D
0
DawidAlbicelestes95
Gość
Zaproponowane do wyróźnienia:
+1
+1
Podstawową sprawą jest fakt, że wybiegi na szlemach są duuuużo większe niż na normalnych turniejach ATP stąd u niektórych zawodników świetne wyniki na turniejach zwykłych a jak przyjdzie szlem to już katastrofa, taki Foggnini np. chociaż on miał bodajże jeden wysokok gdzie ograł Nadala, ale to wyjątek potwiedzający regułe, gość jest już podstarzały, zawsze był butny, strzelał fochy, robił mase niewymuszonych durnych błedów - no chyba że na przeciwko jest Rafa wtedy akurat wspina się na wyżyny swoich umiejętności, mecze z normalnymi graczami olewa, dziś zupełnie nie pasujący mu stylem silnie bijący z serwisu i fh Australijczyk nie da mu szans zupełnie
drugi przykład Isner, on w AO nigdy nie doszedł do ćwierćfinału (a i to ostatni ćwierćfinał w 2016 tak to pierwsza albo druga runda i leci chłopak, dziś gra z niedorają mannarino, ale no cóż on gra niskie piłki ma krótki zamach, nie powinno to sprzyjać isnerowi który ma potężne problemy ze schylaniem się do takich piłek biorąc pod uwage jego parametry i jak ktoś ma hajs to celowałbym w mannarino, będzie długo mecz to to weźmie, ale równie dobrze może amerykanin po taj brekach ten mecz zamknać 3:0 gra z naprawdę beznadziejnym już też emerytowanym francuzem) bodajże a na Amerykańskich hardach które się znacznie różnią od tych z Australii (które kocha Djokovic na przykład) jest to zdobywca mastersa i nie raz grał równe mecze z nadalem czy djokiem
drugi przykład Isner, on w AO nigdy nie doszedł do ćwierćfinału (a i to ostatni ćwierćfinał w 2016 tak to pierwsza albo druga runda i leci chłopak, dziś gra z niedorają mannarino, ale no cóż on gra niskie piłki ma krótki zamach, nie powinno to sprzyjać isnerowi który ma potężne problemy ze schylaniem się do takich piłek biorąc pod uwage jego parametry i jak ktoś ma hajs to celowałbym w mannarino, będzie długo mecz to to weźmie, ale równie dobrze może amerykanin po taj brekach ten mecz zamknać 3:0 gra z naprawdę beznadziejnym już też emerytowanym francuzem) bodajże a na Amerykańskich hardach które się znacznie różnią od tych z Australii (które kocha Djokovic na przykład) jest to zdobywca mastersa i nie raz grał równe mecze z nadalem czy djokiem
Ostatnio zmieniony przez nieznany:
Karatsev wygra seta @1,43 (vs Dimitrov) 
Bułgar ubiegły sezon jak na siebie miał dość udany i zakończył go w TOP 30 rankingu, choć może mało kto pamięta, iż był w TOP 3 na świecie. Jednak z jego mentalem i nieregularnym bh jest i tak bardzo poprawnie. W tym roku zagrał tylko dwa oficjalne mecze i jeden przegrał z Tsitsipasem, a drugi wygrał z Goffinem, lecz oba w ramach United Cup, więc bez większej presji na wynik. Przeczucie mi mówi, że Rosjanin może być tej nocy bardzo groźny, ponieważ w Pune zaliczył dość obiecujący początek sezonu, ogrywając Rijthovena, Martineza i Andujara, a przegrał dopiero z późniejszym triumfatorem zawodów – Griekspoorem. Cały czas mam w pamięci jego znakomite występy na 
Kanadyjka zagrała w tym roku trzy spotkania i wszystkie dość krótkie, a i tak zanotowała w nich 3, 2 i 3 asy, więc wyraźnie ponad wskazaną linię bukmachera. Tutaj zapowiada się, że mecz wcale nie będzie aż tak krótki, więc okazji na zaliczanie asów będzie nieco więcej. Warto zaznaczyć, że Kanadyjka jest leworęczna, a to często jest dodatkowy handicap, ponieważ Leyla potrafi szukać kątów przy serwisie na stronę przewagi. Korty dość szybkie powinny też sprzyjać.
