GÓWNO PRAWDA
Tu trzeba raczej zgodzić się z Damianho91 niż z DawidBarca.
W tamtym tygodniu Berdych zniszczył Gasqueta, a tutaj pojawiają się jakieś handicapy na Francuza. A czemu? Wszystko przez mecz z Almagro. A kim jest Almagro w porównaniu z Berdychem? Nikim.
Przecież Almagro jest znacznie słabszy niż Czech, a mecz był na styku, równie dobrze mógł wygrać Hiszpan. Do tego dodajmy, że Nicolas A. ma styl gry podobny do Gasqueta i to obydwu było na rękę. 3 sety i męczarnie backhandem zarówno z jednej strony jak i drugiej. Richard to top 3 przebijaczy tuż za Ferrerem i Gillesem Simonem. Berdych jak zagra swój
tenis tak jak z Querreyem to nie będzie co zbierać po Gasquecie. Berdych gra agresywnie i te przebijanie jednoręcznym backhandem Richarda nic się nie nada, bo po prostu Czech nie wchodzi w głupie wymiany. Ponad tydzień temu mieliśmy przykład meczu. Ja bym nie ryzykował tutaj nic w stronę Francuza, bo wszystko zależy od tego jak do meczu podejdzie Czech, jak zagra swoje to o tym +3,5 gemów można zapomnieć.
Kolejna sprawa to granie coś w stronę Murraya i to jakiś -4,5 to żart (do 1 kwietnia jeszcze daleko). Jak bardzo Andy jest nerwowy i nieregularny każdy wie. Z Dimitrovem męczarnie, a co będzie z Cilicem? Na pewno Chorwart będzie się starał o półfinał Mastersa bo nie często staje przed taką okazją, to granie na Szkota tak wysokiego handi w moim odczuciu mija się z celem. A i Dawid świetnie napisałeś, żeby nie grać Twojego typu:
Może i H2H jest bardzo korzystne dla Szkota to jednak te mecze nie były jednostronne i było w nich dużo walki. Na pewno nikomu nie polecam po tak żałosnym kursie Murraya -4,5, bo coś czuję, że przy tym typie będzie więcej nerwów niż radości.
W skrócie, przy powyższych typach mamy bardzo duże ryzyko, a kursy wcale nie odwzorowują tego. Nie warto grać tych typów!