PSG - Chelsea typ Chelsea +0,5 kurs 1,92
Chelsea jako jedna z dwóch angielskich drużyn dotarła do ćwierćfinału elitarnych rozgrywek Ligi Mistrzów. Spotkanie podopiecznych Jose Mourinho z Paris Saint-Germain zostanie rozegrane w najbliższą środę, a ja zapraszam na krótką zapowiedź, która będzie nieco odmienna od tych, które zwykle możecie zobaczyć na łamach naszego serwisu.
Co słychać w obozie rywala?
Paris Saint-Germain jest drużyną, która na domowym podwórku radzi sobie niezwykle dobrze. Jeśli chodzi o ostatnią stratę punktów przez drużynę Laurenta Blanca, to miała ona miejsce 9 lutego, kiedy to PSG mierzyło się z wiceliderem tabeli
Ligue 1, AS Monaco (1-1). Ostatnią porażkę na swoim stadionie, Francuzi odnotowali 22 stycznia, w pucharowym spotkaniu z Montpellier (1-2).
Przyjrzyjmy się teraz poczynaniom PSG w Lidze Mistrzów. Jak twierdzą sami piłkarze mistrza Francji, Chelsea będzie dla nich najtrudniejszym testem w tegorocznej edycji tych rozgrywek. Jest w tym sporo prawdy, gdyż w grupie znaleźli się oni z takimi zespołami jak Olympiakos Pireus, Benfica oraz RSC Anderlecht. W grupie tej tylko raz zremisowali i raz przegrali, pozostałe mecze padły ich łupem. Po wyjściu z pierwszego miejsca, czekała ich potyczka z Bayerem. W tym przypadku, pierwsze spotkanie przesądziło już o losach dwumeczu, bowiem Paryżanie pokonali zespół z Leverkusen aż 4-0. W rewanżu dopełnili tylko formalności, wygrywając 2-1.
Najgroźniejszy piłkarz? Bez wątpienia Zlatan Ibrahimovic, który potrafi uderzyć zarówno z 35 metrów, jak i z pola bramkowego. To napastnik najwyższej klasy i w nim upatrywałbym największe zagrożenie. Nie można jednak zapominać o takich gwiazdach jak Lucas Moura, Edinson Cavani czy chociażby Ezequiel Lavezzi. Trio napastników PSG, wcześniej wspomniani: Ibrahimovic, Cavani oraz Lavezzi, mają łącznie 46 bramek. Porównując ten rezultat z agresorami Chelsea, mamy wrażenie, że Paryżanie są piłkarzami z kosmosu.
Co w Chelsea piszczy?
Co słychać w Chelsea? Nastroje optymizmu mieszają się z goryczą po ostatniej porażce przeciwko Crystal Palace. Ewidentnie widać, że "The Blues" pod wodzą Mourinho lepiej gra się w spotkaniach z silnymi rywalami, których potrafią zdemolować nawet 6-0 (Arsenal), czy chociażby 4-0 (Tottenham). Znacznie ciężej gra się na wyjazdach, w dodatku z drużynami, które okupują dolną część tabeli
Premier League - porażki z Aston Villą oraz Crystal Palace (oba 0-1).
Jak Chelsea radzi sobie w Lidze Mistrzów? Początek tych rozgrywek sugerował, że "The Blues" mogą zakończyć swój udział w tym turnieju równie szybko jak rok temu, jednak po porażce z FC Basel (1-2), nadeszła seria trzech zwycięstw z rzędu, która dała awans do kolejnej rundy. Ostatecznie, Chelsea odniosła w grupie dwie porażki z FC Basel oraz cztery zwycięstwa, z pozostałymi drużynami. W 1/8 przyszło nam, kibicom, przeżyć wielkie chwile, gdyż na Stamford Bridge ponownie pojawił się Didier Drogba wraz z nową drużyną, Galatasaray. Najpierw jednak był mecz w Stambule, gdzie piłkarze z Londynu odnieśli "zwycięski" remis. Na Stamford Bridge należało wygrać minimalnie jak się tylko da, jednak podopieczni Jose Mourinho pokonali Galatasaray 2-0 i pewnie wkroczyli do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
Najlepszymi strzelcami Chelsea w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów są ex aequo Samuel Eto'o oraz Fernando Torres (3 trafienia). Oznacza to, że wszyscy w drużynie Jose Mourinho prezentują podobny poziom i żaden z piłkarzy nie przoduje w żadnych statystykach. Jeśli chodzi o najgroźniejszego piłkarza "The Blues" to był nim w ostatnim czasie Eden Hazard, u którego niestety widać oznaki przemęczenia długim sezonem. Miejmy jednak nadzieję, że w środę przebłysk geniuszu Belga znów da o sobie znać, a obrońcy PSG będą mieli z nim problem.
Arbiter
Spotkanie poprowadzi serbski arbiter, Milorad Mažić, który uprawnienia do prowadzenia spotkań międzynarodowych otrzymał w 2009 roku. Serb będzie wspierany przez Milovana Ristica i Dalibora Djurdjevica, a Dejan Petrovic będzie czwartym arbitrem. Jak do tej pory, Mažić nie prowadził jeszcze żadnego spotkania Chelsea, natomiast sędziował w ubiegłym roku ćwierćfinałowy pojedynek PSG z Valencią (1-1).