Napisałem:
"Wracając do meczu Roar, tak jak prezezo uważam, że gra Brisbane jest "taka sobie",w stosunku do osiągniętych wyników. U siebie są groźni nawet jak im się gra "nie klei". Ja postaram się pójść następującym tokiem myślenia: skoro zespołowi WSW bramy ładuje Wellington to czemu nie Roar? Dla mnie mecz do obejrzenia i ewentualnego postawienia na over. Najlepiej, żeby do przerwy było 0:0, wtedy (jeśli obraz gry potwierdzi kierunek ) załaduję over 1,5. Może jutro wpadnie taki prezent?"
1 poł. nie obejrzałem, ponoć kicha była, w przerwie na over 1,5 było 1,95 i się nie zdecydowałem. Za ochłapy zagrałem jak padła pierwsza bramka, na czacie liczyłem, że kurs może "dojdzie" do 1,7 i się nie doczekałem ???? Potem za aikmenem dałem under 2,5 (symbolicznie), a jak na złość zaczęły się robić akcje. Na koniec weszło i symboliczny "plus" na Święta. Pozdrawiam i do zobaczenia!
PS prezezo, tak to jest z tym Brisbane ????