>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
  • Polecamy się zapoznać
    Regulamin czatu

  • Nowy Projekt na Forum
    WASZE BETY - MOJE KUPONY!

  • EURO 2024 zbliża się wielkimi krokami, wzorem ostatniego Mundialu również na zbliżające się Mistrzostwa Europy wraz z naszymi parterami przygotowaliśmy konkursy na wszystkie spotkania tego turnieju oraz dwa osobne Typery
    BETFAN Typer EURO Niemcy 2024
    forBET EURO 2024 Expert
    W pierwszym uczestnicy zostali wyłonieni w eliminacjach i nie ma już możliwości dołączenia do Typera, natomiast drugi konkurs jest dla wszystkich użytkowników Forum, więc zachęcam do udziału.

    Ogólnie na wszystkie konkursy jest rekordowa suma nagród wynosząca 12 800 PLN oraz ponad 800k punktów reputacji!

    Do odbioru nagród potrzebne są konta u naszych Partnerów, dlatego jeżeli jeszcze nie masz konta u któregoś ze sponsorów konkursów to zachęcam do założenia ich z linków podanych poniżej

    Betters TUTAJ!
    forBET TUTAJ!
    Betfan TUTAJ!
    Betclic TUTAJ!
    Fortuna TUTAJ!
    Betcris TUTAJ!
    Fuksiarz TUTAJ!

ATP Tour - Miami, 20-31.03.2013

Status
Zamknięty.
zelazny 183

zelazny

Użytkownik
Richard Gasquet - Andy Murray
✅ 3 sety 3,00 Bet365 ✅
Biorąc pod uwagę ostatnią dyspozycję Francuza, to kurs jest naprawdę bardzo kuszący. Wczorajszy rewanż za Indian Wells w meczu z Berdychem poszedł mu wyjątkowo łatwo, a w całym turnieju stracił zaledwie seta po zaciętym boju z Almagro. Murray jak dotąd problem miał tylko z Dimitrovem, pokonując go w pierwszym secie po tie breaku, ale jak na razie nie stracił seta w Miami, mimo że ostatni przeciwnicy - Seppi i Cilic nie byli zbyt wymagający. Gasquet jest w gazie, myślę, że powinien powalczyć w tym spotkaniu, a przy dobrze dysponowanym potężnym bekhendzie seta może ugrać. H2H bardzo wyrównany 4:4, tak więc dziś Panowie powinni się ze sobą trochę pomęczyć, a Murray zmierzy się wreszcie z trudniejszym przeciwnkiem.​
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
ATP Miami
???? Gasquet R. - Murray A.
Gasquet R. +4,5 ::: 1,62 ::: Pinnacle ::: 5/10
Szykuje nam się tenisowy szlagier, pojedynek Francuza z reprezentantem Wielkiej Brytanii Szkotem Andy Murrayem. Ich mecze zawsze były zacięte i samo H2H 3:4 mówi nam jasno, że wynik równie dobrze może pójść w dwie strony i faworyzowania Murraya po tak niskim kursie jest w moim odczuciu sporym błędem, bo Andy nie jest w swojej najlepszej dyspozycji i prezentuje to do czego nas przyzwyczaił przez lata, czyli dość słabe nerwy, wypuszcza w meczach prowadzenie, traci swoje podanie, nie gra na miarę olimpijskiego mistrza.
Richard nie często stoi przed taką szansą na finał Mastersa i jestem pewny, że będzie dwoił się i troił na korcie, żeby osiągnąć kolejną ostatnią rundę na turnieju w Miami. Patrząc na ich poprzednie pojedynki można zauważyć, że nie były one jednostronne, urywali sobie sety, dochodziło do tie-breków, a teraz Gasquet naprawdę tutaj trzyma wysoki poziom i angażuje się w mecz. Pomimo, że z Almagro w pierwszym secie przegrywał już 4:1 to w secie doprowadził do tie-breaka, z Berdychem zagrał świetny mecz, a taki handicap jaki oferują nam bukmacherzy biorę w ciemno.
Wynik: 7:6(3) 1:6 2:6 ⛔
 
kasztanowy 1,2K

kasztanowy

Użytkownik
A. Murray - D. Ferrer DW 2:0 - Bet365 @1.80 ⛔
Typ trochę ryzykowny, bo w meczach takich zawodników wszystko może się różnie ułożyć. Jednak obiektywnie patrząc z taką grą David ma bardzo małe szanse na ugranie seta. Jego gra jest tutaj co najwyżej przeciętna, owszem zdarzają mu się lepsze spotkania jednak mecz z Melzerem jak i również pierwszy set z Haasem pokazały zdecydowanie że to nie jest jego najlepsza dyspozycja. Rzadko kiedy widziałem Davida, by popełniał taką ilość niewymuszonych błędów, tym bardziej że nawierzchnia jest tutaj stosunkowo wolna. Gra bardzo chaotycznie, dużo szarpanej gry z jego strony. Nie podoba mi się po prostu to co prezentuje tu w Miami. Dwa razy już powinien stąd wylecieć, udało się dojść do finału, jednak w finale raczej bez większych szans. Andy zaś też może nie gra swojego najlepszego tenisa, ale i tak radzi sobie tu zdecydowanie lepiej. Wczoraj piękny mecz z Richim, pierwszy set to był po prostu majstersztyk w wykonaniu obu graczy. Szkoda, że Francuzowi trochę zabrakło paliwa, bo mogłoby być jeszcze ciekawiej. W każdym razie Andy tu w Miami gra zdecydowanie lepszy tenis i myślę, że bez straty seta wygra w finale.
 
S 9

smakosz2

Użytkownik
Wczoraj piękny mecz z Richim, pierwszy set to był po prostu majstersztyk w wykonaniu obu graczy.
Czy sądzisz że set w którym wystąpiły 4 przełamania świadczy o majstersztyku któregoś z graczy?


Ja w tym meczu widziałem Murraya który popełnia sporo prostych błędów, przeplatając je świetnymi zagraniami. Z zagrywką też tak średnio było. W połowie 1 seta 2, 3 gemy miał pewne, reszta to albo przełamania, albo okrutne męki. Tak sobie pomyślałem że gdyby Murray był w najwyższej dyspozycji to Gasquet nie miałby prawa go sięgnąć. Ale widać że tak nie jest więc Francuz mógł walczyć. Z Ferrerem może być różnie. Ciężko jest wg mnie przewidzieć jak potoczy się to spotkanie.
 
widzu 4,5K

widzu

Forum VIP
a Twoim zdaniem taki mecz Insera z Kralovicem gdzie sa np same Tb nie ma ani jednego przełamania jest duzo lepszy i na wyższym poziomie tak?
Tylko dzieciaki uwazaja, ze jak sa przełamania to zawodnik grał słabo, mecz jest marny itp. A to mormalna sprawa, mecz stał na dobrym poziomie. Początek meczu super gra Ryska, winer za winner, Andy grał jak to Andy czyli pasywnie i bespiecznie. Zorientował się, że z tak dysponowanym Francuzem musi grać swój max i tak było, przez 1,5 seta mieliśmy świetny mecz.
Nic odkrywczego nie napisałes, że normalnie dysponowany Andy pokonałby Ryska. Każdy kto ma jakes pojecie o ATP, wie, iz pierwsza 4 ma duża przewage nad reszta stawki. A rysiek jest w tym peletenie który goni drugą grupe czyli Ferera,Berdycha,Del Potro. No ale oczywiście musiałes zabłsynąc i napisać swoje 3 grosze, które nic nie wnoszą. Kilka winner z wczorajszego meczu mozna obrzelić kilka meczy, ale oczywiscie na początku były 4 breaki to mecz był słaby.
Co do finału, Murray jest w dobrej formie, pokazał to wczoraj. Ferer sie strasznie meczy, Andy powinnien sobie poradzić.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
midq 677

midq

Użytkownik
Murray A. - Ferrer D.
Jutro finałowy mecz pomiędzy Murrayem i Ferrerem. Ferrer w tym turnieju nie błyszczy jednak swoją ciężką pracą doszedł do finału. Każdy kto oglądał jego mecze w Miami widział, że nie jest to ten David co pod koniec tamtego sezonu. Andy gra coraz lepiej jednak dalej to nie jest jego optymalna forma. Ferrer w meczu z Haasem został 4 razy przełamany i gdyby Tommy wytrzymał kondycyjnie ten mecz to mielibyśmy finał szkocko-niemiecki. Wydaje mi się, że najpewniejszym betem na ten finał jest:
Będzie przynajmiej 1 Tie-Break? Nie @ 1,60 bet-at-home
⛔ wszystko szło dobrze do 3 seta... pozostawiam to bez komentarza

Murray w tym turnieju grał 2 tiebreaki, Ferrer 0. Wydaje mi się, że w tym meczu nie zobaczymy tiebreaka. Celowałbym w tym meczu na 2:0 dla Murraya jednak kurs na brak tiebreaka bardziej mi się podoba i uważam, że jest pewniejszy. .
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
ATP Miami - Finał
???? Ferrer D. - Murray A.
Murray A. ::: 1,34 ::: Pinnacle ::: 8/10
Finał podobny do tego z poziomu WTA, niby Sharapova grała genialnie przez półtorej seta, to jednak zwyciężczyni meczu mogła być tylko jedna, wygrała &quot;jak zawsze&quot; Serena. Tutaj może być podobnie i trudno mi sobie wyobrazić zwycięstwo Ferrera.
Ogólnie to turniej w Miami 2013 był dość dziwny, zabrakło Federera, Nadala, Djokovic odpadł z Tommym Haasem, a Del Potro finalista z Indian Wells odpadł już w pierwszej rundzie z Tobiasem Kamke. Gasquet doszedł do półfinału, a w ćwierćfinale mogliśmy oglądać np. Melzera.
Ciężko to było przewidzieć, ale jedynie Andy Murray nie zawiódł swoich kibiców i doczłapał do finału. Pierwszy set w półfinale z Gasquetem to był tenisowy majstersztyk, Richard ustawiał sobie backhandem Murraya tam gdzie chce, wchodziło mu prawie wszystko, zagrał kapitalnie! Ale to na Szkota i tak nie wystarczyło, kolejne sety były toczone w 100% pod jego dyktando.
Ferrer w pierwszym secie z Haase mógł przegrać 6:2, ale jeden raz zdołał odłamać Niemca i ostatecznie pierwszy set przegrał do 4. Niemiec robił co chciał z Hiszpanem. W drugim im dalej w las tym gra bardziej układała się dla Davida Ferrera, w 6 gemie doszło do przełamania, a set skończył się wynikiem 2:6, Tommy skończył go podwójnym błędem. Trzeci set zaczął się dość dobrze bo od razu z przełamaniem i wszystko by się mogło wydawać, że Niemiec to wygra mecz, wyszedł dwa razy na prowadzenie, to jednak później grał beznadziejnie przy swoim podaniu. Nie potrafił utrzymać serwisu, a w wymianach nie grał już tak ryzykownie jak w 1 secie. Został przełamany, raz, drugi, trzeci i niespodzianka turnieju spakowała walizki.
Jestem pewny, że Murray już takiego błędu nie popełni jak Tommy Haase. Szkot na hardzie ma bardzo korzystny bilans z Ferrerem i ten mecz powinien wygrać, jest lepszy, gra kombinacyjnie, ma dość solidny serwis, wszystko w jego rękach.
Wynik: 6:2 4:6 (1)6:7 ✅
???? Ferrer D. - Murray A.
Powyżej 20,5 ::: 1,70 ::: Pinnacle ::: 5/10
H2H 5:6, ale 4 spotkania na kortach typu &quot;hard&quot; wygrał Andy i w większości meczy dość gładko. To jednak tutaj w finale spodziewam się dużej walki zarówno z jednej strony jak i drugiej. Hiszpan i Szkot w swoich meczach często mają przestoje w grze, potrafią tracić sety, by później wyjść na prowadzenie, tak było w pierwszym jak i drugim półfinale.
David Ferrer nie często stoi przed okazją do zdobycia Mastersa to jednak liczę tutaj na niego i jego motywację. Ambicji mu na pewno nie brak, walczy o każdą piłkę, przebija do upadłego, a w finale zapewne da z siebie 200%. Już Gasquet pokazał Murrayowi, że przy regularności w przebijaniu Andy zaczyna mieć kłopoty i na to też liczę w meczu z Hiszpanem. Wątpię by ten finał skończył się dość szybko jakimś niskim wynikiem.
Wynik: 6:2 4:6 (1)6:7 ✅
 
W 10

wielczykkajoj

Użytkownik
Andy Murray - David Ferrer
Już jutro wielki finał turnieju ATP w Miami. Naprzeciw siebie staną 3 i 5 rakieta świata. Faworytem spotkania jest Szkot i nie ma się co temu dziwić. Wczorajsze spotkanie z bardzo dobrze dysponowanym Gasquetem. Przegrany pierwszy set o niczym nie świadczy, bo obaj gracze grali na wysokim poziomie. Kolejne dwie partie to już demolka Murraya. Hiszpan w tym turnieju miał tylko jednego rywala, z którym mógł mieć problemy. Był to pogromca Djokovicia - Tommy Haas. Udało mu się jednak rozprawić Niemca w trzech setach. Niespodziewanie musiał grać decydującą partię z Melzerem. H2H na korzyść Murraya. Można powiedzieć, że nieznacznie bo tylko 6:5, jednakże na hardzie wygrywał z Ferrerem 4 razy na cztery rozegrane mecze. Nie widzę w jutrzejszym spotkaniu jakiegoś przełamania i spodziewam się łatwego zwycięstwa Andy&#39;ego.
Andy Murray - David Ferrer 1 @ 1.30 Tobet
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
S 2,4K

soltysiao

Użytkownik
Ferrer po sprawdzeniu tak sie zagotowal ze jest to idealny przyklad dla mlodych chlopaczkow co trzeba wykluczyc z ich przyszlej gry hehe. Az szkoda goscia.

Wie ktos moze kiedy gra nastepny turniej i czy w tym tygodniu ??
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Ktoś kto wszedł w dział tenis, mógł się naczytać, że Ferrer jest bez formy, a prawie wygrał finał. Serena też była bez formy i wygrała turniej. Tak jest co turniej.
Finał kapitalny! Emocje! Zwroty akcji, wymiany! Wszystko czego w finale potrzeba. W 3 secie 8 przełamań, choć to Murray cały czas wychodził na prowadzenie, a Ferrer się bronił. Mecz osobiście w moich przewidywaniach ułożył się tak jak to sobie zaplanowałem. Choć liczyłem na to, że Andy w 3 secie przypieczętuje pewnie swoje zwycięstwo i nie będzie bronił &quot;match ballsa&quot; to jednak oglądając finał miałem odczucie, że wszystko zależy od niego czy on to wygra czy nie, a Ferrer jak zawsze 200% walki, pełne zaangażowanie w mecz. Imponuje mi David swoją postawą na korcie, oby więcej takich zawodników w tourze.
 
kojiro 290

kojiro

Użytkownik
Mecz Murraya z Ferrerem godny finału. Zwroty akcji , przełamania , długie wymiany. Wszystko czego dusza kibica tenisa ziemnego zapragnie. Mecz na bardzo wysokim poziomie . Brawa dla Murraya bo bronił już meczową Ferrera i doprowadził do tie-breaka. Ferrer po raz kolejny pokazał iż wolą walki , charakterem można się przeciwstawić najlepszym. Jego postawa też niesamowita i te łzy na koniec - w pełni uzasadnione , bo miał Szkota na widelcu. Ich pojedynki ostatnimi czasy zawsze takie były i pewnie najbliższe też takie będą. Wspaniały pojedynek który zakończył wspaniały turniej.

Myślę , że ten mecz jest przestrogą dla nas wszystkich byśmy unikali typowania pojedynków obu Panów kiedy stają naprzeciw siebie, gdyż są one niezwykle wyrównane. Dziś Panowie dopisało Wam szczęście z Murrayem lecz mogło być inaczej.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
M 15

maciekgks

Użytkownik
Kojiro, nie zgodzę się, że ten mecz był godny finału. Wg. mnie poziom sportowy był słaby. Oczywiście były niesamowite zwroty akcji, zaskakujące rozstrzygnięcia, ale ten poziom sportowy... Murray 8 razy przełamał rywala (na 14 szans), zaś Ferrer przełamał Szkota 7 razy (na 15 szans). Przecież to się oglądało jak jakieś marne zawody kobiece! (bez urazy drogie panie) W samym tylko 3 secie było 8 przełamań! Podobne wrażenia robi stosunek asów do podwójnych błędów (Murray: 2-7; Ferrer: 4-4). Kluczowa dla całego meczu była piłka meczowa przy podaniu Andyego, gdy Ferrer wywołał challenge twierdząc, że piłka uderzona przez Murraya była autowa. Ostatecznie zmieściła się ona w korcie na dosłownie kilka milimetrów! Co prawda Andy miał przewagę w tym podaniu i być może skończyłby punkt nawet bez pomocy Hiszpana, ale nie o ten jeden punkt chodzi. Kluczowość sytuacji polega na spustoszeniu jakiego w głowie Davida musiało dokonać to wydarzenie. Był o kilka milimetrów od tytułu! Tak blisko a tak daleko... Później 2 pewne piłki Szkota i tie-brek, który okazała się czystą formalnością - wynik 7:1. Dziękuję, dobranoc.
I po tym wszystkim tylko Hiszpania żal. Łzy, o których przedmówca pisał. Tenis to piękny sport. Szczególnie w tak szlachetnym wydaniu jakie dzisiaj zaserwowano kilkunastotysięcznej publice w Miami.
 
solara 38

solara

Użytkownik
Tez mi się nie podobał ten mecz, a oglądałem na 40 calach ???? . Głownie przebijanie, mecz słaby (w porównaniu do innych spotkań niegodny finalu). 3 set to juz totalna padaka i antytenis w wykonaniu raz Murraya, raz Ferrera. Jeśli Shakal stawiałęś na Murraya za 8/10 (choc twoje stawki sa czesto przyczyna drwin) i piszesz, że &quot;zgodnie z moimi przypuszczenami&quot; to, to jakies nieporozumienie. Kus 1,3 i wiedziales ze będzie urwany set i ze Murray &quot;zmartwychwstanie&quot; na korcie? Smiech na sali ten mecz.
 
dx2 237,3K

dx2

Użytkownik
Wg. mnie poziom sportowy był słaby.
Ogolnie zachowuje zazwyczaj krytyke dla siebie, ale powiem tutaj: &quot;Nie kompromituj sie &quot;. Tak jak kilka postow wyzej ktos zauwazyl, ze tylko dzieciaki mysla, ze jak w meczu sa przelamania to mecz musi byc slaby. Az zal komentowac takie stwierdzenie. Dziekuje.
Swoja droga to Ferrer byl jakies ... 3 cm od wygrania meczu i na pewno stanal na wysokosci zadania w tym meczu.
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Dokładnie ktoś znowu wyskakuje ze statystykami przełamań i na tej podstawie twierdzi, że był to żałosny mecz. Ja nie wiem w takim razie, jakiego meczu marzeń Wy oczekujecie? Mieliśmy tutaj finał, zwroty akcji, match balls, przełamania, dużo wymian, więc powiedzcie szczerze, czego jeszcze oczekujecie od finału?
Tak byłem pewny zwycięstwa Murraya, bo aż cztery razy w 3 secie wychodził na prowadzenie i myślałem, że przypieczętuje swoje zwycięstwo. Ale znając Murraya to jak zwykle psychika musiała mu szwankować przy własnym podaniu i dał się przełamywać. Ostatecznie mecz wygrał, a od 2 seta to on prowadził grę.
Przy prawie 4 godzinnym pojedynku 11 DF to nie wiem czy to jest jakaś przerażająca statystyka, gdzie w meczu mieliśmy bardzo dużo długich wymian, więc zmęczenie przy serwisie i koncentracji musi odgrywać jakąś rolę, a do tego jak ktoś śledzi tenis to wie, że David Ferrer nigdy nie był specjalistą od serwisu, to przywoływanie DF i pisaniu o słabym meczu na tej podstawie jest dla mnie nieporozumieniem.
 
M 15

maciekgks

Użytkownik
Czy ja użyłem stwierdzenia, że mecz był słaby ponieważ było 15 przełamań, a bilans asów serwisowych względem podwójnych błędów serwisowych wynosił 6-11? To tylko argument wykorzystany do potwierdzenia mojej oceny poziomu sportowego całych zawodów.
Dla porównania finał Indian Wells, również 3-setowy (2 gemy mniej: 29/31), pomiędzy Nadalem i Del Potro zakończył się bilansem 9 asów (5/4), 5 podwójnych błędów (1/4) i 7 przełamaniami (4/3).
Wielokrotnie oglądałem mecze Murraya i Ferrera, więc wiem na co ich stać. W tym meczu na pewno nie pokazali pełni swoich umiejętności (szczególnie Andy).
Rozróżniajmy dwie rzeczy: poziom sportowy oraz atrakcyjność meczu. Pisząc o słabym poziomie odniosłem się do pierwszego kryterium - sportowego. I swoją ocenę podtrzymuję. Turniej kobiet na poziomie ITF również może zawierać wiele zwrotów akcji czyniących go atrakcyjnym dla kibiców.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
solara 38

solara

Użytkownik
Dokładnie nie chodzi o przełamania - można dać się przełamąć przez swietne returny przeciwnika ale jak dla was ktos serwuje (szczegolnie w 3 secie) w polowe siatki, z moca na poziomie Radwanskiej to dla mnie nieporozumienie. Mecz byl emocjonujący, trzymający w napieciu, ale SLABY.
 
dx2 237,3K

dx2

Użytkownik
Szanuje zdania innych i nikt nie uzurpuje sobie wlasnosci na posiadanie racji, ale , ale tutaj jej po prostu nie macie i niewazne co byscie napisali i jak zdania przeksztalcili to stwierdzenie, ze mecz byl na slbaym poziomie jest duzym bledem. Mecz byl na bardzo dobrym poziomie zarowno na poziomie sportowym jak i dramaturgii. Oby wiecej takich finalow.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom