1/2 finału - Real Madryt - FC Barcelona 27 kwietnia [środa]

[airborne]

Dobra Barcelona wygrala i bez napinek. Ja zwracam Honor aczkolwiek jestem zawiedziony postawa REALU....
Grunt ze MAANCHESTER UNITED zagra w finale ????
Pozdrawiam

 

[konrad140]

Ehhh szkoda, że nic nie powiedział o grze swojego zespołu

Na tym polega kunszt Mou , jeszcze dobrze nie zakończył się pierwszy mecz , a on już zaczął wojnę przed drugim.
Tonący brzytwy się chwyta , nie ma nic do stracenia więc mu nie zależy.
edit// reasumując. tu już chyba nie ma co reasumując. Barcelona wygrała , a jak wygrała to była lepsza i koniec w temacie. Skład finalistów mamy prawie pewny , ale jak powiedział Borek " Dajmy jeszcze szansę Realowi i Schalke " i tego się trzeba trzymać.

 

[rifraf7]

Real sam sobie winien. Wiedząc, że trzeba wygrać dwumecz nie można nastawiać się na remis u siebie. Poza tym dziwię się czemu nie wszedł Higuain, czy chociażby Kaka. Di Maria jak zwykle chciał wszystkich przedryblować, CR też mógł podać w tej sytuacji co nie zrozumieli się Puyol i Pique. Real miał zaskakująco dużo przechwytów na połowie Barcy, ale tak na prawdę nic z nich nie wynikało, wszystko to było chaotyczne. O kartce dla Pepe można dyskutować, ale nie ma co tego roztrząsać. Sędzia mógł, ale nie musiał pokazywać tej kartki. Jednak to sędzia podejmuje decyzje i trzeba się do nich dostosować. Zejście Pepe znacząco wpłynęło na obraz gry, mało było zaangażowania, zbyt dużo luzu mieli gracze Barcy. Bardzo boli 2 bramka, bo obrońcy Realu chyba bali się stanąć Messiemu na drodze do bramki. Boli to, że ta wygrana Barcelony jest zasłużona, ale najbardziej boli, że ta Barca dzisiaj nie była w najwyższej formie, osłabiona personalnie, zawodnicy niezbyt ruchliwi. Jednym słowem byli do pokonania, ale Real uczynił dzisiaj niewiele, aby spróbować ich pokonać. Wembley jest teraz dużo dalej od Madrytu niż było kilka godzin temu. Nie ma co ukrywać, że bardzo ciężko będzie Królewskim walczyć o awans. Barca na swoim stadionie, bardziej pewna siebie i prawdopodobnie mocniejsza kadrowo. Dodatkowo u nas brak Pepe, który potrafił przez 2 mecze i 60 min pilnować Messiego, brak Ramosa, który zawsze zostawia serce na boisku i walczy do końca. Trzeba dodatkowo odkryć się, zaatakować i strzelić minimum 2 gole na Camp Nou co Realowi nie udaje się zrobić już od bardzo dawna. Trzeba jednak wierzyć do końca w geniusz Murinho, przebłysk Ronaldo, może powrót Kaki, trzeba liczyć też na trochę szczęścia. Będzie szalenie trudno, ale kto ma to zrobić jak nie Real. Prawdziwy kibic wierzy do końca: Hasta el final, Vamos Real!

 

[alexdamiao]

Mourinho trochę pokpił sprawę, natomiast Guardiola znakomicie odrobił pracę domową po meczu o puchar Króla. Dzisiaj Real nastawił się na pressing, grę z kontry a Barcelona tylko na to czekała.

Real sam sobie winien. Wiedząc, że trzeba wygrać dwumecz nie można nastawiać się na remis u siebie.

100% prawda.

 

[luckyandgrind]

Mourinho jest zajebistym trenerem w to nie wątpię, ale jak zostanie w Madrycie jeszcze z dwa lata to możemy zapomnieć o "debrach Europy" przyjemnych dla oglądania, obfitujących w wiele bramek, pełnych emocji. Dzisiaj jakby nie ta czerwona karta, która "zdjęła" plaster z Messiego znowu mielibyśmy na 95% remis i brak emocji do końca.

 

[krzysztof1985]

Real sam sobie winien. Wiedząc, że trzeba wygrać dwumecz nie można nastawiać się na remis u siebie. Poza tym dziwię się czemu nie wszedł Higuain, czy chociażby Kaka. Di Maria jak zwykle chciał wszystkich przedryblować, CR też mógł podać w tej sytuacji co nie zrozumieli się Puyol i Pique. Real miał zaskakująco dużo przechwytów na połowie Barcy, ale tak na prawdę nic z nich nie wynikało, wszystko to było chaotyczne. O kartce dla Pepe można dyskutować, ale nie ma co tego roztrząsać. Sędzia mógł, ale nie musiał pokazywać tej kartki. Jednak to sędzia podejmuje decyzje i trzeba się do nich dostosować. Zejście Pepe znacząco wpłynęło na obraz gry, mało było zaangażowania, zbyt dużo luzu mieli gracze Barcy. Bardzo boli 2 bramka, bo obrońcy Realu chyba bali się stanąć Messiemu na drodze do bramki.

Bardzo, ale to bardzo dobra i neutralna wypowiedź bez przesady w jedną ani w drugą!
Może dorzucę swoje 3 grosze.
1 połowa nuda i schemat. 2 połowa to gra i komuś zagotowało się pod kopułką.
Jeżeli dywagujecie nad tym czy powinna być czerwień dla Pepe dam wam prostą sytuację do przeanalizowania:
Biegnie na mnie zawodnik, minął się z piłką a on dalej biegnie na mnie z ewidentnym zamiarem faulu nakładką, widzę to i mam czas na reakcję to co robię?
A) Podnoszę lekko nogę która ma być atakowana, narażam się na obryw, wiem że wywinę fikołka i będę poturbowany ale będę mógł grać dalej.
B) Nie podnoszę nogi, gość wchodzi mi wyprostowaną nogą w piszczel z możliwością złamania kości piszczelowej - 5 -6 miesięcy przerwy z graniem.
Co zrobi każdy "myślący" i reagujący w porę zawodnik?Co do porównania Messi vs C.Ronaldo chyba bramka nr 2 wyjaśnia wszystkie kwestie sporne może to będzie napisane kolokwialnie:
"Messi wyruchał 4 obrońców położył Ikera i wpakował piłkę do siatki"
Do tego zobaczcie statystyki ile mają obaj strzelonych goli w ilu meczach i z jakich sytuacji (ktoś przeważa w karnych).
II Kwestia.
Adebayor ewidentnie czerwo po 1 ataku rękoma w twarz obrońcy Barcy - to, że ktoś nie może odebrać piłki komuś i rośnie w nim ciśnienie to nie powód by się mścić w tak prymitywny sposób. Dopiero za 2 razem sędzia zareagował.
Nie sądzę by Barca mogła sobie dać wydrzeć finał, nie mniej jednak nie takie cuda w piłce widziano (przypomnę pewien mecz Milan-Deportivo La Coruńa 4-1 rewanż La Coruńa 4-0 Milan). Szkoda mi jedynie prawdziwych kibiców bo oni wiedzą kto jest winien takiej grze swojego klubu i takiej polityce (Dobi - respeckt, szczególnie za czuja z bramką [padła po 2 sekundach jak mi napisał "czuje bramkę dla Barcy"] i podobny komentarz do cytowanego przeze mnie)
Recepta dla Realu jest prosta - weźcie zgrajcie prawdziwych piłkarzy a nie celebrytów robiących za footballową Jennę Jameson oraz trener nie może tak ofensywnie grającej i usposobionej drużyny ustawiać "ultra defensywnie" to już się kończyło tragicznie (5-0, 1-1, 0-0 Puchar Hiszpanii, 2-0). Żeby nie było, że jestem fanem Barcy to powiem, że do dzisiaj mam w pamięci skład i bramki Realu z gdy zdobyli LM w 2002 r i taki Real chciałbym widzieć w przyszłości - GRAJĄCY OFENSYWNY RADOSNY DLA OKA FOOTBALL tak jak kiedyś a nie piłkarskie szachy w sensie a może się uda, albo nie uda...... i jakoś się nie udaje ;/

 

[olo]

Mourinho jest zajebistym trenerem w to nie wątpię, ale jak zostanie w Madrycie jeszcze z dwa lata to możemy zapomnieć o "debrach Europy" przyjemnych dla oglądania, obfitujących w wiele bramek, pełnych emocji. Dzisiaj jakby nie ta czerwona karta, która "zdjęła" plaster z Messiego znowu mielibyśmy na 95% remis i brak emocji do końca.

Jak dalej będzie tak grał to skończy się jak z Capello, który zdobył mistrza, ale nie chcieli go właśnie za styl gry jaki Real prezentował.

 

[rickyfcb]

Nie myślałem że aż tak łatwo pójdzie z posiadaniem piłki, Barcelona grając 11 na 11 już w pierwszej połowie miała 71% do 29%. Graliśmy swoje, a Guardiola pokazał nie dowiarkom ze potrafi być świetnym szkoleniowcem. Niektórzy już krzyczeli że to koniec Barcelony. Kibice Realu cieszyli się tak cholernie z tego jednego zwycięstwa, niektórzy pokazywali Messiego jako gracza który potrafi strzelać jedynie Almerii. Dzisiaj udowodnił swoją wyższość nad Krystynką. Świetnie, świetnie, świetnie! I nic mi humoru nie popsuje nawet banialuki tego marnego wataszki z Madrytu, który zawsze potrafi jedynie zwalić wszystko na sędziego. vamos Blaugrana!
zawsze nad wami, Królewscy zawsze nad wami...
under 38.5% posiadania piłki przez Real @ 1.85 / Expekt. [8/10]
Pepe strzeli gola @ 18 / Tobet. [1/10]
Pepe dostanie ŻK @ 1.80 / Tobet. [3/10]
piękny zysk. ????

 

[gmark]

zawsze nad wami, Królewscy zawsze nad wami...

Nie prowokuj nie prowokuj... jak na razie to wciąż Real ma więcej wygranych Gran Derbi.
Mecz brzydki.
Czerwo dla Pepe mogło się należeć, ale też nie musiało.
W grze 11 na 11, Barca oprócz przewagi w posiadaniu piłki nic wielkiego nie stworzyła i nie pokazała.
Szczerze licze na jakiś ciekawy rewanżyk... typu szybko strzelona ( może przypadkowo ) bramka na 1 - 0 dla Realu.

 

[doberman]

Ja jako Madrista mogę powiedzieć jedno nie chciałbym w finale tak grającego Realu pokazali tylko anty futbol grając mega defensywnie w dodatku jak widzę już obrażanie Krystyny to dałbym mu 2 tyg posprzątać stadion.... Jest takie mądre słowo z Herbem Realu trzeba zapie..... u Cristiano przestałem to widzieć widzę jedynie fochy czyszczenie butów i żeliku szkoda ze Hierro już nie gra bo pewnie by potrzepał nim i może to by pomogło. Już wolałbym aby tam zagrał Hiquian albo Morata więcej by wnieśli do gry niż CR 7 jeśli się nie ogarnie to na miejscu Realu pogoniłbym go do Arabów. ????
Pozdrawiam miłego finału.

 

[wojtaz248]

Co do wejścia Pepe zapraszam do obejrzenia materiału telewizji Sky:
bit.ly/liW9eY
Jak dla mnie to maksimum żółta kartka, chociaż nie jestem pewny czy Pepe wogóle zachaczył Alvesa. Bądź co bądź kataloński teatr przyniósł zamierzony efekt. Pretensje Mourinho mimo wszystko mogą być uzasadnione przynajmniej w 50%.

 

[bo86bo]

Denerwuje mnie pojęcie anty futbolu co to niby oznacza. Po drugie awans dzięki sędziemu - może to i dobrze bo przyjemniej będzie skopac Barcelone. Final w Anglii więc liczę na normalnego sedziego a nie pajaca wypaczającego wynik meczu i ulegającego placzowi Katalonii. Bramek nie widzialem bo po tej komicznej czerwonej kartce wylaczylem mecz bo nie lubie spotkan w których głównym bohaterem jest sedzia

 

[kuba_rmcf91]

Antyfutbol to gra Barcelony. 500 podań z czego około 70% to były podania na swojej połowie, a 50% z nich zostało wykonanych między dwoma podającymi. I co przynosi im gra, gdy ida do przodu a zaraz taki Pique zagrywa pile maxymalnie do tyłu?? Chyba tylko o posiadanie im chodzi, ale każdy widzi ze ilke posiadaja na swojej polowie. W ataku mieli z tego około 30% podań, więc coś jest nie tak mówiać ze to Realk grał antyfutbol.

 

[patrolinho]

No tak bo86bo w końcu kibicujesz klubowi z Anglii to lubisz pajaców którzy pozwalają na grę, gdzie łamie się kości, a nie gra w piłkę. W tym faulu nieważne jest to, że Pepe go nie trafił. Sędzia zinterpretował to jako zamiar gry brutalnej i zdecydował tak nie inaczej. Jak dla mnie to mógł i dać żółtko przynajmniej Mourinho mógłby ponarzekać na coś innego.
Co do drugiego żółtka dla Alvesa to tutaj zgodzę się, że to ewidentny błąd sędziego.
Szkoda tylko, że wszyscy Ci którzy tak wytykają błędy na korzyść Barcy zapomnieli o kimś takim jak Lass Diarra, który faulował nie dość, że ostro to i często, a nie ujrzał nawet żółtka dla utemperowania nastrojów.
Na koniec dodam, że skoro Mourinho nawet przed meczem wiedział, że sędziowie są zawsze za Barcą to po kiego ujaska kazał grać swoim piłkarzom ostro, a co za tym idzie dać sędziemu całkiem niezły powód do wyrzucenia kogoś z boiska ?
A co do finału to myślę, że 2-0 z Romy do powtórzenia ???? Barca aktualnie jest w słabej dyspozycji, a i tak jakoś sobie wczoraj poradziła z Realem, który jak na ironię w 1/4 zjadł Tottenham (z mega super hiper mocnej Anglii)
@Kuba
Gra się tak jak przeciwnik pozwoli. W tym meczu autobus Realu jakoś nie jeździł po całym boisku, a Guardiola jako, że odrobił pracę domową to nie cisnął się na głupa do przodu jak ostatnio. Szkoda mi tylko kibiców Realu, którzy na swoim stadionie muszą oglądać taką grę, gdzie Barca klepie z tyłu a ich pupilki boją się wyjść za połowę i zaatakować. Jak na ironię jedyny, któremu wczoraj trochę chciało się walczyć był Cristiano. Szkoda, że tej ambicji starczyło mu na jakieś 20 minut, gdzie poirytował się tym, że jego koledzy jak małe dzieci boją się wyjść za swoją połowę.
PS. Co do komentarzy Mourinho, że wstydził by się tego zwycięstwa Guardioli z Manchesterm w Rzymie. Dobrze gdyby przypomniał sobie ten 20 metrowy spalony w Mediolanie w półfinale z Barcą.

 

[airborne]

Nie chce faworyzowac ani jednej ani drugiej...ale MOurinho ma racje mowiac...ze Barcelonie pomagaja Sedziowie.
To widac golym okiem ludzie. TO kolejny mecz kiedy Real dostaje czerwona kartke ???? .. Cos jest nie halo...nie oszukujmy sie ale na czerwona kartke to na pewno nie bylo.

W takich meczach za cos takiego takich kartek sie nie daje.... rozumiem gdyby trafil w jego noge... ale tak sie nie stalo.

Nie napinajcie sie kto jest lepszy itp. bo prawda jest taka, ze najlepsza "TERAZ" pilke... gra Manchester United ???? ... i Pogodzilem tym milym incydentem wszystkich kibicow ???? .

Real nie ma nic do stracenia...wiec na Camp Nou zagra na pelnym luzie.

A kibice Barcy...przyznajcie chociaz raz....ze Sedziowe w pewnym stopniu faworyzuja Barcelone....i prosze was nie mowcie ze nie......bo z Chelsea i Interem bylo tak samo. Szczególnie z Chelsea na Stamford Bridge.

Czekam tylko na sprawiedliwosc w pilce noznej....nic wiecej.....Wygrana zasluzona....lecz czerwona kartka ustawila ten mecz....nie gra Barcelony.

 

[stskop]

Nie chce faworyzowac ani jednej ani drugiej...ale MOurinho ma racje mowiac...ze Barcelonie pomagaja Sedziowie.
To widac golym okiem ludzie. TO kolejny mecz kiedy Real dostaje czerwona kartke ???? .. Cos jest nie halo...nie oszukujmy sie ale na czerwona kartke to na pewno nie bylo.

W takich meczach za cos takiego takich kartek sie nie daje.... rozumiem gdyby trafil w jego noge... ale tak sie nie stalo.

Nie napinajcie sie kto jest lepszy itp. bo prawda jest taka, ze najlepsza "TERAZ" pilke... gra Manchester United ???? ... i Pogodzilem tym milym incydentem wszystkich kibicow ???? .

Real nie ma nic do stracenia...wiec na Camp Nou zagra na pelnym luzie.

A kibice Barcy...przyznajcie chociaz raz....ze Sedziowe w pewnym stopniu faworyzuja Barcelone....i prosze waz nie mowcie ze nie......bo z Chelsea i Interem bylo tak samo. Szczególnie z Chelsea na Stamford Bridge.

Czekam tylko na sprawiedliwosc w pilce noznej....nic wiecej.....Wygrana zasluzona....lecz czerwona kartka ustawila ten mecz....nie gra Barcelony.

Racja z czerwoną kartką... to bylo po prostu zjodziejstwo, w takim meczu, o taką stawkę... Pepe przez 2,5 meczu doskonale neutralizował Messiego, był kręgosłupem obrony oraz łącznikiem między obroną a pomocą. Wczoraj grał świetnie, właśnie do momentu tego faulu.
Który to już raz? Chelsea do dziś żałuję, choć jestem fanem MU. Inter cudem ocalał na Camp Nou. Real także wczoraj został okradziony. Sam wyłączyłem wczoraj TV gdy zobaczyłem Mou na trybunach.
A jeśli Real zagra na pełnym luzie na CN to może się skończyć kolejnym 0-5. Więć wątpie szczerze. Mam nadzieję że niedoceniany i 'podobno-najgorszy-od-dawna' Manchester United pomści Real na Wembley.

 

[gwiazda2010]

Bzdury BZDURY BZDURYYY... a to trawa za wysoka a to sędzia pomaga a to może ptak przeleciał nad stadionem i nie można było się skupić na grzę ... Bzdury typu bobo to zadna nowosc co temat czytam jakies nowosci .
Co do meczu to Barca przeważała przez większość spotkań Real stał i czekał na ch.. wie co brakowało tylko autobusu w polu karnym . Wystarczył geniusz Messiego i można śmiało powiedzieć że finaliści są już znani . Co do czerwieni pepe to zdania są podzielone ale czy dałby żółtko czy czerwień to każda ze stron byłaby niezadowolona ... atak wyprostowaną nogą na przeciwnika = czerwień nie ważne czy trafił czy nie zamiar nie był czysto sportowy tutaj akurat trafił . Wiadomo brakowało jeszcze żółtej dla alvesa czy czerwona dla Adebayora , ale trzeba się pogodzić że sędziowie niestety z roku na rok są coraz słabsi ( nie porównujmy z polską kartoflanką gdzie co mecz jest wtopa ) . Czerwona kartka nie ustawiła meczu jak wielu sądzi . Przed czerwoną Real nie istniał po czerwonej również nie istniał więc nie ma tutaj dużej różnicy . Nie wiem na co liczył geniusz taktyczny mourinho grając u siebie z Barcą , ale taktyka była fatalna .
Co do opluwania zawodników Barcy że grają ostro i kładą się po faulach to chyba zapomnieliście już CDR gdzie od pierwszej minuty za faul na zawodniku Realu podbiegała powoła zespołu jakby każdy faul był brutalny na czerwień to było dopiero śmieszne albo nurkowanie " gwiazdy " Di Marii przy rzekomych faulach Alvesa .
Co do stylu Barcy który mało któremu przypadł tu do gustu to zadam pytanie co niby mają robić skoro autobus Realu jest zaparkowany na własnej połowie ? Mają się bawić w Polską kartoflankę typu Legii długa piła na napastnika ? Napastników nie mają rosłych styl mają taki a nie inny który przynosi skutek . Nie potrafię zrozumieć jak nie może być fajna gra w pierwszej piłki od własnej połowy aż do pola karnego przeciwnika . Oglądając polską kartoflankę ŻADEN ZESPÓŁ nie zagra tak nawet jednej akcji a tutaj co mecz jest tyle co u nas na cały sezon !!!! Wiadomo każdy by chciał ofensywnej gry typu MU ale Barcelony styl jest taki i na chama nie można tego zmieniać bo komuś nie podoba się 800 podań .
Co do Faworyzowania Barcy to nie wiem na jakiej podstawie tak sądzicie ... każdy faul na czerwoną kartkę ze strony Realu nie wziął się znikąd .
MU - Chelsea też pomagają sędziowie w lidze a dziwnym trafem w LM takie błędy już się nie pojawiają i Chelsea zostaje zjedzona przez MU .

 

[airborne]

nie mówmy o sedziowaniu w Lidze...a raczej o sedziowaniu w Champions League.... Ja bron boze nie prowokuje tu nikogo .. jedynie mowie to co mysle .... wielu z was na pewno to przyzna.
Finał na Wembley wszystko wyjasni.

 

[obi-wan-kenobi]

nie zapominajmy jeszcze o czerwonej dla Marcela ktory celowo skoczyl na noge Pedra

 

[stskop]

Wystarczył geniusz Messiego i można śmiało powiedzieć że finaliści są już znani . Co do czerwieni pepe to zdania są podzielone ale czy dałby żółtko czy czerwień to każda ze stron byłaby niezadowolona ... atak wyprostowaną nogą na przeciwnika = czerwień nie ważne czy trafił czy nie zamiar nie był czysto sportowy tutaj akurat trafił . Wiadomo brakowało jeszcze żółtej dla alvesa czy czerwona dla Adebayora ,

Geniusz Messiego nastąpił niedługo po geniuszu arbitra... sprytne nie sądzisz? Ja poprostu uważam że ta czerwona kartka nie powinna w ogóle się wydarzyć, i nic mojego zdania nie zmieni. To co po niej nastąpiło to tylko rozgoryczenie Królewskich (vide ataki Adebayora) zamęt(utrata kluczowego zawodnika w defensywie) i w rezultacie stracone gole.
''We had the intention to keep the game at 0-0, then bring on a striker, then a third phase with a No. 10 behind three forwards. But the ref didn't allow it.'' - słowa Mou zaraz po meczu.
Nie wiem, czy pamiętasz mecz Chelsea - Inter na Stamford w tamtym sezonie. Chelsea chciała odrobić stratę z pierwszego meczu(1-2). Inter był głęboko cofnięty przez większość meczu, w końcowych minutach meczu jedno cudne prostopadłe podanie Sneijdera do Eto'o i po zawodach. Tutaj to Barcelona była tą przeważającą ofensywnie stroną(zresztą jak w każdym jednym meczu pod wodzą Guardioli). Real chciał ich wyczekać, w drugiej połowie wszedł Adebayor, i mogło to się skończyć inaczej. Albo i nie, tego nie wie nikt. I nikt się już nie dowie.