kosa248
Użytkownik
Czytam argumentacje ostatnich typów na Szachtar i odnoszę wrażenie, jakby pisali to jacyś gimnazjaliści. Owszem, to jak Szachtar gra w lidze, robi wrażenie, ale mam takie proste pytanie: gdyby z ligi ukraińskiej wyrzucić klub z Doniecka i wstawić Borussię, czy nie byłaby ona zdecydowanym liderem? A gdyby z Bundesligi wyrzucić Dortmundczyków i wrzucić tam Szachtar, czy byłby w stanie walczyć o miejsce w TOP 3? Ja bym ich bardziej widział w okolicach 8. miejsca, które zajmuje teraz Schalke. Sprawa jest prosta: w swoim kraju Szachtar nie ma sobie równych, więc może skupić się na Lidze Mistrzów no i udało im się wyjść z grupy, ale popatrzcie, jak niewiele brakowało, aby zajęli 3. miejsce. Za to Borussia nie poniosła żadnej porażki w grupie śmierci. To przecież oczywiste, że musiało się to odbyć kosztem ligi, czego się spodziewaliście? Że Dortmundczycy nie dadzą szans Realowi i "The Citizens" oraz że dorównają w Bundeslidze Bayernowi, który przegrał do tej pory tylko jedno spotkanie? To ile meczów Borussia miałaby przegrać w ostatnich 5 miesiącach? Dwa? Naprawdę dopiero wtedy byście stawiali ją w roli faworyta w dzisiejszym meczu? Przecież taki scenariusz jest praktycznie niemożliwy, coś kosztem czegoś.
I nagle Szachtar jawi się jako drużyna, dla której pozbycie się jednego z najważniejszych graczy i brak rytmu meczowego nie robią żadnego problemu... Bez przesady, panowie.
Gdybyście byli Ukraińcami z mentalnością Polaka, to ten temat byłby pełen stwierdzeń typu "Grać na Borussię, prezent od buków, ledwo wyszliśmy z grupy, trzeba spojrzeć obiektywnie i przestać marzyć o ćwierćfinale".
I nagle Szachtar jawi się jako drużyna, dla której pozbycie się jednego z najważniejszych graczy i brak rytmu meczowego nie robią żadnego problemu... Bez przesady, panowie.
Gdybyście byli Ukraińcami z mentalnością Polaka, to ten temat byłby pełen stwierdzeń typu "Grać na Borussię, prezent od buków, ledwo wyszliśmy z grupy, trzeba spojrzeć obiektywnie i przestać marzyć o ćwierćfinale".