ATP Tour - Atlanta, Gstaad & Umag, 21-27.07.2014

[encys]

Monaco J. - Bellucci T.
Ćwierćfinał turnieju w Gstaad. Pojedynek Juana Monaco z Thomazem Belluccim. Idę w kierunku Brazylijczyka. Panowie trzykrotnie ze sobą już grali, h2h 2-1 na korzyść 26latka z Sao Paulo. W Szwajcarii odprawił już z turnieju Melzera i Delbonisa. Podoba mi się jego gra na tej imprezie; trzyma piłkę w korcie, atakuje z głębi, jest pewny siebie i stara się narzucić swój styl gry. Dodatkowo pierwsze podanie na bardzo dobrym poziomie, powyżej 80% zdobyte punkty przy swoim serwisie. Warto również zauważyć, że nie został jeszcze przełamany w tym turnieju, co o Monaco nie można powiedzieć. Juan jako tako wraca do formy, dwa zwycięstwa; z Hanescu i Garcią-Lopezem. Argentyńczyk jest do przełamania, pierwsze podanie też jakieś za dobre nie jest, więc Bellucci ma szansę. W moich oczach Brazylijczyk lepiej się prezentuje, mimo, że Monaco zwyżkowa forma. Kurs niezły.
Bellucci T. @ 2.28 Pinnacle

 

[magicpl]

Youzhny - Haase - dokładny wynik 2:0 (bet365) @ 1,83 1:2 @edit: Youzhny parodia ????

Swój typ opieram głównie na stylu i jakości gry jakie zaprezentowali panowie w poprzednich meczach. Youzhny z De Schepper gładka wygrana, bez straty gemu serwisowego. Ewidentnie gość jest zmobilizowany by obronić zeszłoroczne zwycięstwo w tym turnieju. Haase wygrał co prawda z Laaksonenem, ale wg mnie pokazał się zdecydowanie gorzej od Rosjanina.

 

[aka-shakal]

ATP Gstaad:
???? Monaco J. - Bellucci T.
Monaco J. ::: 1,79 ::: Pinnacle ::: 3/10
H2H 1:2, ale nie przywiązuję do tego większej uwagi. Monaco na tym turnieju gra dość solidnie, widać, że jego forma w ostatnim czasie delikatnie wzrosła. Zresztą to są ostatnie turnieje na mączce, więc najlepsza okazja by zrobić jakiś dobry wynik. Rok temu Argentyńczyk w Kitzbuhel doszedł do samego finału. Być może tym razem zrobi to w Gstaad.
W 2012 roku Bellucci wygrał ten turniej, ale od tego czasu wiele się zmieniło. Co prawda Bellucci gra tutaj dobrze jak na niego, to jednak przeciwników nie miał za specjalnych. Delbonis grał tak jakby mu się nie chciało, a Melzer to poziom challenger. Monaco przebija wszystko i gra bardzo ambitnie. Jedynie obawiam się silnego ataku z forehandu Brazylijczyka z którym Juan radzi sobie dość słabo.
Wynik: 7:6(1) 6:1 @Edit: Świetny mecz Monaco!
???? Youzhny M. - Haase R.
Youzhny M. ::: 1,43 ::: Pinnacle ::: 4/10
Nie lubię takich mass-piców bo to jak wszyscy wiemy zazwyczaj różnie to się kończy. Pomimo to typuję Rosjanina. H2H 5:1, grali w finale ubiegłego roku. W tym roku wygrał w Bukareszcie Robin Haase, ale tam Holender był w świetnej formie, doszedł do półfinału turnieju. Do tego Mikhail był wtedy kompletnie bez formy, wracał po kontuzji jakiej doznał w Dubaju. Tutaj już gra coraz lepiej, widać zaangażowanie w grze. Haase? Dwa mecze i dwie męczarnie z rywalami o półkę niżej.
Wynik: 6:3 1:6 4:6 @Edit: K****! Wiedziałem, miałem grać na początku Haasa bo mass-pick i duże spadki, jednak głębsza analiza = porażka. Choć w 3 secie była okazja na wyrównanie 5:5 w gemach.
???? Andujar-Alba P. - Granollers-Pujol M.
Andujar-Alba P. ::: 2,01 ::: Pinnacle ::: 3/10
Daleki jest w mojej opinii od formy z przed roku Granollers-Pujol. Ogólnie to w tym sezonie nie zachwyca, a ostatnio co wygrał to jedynie mecz w Gstaad Yannem Marti, zawodnik z poza 200 rankingowej.
Andujar-Alba wręcz przeciwnie, dobry występ w Hamburgu gdzie doszedł do półfinału turnieju, tutaj jak na razie 2 pewne zwycięstwa. H2H 4:4 i teraz wypada niestety kolej na win Granollersa, ale raczej nie biorę takiej statystycznej uwagi wygrywania na zmianę.
Wynik: 7:5 6:3 @Edit: Po tym meczu jeszcze bardziej żałuje typu na Youzhnego. Od wczoraj w głowie "Haas", dziś rano gram na Ruska...
???? Troicki V. - Verdasco F.
Troicki V. ::: 2,56 ::: Pinnacle ::: 1/10
Za małą stawkę warto spróbować. Troicki wraca powoli do gry, jak na razie zaliczył dwa pewne zwycięstwa. Verdasco ewidentnie jest pod formą, choć to zawsze groźny i niewygodny (leworęczny) przeciwnik. Dzisiaj grał już mecz przełożony z wczoraj. Myślę, że mu może wyjść to bokiem taki drugi mecz pod rząd w tym samym dniu.
Wynik: 4:6 7:6(7) 1:6 @Edit: Nie mam pojęcia jak Troicki wygrał tego 2 seta. Przegrywał 2:4, a w tie breaku było bodajże już 0:4?

 

[ateo87]

wczorajsze mecze dały ładnie zarobic ????

Andujar - Granollers 1 @1.9
kursy spore Andu w formie dobrej w 1r dostal mecz za darmo od Simona w 2r latwe zwyciestwo z Rola. w Lutym w Buenos wygral 2-0 na tej samej nawierzchni Grano zdecydowanie daleko od optymalnej formy. Andu jest w sztosie i ten mecz wezmie potem cos jeszcze dodam ...

kolejny prezent od bukow

 

[tie-break]

Youzhny Mikhail-Haase Robin 2, Unibet 3.30

6:3, 1:6, 4:6

VS.

Z tego co widzę na forum i nie tylko to zrobiła się tzw. masówka w stronę Rosjanina,a kursy również to potwierdzają ponieważ widać widoczny wzrost na Holendra.Z jednej strony nie dziwię się tym typom oraz wystawionym kursom ponieważ Robin w tym sezonie prezentuje się z nie najlepszej strony. Osiągnął zaledwie ćwierćfinał w Buenos Aires,lecz aby się tam dostać wystarczyło pokonać dwóch zawodników i półfinał w Bukareszcie, poza tym sezon jak na razie ma nie udany ponieważ odpadał w drugich albo pierwszych rundach. Plusem na pewno jest to,że Hasse konsekwentnie gra swoje czyli nie skacze po turniejach z mączki na hard i z hardu na mączkę tylko trzyma się gry na kortach ziemnych. W tym sezonie skupił się właśnie na swojej najlepszej nawierzchni. Lecz forma oraz styl jaką prezentuje 51 rakieta świata daje nam wiele do myślenia,w turnieju w Gastad mimo dwóch wygranych meczów prezentuje ciągle słabą grę. W meczu z Nedovyesovem w I secie zagrał "swój" tenis także nie można się do nieczego przyczepić lecz w II mógł zakończyć mecz przy stanie 5:4 i serwis lecz dał się przełamać i ostatecznie przegrał w tie breaku,a w III secie dopełnił dzieła w stylu gry z początku meczu. W drugim meczu pokonał również 2:1 rywala tym razem Laaksonena lecz mecz stał na niskim poziomie, chaotyczne spotkanie, wiele błędów oraz niewykorzystanych sytuacji. Często się mawia i nie tylko w tenisie,że "gra się na tyle ile zawodnik pozwala" coś w tym zapewne jest. Często też zawodnik musi pokonać swoje słabości,a później dopiero słabości przeciwnika i własnie Hasse jest tego przykładem, lecz oczywiście nie bronię Holendra tymi stwierdzeniami i podpisuje sie,że jego gra jest daleka od formy z przed roku. Robin nie może się pochwalić dobrą formą,ale Rosjanin również się do takich zalicza, miał on w tym roku bardzo wiele porażek których nie powinno być miejsca. W sumie Youzhny ma jeszcze gorszy sezon od dzisiejszego rywala także nie wiem skąd takie faworyzowanie Mikhaila. Rosjanin jakiś czas temu osiągnął półfinał w Stuttgartcie no i to wszystko w tym roku godnego uwagi. Z kim odpadał natomiast? Patrząc od początku roku: Mayer Florian 2.36, Phau 5.01, Sijsling 2.44, Stepanek 2.20, Karlovic 2.15, Wang 4.27, Rosol 2.26, Zverev 2.88. Wiem,że wiele meczy było dawno temu ale chciałem zaznaczyć jak często Youzhny miał wygrać,a przegrywał. "Pułkownik" pokonał w pierwszej rundzie de Scheppera, człowieka który na mączce ma tyle wspólnego co islam z pokojem, pokonał Francuza bez najmniejszych problemów 6:3, 6:4. Mikhail jak i Robin są tutaj na pewno zmotywowani na maxa ponieważ Youzhny broni tytułu z przed roku, a co ciekawsze Hasse finału. Także jeden bądź drugi starci wiele punktów. Rosjanin stracił ich w tym roku aż 822 co plasuje go na niechlubnej liście na 11 miejscu czyli bardzo wysoko,a Holender stracił tych punktów 577 i jest na tej liście 50. Także kolejny motywator aby nie odpaść tak szybko. W bezpośrednich pojedynkach prowadzi 5:1 Youzhny i bardzo istotnym faktem jest to,że ta jedyna wygrana Robina miała miejsce w tym roku, wygrał on 6:3,6:3 i też na clayu. Dlaczego miałoby się to nie potworzyć? Powtórzę się, jeden jak i drugi bez formy,a 19 rakieta świata jest w większym dołku. Widzę w tym typie value i kursy powinny być wystawione po 1.83 na każdą z stron. Uważam,że dog będzie miał w tym meczu swoje szanse. Czuję w kościach,że kursy polecą w dół na Robina.

 

[juras333]

Wie ktoś może o co chodzi z Bakkerem? W kwalach skreczował z Diezem a następnego dnia grał znowu z Diezem w 1rundzie i go rozwalił w pył, dlaczego kreczował w kwalach, ktoś ma jakieś info?

po wycofaniu się stepanka i kogoś jeszcze było 6 abo 7 miejsc, a on w kwalifikacjach był rozstawiony z 1, więc niezależnie od tego czy by przegrał czy wygrał wiedział, że już na pewno ma w głównym się znajdzie

 

[007lukasz]

To co Youzhny chyba zgubił gdzieś formę po pierwszym secie ? ????

 

[mradam]

To co robi Youzhny z Haase to jakaś tragikomedia...

 

[hektor1]

Pablo Cuevas - Teimuraz Gabashvili
Gabashvili +1,5s @ 1,88 Pinnacle Sports
6:3 4:6 6:2
Pojedynek zawodników, których dzieli niewielka różnica w rankingu. Gabashvili na 68 miejscu, natomiast Cuevas na 60, jednak Urugwajczyk na taką pozycję zapracował w ostatnim czasie.
Rosjanin skreślany już był przed meczem z Lajoviciem, a potem z Sousą. Wygrał jednak z nimi odpowiednio 2:0 i 2:1. Teimuraz może nie jest w swojej optymalnej formie, jednak wie jak grać w tenisa. Długo męczył się w tym sezonie z kontuzją, jednak chyba nie ma po niej już śladu. Na cegle w tym roku 13 zwycięstw i 9 porażek.
Urugwajczyk natomiast ostatnio w świetnej formie. Na swoim koncie w ostatnim czasie ma 10 wygranych z rzędu. Wygrał także turniej w Badstad. W Umag rozegrał już 5 meczy. Pokonywał takich tenisistów jak Walterscheid-Tukic, Cacic, Olivo, Delic czy wczoraj Seppiego. W tym sezonie rozegrał już 42 pojedynki, z czego tylko 10 przegrał.
Cuevas jest faworytem, jednak gra nie z byle kim. Gaba jest w stanie powalczyć, ma umiejętności. Set jest w jego zasięgu. Urus w dodatku ma w nogach 3 mecze więcej. Przewiduje wyrównane spotkanie.

Fabio Fognini - Borna Coric
Coric +1,5s @ 2,43 Pinnacle Sports
5:7 7:6 6:3
Włoch zawodnikiem jakim jest dobrze wiemy. Możliwości i umiejętności ogromne, jednak nie idą one w parze z głową. Bardziej chimerycznego tenisisty raczej nie znam. Ostatnio przegrał chociażby z Krajinoviciem w 2 setach. Na mączce w bieżącym sezonie 20/10. W Umag do tej pory pokonał tylko Montanesa, który pierwszego seta przegrał na własne życzenie, a w drugim chyba sobie zdał sprawę z tego jak spusiaczył i dostał gładko do zera.
Chorwat, zawodnik gospodarzy, grający dzięki dzikiej karcie. Dostał sporą szanse na pokazanie się i wykorzystuje to z nawiązką. Dotarł już do ćwierćfinału, a wcześniej pokonywał nie byle kogo, bo Rogera-Vasselina czy też Zeballosa, i to w dodatku bez straty seta. Dla młodego Coricia dotarcie tak daleko i pokonanie takich rakiet światowego tenisa jest sporym sukcesem. Niespełna osiemnastolatek może wkroczyć do elitarnego tenisa z pokoleniem Nicka Kyrgiosa, Thanasiego Kokkinakisa czy też Aleksandra Zvereva. W tym sezonie zaczął regularniej grywać w turniejach o randze Challenger. Może nie osiąga oszałamiających wyników, ale samo ogrywanie się może zaprocentować na przyszłość. Na mączce w tym sezonie 8/5.
Fognini broni punktów za zeszłoroczny finał. Jeśli chce dotrzeć do finału, musi pokonać Coricia. Natomiast Chorwat ma spore ambicje i umiejętności, i może wygrać, ale wcale nie musi. Kursy na czyste zwycięstwo Borny poleciały gwałtowanie w dół, z ponad 5 mamy teraz kurs w okolicach 4,5. Dla mnie bezpieczniejszym rozwiązaniem jest handi setowe w stronę Chorwata. Jest w stanie powalczyć, a Fabio jaki jest dobrze wiemy.

 

[007lukasz]

Troicki - Verdasco (1) 2.50 Sportingbet
Cóż po meczu Youzhnego z Haase do tej pory chce mi się śmiać po tym co zaprezentował Rusek.
Teraz czas na gracza wracającego po skróconej rocznej dyskwalifikacji, który widać, nie siedział w domu i nie grał tylko w wirtualnego tenisa, a czas spędzał na hali treningowej. Dwa wcześniejsze mecze przeszedł w wielkim stylu grając dobry tenis jak na taką przerwę z profeską. Dziś zagra z Verdasco - rzekłoby się Hiszpan typowy ziemniak - ale jego męczarnie z niewygodnym Niemcem Struffem pokazały, że chyba wszystko na obecną chwilę nie funkcjonuje u niego dobrze.
Mam nadzieję, że Victor Troicki wykorzysta momenty zawahania Hiszpana, który dziś już miał prawie cały set rozgrywany ze Struffem i pokaże, swój wielki COME BACK do PROFESJONALNEGO TENISA.
A Wy jak myślicie??

 

[wyar]

Troicki - Verdasco (1) 2.50 Sportingbet



A Wy jak myślicie??

Tez sprobuje.Fernando powoli z meczu na mecz gra lepiej,ale wciaz jest daleki od najwyzszej formy. Viktor mi sie podobal,a kurs na niego uwazam za value.

Verdasco - Troicki 2 kurs 2.5 bet365

Typ nie wszedl,ale meczyk naprawde fajny,imho bardzo wysoki poziom

 

[aka-shakal]

???? Carreno-Busta P. - Robredo T.
???? Rosol L. - Cilic M.
Robredo T. & Cilic M. ::: 1,84 ::: Pinnacle ::: 3/10
H2H 0:2. Robredo gra tutaj świetnie, widziałem jego mecz z Ramosem, niezwykle pewny jest Hiszpany w swoich uderzeniach. Rok temu wygrał ten turniej, w następnej rundzie czekał będzie prawdopodobnie Cilic. Jedynie tego się obawiam. Carreno-Busta cudem wyciągnął mecz z Lorenzim który nie wytrzymał spotkania psychicznie w decydującym 3 secie.
Rosol gra dużo i gra dobrze, ale najwyższy czas by w końcu poległ. Cilic gra u siebie, w 1 meczu z Sijslingiem niezwykle dobry serwis. Do tego H2H 0:3 bez straty seta. Rosol nie będzie wiecznie wszystkiego wygrywał. Do tego moim zdaniem, Cilic jest o wiele bardziej stabilniejszy psychicznie niż Lukas.
Wynik I: 1:6 4:6
Wynik II: 0:6 2:6

 

[tie-break]

Isner John-Matosevic Marinko 2:0, Pinnacle Sports 2.38

7:6, 6:4

VS.

Na korcie spotkają się tenisiści którzy mają po 29 lat na przysłowiowym karku. Matosevic to bardzo nieobliczalny tenisista, jego gra często jest bardzo prosta ale bardzo skuteczna lecz nie można mu odmówić również "iskierki w oku" ponieważ czasem ma okresy bardzo dobrej gry. Australijczyk pokonał w I rundzie Estrellę bez najmniejszych problemów 6:0, 6:2,a kolejno rozłożył również mało wymagającego gracza jakim był Smyczek 6:4, 7:5. Amerykanin z racji wyższego rankingu zagrał tylko jeden mecz, lecz miał więcej problemów niż następny swój rywal, pokonał on Ginepriego 4:6, 7:6, 7:5. Meczu nie oglądałem ale sądząc po przebiegu meczu punkt po punkcie można wywnioskować,że Isner zagrał słabo. W I secie stracił podanie, jak Isner traci podanie to już jego grę można nazwać słabą, w II secie mógł pożegnać się w tie braku ponieważ w pewnym momencie przegrywał lecz zdołało mu się wygrzebać z tego bagna, a w III secie było najgorzej dla niego ponieważ obronił 2 piłki meczowe ale i tym razem wygrał. Co może stać za taką słabszą dyspozycją Johna? Moim zdaniem jest to przejście z nawierzchni trawiastej na twardą, co jak co ale człowiek który ma ponad 2 metry wzrostu jest podatny na różnorodność kortów do gry,a co za tym idzie inne poruszanie się. Isner miał niby 2 tygodnie przerwy w graniu i zapewne zaaklimatyzował się w Atlancie,no ale sparingi a mecze to zawsze co innego. Istotnym faktem jest to,że turniej w Atlancie jest chyba jego najlepszym i najbardziej ulubionym w całym życiu. Ponieważ w 2010 roku zaliczył finał, w 2011 również, 2012 półfinał i rok temu go wygrał, także motywację to on tutaj ma zawsze z tego co widać. Marinko spisuje się tutaj gorzej ponieważ tylko raz na trzy próby udało mu się przejść pierwszą rundę. Isner w tym roku ogólnie gra bardzo dobrze na hardzie 14/5 w tym wygrana w Auckland, półfinał Delray Beach czy półfinał Indian Wells. Matosevic natomiast może się pochwalić dwoma ćwierćfinałami tj. Sydney oraz Delray Beach. Panowie grali ze sobą tylko raz, miało to miejsce w bieżącym roku na kortach ziemnych w Madrycie i wygrał Amerykanin 7:6, 6:7, 7:5. Jeśli "maszynka do serwowania" wygrywa z Marinko na mączce w trzech to moim zdaniem może z nim wygrać na swojej ulubionej nawierzchni w dwóch setach. Wiadomo, jak Isner się nie połamie,a nie połamie też przeciwnika to wiadomo kto ma przewagę w tie breakach. Moim zdaniem kurs warty ryzyka.

P.S Swoją drogą Matosevic to prawdziwy wariat dla tych którzy nie widzieli ????

 

[aka-shakal]

ATP Atlanta:
???? Isner J. - Matosevic M.
Mastosevic M. +2,5 gema ::: 1,77 ::: Pinnacle ::: 3/10

Mecze z Isnerem rządzą się swoimi prawami, mam tu na myśli jego piekielnie mocny serwis. Co prawda wygrał rok temu turniej w Atlancie, ale jakoś w tym roku nie jestem do niego przekonany. W pierwszym meczu stracił set z Gineprim. Myślę, że w tym meczu spokojnie padnie jakiś tie-break, a jak nawet 2 na korzyść "Big Johna" to handicap nam wchodzi. Matosevic w wybornej formie od turniejów na trawie, tutaj również gra dość solidnie. Zresztą to jest moim zdaniem taki zawodnik który rzadko kiedy tankuje czy gra na pół gwizdka. Oddał 2 gemy Estrelli i wygrał z Timem Smyczkiem w dwóch setach. Isner papierowym faworytem. W Madrycie na mączce wygrał w tym roku Isner, ale Australijczycy grają słabo na tej nawierzchni, a w meczu i tak padły 3 zacięte sety.
Wynik: 7:6(8) 6:4

???? Sela D. - Pospisil V.
Pospivil V. ::: 1,78 ::: Pinnacle ::: 3/10
Sela to Izraelczyk (czyt. Izrael, wojna, Palestyna, Amerykanie itd.), ale pomijając ten fakt to moim zdaniem i tak już dużo za dużo zrobił na tym turnieju. Oddał 3 gemy kompletnie bez formy Donaldowi "Jangowi", a później pokonał "sensacyjnie" Amerykanina Sama Querreya który zagrał dość słabo (8 Asów, 5 DF, 23% wygranych piłek po drugim serwisie). Moim zdaniem Querrey się trochę w tym meczu podłożył, bo w pierwszym meczu z Jackiem Sockiem zagrał 20 asów, 2 podwójne, 62% po drugim serwisie. Więc skąd taka zmiana nagle z dnia na dzień? Sela co prawda ma formę zwyżkową, ale jego 175 cm nie przekonuje mnie na kortach twardych.
Vasek Pospisil powoli będzie budował formę pod Toronto w tym roku, ostatnio poległ z Tomicem o czym już pisałem, ale Bernard w Bogocie wygrał cały turniej. Kanadyjczyk pokonał tutaj zawodnika z kwalifikacji Marchenko. 10 asów, ale i tak dość dobry serwis. Oglądałem mecz i Pospisil powoli wchodzi w swój rytm. Ufam temu zawodnikowi bo jest on młody, ambitny i bardzo zmobilizowany. Nie mówię, że jest to pewniak, bo Sela trochę zaskoczył na tym turnieju, to jednak do jego wyników można się przyczepić. Dziś dla Dudi Sela prawdziwy sprawdzian.
H2H 0:1, już raz grali ze sobą w 2011 roku w Izraelu na kortach twardych. Wygrał Pospisil po morderczej 5 setówce z trzema tie-brekami. Dziś Pospisil przynajmniej w mojej opinii jest ten jeden mały level wyżej.
Wynik: 7:5 1:6 6:2
???? Sock J. - Lacko L.
Sock J. ::: 1,43 ::: Pinnacle ::: 3/10

Sock Jack jak na razie zaliczył dwa udane zwycięstwa z przeciętnymi zawodnikami, ale bez wątpienia jest w tym meczu faworytem, do tego gra u siebie. Lacko? W 1 meczu amator, a w drugim Istomin mu się bezczelnie podłożył. Jedynie w tym meczu obawiam się podobnego scenariusza jak w meczu Youzhnego z Haase, ale podobno nic dwa razy się nie zdarza. Lukas Lacko czas kończyć ten lucky tournament.

Wynik: 7:6(6) 6:2
???? Becker B. - De Bakker T.
Becker B. ::: 1,63 ::: Pinnacle ::: 3/10
H2H 1:0 z 2011 roku. Becker pokonał w dobrym stylu Ebdena i Lu, a tego się nie spodziewałem. De Bakker to kwalifikant, pokonał Andersona za co mu chwała. Ale z drugiej strony Kevin nie mógł utrzymać własnego podania, więc z czym do ludzi? Stawiam na piekarza.
Wynik: 6:4 6:2

 

[tie-break]

Sock Jack - Lacko Lukas 2, Pinnacle Sport 3.14

VS.

Miałem odpuścić sobie ten mecz,lecz przeanalizowałem sobie go pod wieloma aspektami...jedne słuszne inne trochę dziwne, lecz podzielę się z tym Wami. W tenisie jakim jest sport bardzo często zdarzają się sytuacje gdzie młodszy zawodnik, z większym talentem odpada z graczem starszym o mniejszych umiejętnościach i moim zdaniem tutaj może to nastąpić. Ogólnie jeśli chodzi o osiągnięcia to tak: Amerykanin wygrał zaledwie dwa challengery 2012 oraz 2013 oba na nawierzchniach twardych to jeśli chodzi o singla, ponieważ w deblu prezentuje się znacznie lepiej ponieważ wygrał w tym roku Wimbledon z partnerem,a ten tytuł bije na kolana pozostałe. Co do Słowaka natomiast: wygrał on łącznie 7 turniejów rangi challanger w singlu a w deblu 2 tutyły tej samej rangi. Do czego zmierzam? Zmierzam do tego,że Lukas ma więcej doświadczenia w swojej karierze bo rozegrał łącznie 666 (szatańska liczba ???? ) meczów z czego wygrał 275,a na hardzie 154/97. Jack natomiast tych meczy ma na swoim koncie 216 z czego wygrał 96,a na hardzie 52/49. Dlaczego więc Sock jest faworytem według bukmacherów? Jest faworytem ponieważ on o wiele szybciej wybił się z challengerów do świata ATP, Lacko siedział tam znacznie dłużej, wygrywał te swoje challengery ale nie rozwinął się tak szybko jak Jack. Wiadomo,że ATP a challenger to dwa inne tenisowe światy. Teraz podam ten dziwny argument...jeśli Lacko wygrywa w turniejach ATP więcej niż dwa mecze nie licząc kwalifikacji to coś się dzieje z jego formą w złym kierunku...rok 2013 Auckland wygrana II meczy i porażka w trzecim, Doha to samo, 2012 Wimbledon to samo, AO to samo, 2010 New Haven to samo, Atlanta to samo, Halle to samo, Memphis to samo, Zagrzeb to samo, Chennai to samo. Wiem, że to może wydawać się bardzo śmieszne tym bardziej,że sporo meczy dość dawno temu ale jak Lacko wygrywa dwa mecze to najczęściej odpada w trzecim. A z kim on przegrywał w tych trzecich meczach? Ferrer, Gasquet, Tsonga, Nadal, Istomin, Anderson, Petzschner (wtedy jeszcze na gazie,nie porównujcie go proszę do obecnych czasów ???? ) ,Sela. Także do ruszenia był tylko Sela czy Istomin w tamtych meczach, wszyscy inni to zawodnicy byli o kilka klas lepszych. Więc może teraz Lukas ma w końcu szansę przebić się poza trzeci mecz? A zawodnik jak najbardziej do ogrania. (Lacko raz osiągnął finał w Zagrzebiu, także jedyny przypadek w jego ATP gdzie zaszedł dalej). Wiem,jest to mega pokręcone ale ja bazuję się na każdym szczególe. Lukas w I rundzie pokonał jakiegoś no name bez problemów i w drugim meczu pokonał Istomina 5:7, 6:1, 6:4. Jak widzę takie tezy

a w drugim Istomin mu się bezczelnie podłożył.

to się śmieję ironicznie,tym bardziej,że wypowiada się typer godny zaufania. Moim zdaniem pokonał on Istomina po walce,a nie po sprzedanym meczu. Socok w I rundzie pokonał Gonazaleza bez problemowo 6:2, 6:4 oraz słabego Venusa 6:4, 6:2. Amerykanin to taki typ zawodnika który od tak potrafi przegrać mecz, prezentuje on bardzo ofensywny styl gry i często sam potrafi się wyautować. Przykłady? Wtopy z Lajovic 2.41, Arnaboldi 4.66, Smyczek 2.22, Mannarino 2.52, Yang 4.58. Moim zdaniem jeśli Słowak zagra na swoim poziomie to jak najbardziej może ograć Amerykanina w czysto sportowym charakterze tak jak miało to miejsce z Istominem. Podkreślam raz jeszcze, młodzi gracze często przegrywają od tak,a Lacko ma bagaż doświadczenia. Moim zdaniem "wróg" publiczności będzie miał w tym meczu swoje szanse. Za wszelakie błędy z góry przepraszam,ale pisząc to byłem mega zmęczony....

 

[dx2]

Haase-Monaco 2 @1.42
Analize bedzie krotka. Juan Monaco gra w koncu tak jak przystalo na swoja klase. Argentynczyk pokonal juz dwoch bylych zwyciezcow z Gstaad, czyli Bellucciegi i Hanescu. Szczegolnie wczorajszy 1-szy set z Belluccim swietny, poniewaz w 2-gim secie Bellucci stracil juz ochote do gry i popsul widowisko. Robin Haase w koncu zagral wczoraj lepszy mecz, ale jego mecz pokazal tez jak slaby jest obecnie Youzhny. Swoja droga przy w 4 swoich gemach z 6 w ostanim secie, Rosjanin mial mozliowsc przelamywania Holendra i zrobil to tylko raz, nie wliczac szeregu pilek na 5-5. Robin Haase ma serw, ale to wczoraj Monaco przerabial juz z Belluccim. Reszta zagran Holender najchetniej obchodzilby do forhandu, a Monaco z pewnosia nie wywali tylu pilek ilu Rosjanin, takze w podobnych okolicznosciach daje na Argentynczyka.

 

[aka-shakal]

???? Haase R. - Monaco J.
Monaco J. ::: 1,50 ::: Pinnacle ::: 3/10

Dziwne te kursy podobne jak w meczu z Youzhnym, ale pomimo to gram na Monaco który gra w Szwajcarii świetny tenis. Cierpliwy, pewny siebie, świetny forehand, trzyma swoje podanie. To zaowocowało 3 pewnymi zwycięstwami. Haase również będzie walczył bo przegrał tutaj rok temu finał, ale co ten zawodnik robi w trzecich setach to woła o pomstę do nieba. Po prostu brak mu jaj by skończyć mecz. Moim zdaniem dzisiaj jego przygoda się skończy z turniejem w Szwajcarii, bo Monaco to raczej nie Mikhail który potrafi zagotować się w meczu.

Wynik: 3:6 (4)6:7
???? Verdasco F. - Andujar-Alba P.
Andujar-Alba P. ::: 2,54 ::: Pinnacle ::: 3/10

H2H 2:1, Verdasco to okropnie niewygodny przeciwnik bo gra lewą ręką, a na mączce potrafi się odnaleźć. Czasami wskoczy na wyżyny swoich umiejętności i jest piekielnie mocny, ale czy tak jest teraz? Wątpię, jestem mocno sceptycznie nastawiony do jego formy. W pierwszym meczu męczarnie ze Struffem, a w drugim Troicki nie mógł odebrać serwisu Hiszpana po prawie rocznej banicji na tenis. Inaczej sprawa ma się z Andujarem który gra solidnie, mocno i w tym meczu wcale nie jest bez szans jak na to wskazują kursy. Value moim zdaniem jak nic, bo Andujar-Alba przegrał ostatnio tylko z Ferrerem.

Wynik: 3:6 7:6(2) 1:6 @Edit: Po pierwsze Verdasco wziął "masaż" po 1 secie. Po drugie w II secie jakiś gość na trybunach zemdlał. Pablo z 3:5 przegrywa set, popełniając 2 razy DF w gemie serwując na mecz.

 

[ateo87]

Verdasco - Andujar 2 @2.5
Pablo w mega gazie gra pewnie przy swoim podaniu wie kiedy przyspieszyc zaatakowac bardzo dobrze gral kontowo wczoraj z Grano ... Verdasco jakos mnie nie zachwycil z Troickim ktoremu widac bylo wczoraj ze brakuje ogrania i czucia w pelni pilki do tego Desco na serwisie kiepsko wyglada 2 serwis mizeria latwy do ustawienia sobie wymiany kurs zadowalajacy by grac ????

 

[dx2]

Isner-Sock 1 @1.54
Teraz to mnie bukmacher zaskoczyl. Ostatnio panowie troche sie powydurniali przed ich meczem w Newport, o dziwo wygral Sock (link ponizej). Wiadomo ze Newport to nie jest duza atrakcja, Atlanta tez moze nie jest centrum swiata na mapie tenisowej, ale jednak Isner pochodzi z Georgii, cala jego kariera uniwersytecka jest zwiazana z tamtejszym uniwersytetem w Atlancie i tam bedzie miec wieksze wsparcie u publiki. Isnerowi dopiero bodajze za 3-cim razem udalo sie tam wygrac w ubieglym roku. Za turniej Isner sie nie zabije, poniewaz on ma juz duzo inne priorytety jako gracz top 20, ale mysle ze sie zrewanzuje i zagra dalej nawet jezeli mialoby to byc w stylu 7-6 7-6. Tak swoja droga John Isner zglosil sie do wszytskich turniejow US Series w tym sezonie ! Mysle, ze cos mu wypadnie po drodze, bo znowu przyjdzie zawod na Flushing Meadows, ale powinien dobrze zaczac, a wczorajsza wygrana nad Matosevicem to juz z pewnoscia duzo lepszy tenis (P)Isnera.
http://www.youtube.com/watch?v=cBSbLqihDjw

 

[vnm]

Sela D.-Becker B.
typ: Becker B.
kurs:1,73
buk: Ónibet
Izraelczyk owszem swietnie czuje sie na tej piekielnie szybkiej nawierzchni w Atlancie, ale to co gra Becker to jest jednak poziom wyzej. Jest regularny, trzyma serwis. Może i ograł slabszych przeciwnikow, ale gra pewnie. Izraelczyk po fantastycznym meczu z Querreyem już wczoraj, troche widać było meczarnie z Pospisilem. Jednak wyciagnal ze stanu 0-2 na 6-2 w 3 secie, co zasługuje na duży szacun. Jednak fakty są takie, że Kanadyjczyk przełamał go aż 4 razy, Becker za to dał sie przełamać tylko 2 razy w całym turnieju. Mysle, ze to wlasnie Niemiec awansuje do finału, i bedzie to jeden z najwiekszych sukcesow w jego karierze.