>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
  • Przypomnienie i prośba o zapoznanie oraz stosowanie się do wymienionych wytycznych odnośnie rozliczania swoich typów na forum!
    TUTAJ!

  • Nowy projekt na forum!
    Podziel się swoim kuponem!

  • Zaobserwuj nasze profile na Insta, X oraz FB i zgarnij gwarantowaną nagrodę!
    SOCIAL MEDIA!

ATP Tour - Miami, 25.03-05.04.2015

Status
Zamknięty.
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
John Isner - Milos Raonic @2.37 Bet365 ✅
Obok takiego kursu nie można przejść obojętnie. Panowie wyżej opisali swoje przewidywania i po części z nimi się zgadzam. Wszyscy wiedzą, że największy atut Isnera i Raonica to serwis, ale pod tym względem jak już ktoś wspomniał pewniejszy jest Amerykanin. Takie też jest moje zdanie i chyba nikt go podważyć nie może, pewniejsze i regularniejsze pierwsze podanie jest po stronie &quot;Big Johna&quot;.
Z drugiej jednak strony pojedynek na pewno nie będzie się opierał o same serwisy, więc będą także wymiany. Tam większe pole do popisu ma Rao, który bądź co bądź jest lepiej wyszkolony technicznie od dzisiejszego rywala. Ale to co napisał DeepRed (no offence) z passing shotami i lobami to troszkę przesada. Może i jest to broń na Isnera, ale aż takimi umiejętnościami Kanadyjczyk nie dysponuje, żeby na zawołanie mijać i lobować przeciwnika.
H2H jest 2-0 dla reprezentanta USA. Mecze kończyły się w dwóch setach (2012, 2013), więc dosyć dawno temu. Nie przywiązywałbym do tego większej wagi, bo Milos poczynił naprawdę wielkie postępy. Tylko jest jedna ważna rzecz co do bezpośrednich spotkań, o meczach się nie zapomina. Przewaga psychiczna dla Isnera, dodatkowo jest bardziej zrównoważonym tenisistą, gra spokojnie nawet w trudnych dla siebie sytuacjach. Opanowanie przede wszystkim i myślę, że właśnie to będzie kluczowe w tym spotkaniu. Formy w tej rywalizacji bym nie rozpatrywał, bo wiadomo że komu będzie lepiej siedział serwis ten wygra. Zapowiada się bardzo ciekawy pojedynek dla koneserów tenisa i warto poświęcić dla niego noc.

P.S.
Być może od czasu do czasu coś tam poprztykam na forum, bo dawno mnie tutaj nie było ???? Witam wszystkich ponownie ???? Tych, których nie trawię (a też są tacy) też ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +21
tie-break 7,2K

tie-break

Użytkownik
Isner John-Raonic Milos

1 handicap + 1.5 gemów
Pinnacle Sports 2.08


6:7, 7:6, 7:6 ✅✅✅

Piękny mecz :cool:

VS.


Większość ludzi z forum idzie w stronę minimalnego doga i typuje zwycięstwo Isnera. Ja również uważam,że Amerykanin wygra w tym spotkaniu. W bezpośrednich pojedynkach prowadzi John 2:0 gdzie panowie spotkali się dwa razy na twardych nawierzchniach. Reprezentant USA wygrywał w takim samym stosunku 7:6, 6:4 w 2012 roku jak i 2013. Tylko wiadomo, że Roanic z miesiąca na miesiąc jest na wielkiej fali wznoszącej i to on w przyszłości będzie bił się o wielkie szlemy. No ale zajmijmy się teraźniejszością ponieważ na chwilę obecną Milosowi wiele brakuje do wielkiego mistrza. W ostatnim turnieju Kanadyjczyk doszedł do półfinału Idian Wells gdzie odpadł z Federerem 7:5, 6:4. Tutaj w Miami pokonał bez problemów Gabę 6:1, 6:4 a w drugiej rundzie namęczył się z Chardym 6:1, 5:7, 7:6. Każdy kto widział mecz Raonica z Chardym widział co się dzieje jeśli Milosowi nie siedzi pierwszy serwis. Od razu jego pewność siebie jest znacznie mniejsza i automatycznie jest mniej groźny. Powtórzę się kolejny raz...forhend jak i serwis ma on niszczycielski lecz poruszanie na korcie, drugi serwis oraz bekhend jest jeszcze znacznie do poprawy mimo,że i tak już jest wielki progres.

Isner powoli odżywa w turniejach w Ameryce Północnej, w sumie w jego karierze często było tak, że nie miał udanego początku sezonu. W Indian Wells odpadł z Djokovicem gdzie miał szanse w II secie no ale stało się jak stało i przegrał z Serbem 6:4, 7:6. Tutaj w Miami pokonał bez problemów młodego Rubleva 6:3, 6:4 oraz Dimitrova 7:6, 6:2. Jeśli Isner przełamuje przeciwników w secie, a nie w tie braku oznacza to....że przeciwnicy wyrzucają sami piłki po autach lub w siatkę albo John dwoi się a nawet troi na returnie ponieważ wiadomo,że Isner to jeden z najgorszych returnujących tenisistów w całym turze. John podobnie jak Milos....jego najlepszą bronią jest serwis lecz w moim odczuciu jak i w większości jeśli chodzi o podanie to jest znacznie regularniejszy od Kanadyjczyka. Ma lepszą technikę serwowania, bardziej bezpieczną dla niego. On ma to opanowane do perfekcji. Forhend bardzo niszczycielski tak jak u Raonica lecz bekhend to jest jego pięta achillesowa ,a o poruszaniu na korcie nawet nie wspomnę.

Zapewne wszystko rozstrzygnie się w tie brekach i tam widzę właśnie szansę dla króla rozgrywek dodatkowych. Isner jest mistrzem tie braków, dodatkowo gra przed swoją publicznością która będzie go &quot;niosła&quot;. To będzie mecz gdzie wymian będzie jak na lekarstwo,a suma summarum z morderczego boju przejdzie dalej ISNER!!!! Zabezpieczam się drobnym handicapem który wiele nie daje tak naprawdę.
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
vasyl86 2,1K

vasyl86

Użytkownik
Thiem - Murray ---- Thiem +6 gemów @ 1,56 ✅
Dość asekuracyjny typ, ale kurs zadowalający jak na taki handicap. Zdziwiły mnie mocno to zaproponowali bukmacherzy na to spotkanie, bo spodziewałem się na Murraya czegoś w okolicach 1.25, a tu mamy zaledwie 1.07-1.08. Thiem w Miami jest w bardzo dobrej formie, potrafi trzymać piłkę w korcie w dłuższej wymianie, rzadko daje się przełamać i pokonał już tutaj zawodników, którzy teoretycznie powinni z nim wygrać: Lopez, Sock czy Mannarino. Z kolei Andy Murray gra swój normalny tenis, wczoraj przegrał nawet seta z Andersonem, został przełamany w 2 secie przez mimo wszystko trochę drewnianego zawodnika, którego return nie jest mocną stroną. To pokazuje, że Szkot nie jest w życiowej formie. Thiem i Murray grali ze sobą w Rotterdamie 2014 i wygrał Murray z wynikiem: 6-4 3-6 6-3. Liczę, że Thiem postawi dzisiaj ponownie opór i może nawet spróbuje ugrać seta.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Berdych T. - Monaco J.
Powyżej 19 gemów ::: 1,58 ::: Pinnacle ::: 3/10
H2H 7:0 z lat 2004-2012. Juan Monaco nie raz urwał już seta Berdychowi, a ja dzisiaj typuję po najmniejszej linii oporu, liczę na zacięte spotkanie. Argentyńczyk od turnieju w Rio gra na świetnym poziomie, wtedy zatrzymał go zwycięzca turnieju Ferrer, później w Buenos Aires w finale Rafael Nadal. W Indian Wells w życiowej formie Kokkinakis z którym przegrał mecz na styku, trzeci set (5)6:7. W Miami zaliczył 4 zwycięstwa, w tym 2:0 nad Verdasco, GGL i Gulbisem. To musi budzić podziw.
Berdych to jeden z najbardziej solidnych zawodników, który gra od kilku lat niezwykle równo, ale przeciwko ścisłej czołówce wychodzą jego złe strony. W Indian Wells zaliczył 2 pewne zwycięstwa, później stracił set z Lukasem Rosolem, a z Federerem ugrał zaledwie 4 gemy. W Miami w drugiej rundzie pomęczył się z młodym Południowym Koreańczykiem Chungiem gdzie w drugim secie musiał odrabiać przełamanie. W kolejnej rundzie obronił 4 piłki meczowe przeciwko Tomicowi, a warto dodać, że Berdych w drugim secie był już dwukrotnie przełamany. Monfils skreczował w drugim secie, ale Francuz w tym sezonie gra dość średnio jak na niego.
Monaco jest w świetnej formie o czym świadczą jego wyniki, ale również w tym meczu nie skreślam Berdycha. Nie wiem czy nie lepszym pomysłem byłoby granie +1,5 seta po zdecydowanie wyższym kursie.
Wynik: 6:3 6:4 ▶
 
saltan 3,9K

saltan

Użytkownik
Na dzisiaj ciężko coś wykombinować, ale ostatecznie zdecydowałem się zagrać dubelek:

Monaco +6.5 gemów + Thiem +6.5 gemów @2.09 Marathon ::: 2/10j✅✅
Izzi:cool: Thiem nawet seta Murrayowi urwał, a tego szczerze mówiąc się nie spodziewałem.

Jak dla mnie kursy na takie linie nie są wcale za niskie. Powiedziałbym nawet, że całkiem przystępne. Patrząc na grę w tym turnieju Murraya i Berdycha to w każdym meczu w Miami te handicapy byłyby pokryte. Thiem złapał nawet nie najgorszą formę i nie będąc faworytem pokonał m.in. ostatnio Mannarino, a wcześniej również Socka, Lopeza i Schwartzmana. Murray jako rywali miał Andersona, Giraldo i Younga. Nie było jednak tak, że wyraźnie dominował nad rywalami i ich regularnie przełamywał. Z Andersonem stracił nawet seta. Berdych tutaj również mimo już całkiem niezłego wyniku nie wygląda zbyt dobrze. Z mało znanym Chungiem niby wygrał w dwóch setach, ale nie było to pewne zwycięstwo. Z Tomiciem o mało co nie odpadł. Monfils skreczował z powodu kontuzji, co prawda Tomas większych problemów z wygraniem pierwszego seta nie miał, ale Gael tez nie prezentuje się najlepiej. Monaco z kolei gra tutaj coraz lepiej i liczę, że nawiąże walkę z Czechem. Póki co oprócz straty seta z Bemelmansem wygrywał po 2:0 z GGL-em, Verdasco czy Gulbisem. Mam nadzieję, że pokaże się z dobrej strony i powalczy z Tomasem. A kto wie, może nawet i sprawi niespodziankę i to on awansuje dalej? ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +18
jasmin_bogow 38K

jasmin_bogow

Użytkownik
Witam;-)

Nie neguję typów kolegi powyżej, ale oglądając mecz Berdycha z Monfilsem muszę przyznać, że Czech pokazał kawał dobrego tenisa.

Jasne, zajęło mu gema/dwa wejście w rytm meczowy, ale później mocno dominował na boisku. Monfils, zwłaszcza w pierwszym secie ratował się głównie asami które dosłownie wyciągał z rękawa co chwilę, jednak na boisku Czech dominował niepodzielnie.
 
skolsik1 1,7K

skolsik1

Użytkownik
Isner J./Quarrey S. vs Rojer J./Tecau H. @2.28 Óni ✅✅ izi :cool: szkoda, że za stawkę rekreacyjną po grane

Co do singla to dzisiaj moim zdaniem Berdych i Murray problemów mieć nie powinni, ale bawić się w handicapy na siłę nie zamierzam, więc skupimy się na deblu.
Isner z Quarreyem to niby składak dwóch singlistów, ale jak mają okazję i obaj decydują się na gre w deblu to lubią pograc ze sobą w parze. Maja niewątpliwie do tego predyspozycje szczególnie na kortach twardych. Poza tym grają u siebie, więc będą chcieli się pokazać. Oczywiście największym atutem jest serwis obu panów oraz zasięg, który w grze pod siatką w deblu może się bardzo przydać. Isner w fenomenalnej dyspozycji serwisowej w Miami. Quarrey miewa przestoje, więc o niego martwię się tu bardziej. Ciężko będzie ich przełamać nawet tak doświadczonej parze jak Rojer/Tecau. Wygrali tu juz dwa mecze. O ile wygrana z parą Gulbis/Begeman, aż takiego wrażenia nie robi o tyle pokonanie Boppany z Nestorem w dwóch setach to juz fajny wynik. W Indian Weels też wstydu nie było, bo odpaść po super TB (10:8, więc mega na styk) z parą Dodig/Melo to żadna ujma. Szanse oceniam po równo dlatego nie mogę przejść obojętnie wobec takiego kursu na Jankesów. Nie szalał bym tu ze stawkami, ale bet jak najbardziej godny grania.
Co do pary Rojer/Tecau to jest to niewątpliwie znana i szanowana deblowa mieszanka, która już dłuższy czas gra ze sobą. Tutaj dwa fajne wygrane (2:0 z Inglot/Margea oraz 2:1 z Cabal/Farah). W IW uznali wyższość składaka Murray/Kokkinakis co można uznać za niespodziankę. Wygrana w Rotterdamie, półfinał w Australii może robić wrażenie, ale mimo wszystko przełamać Amerykański serwis będzie im mega trudno. Ewidentnie będą czychać na zagrania Quarreya, bo z całym szacunkiem, ale przy tak serwującym Isnerze nie mają czego szukać. Publiczność niewątpliwie będzie mocno trzymać stronę Amerykanów i z pewnością dadzą to odczuć parze Rumuńsko-holenderskiej.
e: oprócz tego jak ktoś będzie śledził na live mecz to czyhać na gemy serwisowe Isnera i można zabijać ;) 1,15 to będzie lokata ;) tylko uwazać, żeby się nie pomylić z serwisem Quarreya, bo tutaj to już lokaty nie ma przy takim kursie :p // no można było zabijać te serwy Isnera All In ???? ja niestety u kumpla po meczu się zasiedziałem i tylko pre Win miałem pograny, ale mam nadzieje, że ktoś zarobił parę złotych
 
Otrzymane punkty reputacji: +45
maykixd 1,7K

maykixd

Użytkownik
Chardy/Kevin @5.50
Troche do tego typu popchal mnie mecz dwoch Wiez, ktorzy leciutko przed chwila odprawili z kwitkiem duzo bardziej znana i doceniana pare ???? co tu duzo mowic, B&amp;M sa najlepsza para na swiecie i to wiadomo nie od dzis, prawdopodobnie zostanie tak jakis czas, choc mlodzi pukaja do bram ???? ale typ bardziej opieram na psychice tych par, bo wg mnie Bryany sie troche wypalily i ciezko im znalezc motywacje, wygrywali jak lecialo i raptem motywacji brakuje, a co za tym idzie czesto traca koncentracje i mecze im uciekaja spod noza :/ a dwoch serwismenow grajacych przeciwko nim to nic innego jak sila razy ramie, wiec jak serwis bedzie siedzial to moze byc roznie, o zadnej presji nie ma mowy, zaden z nich za wiele sie nie nameczyl, wiec wszystko jest tam gdzie powinno byc, jezeli dodamy troche szczescia to widze szanse dla mniej docenianej pary, wiec kurs kusi, powodzenia!
 
vasyl86 2,1K

vasyl86

Użytkownik
Nishikori - Isner ---- Isner +1,5 seta @ 1,79 ✅ nawet tiebreak nie był potrzebny
John Isner ma tutaj bardzo udany turniej zarówno w singlu jak i deblu, dobrze serwuje, a przełamać go naprawdę trudno. Jego rywalem będzie zawodnik z bardzo dobrym returnem Kei Nishikori. Nishikori nie imponował formą z Indian Wells i w 4 rundzie odpadł z Lopezem. W Miami jak do tej pory nie miał poważnych przeszkód na swojej drodze poza Goffinem - Youzhny to już nie ta klasa co kiedyś, a Troicki grał z kontuzją prawie cały mecz. Isner miał trudniejszych przeciwników - Rubleva, Dimitrova i Raonica - widać, że jego forma jest taka jak trzeba. Gdy serwis będzie funkcjonował to Isner może doprowadzić do tie breaka, a w tej rozgrywce jest jednym z najlepszych na świecie. O przełamania w tym meczu będzie bardzo trudno i chyba jedyną opcją dla obu graczy jest szukanie szczęścia w tie breaku.
 
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
John Isner - Kei Nishikori @3.25 Bet365 ✅ :cool:

Kolejny raz stawiam w kierunku Isnera, chociaż teraz rywal będzie grał w zupełnie innym stylu. W pojedynku z Raonicem nie obawiałem się wymian, bo tam tak naprawdę aż takiej różnicy między zawodnikami nie było. Chodziło głównie o serwis Isnera. Teraz będzie miał o wiele trudniejsze zadania, ale sądzę, że jest w stanie sobie dać radę.
Nishikori w Miami gra bardzo pewnie. Nie stracił jeszcze seta, ale prawdziwego rywala jeszcze nie miał. Wygrane z Youzhny&#39;m, Troickim i Goffinem to nie są sensacje, nawet powiedziałbym, że obowiązek Japończyka. Wreszcie zajmuje wysokie miejsce w rankingu i zaczyna się od niego wymagać takich zwycięstw. W rywalizacji z Isnerem będzie miał trudniejsze zadanie, bo na pewno będzie musiał w jakiś sposób zneutralizować jego serwis. Bardzo dobrym returnem nie dysponuje i właśnie tutaj rodzi się jego największy problem.
Jak wiemy w tie-breakach serwis bardzo pomaga, a sądzę że do takiego przynajmniej raz w meczu dojdzie. Kei serwisem nie imponuje, ale na jego korzyść na pewno działa kort w Miami, który nie jest wcale taki szybki. Mimo to uważam, że jeżeli dojdzie do dodatkowego gema to większe szanse ma reprezentant USA. Pod warunkiem, że nie będzie popełniał takich prostych błędów jak z Raonicem.
Trzeba wprost powiedzieć, że to Kanadyjczyk przegrał sobie mecz i tylko tyle, że Isner potrafił wykorzystać błędy rywala i odwrócić losy spotkania. Kei jest o wiele regularniejszym zawodnikiem, nie sądzę by było wiele szans na przełamanie, ale jakieś powinny się przytrafić. Jeżeli będzie pełna koncentracja przez cały mecz w wykonaniu Johna to istnieje duża szansa na zwycięstwo. Kurs jest bardzo zachęcający do gry i myślę, że warto skorzystać z value jakie dały nam firmy bukmacherskie.​
 
tie-break 7,2K

tie-break

Użytkownik
Nishikori Kei-Isner John

Over 10.5 gemów w I secie, Bet365 1.90


4:6, 3:6 takiego wyniku to chyba nikt się nie spodziewał ⛔⛔⛔
Mimo wszystko brawo John!

VS.


Jeśli chodzi o bezpośrednie pojedynki to Panowie jeszcze nigdy ze sobą nie grali także dla jednego jak i drugoego będzie to nowe doświadczenie. Nishikori w tym turnieju idzie jak burza ponieważ pokonał Youzhnego 6:2, 6:1, Troickiego 6:2, 6:2 oraz Goffina 6:1, 6:2. Lecz jeśli chodzi o trudność rywali w drabince turniejowej to Isner miał ją trudniejszą ponieważ pokonał Rublebva 6:3, 6:4, Dimitrova 7:6, 6:2 oraz Raonica 6:7, 7:6, 7:6. W tym turnieju widziałem wszystkie mecze Japończyka i gra tutaj bardzo dobrze, gra swój tenis. Tylko grał z przeciwnikami którzy specjalizują się w grze z głębi kortu czyli tak samo jak Kei. A wiadomo,że pod tym względem pokonani są znacznie słabsi co wyniki pokazały. Amerykanin od pewnego czasu jest na fali wznoszącej jeśli chodzi o formę jak i o swój serwis ponieważ w jego grze to jest wyznacznik. Tak jak pisałem ostatnio, że najpierw doszedł do 4 rundy Indian Wells gdzie przegrał z Djokovicem a tam miał swoje szanse a tutaj w Miami gra kapitalnie. Na dniach pokonał Roanica gdzie stawiałem przeciwko niemu i skończyło się to dla mnie pozytywnie. Dla mnie był to jeden z najbardziej epickich meczów w wykonaniu Johna. Dla mnie mecz gdzie nie ma ani jednego przełamania to już jest cudo sportowe lecz dodatkowo mieśmy trzy sety a co za tym idzie trzy tie breaki czyli 36 gemów coś pięknego ponieważ mało kiedy takie widowiska się ogląda. Dla mnie taki mecz jest znacznie bardziej wartościowy niż przebijaki które grają na mączce. Chociaż wiele twierdzi,że to było brzydkie widowisko ponieważ panowie nie potrafili returnować tak piekielnych serwisów no ale są gusta i guściki ;)

Lecz Isner w drugim secie grając z Raonicem miał wiele szczęścia ponieważ w tie braku przegrywał 0:3 i Kanadyjczyk miał dwa serwisy lecz Isner wygrał tą rozgrywkę dodatkową i kolejny raz udowodnił dlaczego nazywany jest królem tie breaków. Wiele ludzi jest przekonanych,że Amerykanin jest zmęczony ale John przyzwyczajony jest nie od dzisiaj do takich bojów i na pewno się zregeneruje tym bardziej, że nie było wiele wymian w meczu z Milosem. Isner będzie grał z Nishikorim czyli z jeszcze większym talentem niż Raonic. Wiadomo,że w 90% wymian jak nie więcej dominować na korcie będzie Azjata. Trudno będzie o przełamanie z jednej jak i drugiej strony. Przełamać Isnera Japończykowi będzie trudno ponieważ pierwszy raz zmierzy się z tak solidną maszynką do serwowania no i każdemu jest trudno tego czynu dokonać o ile Isner sam się nie zatnie.

Z drugiej strony oczywistym raczej jest to,że John na returnie jest słabiutki i nie wiem co musiałoby się stać aby Amerykanin odebrał przełamanie przeciwnikowi. Stawiam w tym meczu na over 10.5 gemów w meczu ponieważ wydaje mi się to bardzo prawdopodobne. Można zagrać, że będzie tie break w pierwszym secie po 2.10 w Bet365 lecz różnica w kursach jest mała a zawsze jest to inne ryzyko, minimalne ale jest. Liczę na kolejny zacięty bój a w głębi serca kibicuje Isnerowi ????

Dodatkowo stawiam sobie wynik pierwszego seta 7:6 Isner, bet365 5.00.
 
saltan 3,9K

saltan

Użytkownik
Nishikori K. - Isner J. +3 games 2 @1.75 Marathon ::: 1/10j✅✅
John zaszalał!
Całkiem fajny kurs oferują nam buki na handicap w tym meczu. John póki co gra tutaj bardzo dobrze, znakomicie serwuje i jeszcze nie został ani razu przełamany. Z Raoniciem stoczył zacięty mecz i ostatecznie po 3 TB wygrał. Dzisiaj zmierzy się z Keiem Nishikorim. Japoniec w dobrej formie. Rywali co prawda nie miał zbyt dobrych, ale radził sobie z nimi bardzo szybko. Wystarczy spojrzeć na wyniki - Troicki ugrał 4 gemy, Goffin i Youzhny po 3. Kei potrafi bardzo dobrze returnować, ale w wielu przypadkach na nic to się zda przy serwisie Isnera. W wymianach na pewno górował nad rywalem będzie Nishikori, Isner jest mimo wszystko drewnianym zawodnikiem i w wymianach nie prezentuje się najlepiej. Mecz pewnie będzie wyglądał tak, że Isner swoje gemy serwisowe będzie zabijał mocnym podaniem, a Kei swoje wymianami. Wiadomo też, że Isner jakimś dobrym returnerem nie jest, co działa na korzyść Japończyka.
Melo M./Soares B. - Pospisil V./Sock J. 2 @1.61 Marathon ::: 3/10j✅✅
Melo i Soares jeszcze kilka lat temu regularnie grali razem. Teraz występują wspólnie głównie podczas rozgrywek Davis Cup a teraz podczas ATP Miami. Co ciekawe, od 13 meczy nie zostali pokonani grając wspólnie. Poprzednie 2 mecze to nie był jednak ich popis. Dopiero po meczowych TB zdołali pokonać pary Murray/Peers i Harrison/Ram odpowiednio do 7 i 8. Pospisil i Sock grają ostatnio znakomicie. Wygrali w IW, teraz pokonali m.in. zwycięzców AO, Fogniniego i Bolleliego. I to 2:0. W ostatnim meczu doszło do 3 seta z Draanją i Kontinenem, ale pewnie w nim zwyciężyli. Skarpety w dobrej formie, liczę na ich wygraną. Kursy spadają i będą pewnie jeszcze spadać. Moim zdaniem warto zaryzykować i pójść w ich stronę.
 
Otrzymane punkty reputacji: +17
rpg 1K

rpg

Użytkownik
Melo M./Soares B. - Pospisil V./Sock J. 2 @1.61 Marathon ::: 3/10j
Melo i Soares jeszcze kilka lat temu regularnie grali razem. Teraz występują wspólnie głównie podczas rozgrywek Davis Cup a teraz podczas ATP Miami. Co ciekawe, od 13 meczy nie zostali pokonani grając wspólnie. Poprzednie 2 mecze to nie był jednak ich popis. Dopiero po meczowych TB zdołali pokonać pary Murray/Peers i Harrison/Ram odpowiednio do 7 i 8. Pospisil i Sock grają ostatnio znakomicie. Wygrali w IW, teraz pokonali m.in. zwycięzców AO, Fogniniego i Bolleliego. I to 2:0. W ostatnim meczu doszło do 3 seta z Draanją i Kontinenem, ale pewnie w nim zwyciężyli. Skarpety w dobrej formie, liczę na ich wygraną. Kursy spadają i będą pewnie jeszcze spadać. Moim zdaniem warto zaryzykować i pójść w ich stronę.
Moim zdaniem właśnie nie ma po co grać na siłę Socków po takim kursie skoro mecz z niewielkim wskazaniem w ich kierunku. Wolałbym zagrać po 2.73 w Pinnku na Brazylijczyków. Skarpety w ostatnich dwóch meczach dawali dość sporo okazji do przełamania, bronili się, a sami potrafili wykorzystać pojedyńczą okazję w secie, która wystarczała do jego wygrania. W końcu ktoś ich pokara i po takim kursie jak dziś z takimi przeciwnikami jestem skłonny grać przeciwko Pospisilom
 
macko18 12,8K

macko18

Forum VIP
Analiza pisana wcześniej, więc kurs trochę inny. Wrzucam bardziej dla wyrażenia swojej opinii na temat tego meczu, gdyż granie Skarpet po 1.45, czy 1.55 jest zupełnym nonsensem. Sam zagrałem wczoraj po 1.70 w betssonie.
Melo/Soares-Pospisil/Sock 1-2
Skarpety 1.70 betsson
✅✅✅ I tu trzeba napisać, iż szkoda, że brak transmisji z takich spotkań.
O Skarpetach w czasie ostatnich dwóch Mastersów napisałem już sporo. Zdania nie zmieniam. Jest to obecnie NAJLEPSZA para deblowa młodego pokolenia w tourze. Dzięki przerwie spowodowanej kontuzją Jack&#39;a obaj tenisiści mogli od siebie odpocząć i widać, że wprowadziło to do ich debla sporą świeżość. Znowu zaskakują swoją dobrą grą. Potrafią obecnie ograć każdego. Co ważne, dysponują genialną grą przy własnym serwisie. 30-40 i konieczność obrony 2 brejków? No problem, szybko wychodzą z opresji. W poprzednim meczu z Draganją i Mergeą kilkukrotnie bronili seriami brejków, po czym sami zaliczali genialny gem returnowy i łamali rywali, czym ustawiali sobie seta. Nawet, gdy stracili seta, to bez problemu kontrolowali meczowy tb, zawsze będąc z przodu, a na koniec utrzymali swoje podanie i wygrali spotkanie. Popularne Skarpety otrzymują teraz za rywali parę Brazylijczyków, która jednak pod względem formy jest niejednorodna. O ile Marcelo pokazywał w tym sezonie, że jest w niezłej dyspozycji, o tyle Bruno zawsze w parze z Peyą zaskakiwał in minus. Ciężko jest mu się odnaleźć na korcie, nie gra tego co potrafi najlepiej. Para ta wprawdzie dotarła tutaj do tak późnego etapu, jednak zawdzięczają to głównie łatwej drabince. Teraz dostają rywali z prawdziwego zdarzenia i moim zdaniem tym meczem pożegnają się z rywalizacją w Miami i w spokoju będą mogli szykować się do gry na tak nielubianych przeze mnie kortach ziemnych.
Bryan/Bryan-Isner/Querrey 2-0
Isner/Querrey+1.5 seta 2.23 MarathonBet
⛔ Było jednak blisko.
Identyczny bet grałem w poprzednim meczu Klonów, różnica była jedynie w kursie, który wynosił 3.35. Tutaj mamy bardzo podobną sytuację. Braciaki znowu trafiają na zestaw, którego głównym atutem jest serwis. Od początku Bryany nie mają regularności w swojej grze, to dlaczego mieliby nagle znaleźć na to sposób. John z Drewniakiem zadziwiająco łatwo ograli Rojerów, chociaż może to świadczyć o tym, iż Rumun z Holendrem jednak dalej nie odnaleźli swojej optymalnej formy. Uważam jednak, że w obecnej sytuacji taki duet Jankesów, jakim jest Querrey i Isner jest w stanie przynajmniej ugrać seta z Braciakami, a kurs na to zdarzenie jest na prawdę porządny.
 
deepred 1,3M

deepred

Moderator
Członek Załogi
Kei Nishikori - John Isner
Over 2,5 seta @ 2,62 bet365 ⛔
Wydaje mi się, że kurs warty lekkiego pogrania. Johna już nie powinno być w tym turnieju, jednak Raonic zmarnował przewagę dwóch mini-breaków w drugim tie-breaku tamtego spotkania i ostatecznie Big John ograł go po trzysetowej batalii i trzech tie-breakach. Dzisiaj liczę na to, że Isner wygra jednego seta. Oczywiście w tie-breaku bo innej opcji nie przewiduję. Inna sprawa, że Kei potrafi grać z wieżowcami, ma niesamowite serce do gry i świetnie biega, w przeciwieństwie do Isnera. Zobaczymy jak to wszystko się potoczy, nie sądzę, żeby Isner był w stanie rozwalić Japończyka samym serwisem. OK, może wygrać seta, na co liczę, ale całego meczu nie da się wygrać serwisem. Kei lubi trochę poprzebijać i tutaj jest ten mały haczyk. John mistrzem wymian nie jest. Nie jest typem biegacza, tylko bombardiera, więc będzie chciał kończyć wymiany dosyć szybko. Jest jednak na tyle dobrze dysponowany, że powinien z Nishikorim powalczyć, natomiast im dłużej będzie trwało to spotkanie, tym więcej szans daję Japończykowi, który powinien kiedyś tam Johna przełamać, natomiast w drugą stronę wydaje mi się, że będzie trudniej. Sporo opisał TieBreak, więc nie będę powielał. Według mnie w pierwszym secie możemy być świadkami tb, ale mimo wszystko decyduję się na over setowy, w końcu to już zaawansowana runda turnieju w Miami, więc trzeba pokazać ludziom, to na co czekają, czyli wyrównany mecz. Isner niesiony dopingiem publiczności i ewentualnie swoją dobrą grą jest w stanie nawiązać walkę z Japończykiem, który na tym wolnym korcie całkiem dobrze sobie radzi, chociaż w sumie szybkie korty też mu nie przeszkadzają. Niesamowicie wszechstronny zawodnik.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
jezier 79

jezier

Użytkownik
Kei Nishikori - John Isner
Over 2,5 seta @ 2,62 bet365
Wydaje mi się, że kurs warty lekkiego pogrania. Johna już nie powinno być w tym turnieju, jednak Raonic zmarnował przewagę dwóch mini-breaków w drugim tie-breaku tamtego spotkania i ostatecznie Big John ograł go po trzysetowej batalii i trzech tie-breakach. Dzisiaj liczę na to, że Isner wygra jednego seta. Oczywiście w tie-breaku bo innej opcji nie przewiduję. Inna sprawa, że Kei potrafi grać z wieżowcami, ma niesamowite serce do gry i świetnie biega, w przeciwieństwie do Isnera. Zobaczymy jak to wszystko się potoczy, nie sądzę, żeby Isner był w stanie rozwalić Japończyka samym serwisem. OK, może wygrać seta, na co liczę, ale całego meczu nie da się wygrać serwisem. Kei lubi trochę poprzebijać i tutaj jest ten mały haczyk. John mistrzem wymian nie jest. Nie jest typem biegacza, tylko bombardiera, więc będzie chciał kończyć wymiany dosyć szybko. Jest jednak na tyle dobrze dysponowany, że powinien z Nishikorim powalczyć, natomiast im dłużej będzie trwało to spotkanie, tym więcej szans daję Japończykowi, który powinien kiedyś tam Johna przełamać, natomiast w drugą stronę wydaje mi się, że będzie trudniej. Sporo opisał TieBreak, więc nie będę powielał. Według mnie w pierwszym secie możemy być świadkami tb, ale mimo wszystko decyduję się na over setowy, w końcu to już zaawansowana runda turnieju w Miami, więc trzeba pokazać ludziom, to na co czekają, czyli wyrównany mecz. Isner niesiony dopingiem publiczności i ewentualnie swoją dobrą grą jest w stanie nawiązać walkę z Japończykiem, który na tym wolnym korcie całkiem dobrze sobie radzi, chociaż w sumie szybkie korty też mu nie przeszkadzają. Niesamowicie wszechstronny zawodnik.
Skoro tak Ci się widzi, że Isnera stać na ugranie seta i to by było na tyle to czemu nie pograć na DW 2:1 Nishikori @3.75? ja tak pograłem, bo szczerze nie zachwyca mnie gra Japończyka w dwóch ostatnich turniejach. Nie przekonują mnie nawet jego ostatnie gładkie( przynajmniej na papierze) zwycięstwa w Miami. sam robi dużo więcej błędów własnych jak na siebie a w meczu z Isnerem to będzie kosztowne. Szczególnie w tie-breaku jeśli do takiego dojdzie...
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Djokovic N. - Ferrer D.
Powyżej 18,5 gemów ::: 1,63 ::: Pinnacle ::: 2/10
H2H 13:5 z lat 2004-2014. Wiadomo kto tu jest faworytem i kto wygrał ostatnie 7 pojedynków między nimi, ale Ferrer to najbardziej waleczny zawodnik w tourze. Nie odpuszcza żadnej piłki, w meczach daje z siebie 200%, a na turnieju typu Miami gra od kilku sezonów bardzo dobrze. Spotkali się już tutaj w 2012 roku, wygrał Novak 6:2 7:6(1). Hiszpan kilka razy urwał set Serbowi, jego Iberyjski temperament zna każdy. Kiedyś palił nawet papierosy, a być może robi to nawet do dzisiaj, kto tam wie. Novak jedną nogą był już poza turniejem w meczu z Dolgopolovem, przegrał 1 seta, a bodajże w drugim był już dwukrotnie przełamany, to jednak światowy #1 pokazał klasę i zakończył mecz w 3 setach. Myślę, że linia gemowa zostanie spokojnie pokryta i Djokovic nie będzie piłował wysokiego wyniku.
Wynik: 7:5 7:5 ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +15
dx2 290,7K

dx2

Użytkownik
A.Murray-Berdych 1 @1.55
Miami to turniej, ktory Szkot wygrywal w przeszłosci. Miejsce gdzie spedzil duzo czasu treningowego w swojej karierze zaowdniczej, wiec na pewno rowniez miejsce gdzie czuje sie lepiej niz na innych kortach. Jeden z wazniejszych turniejow z pewnoscia w kalendarzu Murraya. Mysle, ze Murray zagra w finale, a jezeli rywalem bedzie tam Djokovic to tym razem bedzie duzo bardziej zaciety mecz niz w Indian Wells. Tomas Berdych jak zwykle, ociera sie czesto o polfinaly tych najwaznejszych turniejow, ale strasznie trudno mu wygrac z ktoryms z zawodnikow pokroju Djokovic-Nadal-Murray-Federer. Nie chce z urzedu przyjmowac przegranej Czecha, ale wiecej atutuow widze po stronie Szkota, ktory jest lepszym i kompletniejszym zawodnikiem.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
F 79

fafa-87435

Użytkownik
Djokovic - Isner over 23.5 gema 1.85

Dużo osób zarobiła podczas poprzedniego meczu Isnera z Nishikorim. Amerykanin zaskoczył, iż w miare prosty sposób pokonał Azjatę. Oczywiście z Serbem będzie trudniej, dlatego nie odważe się zagrać czystą 2. Jednak zakład na ilość gemów wygląda obiecująco. Przyjrzyjmy się poprzednim spotkaniom tych tenisistów. Ostatnio Panowie rozegrali mecz podczas IW, a dokładniej rozegrali 23 gemy, więc byli bardzo blisko pokrycia linii. Za to w poprzednich pięciu meczach tenisiści rozegrali trzy sety, więc możemy zauważyc, że Novak nie ma łatwo w tych spotkaniach. Dołóżmy do tego, oprócz atomowego serwisu, jak na swoje możliwości dobrą grę Amerykanina i szansa na handicap jest duża.
 
macko18 12,8K

macko18

Forum VIP
Murray-Berdych 6-4,6-4
Over 22.5 1.94 Pinnacle
⛔ Szkoda tylko, że to Panicz awansował.
Spotkanie numeru 3 i 8 w Miami. Ścisła czołówka, więc nic dziwnego, że spodziewam się zaciętego meczu. Obaj tenisiści miewają przestoje, nie potrafią zagrać na stałym, dobrym poziomie całego spotkania. W przypadku Tomka pokazał to mecz z Tomiciem, zaś u Panicza można było się o tym przekonać w meczu z Thiemem. O ile Czech cudem ocalał w meczu z Kangurem, gdzie kurs na jego zwycięstwo był już wyrażany w dwucyfrowym kursie, o tyle Murray nie był aż w takich tarapatach w spotkaniu z młodym Dominiciem. Patrząc jednak w przekroju całego sezonu obaj panowie są w doskonałej formie. 19/3 na hardzie, a w sumie 24/4 Brytyjczyka oraz 20/4 Tomka na twardej nawierzchni i 26/5 w sumie. Te liczby wyrażają więcej niż 1000 słów. Patrząc dokładniej na te zestawienia widać, iż obaj tenisiści przegrywali wyłącznie z czołówką. Pokazuje to &quot;stabilność&quot; ich formy w innym znaczeniu, niż jak to pisałem na początku. O ile podczas meczu mają czasem lekkie przestoje, o tyle w przeciągu dłuższego czasu nie ma wielkiej amplitudy w ich dyspozycji. Można także zajrzeć do h2h, które rozłożone jest aż na 10 lat, jednak wiadomo, iż mecze z wcześniejszych lat mogą posłużyć jedynie jako ciekawostka. Mamy tutaj jednak jedno spotkanie, które będzie pomocne w ocenie tej rywalizacji. Mam na myśli półfinał Australian Open. 4 setowy bój, który rozpoczął się tie breakiem wygranym przez Czecha. Wprawdzie kolejne sety okazały się już łupem Brytyjczyka, jednak nie można powiedzieć, że był to jednostronny pojedynek. W innych meczach z h2h widać, że zawsze rywalizacja tych dwóch panów była zacięta. Tutaj spodziewam się czegoś podobnego, nie widzę wyraźnego faworyta, więc wszystkie overy gemowe, czy nawet setowy uważam za stosowne. Biorąc pod uwagę, iż over 22.5 daje nam możliwość sukcesu nawet w 2 setach, a 3 sety są wyceniane na &quot;jedyne&quot; 2.40 uważam za bardziej opłacalną grę na ten over gemowy. Przy tym wszystkim kurs na poziomie bliskim 2.00 jest dobrą opcją na dzisiejszy wieczór.
Tutaj ciekawostka, betsson ma identyczne kursy na linie 22.5 i 23 w tym spotkaniu:

Djokovic-Isner 2-0
Isner 5.75 Unibet
⛔ Przegrany pierwszy set=strata motywacji, a szkoda, bo była możliwość.
No taki kurs to dla mnie lekkie zaskoczenie. John tutaj prezentuje się doskonale. Oczywiście najważniejszym czynnikiem jest serwis, a tutaj jest brak żadnych obaw. Wieżowiec bombarduje w tym elemencie, a w krótkim spotkaniu przeciwko Samurajowi nabił ponad 10 asów. Ale to kompletnie nie dziwi. Jednak chyba każdy, kto oglądał to spotkanie przecierał oczy ze zdumienia, gdy widział Amerykanina w wymianach. Dawno nie widziałem tak grającego servicemana. Wiele genialnych uderzeń pod końcową linię, sporo wygrywających piłek po forehandzie. Widać było zdecydowaną wyższość Isnera nad Nishikorim, a dla mnie to mega niespodzianka. Obecnie w Miami Jankes ma więcej atutów, niż tylko serwis, więc ma się czym przeciwstawić swoim przeciwnikom. Oczywiście Nole po drugiej stronie siatki, to ktoś lepszy od Samuraja, ale nie przesadzajmy, nawet Serb jest do ugryzienia. Novak łapie przestoje, gdzie potrafi tracić swój serwis, tak było w meczach z Darcisem, Dołgo, jak i Ferrerem. Żaden nie potrafił tego odpowiedniego wykorzystać, jednak fakt zaistnienia tych szans jest już znaczący. W obecnej formi Isner może pokusić się o jakąś niespodziankę. Skoro nawet z Darcisem, który stoi na wysokim poziomie, ale w serii Challengerów, Nole potrafił mieć kłopoty i wygrać seta dopiero 7-5, to tym bardziej tutaj powinno coś się zdarzyć. Może &quot;analiza&quot; nie jest za długa i szczegółowa, jednak kurs 5.75 uważam za przesadzony biorąc pod uwagę obecną sytuację u obu tenisistów.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom