Jakbys ogladal caly mecz to bys wiedzial ze w szczesciu to bylo po rowno. W 2 sesji moze i bylo wiecej szczescia po stronie Wenbo tylko ze nikt nie raczyl zauwazyc ze wiekszosc z tych glupich zagran byla na minimalnym ryzyku pozostawienia czegos przeciwnikowi. No ale sprawiedliwoscia napewno jest to ze w razie spudlowania powinny sie rozbic wszystkie czerwone i podstawily sie pod kieszen ???? W 3 sesji wiecej szczescia mial Swail ... chocby ten szczesliwy
snooker w ktorym juz mialo byc po meczu.. ilez to razy
bila wpadala zastanawiajac sie 5 minut czy ma wpasc. Pamietam do teraz 1 czerwona ktora szla ewidentnie na naroznik i oczom nie wierzylem ze taka
bila moze wpasc i to jeszcze do tej lewej naroznej dolnej do ktorej ciezko sie trafia ???? Pamietam jeszcze jego szczesliwe dojscia do bil.... Raz szła biala
bila ewidentnie centralnie w czarna robiac snookera to jakies szczesliwe zbicie bil i dojscie itd... Irytowala mnie jeszcze mina Swaila jak miał duzo szczescia... Pokazywanie np jaki to jest niezadowolony ze mu brazowa sie wystawila nie z tym kątem co trzeba gdy praktycznie powinna wyladowac na bandzie i byc po breaku. Omowmy sie co do jednego... szczescia to obaj wyczerpali juz na maxa... I nie klocmy sie kto go mial wiecej bo jak ktos dokladnie ogladal mecz wie ze szczescia bylo po rowno
Pozdrawiam..
Co do dzisiejszych typow to wiadomo Maguire i Sullivan przechodza dalej . W dwoch pozostalych meczach nie mam zielonego pojecie. Oby dwa wyrownane pojedynki. Kierujac sie swoja wieloletnia sympatia to stawialbym na Hendry'ego ale wiem tez ze jak na niego stawiam to ona ogol przegrywam
W drugim meczu to juz totalnie nie wiem. Widze w tym meczu 25 partii ???? Jesli Carter zagra jak z Hawkinsen to Ebdon go zniszczy.... Jesli zagra jak z Murphym to sa rowne szanse. Mimo wszystko dałbym tutaj na Ebdona , na tego starego lisa choc tutaj decyduje tylko przeczucie.