Na zakończenie kolejki pora na mój ranking formy:
plus = +1, neutralny = 0,5, minus = -1 (ostatnia kolejka liczona podwójnie).
plus: Adelaide - kolejne ważna wygrana, kolejny dobry mecz. Victory - pewna wygrana z WSW, panowanie na boisku podczas pełnych 90 min... udokumentowane wygraną 4:0. Phoenix - byli blisko zdobycia 3 pkt. z Glory, niby od meczu u siebie można wymagać więcej, ale należy pamiętać, że już od 20 minuty na boisku był niedoświadczony bramkarz, a od 75' grali w osłabieniu. City - pewna wygrana z Jets, mądra gra i wypunktowanie przeciwnika kontrami i strzałami z za pola karnego.
neutralny: Brisbane - byli blisko objęcia prowadzenia, nie wiadomo jak by wtedy potoczył się mecz, druga połowa wyrównana z Adelaidą. CCM - wyrównany mecz z SFC, byli blisko niespodzianki i nawet zdobycia kompletu punktów. Sydney FC - Mimo wygranej na wyjeździe, słabe spotkanie.
minus: WSW - nie istnieli w meczy z V. Perth - punkt wywalczyli, ale grali bez pomysłu i bez zaangażowania. Jets - grali piłką, przeważali, ale nie widać tego wyniku, odsłonili tyły i zostali trzy razy skarceni.
Po 3 kolejce:
City: 5
Victory: 4,5
Roar: 3,5
Sydney: 3
Adelaide: 3
CCM: 0,5
Jets: 0
Perth: 0
Phoenix: -1
WSW: -1,5
Następna kolejka?
na pewno wygrana SFC (@1,35 - 2j)
ov2,5 Victory - Adelaide (@1,7 - 0,5j)
ov2,5+bts Perth - City (@1,95 - 0,5j)
Ale na opisy i argumentację jeszcze przyjdzie czas.