korcie dziwie się, że jeszcze nie skręcił sobie nogi. Nie rozumiem czemu wszyscy skreślają Murraya, facet stracił w turnieju zaledwie dwa sety. Jeden dzisiaj, i jeden tie-break z Dolgopolovem.
Po pierwsze: Ferrer nie jest przeciętnym zawodnikiem, po drugie: to jest jego pierwsza porażka w tym roku. Nie wnikam w przebieg meczu, bo piłka setowa w drugim secie dla Ferrera mogła wszystko zmienić - stało się jak się stało. Pisanie &quot; [Murray] Na pewno ma łeb na karku, i silniejsze nerwy niż Serb&quot; jest śmiesznością i zwykłym kłamstwem. Murray już nie raz pokazywał jak mały ma móżdżek, dlatego też w finale więcej niż seta (Novakowi zdarzają się krótkie przestoje) nie ugra. Novak nie zmęczył się w tym turnieju, więc o &quot;problemach zdrowotnych&quot; możecie zapomnieć. Stracił dwa sety? A kogóż on miał po drodze? Z Melzerem miał te sety tracić czy może z Marchenko? ????
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Midel masz rację i gratuluje 1000 posta ???? , ale pisanie:
to jest jego pierwsza porażka w tym roku.
w styczniu w miesiącu gdzie dopiero zaczął się sezon tenisowy jest głupotą.
Murray w tym meczu udowodnił, że łatwo jest go przełamać i taki Ferrer mógł to robić bezproblemowo. W 3, albo 4 secie gdzie Murray go miał już na widelcu przy stanie 2:0 i szykowało się na kolejne przełamanie dla szkota, to ten po chwili doprowadził do wyrównania w gemach.
Federer w meczu z Serbem musiał o każdy punkt mocno walczyć, biegać po korcie aż do skutku. Jak Djoko zagra taki tenis w finale jak z Rogerem to jestem spokojny o jego zwycięstwo.
Szczurek w Twoim mniemaniu Ferrer jest przeciętnym tenisistą więc strata z nim seta to nie powód do dumy, tak samo jak z chimerycznym Ukraińcem.
A co do kursów to wszędzie inne, można znaleźć i 1,55 i 1,70, ale już powoli te wyższe znikają i myślę, że spokojnie do niedzieli spadną, a bet365 był nawet powyżej 1,70, ale szybko zniknął ???? .
Do tego Serb ma jeden dzień więcej odpoczynku. A rywale Djokovica na pewno byli silniejsi niż Murraya.
Według mnie genialnym rozwiązaniem jest zagranie na Novaka -1,5 gema o kursie 1,80.
 
kasztaneiro 362

kasztaneiro

Użytkownik
Midel masz rację i gratuluje 1000 posta ???? , ale pisanie:

w styczniu w miesiącu gdzie dopiero zaczął się sezon tenisowy jest głupotą.
Murray w tym meczu udowodnił, że łatwo jest go przełamać i taki Ferrer mógł to robić bezproblemowo. W 3 secie gdzie Murray go miał już na widelcu przy stanie 2:0 i szykowało się na kolejne przełamanie dla szkota, to ten po chwili doprowadził do wyrównania w gemach.
Federer w meczu z Serbem musiał o każdy punkt mocno walczyć, biegać po korcie aż do skutku. Jak Djoko zagra taki tenis w finale jak z Rogerem to jestem spokojny o jego zwycięstwo.
Szczurek w Twoim mniemaniu Ferrer jest przeciętnym tenisistą więc strata z nim seta to nie powód do dumy, tak samo jak z chimerycznym Ukraińcem.
A co do kursów to wszędzie inne, można znaleźć i 1,55 i 1,70, ale już powoli te wyższe znikają i myślę, że spokojnie do niedzieli spadną, a bet365 były nawet powyżej 1,70, ale szybko zniknął ???? .
Do tego Serb ma jeden dzień więcej odpoczynku. A rywale Djokovica na pewno byli silniejsi niż Murraya.
Ten jeden dzień więcej to dużo, tym bardziej, że Murray grał niespełna 4 godziny, a Djoko &quot;tylko&quot; ponad 2. Jednak myślę, że Murray się zregeneruje po tym meczu. Ale dla mnie faworytem jest Djoko(może tym razem trafię ;) ). Szczególnie ten zabójczo szybki bh Novaka jest niesamowity. Dla mnie Szkot za pasywnie, bo jak wystrzeli kilka razy w meczu jakimś bh po linii to nie jest to nic wielkiego.
Spodziewałem się niższych kursów na Djokovica, coś koło 1,50, a tutaj 1,70-1,74.

Novak Djokovic @1,70 Pinnacle

E: oczywiście chodzi mi o zabójczy forehand a nie backhand. Literówka.
 
R 1

rooney1

Użytkownik
szkoda ze dawid nie dal rady, ale poza 3 setem walczyl jak lew, szkoda ze nie udalo sie zlamac murraya w tym 4 bo w TB tak myslalem ze za duzo nie zdziala jesli szkot dobrze przymierzy serwisem. w finale za djokovicem jednak, bo jakos nie przypada mi do gustu osoba matki brytola.
co do sodelrlinga zdania nie zmienie, mnie on absolutnie nie przekomnuje, potrafi grac wymiany tego nie neguje bo napisalem ze w porownaniu do tsongi tu sprawa jest bardziej zlozona, jednak on jesli sobnie wymiany nie ustawi zeby skonczyj ja sam to zazwyczaj ja przegrywa.
 
inkub1986. 343

inkub1986.

Użytkownik
Murray stracil sporo sil w pojedynku z qmplem Nadala. Sadze ze mecz z Ferrerem kosztowac go bedzie final. Za Djokovicem stoi przede wszystkim silna forma, duza pewnosc siebie po 3-0 z Ferdkiem oraz rownie konsekwentna gra. Dodatkowo odpoczywa juz sobie w Melbourne od dnia wstecz. 3-0 lub 3-1...
Djokovic @1,70
 
midel 189

midel

Użytkownik
Midel masz rację i gratuluje 1000 posta ???? , ale pisanie:
w styczniu w miesiącu gdzie dopiero zaczął się sezon tenisowy jest głupotą.
Murray w tym meczu udowodnił, że łatwo jest go przełamać i taki Ferrer mógł to robić bezproblemowo. W 3, albo 4 secie gdzie Murray go miał już na widelcu przy stanie 2:0 i szykowało się na kolejne przełamanie dla szkota, to ten po chwili doprowadził do wyrównania w gemach.
Federer w meczu z Serbem musiał o każdy punkt mocno walczyć, biegać po korcie aż do skutku. Jak Djoko zagra taki tenis w finale jak z Rogerem to jestem spokojny o jego zwycięstwo.
Szczurek w Twoim mniemaniu Ferrer jest przeciętnym tenisistą więc strata z nim seta to nie powód do dumy, tak samo jak z chimerycznym Ukraińcem.
A co do kursów to wszędzie inne, można znaleźć i 1,55 i 1,70, ale już powoli te wyższe znikają i myślę, że spokojnie do niedzieli spadną, a bet365 był nawet powyżej 1,70, ale szybko zniknął ???? .
Do tego Serb ma jeden dzień więcej odpoczynku. A rywale Djokovica na pewno byli silniejsi niż Murraya.
Według mnie genialnym rozwiązaniem jest zagranie na Novaka -1,5 gema o kursie 1,80.
Zauważ, że pisałem to jako odpowiedź na &quot;przeciętych rywali&quot;, w Auckland już nie miał tak &quot;przeciętnych&quot;. Swoją drogą to i tak miał o klasę lepszych rywali niż Murray. Dodatkowo pisanie o zawodniku, który wygrał 10 ATP, że jest przeciętniakiem to raczej nieporozumienie.
P.S. Dzięki ????
 
tmlmrf 193

tmlmrf

Użytkownik
Zauważ, że pisałem to jako odpowiedź na &quot;przeciętych rywali&quot;, w Auckland już nie miał tak &quot;przeciętnych&quot;. Swoją drogą to i tak miał o klasę lepszych rywali niż Murray. Dodatkowo pisanie o zawodniku, który wygrał 10 ATP, że jest przeciętniakiem to raczej nieporozumienie.
Kilka postów wcześniej o zwycięzcy 16 turniejów ATP i teraz już 3-krotnym finaliście GS:
Jak dla mnie finał Ferrer - Djoković . O ile o zwycięstwo Hiszpana to dla mnie sprawa pewna o tyle w meczu Djoka może być różnie. Murray jest beznadziejny, miał najłatwiejszą drogę, powinien dzisiaj odpaść, niestety Ukrainiec miał najgorszy mecz w turnieju. Ferrer w styczniu super forma, nie powinien stracić więcej niż seta.
Wiem, że można Szkota nie lubić, sam nie jestem jakimś wielkim jego fanem ale bez przesady.
Co do finału nie byłbym taki pewien tryumfu Serba. Niby więcej atutów ma po swojej stronie (od własnej dobrej dyspozycji zaczynając, na dodatkowym dniu odpoczynku kończąc) ale na pewno nie będzie to dla niego łatwy mecz. Roger zagrał w 1/2 bardzo słabo, był dziwnie pasywny, serwis nie funkcjonował, nie wspominając już o potężnej dziurze na beckhendzie. Oczywiście, Novak był do bólu konsekwentny i zagrał naprawdę dobrze ale moim zdaniem poprzeczka w niedzielę będzie wbrew pozorom zawieszona nieco wyżej. Murray z Ferrerem miał dziwne przestoje, do połowy 2 seta masa UE ale jak trzeba było to przyspieszał i Ferrer był bezradny. Jeśli byłby w stanie wyeliminować te przestoje w niedzielę to moim zdaniem śmiało może wygrać. Head2head wielkiego znaczenia tutaj nie ma, ostatni ich mecz miał miejsce ponad 2 lata temu, dużo się zmieniło od tego czasu. Jeśli chodzi o typy to proponuję coś takiego:
Murray +1,5 seta 1.5 7/10 Sportingbet
Murray win 2.36 4/10 PinnacleSports
 
wojas 11

wojas

Użytkownik
ja osobiście powiem, że takiego Novaka to jeszcze nie widziałem. Już od US Open mi się bardzo podobał, stwierdziłem: &quot;Oooo, Novak zrobił kolejny krok w swojej karierze&quot;. Ten AO jak na mój gust to miażdży rywali strasznie, Berdycha, Almagro, teraz Ferdka. To nie tak, że Ferdek grał słabo, on po prostu przegrywał z nim najważniejsze piłki, co go zniechęciło do walki. Kondycyjnie Novak też wyglądał bardzo dobrze. A Murray miał sporo farta, co by nie powiedzieć, gdyby Nadal nie miał kontuzji to wiadomo, że nie byłoby go w finale. Murray gra bardzo pasywnie, już wczoraj gdyby Ferrer trochę go bardziej przycisnął w 2 secie, mielibyśmy pewnie 3 setówkę. Mnóstwo UErrors miał Murray. Wcześniej Dolgopolova też tak nie przekonywująco ograł... Dla mnie na Novaka to może być za mało, który dużo lepiej porusza się na nogach niż Andy i ma polot w przeciwieństwie do Ferrera, który tak gra bardziej rzemieślniczo ???? . Poza tym dzień przewagi zrobi swoje na pewno i to, że Murray wczoraj naprawdę wymęczył Ferrera. Jednak na pewno nie można skreślić Murraya, ale on musiałby zagrać zwyczajnie dużo lepszy mecz niż wczoraj.
 
dancevic 179

dancevic

Użytkownik
Murray stracil sporo sil w pojedynku z qmplem Nadala. Sadze ze mecz z Ferrerem kosztowac go bedzie final. Za Djokovicem stoi przede wszystkim silna forma, duza pewnosc siebie po 3-0 z Ferdkiem oraz rownie konsekwentna gra. Dodatkowo odpoczywa juz sobie w Melbourne od dnia wstecz. 3-0 lub 3-1...

Djokovic @1,70
Głupoty piszesz Djokovic nie ma dużych szans na ugranie 2 setów nawet.Federer dawno bez formy nic nie grał a serb potrafi świetnie grać w defensywie i też skończyć akcje winnersem.Tyle że Murray na obecną chwile ma lepszą forme od Federera,gra agresywniej returnem,potrafi szybko skontrować i skończyć podejściem do siatki.Djokovicia uważam za świetnego defensora jego gra opiera się głównie na długich wymianach z głębi kortu.Murray w tym momencie ma największe szanse na zostanie nr1 w tym sezonie.Jestem przekonany że Murray wygra to max 3:1.Dlaczego? Djokovic traci większość swoich atrybutów ze szkotem.Nawet z głębi kortu nie będzie miał przewagi czyli czym on ma wygrać?Kursy na spotkanie śmieszne wynikające zapewne z tego że ograł Federera co w dzisiejszych czasach nie jest żadnym niezwykłym osiągnieciem.
Murray win 2.37
Djokovic wygra więcej niż 1 seta? NIE 3.22
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
dancevic 179

dancevic

Użytkownik
O proszę, jaki się wielki ekspert znalazł. Widziałeś mecz Murraya w ogóle? Jego beznadziejny serwis, masę UE, backhand lądujący w połowie siatki? Śmiem twierdzić, że nie widziałeś. Może widziałeś chociaż 1. set Djoka z Federerem? Świetny pierwszy serwis Serba, ogromną przewagę w wymianach, mnóstwo wygranych piłek? Pewnie też nie widziałeś, inaczej nie pisałbyś o &quot;stracie atutów Djokovicia&quot;. Czym Murray wytrąci mu te atuty? Brakiem pierwszego serwisu czy może atakowaniem dwa metry w out? &quot; Murray ma największe szanse na zostanie nr 1 po tym sezonie&quot; - to już w ogóle nie wymaga komentarza, lepszego żartu dawno nie słyszałem.
Mecz skończy się łatwą wygraną szkota nie widze sensu dyskusji z tobą skoro opierasz się na jakiś pojedyńczych meczach poza tym nie mam na to czasu.Ale jak chcesz to graj sobie Nole i trać pieniądze jak te 80% forum mnie to tam nie interesuje wasze pieniądze:cool:.
 
midel 189

midel

Użytkownik
Mecz skończy się łatwą wygraną szkota nie widze sensu dyskusji z tobą skoro opierasz się na jakiś pojedyńczych meczach poza tym nie mam na to czasu.Ale jak chcesz to graj sobie Nole i trać pieniądze jak te 80% forum mnie to tam nie interesuje wasze pieniądze:cool:.
Raczej martw się o swoje pieniądze póki je masz. Stawiając na szkota dasz zarobić bukom ???? Murray nigdy nie wygra GS, więc nie masz co się łudzić.
 
lionel21 191

lionel21

Użytkownik
Murray nigdy nie wygra GS, więc nie masz co się łudzić.
Oj, ale głupoty piszesz. Obyś się nie zdziwił i to jeszcze jutro. A w zasadzie to dziw się, ja tam jestem za Szkotem i mam nadzieję, że wygra. Gorszy od Djokovica nie jest, więc po kursie ponad 2 warto postawić. ;)
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom