Staty wciąż statami, nie wiadomo jak zawodnicy podejdą do kolejnego meczu, ktoś może popełnić błąd, wynik się odwrócić itd. Ciekawostka spoko, ale raczej z dystansem podchodzę
Wczoraj islanderzy mnie zaskoczyli, mimo tak szybkiej straty 3 bramek i w sumie fartownego tego pierwszego gola nie poddali się i walczyli, dużo bardziej w tym meczu poprawili się w obronie, rzadko dopuszczali Pingwinów pod bramkę, którzy zmuszeni do strzałów dystansowych już nic nie uciułali w reszcie meczu. Ciągła presja i strzały w ofensywie, z którą Pingwiny miały problem by powstrzymać. Crosby piękny debiut po powrocie. Teraz czekają ich trudniejsze mecze w Nowym Jorku, ciekaw jestem jak się to potoczy.
Ah, no i ta bramka samobójcza, gwóźdź do trumny, nie wiadomo jaki byłby wynik spotkania gdyby nie ten błąd Fleurego.
Wczoraj islanderzy mnie zaskoczyli, mimo tak szybkiej straty 3 bramek i w sumie fartownego tego pierwszego gola nie poddali się i walczyli, dużo bardziej w tym meczu poprawili się w obronie, rzadko dopuszczali Pingwinów pod bramkę, którzy zmuszeni do strzałów dystansowych już nic nie uciułali w reszcie meczu. Ciągła presja i strzały w ofensywie, z którą Pingwiny miały problem by powstrzymać. Crosby piękny debiut po powrocie. Teraz czekają ich trudniejsze mecze w Nowym Jorku, ciekaw jestem jak się to potoczy.
Ah, no i ta bramka samobójcza, gwóźdź do trumny, nie wiadomo jaki byłby wynik spotkania gdyby nie ten błąd Fleurego.