DevVarman-Ramirez H.1 @1.65
Co prawda Hindus z pewnoscia nie czuje sie na cegle ta komfortowa jak na twardych nawierzchniach, ale technicznie jest przeciez bardzo dobrym graczem, a i argumentacja bedzie zupelnie inna. Somdev od poczatku roku wchodzi do turniejow z "chronionym rankingiem", poniewaz jego kontuzja -w ubieglym sezonie jeszcze- trwala ponad 6 miesiecy. Somdev ma zatem 8 turniejow na poprawienie swojej pozycji rankingowej i idzie mu naprawde niezle. Nie wiem czy dobrze licze, ale DevVarman wykorzystal juz grubo ponad polowe tych wejsc, bo z "chronionym rankingiem" gral kolejno w
Australian open (2 runda), Chennai (2 runda), Zagreb (2 runda), Marsylia (2 runda), Dubai (2 runda), Indian Wells (odpal 2 rundzie kwalifikacji) i Miami (3 runda). Nie jestem pewien co do AO oraz Chennai (czy Somdev czasem nie mial dzikiej karty), ale bodajze cala reszta to Somdev korzystal ze swojego chronionego rankingu. Jak widac tylko raz zdarzylo sie, ze Somdev odpadl w pierwszym meczu. Cala reszta przechodzil conajmniej runde, a dodam tez ze w tych drugich rundach tez np. w Zagrzebiu czy Marsylii przegral po duzych bojach z finalista Melzerem oraz Tomicem. Nie licze dokladnie, bo czas mnie nagli, jak ktos bedzie chciec to sobie doliczy dokladnie, ale ten turniej w Houston to juz jest 6 badz 7 wejscie Hindusa do turnieju, wiec zostaly ostatki. Dev Varmanowi zatem nie bardzo oplaca sie odpasc od razu w pierwszej rundzie. A rywalem jest dzis bodajze najstarszy zawodnik w pierwsze jsetce rankingu. Mimo ze to cegla, gdzie DevVarman gra zdecydowanie mniej to uwazam, ze HIndus sobie jednak poradzi w tym meczu. Bez szalenstw zatem w strone Hindusa.
Edit: Tak. W Chennai byla "dzika karta" dla Dev Varmana, ale i tak tych wejs z PR juz sporo, bo wciaz 5 czy 6.