majekx
Znawca A-League
zgodzę się z Prezezo... na jutro widzę to tak:
Phoenix
-
Adelaide (2:1)
2 - @2,75 - 0,3j
2/2 - @4,35 - 0,2j
forbet
- 0,5 j
Też tutaj idę w kierunku gości. Ich skład po prostu wygląda lepiej. W zespole z Nowej Zelandii jest Krishna i długo, długo nic. Niby czołowy piłkarz to Vidosic, ale o ile wzrost ponad 1,80 m w Korei czy Chinach robiły różnice, to w Australii nie wróżę mu dużej kariery. Dodatkowo w zespole gości nie zagra McGlinchey. Jak to już Prezezo napisał - jest duże prawdopodobieństwo, że Krisha najzwyczajniej w świecie nie będzie miał z kim grać. Zwłaszcza, że w zespole gości zagra nowy nabytek Gulum a przed nim Isaias. Tyle o defensywie... z przodu w zespole z Adelaidey powinien zagrać Baba, który juz kilka meczy zagrał w A-Lidze oraz Absalonen, który wychowany jest na lidze duńskiej. Na pomocy co prawda nie zobaczymy Lia'y ale jest Adlung - z TSV 1860 Monachium. Mamy więc w zespole gości graczy dopasowanych pod względem stylu gry do realiów Australii plus nowe nabytki, którzy powinni wnieść trochę europejskiego rygoru taktycznego. To dobrze wróży i moim zdaniem daje mocną przewagę po stronie gości.
Phoenix
2 - @2,75 - 0,3j
2/2 - @4,35 - 0,2j
forbet
- 0,5 j
Też tutaj idę w kierunku gości. Ich skład po prostu wygląda lepiej. W zespole z Nowej Zelandii jest Krishna i długo, długo nic. Niby czołowy piłkarz to Vidosic, ale o ile wzrost ponad 1,80 m w Korei czy Chinach robiły różnice, to w Australii nie wróżę mu dużej kariery. Dodatkowo w zespole gości nie zagra McGlinchey. Jak to już Prezezo napisał - jest duże prawdopodobieństwo, że Krisha najzwyczajniej w świecie nie będzie miał z kim grać. Zwłaszcza, że w zespole gości zagra nowy nabytek Gulum a przed nim Isaias. Tyle o defensywie... z przodu w zespole z Adelaidey powinien zagrać Baba, który juz kilka meczy zagrał w A-Lidze oraz Absalonen, który wychowany jest na lidze duńskiej. Na pomocy co prawda nie zobaczymy Lia'y ale jest Adlung - z TSV 1860 Monachium. Mamy więc w zespole gości graczy dopasowanych pod względem stylu gry do realiów Australii plus nowe nabytki, którzy powinni wnieść trochę europejskiego rygoru taktycznego. To dobrze wróży i moim zdaniem daje mocną przewagę po stronie gości.