Możesz rozwinąć wypowiedź? Dla tych co nie oglądają/nie oglądali poniżej highlightsNie wiem skąd parcie na remis hehe jeden rzucił reszta poszła
Mistrzu coś Cie zaboło widzę. Chcesz pogadać zapraszam na priv - póki co Ty jesteś stratny na remisie a ja wyszedłem na 0 z Australii. Życzę powodzenia w dalszym "typowaniu". Hehe dużo nie dużo w buchmaherce nie ma takiego pojęcia. Wygrywasz lub przegrywasz a nie płacz że było blisko. Za blisko nie ma hajsu. Simple.Możesz rozwinąć wypowiedź? Dla tych co nie oglądają/nie oglądali poniżej highlights
https://www.a-league.com.au/video/full-time-highlights-perth-glory-v-sydney-fc-0
Polecam 93 min., mecz był jak najbardziej na remis, polecam też przejrzeć staty (komu obraz przeszkadza) i chociaż go dziś w singlu nie miałem i nie podawałem (za to w rozpisie jak najbardziej jak wcześniej pisałem) to rozumiem tych, którzy poszli w taki wynik. Dużo nie brakowało... A śmieszkom i co najmniej 5-krotnym tematycznym bankrutom stanowcze nie ????
Zupełnie niepotrzebne słowa.Mistrzu coś Cie zaboło widzę. Chcesz pogadać zapraszam na priv - póki co Ty jesteś stratny na remisie a ja wyszedłem na 0 z Australii. Życzę powodzenia w dalszym "typowaniu". Hehe dużo nie dużo w buchmaherce nie ma takiego pojęcia. Wygrywasz lub przegrywasz a nie płacz że było blisko. Za blisko nie ma hajsu. Simple.
Do usłyszenia niebawem.
Zapraszam na priv zobaczymy jaki tam jesteś mocny.
W zasadzie mógłbym odpowiedzieć Ci złośliwie cytując wers po wersie Twoją wypowiedź, mógłbym "udowadniać", "bronić się" i "odpyskowywac" lecz ogranicze się do lapidarnego i krótkiego przesłania: może czas już na Robin.Off...? ???? Po tylu bankrutach jakie masz na koncie wypadałoby przemyśleć sprawę. Nieprawdaż?Mistrzu coś Cie zaboło widzę. Chcesz pogadać zapraszam na priv - póki co Ty jesteś stratny na remisie a ja wyszedłem na 0 z Australii. Życzę powodzenia w dalszym "typowaniu". Hehe dużo nie dużo w buchmaherce nie ma takiego pojęcia. Wygrywasz lub przegrywasz a nie płacz że było blisko. Za blisko nie ma hajsu. Simple.
Do usłyszenia niebawem.
Zapraszam na priv zobaczymy jaki tam jesteś mocny.
a mi się podobało. Gospodarze przeważali przez 90 min... może w pierwszej minimalnej i remis ok... ale w drugiej to już całkowicie wsiedli na Roar.Zagrali znacznie lepiej niż tydzień temu z CCM, a gol Singh'a dobrze obrazuje postawę gości w tym spotkaniu.... aaa no i Williams w końcu coś ustrzelił.Mimo goli słabe widowisko