Boks - typy z analizami
- Utwórz temat snoopy
- Rozpoczęty
Armat Armanuly - Avzalbek Kuranbaev
Utytułowany w boksie olimpijskim Armanuly zmierzy się u siebie w domu z Tadżykiem Kuranbaevem. Kuranbaev również ma dobre podwaliny z boksu amatorskiego. Może nie jest tak efektowny, ale widać że jest odpowiedzialny w defensywie, z dobrym refleksem. Ponadto na ringach zawodowych walczy od 2016 roku, z trzyletnią przerwą na mma. Jest więc doświadczony, ale nie wyboksowany. Moim zdaniem walka pójdzie w dystans z decyzją dla gospodarza.
Typ: Armanuly na punkty @2.75 STS
Ostatnie 5 sekund walki Armanuly ostrzeliwał przy linach Kuranbaeva bez odpowiedzi. Ten na szczęście nie padł, a sędziemu nie zdążyło przyjść do głowy żeby wkroczyć.
Holy Dorgbetor - John Laryea
Ciekawy pojedynek w Ghanie między rodakami. Dorgbetor z niezłej strony pokazał się na turnieju WBC gdzie odpadł w drugiej rundzie po porażce z Qamilim. Jedno co z całą pewnością można o nim powiedzieć to że jest twardy. Stara się ciągle wywierać presję, mimo przyjmowanych ciosów idzie do przodu. Nie jest to jednak aż taka presja która sprawiałaby problemy każdemu pure boxerowi, a takim właśnie jest Laryea. Z tego co widziałem to dobrze się porusza, nie brakuje mu sił do bycia w ciągłym ruchu do ostatniej rundy i dobrze operuje lewym prostym. Stawiam że wypyka w tym pojedynku Dorgbetora.
Typ: Laryea na punkty @2.75 STS
Pojedynek odwołany
Z tej samej gali (do obejrzenia w dazn) polecam obejrzeć Jonathana Tetteha- jeśli nie w związku z betem to dla czystej rozrywki. Cóż to jest za cyrkowiec w ringu ! Osobiście stawiam na jego zwycięstwo przed czasem @2.75. W Betfanie jest też dobry kurs na wygraną Krnjica @2.0. Nie wierzę że turniej w kategorii ciężkiej wygra cruiser (no Usykiem to Ramirez nie jest), a ponadto Krnjic po prostu świetnie się prezentował w tym turnieju. Trochę słabsza walka w półfinale, ale po pierwsze i tak zwycięska, a po drugie wydaje mi się że on i jego sztab mogli zaryzykować i szykować szczyt formy na finał. No i jeszcze typ bez jakiejkolwiek analizy. Bez analizy, dlatego że pożyczony od pewnego angola, który dobrze ogarnia angielski boks na tym niższym poziomie
Typ: Ellis Ward przed czasem @5.5 STS
Aj no, za ambitny i za twardy ten Cleary.
Utytułowany w boksie olimpijskim Armanuly zmierzy się u siebie w domu z Tadżykiem Kuranbaevem. Kuranbaev również ma dobre podwaliny z boksu amatorskiego. Może nie jest tak efektowny, ale widać że jest odpowiedzialny w defensywie, z dobrym refleksem. Ponadto na ringach zawodowych walczy od 2016 roku, z trzyletnią przerwą na mma. Jest więc doświadczony, ale nie wyboksowany. Moim zdaniem walka pójdzie w dystans z decyzją dla gospodarza.
Typ: Armanuly na punkty @2.75 STS
Ostatnie 5 sekund walki Armanuly ostrzeliwał przy linach Kuranbaeva bez odpowiedzi. Ten na szczęście nie padł, a sędziemu nie zdążyło przyjść do głowy żeby wkroczyć.
Holy Dorgbetor - John Laryea
Ciekawy pojedynek w Ghanie między rodakami. Dorgbetor z niezłej strony pokazał się na turnieju WBC gdzie odpadł w drugiej rundzie po porażce z Qamilim. Jedno co z całą pewnością można o nim powiedzieć to że jest twardy. Stara się ciągle wywierać presję, mimo przyjmowanych ciosów idzie do przodu. Nie jest to jednak aż taka presja która sprawiałaby problemy każdemu pure boxerowi, a takim właśnie jest Laryea. Z tego co widziałem to dobrze się porusza, nie brakuje mu sił do bycia w ciągłym ruchu do ostatniej rundy i dobrze operuje lewym prostym. Stawiam że wypyka w tym pojedynku Dorgbetora.
Typ: Laryea na punkty @2.75 STS
Pojedynek odwołany
Z tej samej gali (do obejrzenia w dazn) polecam obejrzeć Jonathana Tetteha- jeśli nie w związku z betem to dla czystej rozrywki. Cóż to jest za cyrkowiec w ringu ! Osobiście stawiam na jego zwycięstwo przed czasem @2.75. W Betfanie jest też dobry kurs na wygraną Krnjica @2.0. Nie wierzę że turniej w kategorii ciężkiej wygra cruiser (no Usykiem to Ramirez nie jest), a ponadto Krnjic po prostu świetnie się prezentował w tym turnieju. Trochę słabsza walka w półfinale, ale po pierwsze i tak zwycięska, a po drugie wydaje mi się że on i jego sztab mogli zaryzykować i szykować szczyt formy na finał. No i jeszcze typ bez jakiejkolwiek analizy. Bez analizy, dlatego że pożyczony od pewnego angola, który dobrze ogarnia angielski boks na tym niższym poziomie
Typ: Ellis Ward przed czasem @5.5 STS
Aj no, za ambitny i za twardy ten Cleary.
Ostatnia edycja:
264,5K
johnny_o
Znawca - Boks
R
raku79 Knyba moim zdaniem ma bardzo małe szanse, jeszcze mniejsze niż dają mu buki. Przewiduję że Kabayel go znokautuje między czwartą a szóstą rundą, Damian nie wytrzyma ciosów na korpus. Już jakiś czas temu grubo zagrałem under 8.5 @2.00 i pewnie dołożę za dwa tygodnie, choć kurs spadł na 1.85 i teraz bardziej opłacalny jest Kabayel przed czasem @1.70 (wszystkie kursy STS). Na tej gali będzie przynajmniej jeszcze jeden under do dubla, no ale trzeba poczekać.
Dziś Boxing Day, i choć wypada świętować to nie popełnię błędu z zeszłego roku. Otóż... Dziś tak jak w 2024 są dwie gale, w Szwajcarii i Tanzanii. Ze szwajcarskiej tym razem nie ma transmisji, choć w dwóch głównych walkach ci sami zawodnicy - Angelo Pena i Gabriela Timar. Natomiast w Tanzanii ciekawa i do obstawienia jest tylko walka wieczoru z Hassanem Mwakinyo - w zeszłym roku tych walk było mnóstwo, transmisja na YT trwała kilkanaście godzin i skończyła się nad ranem, nie było na bieżąco żadnego info o kolejności walk więc nie można było sobie niczego rozsądnie zaplanować. Nigdy więcej!
Z trzech dzisiejszych walk tylko jeden kurs wydaje mi się godny gry, za to jutro będą równolegle transmitowane dwie gale, na DAZN i TVP Sport, więc po jednym typie z każdej z nich. Do tego popołudniu gala w Kazachstanie transmitowana na YT, z której gram dubla (STS).
Gabriela Timar - Marina Loreto
Rumunka walcząca od początku kariery w Szwajcarii dziś stanie przed jednym z największych wyzwań w karierze - niepokonaną Japonką. Obie panie zawalczą o mistrzostwo świata w wadze atomowej i delikatną faworytką słusznie jest Timar, ale value jest po stronie Loreto. Miejscowa w zeszłym roku przegrała u siebie na punkty z zawodniczką z ujemnym bilansem, więc jest szansa na sprawiedliwy werdykt, o który może spokojnie powalczyć przyjezdna, która ma na koncie wygrane z lepszymi zawodniczkami.
Loreto @2.20
Junto Nakatani - Sebastian Hernandez Reyes
Trudno w tej chwili o lepszego przeciwnika dla Nakataniego, poza oczywiście Inoue, niż straszący współczynnikiem nokautów, niepokonany Hernandez. Meksykanin oczywiście nie walczył jeszcze z nikim o klasie choćby zliżonej do Japończyka, ale wszystkie dotychczasowe testy zdawał bardzo przekonująco. Wydaje się że Nakatani będzie musiał uważać na początku walki i się natrudzić zanim przełamie mniej doświadczonego rywala.
Nakatani w rundach 7-12 @2.20
Masamichi Yabuki - Felix Alvarado
Aż strach typować wygrane punktowe Japończyków u siebie, ale w tym wypadku kurs wydaje się warty ryzyka. Alvarado jest mocno past prime i z jednej strony nie powinien poważnie zagrozić Yabukiemu, a z drugiej jest na tyle doświadczony i twardy żeby nie przegrać przed czasem po raz pierwszy.
Yabuki przez decyzję @2.80
Bekman Soilybayev - Andranik Grigorian
Over 5.5 @1.65
Ali Akhmedov - Delali Miledzi
Over 4.5 @1.85
AKO 3.05
Obaj miejscowi zawodnicy mają rywali którzy wydają się być zdolni do przetrwania wystawione stosunkowo niskie linie w walkach dziesięciorundowych.
Dziś Boxing Day, i choć wypada świętować to nie popełnię błędu z zeszłego roku. Otóż... Dziś tak jak w 2024 są dwie gale, w Szwajcarii i Tanzanii. Ze szwajcarskiej tym razem nie ma transmisji, choć w dwóch głównych walkach ci sami zawodnicy - Angelo Pena i Gabriela Timar. Natomiast w Tanzanii ciekawa i do obstawienia jest tylko walka wieczoru z Hassanem Mwakinyo - w zeszłym roku tych walk było mnóstwo, transmisja na YT trwała kilkanaście godzin i skończyła się nad ranem, nie było na bieżąco żadnego info o kolejności walk więc nie można było sobie niczego rozsądnie zaplanować. Nigdy więcej!
Z trzech dzisiejszych walk tylko jeden kurs wydaje mi się godny gry, za to jutro będą równolegle transmitowane dwie gale, na DAZN i TVP Sport, więc po jednym typie z każdej z nich. Do tego popołudniu gala w Kazachstanie transmitowana na YT, z której gram dubla (STS).
Gabriela Timar - Marina Loreto
Rumunka walcząca od początku kariery w Szwajcarii dziś stanie przed jednym z największych wyzwań w karierze - niepokonaną Japonką. Obie panie zawalczą o mistrzostwo świata w wadze atomowej i delikatną faworytką słusznie jest Timar, ale value jest po stronie Loreto. Miejscowa w zeszłym roku przegrała u siebie na punkty z zawodniczką z ujemnym bilansem, więc jest szansa na sprawiedliwy werdykt, o który może spokojnie powalczyć przyjezdna, która ma na koncie wygrane z lepszymi zawodniczkami.
Loreto @2.20
Junto Nakatani - Sebastian Hernandez Reyes
Trudno w tej chwili o lepszego przeciwnika dla Nakataniego, poza oczywiście Inoue, niż straszący współczynnikiem nokautów, niepokonany Hernandez. Meksykanin oczywiście nie walczył jeszcze z nikim o klasie choćby zliżonej do Japończyka, ale wszystkie dotychczasowe testy zdawał bardzo przekonująco. Wydaje się że Nakatani będzie musiał uważać na początku walki i się natrudzić zanim przełamie mniej doświadczonego rywala.
Nakatani w rundach 7-12 @2.20
Masamichi Yabuki - Felix Alvarado
Aż strach typować wygrane punktowe Japończyków u siebie, ale w tym wypadku kurs wydaje się warty ryzyka. Alvarado jest mocno past prime i z jednej strony nie powinien poważnie zagrozić Yabukiemu, a z drugiej jest na tyle doświadczony i twardy żeby nie przegrać przed czasem po raz pierwszy.
Yabuki przez decyzję @2.80
Bekman Soilybayev - Andranik Grigorian
Over 5.5 @1.65
Ali Akhmedov - Delali Miledzi
Over 4.5 @1.85
AKO 3.05
Obaj miejscowi zawodnicy mają rywali którzy wydają się być zdolni do przetrwania wystawione stosunkowo niskie linie w walkach dziesięciorundowych.
Ostatnia edycja:
Męczy mnie dzisiaj wysoka gorączka i może to z tego powodu, ale szukam wysokich kursów. W pojedynku Reito Tsutsumi kontra Leobardo Quintana Sanchez gram remis @21, bo uważam że to za szybko dla Tsutsumiego na taki pojedynek. Niby cały czas się mówi że w Japonii nie pompują rekordów i szybko sprawdza się prospektów z dobrymi rywalami, ale z tego też powodu wielu z nich zalicza jakieś wpadki na starcie kariery, co nie przekreśla ich szans na osiągnięcie sukcesów w przyszłości. Być może tak będzie również i jutro rano w przypadku Reito. Na pewno jest to utalentowany zawodnik, ale na ten moment nie wydaje mi się on następcą największych gwiazd japońskiego boksu, którym udało się uniknąć takich wtop. Jego rywala widziałem tylko w jakichś nagraniach z czasów amatorskich. Prezentował się już wtedy solidnie, więc liczę na to że rozwinął się znacząco od tamtego czasu i sprawi tutaj problemy Japończykowi, a 6 rund sprzyja wynikom remisowym. Oprócz tego gram overy w pojedynku Inoue z Picasso. Wydaje mi się że linie są zaniżone i warto po różnych stawkach popróbować over 5,5, 6,5 oraz 7,5 i 8,5. I za jakąś mniejszą stawkę, że walka pójdzie w dystans. Młody Meksykanin wygląda na kawał zawodnika, cały tydzień emanuje pewnością siebie, ma też przewagę warunków nad Naoya. Trochę boję się o jego schaby, bo to często słaby punkt u meksykańskich zawodników, ale jeśli okaże się że wszystko u niego gra w odporności na ciosy na dół, to wszystkie te overy są do pokrycia. Inoue dociera powoli do granic swoich fizycznych możliwości jeśli chodzi o kategorię wagową, w dodatku to już jego czwarta walka w tym roku i ryzykuję po prostu, że trochę mu zajmie rozpracowanie Picasso, a i pełen dystans nie będzie dla mnie ogromnym zaskoczeniem. No i jeszcze za drobne pogram zwycięstwo punktowe Alana Davida, co chyba będzie (jeśli się zmaterializuje) jedną z największych niespodzianek w historii boksu.
Typy:
Tsutsumi - Quintana Sanchez remis @21
Inoue - Picasso
Over 7,5 @2.22
Over 8,5 @2.7
Pełen dystans @5.75
Picasso na punkty @40
Wszystkie typy i kursy z STS
Typy:
Tsutsumi - Quintana Sanchez remis @21
Inoue - Picasso
Over 7,5 @2.22
Over 8,5 @2.7
Pełen dystans @5.75
Picasso na punkty @40
Wszystkie typy i kursy z STS
