ATP Tour - Indian Wells, 07-17.03.2013

[damianho91]

za kilka minut mecz, wiec na szybko odradzam granie Feda, obecnie ma jakies problemy z plecami, po turnieju wybiera sie na dlugie wakacje takze po co mu meczyc plecy dodatkowo, dalej w drabince rafa prawdopodobnie wiec ciezszy mecz, a wawa to jego ziomek wiec po co sie spinac, nie sugeruje grania stacha bo jemu zawsze glowa utrudnia mecze z krolem, ale po co grac po tak malym kursie skoro jest kilka argumentow przeciw

 

[dx2]

Rownie mo dobrze mozna wylozyc teze, ze Federer musi jak najlepirj wyoasc w Indian Wells skoro do Miami sie nie wybiera. Jak to sie mowi "punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia" podobno ...

 

[seaars]

N. Djokovic- S. Querrey + 1.5 seta 4.25 Unibet
N. Djokovic- S. Querrey 1:2 24 Unibet
Nie przekonuje mnie Novak w tym turnieju. Stracony set z Fogninim, meczarnia z Dimitrovem w pierwszym secie. Natomiast Sam radzi sobie bardzo dobrze. Gra u siebie. Zdecydowanie lubi te korty. Ciekawostka jest ze Sam wygral w ich ostatnim pojedynku w Paryzu. Fakt, ze czolowka szykowala sie do Londynu, ale Nole odpadl jednak z nim. Mysle, ze warto zagrac handi, a za grosze mozna zagrac jeszcze drugi podany typ, ktory mysle ze jest value. Pozdrawiam ????

 

[roy.]

Napisze słów kilka na temat tego co przed chwilą obejrzałem ...
Istny thriller w meczu Federera. Dziwny, bardzo. 1set w sumie bez historii, niby Stan miał 1*-0 ale zaraz z jego prowadzenia zrobilo się 1-4 i pozniej juz gra gem za gem. 2 set tez zapowiadal nam sie szybkim setem z 1 przelamaniem jak to bywa w zwyczaju Rogera no i przyszedl SFM 5*-4 w ktorym to gemie Federer zostaje zlamany do 0. Zaznaczyc tutaj trzeba, ze Wawrinka zlamal Rogera 3 razy w meczu - w kazdym do 0. Tie break prowadzony zdecydowanie przez mniej utalentowanego Szwajcara, jak zdobywal mb to dzieki swojej agresywnej grze a jak oddawal to dzieki swoim UE. Na zakonczenie tb Federer dal takiego DF'a, ze az wstyd! W ogole Federer byl dzis bezradny w wielu momentach, return byl tragiczny. Przebijal pilki na srodek kortu i czekal co Wawrinka zrobi, gral mnostwo balonow na koncowa linie. Mial problemy z podaniem. 3 set zapowiadal sie na poczatku spacerkiem dla Feda bo mial 1-0 i 3bp po czym jeszcze 2 pojedyncze ale nic z tego i zaraz zamiast 2*-0 zrobilo sie 1-2* i 30-00 dla Wrinki po czym glupie bledy Stana spowodowaly znowu powrot Rogera i swoim slynnym CMOOOON powrocil do meczu. Panowie dalej grali gem za gem i Wrinka mial nawet bp na sfm przy 4-4 ale RF pokazal wtedy swoj kunszt trafiajac w linie. Pod koniec meczu widac bylo, ze Wawrinka ma jakis problem z plecami ostatecznie ulegajac 5-7. Podsumowujac mecz stal na slabym poziomie, mnostwo ue ale Wrinka ten mecz mogl wygrac po swoim super come backu no ale jaki jest Staś kazdy wie, goraca glowa. Mial ponad 60 ue a Fed ok 40 wiec sami sobie to zobrazujcie. Ogolnie nie pamietam takiej sytuacji, zeby Fed stracil seta majac sfm i dawno tez nie widzialem tak tragicznie grajacego Króla a ktos wyzej pisal ze dawno nie widzial tak swietnie grajacego Rogera, hm ciekawe.

 

[dexter_romanista]

Ogolnie nie pamietam takiej sytuacji, zeby Fed stracil seta majac sfm i dawno tez nie widzialem tak tragicznie grajacego Króla a ktos wyzej pisal ze dawno nie widzial tak swietnie grajacego Rogera, hm ciekawe.

z Nole jakoś na Szlemie, na USO bodajże, ale to tak na boku
ciekwy będzie QF

z Nadalem będzie nobet, z Gulbisem będą marne kursy i można szukać hc na Łotysza raczej przy problemach Szwajcara
a teraz oglądamy Nadal-GUlbis ????

 

[aka-shakal]

To może ja zacznę dyskusję o prawdopodobnie najciekawszym pojedynku Rogera i Nadala. Osobiście ten mecz odpuszczam, choć na początku delikatnie faworyzowałem Rogera Federera. Szwajcar jak wyniki pokazują lubi grać na Indian Wells, a ostatnio pokonał będącego w formie Stanisława Wawrinkę. W tym roku Federer mnie nie przekonuje i to jest argument bym nie stawiał na niego żadnych pieniędzy, do tego przeciwko komu gra! Jego największy rywal który pokonał go ponad 20 razy, "wraca" po kontuzji. Jego forma to jeden wielki znak zapytania. Gorsze mecze przeplata tymi kapitalnymi, co zrobił z Ferrerem w Acapulco każdy pamięta. Oddał numerowi 5 tylko dwa gemy. Na tym turnieju po raz pierwszy gra na hardzie od powrotu na korty po kontuzji. Hard dość wolny, ale wyniki Nadala nie są według mnie przekonujące. W pierwszym meczu tie-break z Harrisonem, później mecz poddał Leonardo Mayer i Gulbis który męczył się z Seppim urwał mu set. Jak zagra Nadal przeciwko Federerowi z którym dobrze mu się gra to wielki znak zapytania. Odpuszczam ten mecz, choć z wielką uwagą będę patrzył na Wasze typy. Przypomnę tylko, że na pokazówce przed Indian Wells, Nadal przegrał z JMDP.
NO BET

 

[dziedziczens]

(...) W pierwszym meczu tie-break z Harrisonem, później mecz poddał Leonardo Mayer i Gulbis który męczył się z Seppim urwał mu set.
NO BET

Generalnie Szakal zgadzam się z Twoją analizą, doczepię się tylko do Gulbisa. Brałem pod uwagę zagrać z Nadalem Gulbis to win, ale ostatecznie odpuściłem ten mecz. Łotysz w świetnej formie. Moim zdaniem wczorajsza wygrana Nadala pokazuje, że Hiszpana nie można lekceważyć. Piszesz o tym, że Fedex

pokonał będącego w formie Stanisława Wawrinkę

- ale oddał mu seta. Moim zdaniem to samo odnosi się do meczu Nadal - Gulbis.
Jeśli zagram, to najprędzej over, choć w spinaczu linia dość wysoka: o22 @1.676. Na razie zostawiam.

 

[qbali]

No to może i ja "dwa zdania" wrzucę ...
Jak dla mnie obstawianie meczu Nadal - Fedex to zupełna loteria... Fedex mnie nie przekonuje grą w tym sezonie, widać tendecję zniżkową. Nadal natomiast po kontuzji, widać tendecję zwyżkową, ale jak to się będzie miało w meczu z Fedexem ??? Tego nikt nie wie i w zasadzie nie zdziwi mnie każdy wynik, 0:2, 2:0 czy 2:1 w jedną ze stron. Jak dla mnie to typowo NO BET, ewentualnie postawiłbym na WIN Nadala , który jest głodny gry i zwyciestw ????

Wg. mnie o wiele ciekawszym meczem pod kątem obstawienia jest mecz Bedycha z Andersonem. Miałem wczoraj rację, że Kevin może mieć problemy z Simonem jak pierwszy serwis przestanie funkcjonować i dokładnie tak było w drugim secie... W trzecim secie już było znacznie lepiej co przełożyło się na wynik. Dziś przeciwnik Andersona to Berdych, z którym ma fatalne H2H, bo 5 razy przegrał nie wygrywając żadnego spotkania :

Head-to-Head matches
3/2013 ATP Australian Open (AUS) Hard Tomas Berdych Kevin Anderson 6-3 6-2 7-6(13)
44/2012 ATP Paris (FRA) I_Hard Tomas Berdych Kevin Anderson 1-6 6-3 6-4
22/2012 ATP French Open (FRA) Clay Tomas Berdych Kevin Anderson 6-4 3-6 6-7(4) 6-4 6-4
19/2012 ATP Madrid (ESP) Clay Tomas Berdych Kevin Anderson 6-4 6-3
3/2012 ATP Australian Open (AUS) Hard Tomas Berdych Kevin Anderson 7-6(5) 7-6(1) 6-1

Ja zdecydowałem się zagrać na wygranie przynajmniej jednego seta przez Andersona. Dlaczego, skoro ma tak fatalne H2H z Berdychem ??? Ano dlatego, że Kevin gra teraz na prawdę fajnie (choć wczoraj przeczuwałem, że może przegrać, ale dał radę nie bez problemów) a Berdych mnie jakoś swoją grą nie przekonuje... Owszem wczoraj Berdych grał bardzo solidnie, stosunkowo mało UE jak na niego, ale też trzeba powiedzieć, że to na pewno nie był dzień "Ryśka", który cały mecz się strasznie męczył i nie mógł się odnaleźć na korcie...
Ponad to, skoro Gasqeut miał 13 break pointów (wykorzystał tylko jeden niestety ???? ) to i Anderson będzie miał swoje szanse, a jak uda się Tomasa choć raz przełamać, to może być to wystarczające do wygrania seta przez Andersona, który z dobrym serwisem nie da się odłamać... Tomas na nawierzchni HARD czy IHARD zawsze z Andersonem się meczył (przynajmniej nie wygrywał łatwo), albo przegrywał sety, albo dochodziło do tie breaków. Na dziś przewiduję bardzo podobny scenariusz, a jak będzie to zobaczymy wieczorkiem.
Tak po cichu liczę jeszcze na to, że Berdych nieco zlekceważy Andersona, bo skoro wygrał z nim 5 razy to może zakładać, że i 6 raz powinno być dobrze... Ponad to, Anderson to raczej najsłabszy przeciwnik na jakiego trafił Berdych z wszystkich ćwierćfinalistów, to też może działać na Tomasa nieco rozluźniająco i mam nadzieję, że wykorzysta to Anderson, który na pewno ma ochotę na upragniony rewanż ???? zwłaszcza za AO w tym roku ...
Mój typ:

???? T. Berdych (-1.5 Sets) vs K. Anderson (+1.5 Sets) dla Mecz. WYNIK 64 64
KURS: 2.20
Stawka: 80 | Zysk: 96 PLN
PinnacleSports
EDIT:
dziwnie się Andrerson spalał w końcówkach setów, sam nie wiem dlaczego ...

 

[seaars]

Rafael Nadal - Roger Federer 1 2.1 Unibet
Mecz rzeczywiscie ciezki do wytypowania koncowego zwyciezcy spotkania. Fedex lubi te korty owszem, ale widac, ze nie jest w formie ze swoich kluczowych lat i niestety bedzie jeszcze gorzej. Oczywiscie nie schodzi ponizej pewnej poprzeczki, ale zdazaja mu sie momenty slabej gry. Wczorajszy mecz z Wawrinka z pewnoscia odbije sie w dzisiejszym spotkaniu. Pamietam jak w ubieglym roku szla masowka na Nadala, ktory byl faworytem spotkania. Okazalo sie, ze Roger bez wiekszej historii wyeliminowal go z turnieju. Tym razem jest troche inaczej. Nadal wraca i jest glodny zwyciestwa... Mysle, ze ma forme wzrostowa. Widac, ze zdazaja mu sie mecze rozne. w Acapulco oddaje zaledwie 2 gemy Ferrerowi, a nagle meczy sie z cienkim Harrisonem. Moze to nielogiczne, ale zaluje, ze Nadal gra o jeden mecz mniej niz reszta czolowki, bo on dlugo wchodzi w turniej i uwazam, ze wieksza ilosc meczy bylaby mu na reke. Tak czy inaczej typuje na dzisiaj Nadala. Nie zapowiadam latwego zwyciestwa, ale po zacietym spotkaniu on powinien przejsc do polfinaly!!!


Edit :Tak jak mowilem. Wynik mogl byc tylko jeden !!!

 

[widzu]

Tomas Berdych - Kevin Anderson +4 1,80 tobet
Szykuje się nam kawał dobrego tenisa. Obaj panowie w naprawdę dobrej formie, zwłaszca gra Kevina robi wrażenie tutaj. Tomas wczoraj w 1 secie zniszczył Gasqueta, drugi set jednak juz na dużo niższym poziomie, musiał bornić dużej ilości BP... ale zamknął mecz w 2 setach. Czech mia problemy ze stawem skowym, miał solidny opatrunek który sciagnał w trakcie drugiego seta bo mu przeszkadzał, nic poważnego ale warto o tym wspomnieć. Handi dośc spote, biorąc pod uwage dobry serwis Keviana i naprawde momentami świetną gre, Tomas też nie jest przy swoim podaniu super pewny. Jak Andrson będzie grał tak agresywnie jak w dwóch pierwszych meczach to naprawdę szukuje się nam mega wyrownane spotkanie... Handi powinno być bez większych problemów pokryte...

 

[ef81]

Tomas Berdych - Kevin Anderson
Dzisiaj po godzinie 21 czasu polskiego ropocznie się pojedynek tychże dwóch wspaniałych zawodników wystąpujących w tymże jakże świetnym turnieju.. z wolniutką nawierzchnią.. ????
Tomek zaskoczył mnie i to pozytywnie wczoraj w meczu z Francuzem więc skoro zaskoczył wczoraj.. to myślę , że nie będzie miał zbytnio pod górkę z Kevinem w dzisiejszym pojedynku.. Kevin wczoraj zagrał z francuzem, może wygrał ale zagrał to on katastrofalnie jak dla mnie, oprócz kluczowych momentów.. właściwie obaji mają coś sobie do udowodnienia a który z Nich wyjdzie zwycięzcą z tego pojedynku.. ? Okaże się wieczorem.. ja proponuję następujące typy:
Powiem na koniec tylko, że Berdych będzie chciał szybko zakończyć pojedynek by być gotowym na Rogera Federera, który wygra z Nadalem.. ot co!
Tomas Berdych -4 gemy - 1.85
Tomas Berdych 2:0 - 1.60
Bukmacher : EXPEKT

 

[majestro]

Szukam argumentów przemawiających za Federerem i nie widzę żadnego. Jakoś jestem przekonany co do wygranej Nadala. H2H 20:10 na korzyść Hiszpana i to potwierdza, że Roger nie potrafi grac z Nadalem. Do tego ta strasznie słaba głowa Szwajcara. Nie zdziwię się jak on ten mecz przegra w szatni. Wczoraj parodia w meczu z Wawrinka. Federer prowadził 6:3 5:4 serwował i oddał seta. hahaha. Błędy jak u przedszkolaka. Mecz na bardzo średnim poziomie, szczególnie jeśli porównamy do meczu Nadal - Gulbis, który był nieziemskim widowiskiem. Oglądałęm ostatnio kilka razy Gulbisa i ten jego nowy forhend wygląda śmiesznie i wydawało mi się, że stracił swoją dawną moc, jednak wczoraj musiałem zweryfikować ten pogląd. Moc w forhendzie Gulbisa jest wielka i sprawiał ogromne problemy Nadalowi. Ogólnie mecz na kapitalnym poziomie, jedna piłka lepsza od drugiej. Nadal nie jest może jeszcze w swojej mistrzowskiej formie, kilka błędów się zdarzyło, jednak nie jest to jakaś ilość, która może zadecydować o wyniku spotkania. Nadal walczy, biega do wszystkiego, nie widać za bardzo śladu po kontuzji. Motywacja na takie spotkanie na pewno będzie wielka. A Federer no cóż, powoli się kończy. W tym sezonie na prawdę prezentuje się już bardzo słabo. W starciu z Nadalem będzie mu po prostu brakowało argumentów. Według mnie dla Nadal trudniejszym meczem był ten z Gulbisem niż będzie ten z Federerem. Gulbis świetnie trafiał serwisem, atakował i ryzykował praktycznie z każdej piłki, Nadal był zmuszony do najwyższego wysiłku. Z Federerem to będzie dużo bardziej spokojny mecz. No i przede wszystkim psychika. Tutaj przewaga Nadal jest monstrualna.
Nadal 2.10

 

[nazz]

Federer robił sporo błedów wczoraj, ale Wawrinka tez grał bardzo dobrze. Nawierzchnia jest wolniejsza, piłka bardziej się do niej klei, wszelkie rotacje nabierają znaczenia. Tak więc na myśl przychodzi Nadal, ale jak można mieć odwagę obstawiać na zawodnika powracającego po kontuzji przeciwko najlepszemu tenisiście wszechczasów na turnieju, ktory zawsze był jego mocna stroną i na nawierzchni, która nadal jednak jest nawierzchnią twardą i rządzi na niej Federer? Nie sądzę aby cokolwiek mozna było tu typytować tak, aby na dłuższą metę nie był to dokarmianie bukmacherów. A i poprzednie ich mecze trzeba umieć czytać, bo tacy zawodnicy są zupełnie inni kiedy grają między soba, a kiedy grają z łajzami.
Berdych -Anderson. Niby Anderson na gazie, ale skąd się nagle wzięło u niego 20% z pierwszego serwisu w meczu z Simonem w drugim secie? Pierwszy to magia, a tu nagle w drugim chyba ze 30 do 10 w wygranych punktach było dla Simona. Nie liczyłem, ale Anderson przegrywał seriami i jego gra z pierwszego seta nagle całkowicie wyparowała gdzieś w przestrzeń kosmiczną. Simon ujawnił ważną rzecz dot. Andersona - nie umie on tak dobrze gospodarować zasobami energetycznymi jak inni gracze. Jego gra jest bardzo dynamiczna i siłowa. Nie ma on tej dyspizycji co topowi gracze, że się oszczędza, że odbija na luzie, a przyspiesza kiedy trzeba. Wszystko gra na maksa i myślę, że widać było to zmęczenie w meczu z Simonem. To tłumacze czemu z Ferrerem grał tak dobrze, a teraz zaczyna się dławić swoją własną ekonomią. Top 10 potrafią zachować energię na finały, dlatego to nie jest to samo czy się obstawia w pierwszej rundzie czy wfinałach. Berdych miał krótką przeprawę z Gasquetem, a Anderson miał ciężki mecz z Simonem, który nie grał tak słabo jak mogłyby sugerować jego wcześniejsze mecze. Poza tym Anderson sam powiedział, że ręka jeszcze go boli przy serwisie (ta, którą miał operowaną). -4 to wcale nie jest duży handicap i wcale się nie zdziwię jeśli Berdych wygra nawet bez tie breaka w meczu. Prawda jest też, że słaby mecz może zawodnikowi popsuć grę, a trudny mecz może mu grę poprawić, więc można oczekiwać, że Anderson po ptrudnej przeprawie z Simonem zagra lepiej, a Berdych zostanie jakby uśpiony przez Gasqueta, ale to też nie zawsze. Trudno tu cokolwiek rozsądzić, ale ostatecznie myślę, że o wygranej zadecyduje kto pierwszy wrąbie swoje podanie o zera ot tak bez ostrzeżenia, znikąd. Nagle, 0-40 z nienacka ???? I sądzę, że pierwszym będzie Anderson. Jest jedynym zawodnikiem sposza top 10, który został na placu boju.
I właśnie z powyższych powodów nie dajcie się nabrać na kiepskie mecze Djokovica ???? W Dubaju też grał kiepsko i wygrał. W AO też mało co nie wyleciał z Wawrinką, a wygrał. Bardziej mylący od niego może być tylko Murray. Od niego nikt nie jest bardziej mylący. Niby umiera od tygodnia albo i więcej, a jednak ciągle żyje i łoi kolejnych, a na forach kolejne wtopy bo "Muraj gra słabo".

 

[maximus88]

Tomas Berdych - Kevin Anderson +4 1,80 tobet

Szykuje się nam kawał dobrego tenisa. Obaj panowie w naprawdę dobrej formie, zwłaszca gra Kevina robi wrażenie tutaj. Tomas wczoraj w 1 secie zniszczył Gasqueta, drugi set jednak juz na dużo niższym poziomie, musiał bornić dużej ilości BP... ale zamknął mecz w 2 setach. Czech mia problemy ze stawem skowym, miał solidny opatrunek który sciagnał w trakcie drugiego seta bo mu przeszkadzał, nic poważnego ale warto o tym wspomnieć. Handi dośc spote, biorąc pod uwage dobry serwis Keviana i naprawde momentami świetną gre, Tomas też nie jest przy swoim podaniu super pewny. Jak Andrson będzie grał tak agresywnie jak w dwóch pierwszych meczach to naprawdę szukuje się nam mega wyrownane spotkanie... Handi powinno być bez większych problemów pokryte...

Nie neguję typu, choć sam Berdycha włożyłem w półkę pewniaków na dziś, ale w tej analizie ani słowa nie widzę o wczorajszym naprawdę słabym meczu w wykonaniu Andersona. Wygrał, ale z tak grającym Simonem przegrać się po prostu nie dało. Mecz stał na bardzo niskim poziomie, Anderson często miał problemy z utrzymaniem serwisu i śmiem twierdzić, że gdyby po przeciwnej stronie siatki stał Rysiek zamiast słabego Simona to całkiem możliwe, że Andersona nie ujrzelibyśmy w kolejnej rundzie. Berdych w drugim secie miał problemy z francuzem, ale należy wziąć pod uwagę, że Gasqet w drugim secie zaczął grać dużo lepiej, a w przypadku meczu Andersona, to on praktycznie swoimi błędami oddał drugi set Simonowi. Kurs na Berdycha raczej jest śmieszny, ale nie spodziewałbym się tutaj powtórki z niespodzianki jaką Anderson sprawił wygrywając z Ferrerem.

 

[widzu]

Nie pisałem o wczorajszym meczu bo go nie oglądałem, śledziem wynik i sie domyślam, ze grał słabiej, ale nie jest to zawodnik z pierwszej półki zeby grać cały tydzien na najwyższym poziomie, nawet im sie zdarzaja słabsze mecze. Dobrze, ze przydażył się wczoraj, wygrał taki mecz, wiec wielkie brawa. Dwa pierwsze mecze widziałem i grał bardzo dobrze, spodziewam się takiej samej dyspozycji dzisiaj. Spodziewam się wyrównane spotkania...

 

[aka-shakal]

To i ja się wypowiem odnośnie meczu Berdycha i Andersona. Czech jest w tym sezonie w kapitalnej formie, a wczorajszy mecz z Gasquetem tylko to potwierdził. Berdych był wczoraj od pierwszego gema bardzo zmobilizowany i grał agresywnie, mocno strzelał i podbiegał w kluczowych momentach pod siatkę. Francuz nie wiedział co ma ze sobą zrobić w tym meczu, kompletnie w 1 secie nie miał pomysłu na Berdycha. Oglądaliśmy dwa przełamania i bezradnego Ryśka.
W drugim secie Berdych trochę spuścił z tonu i stąd pojawiły się BP dla Richarda. Ale co z tego? Berdych zaczynał swój serwis od 0:40, ale utrzymywał swoje podanie i mecz skończył się gładko w dwóch setach.
H2H z Andersonem ma korzystne, co warto podkreślić to fakt, że Anderson gra z bandażem na ręku, a Berdych gra bardzo mocno, po kilku dłuższych wymianach, może doskwierać mu ból. Berdych to poważny gracz z czołówki i dla niego takie ćwierćfinały nie są niczym nowym, dobrze wie, że już od pierwszych gemów musi wjechać w Andersona. Ten jak wczorajszy mecz pokazał miał słabszy dzień. Czy przytrafi mu się znowu? Trudno powiedzieć. Berdych też nie ma zbyt mocnej głowy i set może stracić, ale czy na pewno? Ja bym z handciapem na Andersona nie był taki pewny bo trudno powiedzieć czy to będzie dość szybki mecz czy zacięty. Ale tak i powinien z niego zwycięsko wyjść Berdych, a w półfinale nie zdziwię się jak ogra kogoś z dwójki Nadal/Federer.

 

[qbali]

(...) co warto podkreślić to fakt, że Anderson gra z bandażem na ręku, a Berdych gra bardzo mocno, po kilku dłuższych wymianach, może doskwierać mu ból (...)

SHAKALU, skoro o tym wspomniałeś to powinieneś też powiedzieć o tym, że Berdych ma problemy z stawem skokowym i wczoraj brał medicala, żeby ściągnąć opatrunek z kostki... Może ten fakt nie ma znaczenia, ale skoro problemy fizyczne zostały wyciągnięte na wierzch, to powinny być powiedziane obiektywnie, czyli powinny zostać przedstawione obydwie strony medalu ???? Nie uważam też, żeby "ściągacz" na ręce Andersona mu aż tak bardzo przeszkadzał, a ręka jakby go bolała to do QF takiej imprezy by nie doszedł pokonując po drodze Simona, Nieminena czy Ferrera, którzy też lekko nie uderzają ????

 

[majestro]

Ciekawostka na temat meczu Federer - Nadal. Panowie grali ze sobą 30 razy i oprócz ich pierwszego spotkania w 2004 roku w Miami w rundzie, wszystkie pozostałe mecze rozegrali w półfinale lub finale turnieju. Także dopiero drugi raz w karierze spotkają się ze sobą na wcześniejszym etapie turnieju niż półfinał.
A kolejną ciekawostką jest to, że zawsze przed meczem Nadal z Federerem w temacie powstawała dyskusja na przynajmniej jedną stronę, a dzisiaj ledwo 2-3 posty na temat tego meczu Co tylko potwierdza moja tezę, że dla większości ludzi półfinał lub finał Wielkiego turnieju to jest mecz który muszą obstawiać, nieważne jak ciężki do przewidzenia by był.

 

[roy.]

Kiedy spotykaja sie Nadal z Federerem mniej wiecej mozemy cos powiedziec na temat ich formy a tutaj ciezko sie jakos odniesc bo obaj sa w kiepskiej dyspozycji. Zreszta nikt nic nie musi, tylko chce. Jak ktos jest pewny swoich racji to dlaczego ma nie obstawiac? Nie rozumiem ludzi ktorzy pisza tutaj swoje wywody typu "Jak mozna obstawiac final turnieju zamiast spokojnie sobie go obejrzec" a ja sie pytam co kogo to obchodzi? To sa moje pieniadze i ja decyduje co chce grac. Wracajac do dzisiejszego meczu tak jak pisalem juz dzisiaj o meczu Fedka mega meczarnie z Wawrinka od koncowki 2 seta bo do tego momentu jeszcze jako tako gral. Z drugiej zas strony watpie zeby Roger zagral 2 kiepskie mecze z rzedu. 3 sprawa broni tu sporo punktów za wygraną i 4. Dla mnie jednak kurs jaki proponuja na Szwajcara jest przesadzony i prawdopodobnie go jednak pobiore. Podsumowujac Federer 1.85.

 

[hogan]

Nadal - Federer over 2.5 seta @2.20, over 26.5 gema @2.50 Unibet
oglądałem wczorajszy mecz zarówno Feda jak i Nadala. Federer męczył się ze Stasiem Wawrinką, Staś znowu troszkę spusiaczył ten mecz, ewidentnie ma kompleks reprezentacyjnego kolegi. Mecz Federera przyznam, że oglądałem troszkę po łebkach, jednak rzuciła mi się w oczy nieregularna gra Szwajcara no i oczywiście to, w jakich bólach ten mecz wygrał, w każdym z setów został przełamany po razie, parę brejk pointów obronił, ogólnie forma bez szału. Nadala za to oglądałem bardzo dokładnie calutki mecz i pierwsze co to trzeba pochwalić Gulbisa za jego grę, momentami kapitalną, momentami brak głowy ale warunki postawił twarde. Nadal wiadomo, jeszcze nie jest pewnie nawet w 80% dyspozycji normalnej, grał bez szału, ale solidnie, a momentami kapitalnie, ale to w sumie przebłyski, zwłaszcza od drugiego seta grał co raz lepiej. Po wczorajszych meczach wnioskuję, iż nie będzie tutaj szybkiego zwycięstwa 2-0 żadnego z nich ponieważ obaj nie są jeszcze na tyle regularni i konsekwentni by zagrać cały mecz kapitalny. Jak dla mnie pierwszego seta wygra Federer, Nadal jak już się rozbiega i nabierze pewności weźmie drugiego, a potem już będzie batalia, czuję długi meczyk oby tak było, GL.
//wstyd mi za te typy i żal mi straconego czasu na czekanie na ten mecz i oglądanie go, bo tak żałosnego Federera to nie wiem czy kiedykolwiek widziałem?