Post dotyczący IO, ale mówimy przecież głównie, a w przypadku Team Canada i
USA tylko i wyłącznie o zawodnikach
NHL, więc zamieszczam tutaj.
Do jutra ekipy hokejowe biorące udział w Sochi mają ogłosić oficjalne rostery.
Kilka drużyn już to zrobiło, m.in Szwajcarzy, Słoweńcy i przede wszystkim Amerykanie. Niektóre powołania spotkały się z ogromną krytyką, dla mnie też przynajmniej jedno z nich jest niczym innym jak kpiną.
Team USA
Goalies
Miller, Howard, Quick
D-mans
Carlson, Faulk, Fowler, Martin, McDonagh, Orpik, Shattenkirk, Suter
Forwards
Backes, Brown, Callahan, Kane, Kesler, Kessel, T.J Oshie, Pacioretty, Parise, Pavelski, Stastny, Stepan, van Riemsdyk, Wheeler
Zacznijmy od małych nieporozumień ????
Brown? Serio? ???? I jeszcze z naszywką kapitana ????
Brać na IO takiego nerwusa i obrzydliwego symulanta to co najmniej dziwne posunięcie. Ten gość, kiedy coś będzie szło nie tak zacznie machać łokciami w okolicach twarzy przeciwnika, jego znak firmowy. Jeśli Amerykanie szukali kogoś z charakterem, to obrali ciekawe kryteria. Formą sportową też się nie broni, no chyba że 14 punktów w 42 spotkaniach kogoś przekonują. Mnie nie.
T.J Oshie.. hmm.. OK, ale nie kosztem Bobby'ego Ryana. RW Sens pracował na te Igrzyska jak nikt inny. TJ jest zawodnikiem bardziej odpowiedzialnym w D, ale w ogóle nie ma startu do młodszego rodaka jeśli chodzi o strzelanie goli i szeroko rozumiany "ciąg" na bramkę. Amerykanom zabraknie ognia. Jedynie Kessel i Parise będący w optymalnej formie mogą być takim gwarantem. Kesler, Backes, Stepan to świetni F, wyśmienici w D (Kesler) i zapewniający komfort na bandach (Backes), ale nie typowi snajperzy (chociaż Kesler 41 goli już raz ubił).
Stastny bardziej za zasługi
Wheeler zabrał miejsce Okposo - czy zasłużenie? Tutaj zdania są już bardziej podzielone. Blake miał lepszy skrócony sezon, ale w tym to K.O wymiata, strzela GWG i IMO jest bardziej kompletny od gracza Jets.
Teraz nieporozumienie największego kalibru
Orpik zamiast E.Johnsona? To jest bardzo kiepski dowcip i cios dla gracza Avs, który gra najlepszy sezon w życiu. Orpik? Luuudzie ???? Obecnie to tylko nieco lepsza wersja Erskina. Wczoraj w matchupie z Jets grał taką kupę, że po prostu żal mi się zrobiło Erika. Brooks nie ma ani strzału (career high 2 gole w sezonie), ani szybkości. O właściwościach jego strzału, a raczej o celności, mógł przekonać się Sid dostając bombę w szczenę właśnie od Brooksa. To powołanie to jakaś komedia. Mam nadzieję, że będzie healthy scratch bo na grę nie zasługuje i tyle. Nominacja Carlsona to też bardzo duże zaskoczenie. Dla mnie niby spoko, bo Caps, ale to Yandle jest lepszym obrońcą i ten rodzynek Coyotes był zdecydowanie lepszym kandydatem od Johna. W D porównywalnie, Keith jest nawet nieco pewniejszy, a w ofensywie #3 zjada Carlsona. Ścisła czołówka D-mans podczas PP. John w przewadze grać nie umie. JC ma jeszcze czas, jest młody, za to Yandle ma 27 lat, więc kolejna okazja nadarzy się dopiero po 30. Naprawdę szkoda Keitha. Niemniej Erika szkoda jeszcze bardziej, bo w tej chwili jest lepszy od Brooksa dziesięciokrotnie.
Absencja Bishopa to już mniejszy spór. Trzeba jednak przyznać, że na dzień dzisiejszy dla wielu jest jednym z kandydatów do Veziny i wielu widziało go w kadrze zamiast Quicka/Howarda. Miller bezdyskusyjna jedynka, najlepszy bramkarz RS i świetny na turnieje. Życzę mu jak najlepiej, bo to jedyny poważny gość w tym kabarecie o nazwie Buffalo Sabres.
Teraz tylko czekać na wybory Kanady i dopiero się zacznie jazda.
Wy co myślicie o wyborach?