Myślę, że pora zakończyć już te głupie przepychanki a cyklu: który zespół ma więcej kibiców na forum i czy CR7 jest piłkarzem.
Juz jutro meczyk, więc chyba pora na jakąś analizę i typ...
No i proszę, jak dla mnie to kolejny mecz bez wyraźnego faworyta. Ciężko powiedzieć kto będzie triumfował więc nie proponują typu na zwycięstwo.
Po pierwsze trzeba pamiętać że to pierwszy mecz, więc żaden z zespołów jakiegoś wielkiego ciśnienia mieć nie będzie... Roma powinne wygrać bo rewanż na obczyźnie grają ale na grę ofensywną też pozwolić sobie nie mogą bo ewentualne straty bramek mogą oznaczać że dwumecz rozstrzygnie sie już jutro...
Roma jest zespołem żądnym zemsty za pamiętne 7-1... oczywiście nikt sie tamtym wynikiem nie sugeruje bo rzymianie znacząco poprawili swoją grę i nabrali trochę cennego doświadczenia... ale jak się posłucha wywiadów z działaczami lub piłkarzami włochów lub zajży na jakiekolwiek forum kibiców to łatwo odnieść wrażenie ze to nie jest dla nich mecz 1/4
LM tylko wyczekiwana okazja do rewanżu! Chyba nikt na półwyspie mówiąc o tym spotkaniu nie myśli o zemście za zeszłoroczna masakrę...
O zemście mówił również Mexes ale obawiam się że w jego wykonaniu może to oznaczać złapanie jakiejś kartki...
MU równiez nie jedzie na mecz bez celu i anbicji. Muszą udowodnić że nadal są lepsi i przy okazji zrobić sobie ładną zaliczkę na przyszły mecz bo rozgrywki ligowe nie są jeszcze dla czerwonych diabłów rozstrzygnięte. Przy skutecznej grze jutro, następny mecz mogliby potraktować 'spokojniej'.
Odnośnie ostatnich meczy ligowych to każdy zachwiuca sie wygraną MU nad Aston Villą 4-0. Wynik istotnie ładny tylko że okupiony sporym wysiłkiem, który wydaje mi się że moze się na nich odbić w najbliższym meczu. W trakcie spotkania padał deszcz i murawa była... grząska. Wiadomo że w takich warónkach łatwiej się męczy i łatwiej o kontuzje. A właśnie na takie po meczu zaczęli nażekać Rio Ferdinand, Patrice Evra, Michael Carrick oraz Ryan Giggs a ich występ w
LM stoi pod znakiem zapytania.
Roma natomiast zaledwie zremisowała z Cagliari 1-1 a przed porażką uchronił rzymian tottki, którego jutro nie zobaczymy bo... na kontuzję.
No i warto też zwrócić uwagę na kontuzje. Dużo się mówiło o braku van Der Sara w bramce diabłów. Miał go zastępić nasz Kuszczak, potem można było w brytyjskiej prasie przeczytać że w podstawowej jedenastce prawdopodobnie wybiegnie Ben Foster, jakaś gazeta wspomniała o Heatonie bo w końcu na stronach MU pojawił się komunikat że van Der Sar wraca do zdrowia i najprawdopodobniej zagra w ważnym meczu... czyli Kuszczaka w
LM zobaczymy najwyżej na ławce... a już piszą o wypożyczeniu go gdziekolwiek w następnym sezonie. Tak czy siak van Drs Sar ma jednak zagrać. Nie wiadomo natomiast co z Rio Ferdinand, Patrice Evra, Michael Carrick oraz Ryan Giggs ale o tym już pisałem.
Roma jednak ma chyba większy kłopot. W jutrzejszym spotkaniu na 100% nie zobaczymy Tottiego. Kapitan drużyny i prawdziwy playmaker zespołu... choć w
LM zdobym na razie tylko 1 bramkę w tym sezonie. Będzie to kolosalne osłabienie dla Włochów, gdyż Totti to ikona stołecznego zespołu i nie raz dzięki jego postawie odnosili zwycięstwo. Jest prawdziwym liderem, więc bez niego może być ciężko... choć zastąpić go ma Mirko VUCINIĆ, który jest obecnie najlepszym strzelnem Romy w
LM. Nie zagra również Perotta i Juan.
Słyszałem równiez opinię że roma zagra bardzo ostrożnie w obronie i przede wszystkim będzie skupiona na tym by nie stracić gola co wydaje się dość możliwe... zawsze jest jakiś uraz po 7 bramkach ???? no i jak już pisałem gole MU w rzymie mogą rozstrzygnąć dwumecz...
Podsumowując to wszystko typuję w tym meczu under 2.5
MU na pewno będzie bronił bramki [ a dokładniej podobno jednak będzie jej bronił van Der Sar ], na skuteczne ataki chyba są zbyt wymęczeni tym mokrym boiskiem... W Romie nie ma Tottiego więc bez specjalniej przesady uważam ze nie łatwo będzie im konstruować skuteczne akcje. Włosi też będą bardzo bronić własnej bramki... To pierwszy mecz i wydaje mie się ze choć emocje będą to goli mało.