>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Australia (A-League, Ligi Stanowe)

majekx 973,4K

majekx

Znawca A-League
czy ja wiem :|... Utd coś tam szarpało. Chyba sami nie wiedzieli czy chcą wygrać czy nie... Perth remis nie przeszkadzał.
uważam, że typ był w dobrym kierunku - niewiele zabrakło - bywa.. jutro kolejne mecze ????
 
qowalsky6 1,3M

qowalsky6

Znawca A-League
Dla porządku ????
Napisałem:
&quot;WSW ma w perspektywie dość trudne spotkania w 26 i 27 kolejce więc w Newcastle może postarają się o zwycięstwo (kursy spadają), albo chociaż remis? Dużo zależy od postawy i nastawienia gospodarzy.&quot;
Kierunek był słuszny, początkowo o dziwo &quot;szumiały&quot; Skrzydła, które w 2 min. podcięte zostały przez Wędrowców ????
 
qowalsky6 1,3M

qowalsky6

Znawca A-League
- heh... 3 mecz... i 3 raz o włos... coś się zaczęła czarna passa
Tak jak wspominałem, trudne kolejki ostatnio, tak będzie już do play - off. Ja na razie omijam rafy ???? Jutro ciekawie będzie w Melbourne. Postaram się być na live, dziś tylko obejrzałem Jetsów, nawet mnie korciło żeby dać, że strzelą gola, ale się powstrzymałem - jak się potem okazało b. słusznie ???? Sydney nie oglądałem, ale City nie podjęło chyba rękawicy?
 
qowalsky6 1,3M

qowalsky6

Znawca A-League
02.04. 09:00
Melbourne Victory - Wellington Phoenix
MV wracają: ROJAS ,BERISHA, TROISI, INGHAM, a w Phoenix: MOSS (gk), MCGLINCHEY, DOYLE, KRISHNA, DURANTE, SMELTZ.
MV zaklepana 2 pozycja w lidze, mimo osłabień postawili się Roar (natomiast osłabione Phoenix rozje...ło Jetsów 5-0). Pytanie: czy wirus FIFA dopadnie zawodników obydwu zespołów?. Kolejne pytanie to: jakim wynikiem zakończy się mecz WSW w sobotę? W wypadku wygranej Wędrowców, Phoenix nie ma praktycznie szans na 6 lokatę. MV zazwyczaj u siebie walczy jak lew, Phoenix zazwyczaj na wyjeździe gorzej (chociaż niespodziankę w Brisbane zrobili). Ciekawe, czy będzie rotacja w składach itd. Dla mnie dużo pytań dzisiaj bez odpowiedzi. Na razie NO BET.
I wszystko jasne, nawet jeśli &quot;teoretycznie&quot; Phoenix udałoby się zdobyć w 3 ostatnich meczach komplet punktów (raczej niemożliwe zważywszy przeciwników), to jestem przekonany, że Perth mając 2 mecze &quot;u siebie&quot; nie zawali awansu do play-off. Oba zespoły w optymalnych składach, jeśli wierzyć w zapewnienia trenerów i zawodników to mam nadzieję, że zobaczymy fajny i otwarty mecz. Jeśli to ściema bo Victory &quot;nie będzie się chciało&quot; (nie za bardzo wierzę w tę opcję), a Phoenix pogodziło się z faktem że p-o nie dla nich, to będą flaki z olejem ???? Oby nie. Do zobaczenia na live ????
Podano składy (11): siła ataku z obu stron (na papierze przynajmniej) robi wrażenie, że bramki tu będą padać. No i padały, ale tylko dla Phoenix ????

live
Victory śpi, Bonavecia ma dzień konia 0-2 ???? Zaraz Phoenix samo wykręci overa ????
Teraz Krishna mógł na 0-3 strzelić, ale spalony
Po kartce dla Victory to ciężko tu będzie o bts, czy też over.
I 0-3 ???? Victory nic nie musiało, Phoenix ambitnie, ciekawe kogo będą chcieli Roar ????
 
A 8,5K

alex.bp

Użytkownik
0-3 z takimi paralitykami. Śmieszne te klubiki. Wellington w ostatnich 10 minutach co najmniej 7 razy wyszło praktycznie sam na sam lub w dużej przewadze i oddali aż 1! celny strzał. Poziom godny pogardy. Szczerze mówiąc, to w naszej B klasie widuje się lepsze rozwiązania takich sytuacji. Ale czego się spodziewać po kraju, w którym piłka nożna znaczy tyle, co u nas baseball i jest mniej więcej na tym samym poziomie.
 
majekx 973,4K

majekx

Znawca A-League
0-3 z takimi paralitykami. Śmieszne te klubiki. Wellington w ostatnich 10 minutach co najmniej 7 razy wyszło praktycznie sam na sam lub w dużej przewadze i oddali aż 1! celny strzał. Poziom godny pogardy. Szczerze mówiąc, to w naszej B klasie widuje się lepsze rozwiązania takich sytuacji. Ale czego się spodziewać po kraju, w którym piłka nożna znaczy tyle, co u nas baseball i jest mniej więcej na tym samym poziomie.
trochę inna mentalność i trochę inne podejście do taktyki... może i w naszej B klasie się widuje lepsze rozwiązania i sztywniejsze trzymanie się taktyki - tutaj się zgodzę.
Ale z drugiej strony waleczność, zawziętość no i gra do ostatniej minuty - to powoduje, że ta liga jest (przynajmniej dla mnie) przyjemna do oglądania i pasjonująca. ????
 
majekx 973,4K

majekx

Znawca A-League
Roar - CCM (5:1)

1+ov2,5 - @1,72 - Bwin
✅ - przynajmniej na koniec kolejki jakiś plus...
Podsumowując tą kolejkę - było słabo: 3 x ⛔ i 1 x ✅...
czekamy zatem na następną kolejkę już za tydzień - 7, 8, 9 kwietnia. Do zobaczenia.
 
qowalsky6 1,3M

qowalsky6

Znawca A-League
0-3 z takimi paralitykami. Śmieszne te klubiki. Wellington w ostatnich 10 minutach co najmniej 7 razy wyszło praktycznie sam na sam lub w dużej przewadze i oddali aż 1! celny strzał. Poziom godny pogardy. Szczerze mówiąc, to w naszej B klasie widuje się lepsze rozwiązania takich sytuacji. Ale czego się spodziewać po kraju, w którym piłka nożna znaczy tyle, co u nas baseball i jest mniej więcej na tym samym poziomie.
No ale u nas nie zobaczysz 65 000 tys. widzów na takim meczu, a w derbach Australii, w derbach Sydney i Melbourne jak najbardziej. Wiele się zmieniło pod kątem popularności tego sportu - oczywiście na lepsze. Chociaż dzisiaj nie był to super przykład, co do poziomu ligi. Ten sezon jest troszeczkę inny, dlatego dawno nie położyłem na żaden mecz od długiego czasu &quot;skrzyni ze skarbami&quot; ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
A 8,5K

alex.bp

Użytkownik
trochę inna mentalność i trochę inne podejście do taktyki... może i w naszej B klasie się widuje lepsze rozwiązania i sztywniejsze trzymanie się taktyki - tutaj się zgodzę.
Ale z drugiej strony waleczność, zawziętość no i gra do ostatniej minuty - to powoduje, że ta liga jest (przynajmniej dla mnie) przyjemna do oglądania i pasjonująca. ????
Niestety to, że pada tam dużo goli, absolutnie nie przekłada się na poziom. Siłą rzeczy jak gra się bez obrony, to sytuacje są. Z tą B klasą chodziło mi o to, że tam potrafią lepiej wykańczać akcje, niż pokazali to gracze z Wellington, którzy raz po raz kompromitowali się w banalnych sytuacjach.
W tym sezonie Liga Mistrzów w Azji brutalnie zweryfikowała poziom A-League, bo tam bez obrony tracisz po 5 goli i z tak nędzną jakością w ofensywie nie strzelasz w ogóle.
 
qowalsky6 1,3M

qowalsky6

Znawca A-League
Masz dużo racji alex w tym co piszesz, ale my i tak kochamy Australię ????
A wracając do poziomu, oglądałeś wczoraj mecz w Mainz ?, tego nie dało się oglądać chociaż padły tam 3 bramki ????
PS Widziałeś &quot;fanki&quot; Phoenix na stadionie? ???? ???? ???? &quot;Babcie&quot; w koszulkach klubowych imprezowały, aż miło ???? W Polsce nie do pomyślenia, a tam luz, którego często nam brakuje (mi też oczywiście, nie jestem lepszy ???? )
 
A 8,5K

alex.bp

Użytkownik
Masz dużo racji alex w tym co piszesz, ale my i tak kochamy Australię ????
A wracając do poziomu, oglądałeś wczoraj mecz w Mainz ?, tego nie dało się oglądać chociaż padły tam 3 bramki ????
PS Widziałeś &quot;fanki&quot; Phoenix na stadionie? ???? ???? ???? &quot;Babcie&quot; w koszulkach klubowych imprezowały, aż miło ???? W Polsce nie do pomyślenia, a tam luz, którego często nam brakuje (mi też oczywiście, nie jestem lepszy ???? )
Jakbyś poczytał kilka moich wypowiedzi w innych działach, to byś znał moje zdanie nt. Bundesligi i większości klubów tam występujących ;)
Co do kibicowania, to tam jest chyba taki model jak w USA. Oni traktują to jako dobrą zabawę, taki piknik, idą sobie z dziećmi, pokrzyczą, pobawią się, potańczą, nieważne czy ich drużyna wygra czy nie, liczy się fun.
Australia jest dobra do overów i daje zarobić, ale często przy graniu live, można dostać białej gorączki, kiedy się patrzy, co momentami wyprawiają na boisku.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
qowalsky6 1,3M

qowalsky6

Znawca A-League
Co do kibicowania, to tam jest chyba taki model jak w USA. Oni traktują to jako dobrą zabawę, taki piknik, idą sobie z dziećmi, pokrzyczą, pobawią się, potańczą, nieważne czy ich drużyna wygra czy nie, liczy się fun.
Zgadza się, są pikniki, ale są też psychofani (np. Red &amp; Black Army, Reds Army). Kiedyś tą dyscypliną interesowali się obcokrajowcy napływający na kontynent (Włosi, Grecy, Yugole), teraz soccer jest bardziej popularny.
 
majekx 973,4K

majekx

Znawca A-League
@alex.bp - no tak - ten mecz to był trochę anty-football. I masz w zupełności rację - LM w tym roku pokazała na jakim poziomie jest Australia (przynajmniej w tym sezonie). Z drugiej strony - sama liga to pokazuje - mistrz przez prawie cały sezon był czerwoną latarnią ligi.
Ale oprócz klasyków Sydney, Melbourne trafiają się też dobre mecze i u innych drużyn - na pewno widziałeś w poprzednim sezonie finał eliminacji PO - Roar - Victory.
No i trzeba pamiętać, że to dyscyplina nr 3-4 w Australii... to na pewno jakoś wpływa na poziom. Plus po sezonie bardzo mocne przetasowania kadrowe w drużynach.
Może tylko ja tak mam - ale trochę inaczej podchodzę do ligi. Nie oczekuję od niej sztywnego trzymania się taktyki jak w lidze niemieckiej i nie oczekuję techniki i wykończenia akcji rodem z ligi hiszpańskiej. Australijska A-Liga to liga z korzeniami w Anglii - dlatego jest jednocześnie siłowa i zawzięta. A z drugiej strony można powiedzieć, że poziom wyszkolenia i umiejętności graczy jest mizerny. Ten miks i przypadkowość w grze powoduje, że ja mam przyjemność w oglądaniu tej ligi - tak jak w oglądaniu niższych lig w Polsce. ???? ...
(oczywiście się zdarzają mecze &#39;pomyłki&#39; o których jak najszybciej chciał bym zapomnieć) ????
I jeszcze jedno, chciał bym dodać - już nie mogę się doczekać występów Victory i Sydney w przyszłym roku w LM... chociaż pewnie po przerwie będą to praktycznie inne drużyny i będzie rozczarowanie jak w przypadku Roar i Adelaidy (tak.. liczyłem w tym roku na ich dobry występ i się zawiodłem).
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
Do góry Bottom