Jeszcze jakiś czas temu, było więcej ofert promocyjnych, innowacji jak na „lidera” to nie wyróżniają się niczym szczególnym. Również uważam , że będą tracić z czasem klientów. Puszczę czasem stacjonarny kupon tylko dlatego, że mam blisko.
-
Zapraszamy na 8. kolejkę 👉 Typuj dokładne wyniki najlepszych europejskich lig i powalcz o nagrody.
Fuksiarz Piłkarski Typer 2024/2025 w puli nagród 1500 zł od Fuksiarz + punkty reputacji!
Nie masz konta w Fuksiarz? Nic straconego założysz je w kilka minut TUTAJ!
Bukmacher STS - opinie
- Utwórz temat lucas
- Rozpoczęty
Tez miałem takie spostrzeżenia, niestety na topowe ligi piłkarskie są nadal dużo gorsi od np Superbet
w sts to sie grało stacjonarnie ale 15 lat temu , teraz online bukmacher ktorego unikam, raz ze layout straszny ten kolor itd to czionka itd, nie wiem kto robil badania friendly user itd ale dla mnie dramat 
i nie gram tam to jest dla januszy bukmacher z mocnym marketingiem, dla ludzi co graja sobie po 20/30 zl weekendowo dla emocji
i nie gram tam to jest dla januszy bukmacher z mocnym marketingiem, dla ludzi co graja sobie po 20/30 zl weekendowo dla emocji 
9,5K
janusz_tracz
Użytkownik
Brak super przewagi ich dyskwalifikuje przy graniu topowych lig. Podobnie jak każdą inną firmę w Polsce. Zgadzam się co do superbetu.
Kwestie wyglądu strony są sprawa indywidualną, jeżeli tak bardzo nie podoba Ci się layout STS to co powiesz na totolotka? Tak z ciekawości pytam o gusta. Dla Januszy to jest każdy bukmacher w tym kraju, bo trzeba to traktować jak zabawę. Podatek niszczy to całkowicie i stawia nas na straconej pozycji. Oczywiście raz na jakiś czas możemy trafić jakaś taśmę. Chyba nie grasz za więcej niż 100zł u legalnych , bo jeśli grasz to Ty jesteś Januszem.w sts to sie grało stacjonarnie ale 15 lat temu , teraz online bukmacher ktorego unikam, raz ze layout straszny ten kolor itd to czionka itd, nie wiem kto robil badania friendly user itd ale dla mnie dramat
o totolotku zapomniałem bo w totomixie grałem x lat temu , oczywiscie ze nie gram , jestem graczem typowo rekreacyjnym , wykorzystuje bonusy itd , i nie mam spiny jak nie zagram, nazwałbym siebie łowcą promocji , a jak chce w nd sobie puscic kupon to najczesciej totalbet za 50 zł w weekend bo tam czesto grałem graczy PLK , a na Unibet tego nie ma ot cała tajemnica
niestety nie jestem, ale czuję się jak Anglik.
O
6K
Oskubany91
Użytkownik
Rozumiem potęgę sts, trafili w dobry okres i mają ogromną bazę klientów grających tam z przyzwyczajenia. Zastanawia mnie czy ktokolwiek kto spróbował założyć konto i zagrać chociażby na fortunie czy superbecie jeszcze do sts wrócił. Wydaje mi się, że do tego trzeba być ekstremalnym masochista.
To zawsze był najbardziej dziadowski buk - kroczek jedynie przed tymi, którzy bankrutowali, typu Milenium, schyłkowy Totomix czy teraz ten cały bestbet czy jak im tam. Psie kursy, brak promocji gra bez podatku. Pozycję dało im wejście na rynek w optymalnym momencie i fakt, że w bardzo wielu miasteczkach nie było konkurencji. Jak chciało się puścić kupon, to trzeba było wejść do STS. Ewentualnie był STS i Profesjonał (Fortuna). Potem z przyzwyczajenia wielu ludzi nadal grało u nich. Przez jakiś czas plusem była u nich szerokość oferty, tzn. zatrudniali chyba najwięcej analityków (może nawet tak jest nadal) i dzięki temu mieli jako pierwsi w ofercie, albo nawet jedyni, niszowe zawody, typu mityngi lekkoatletyczne, niemal wszystkie występy Polaków na IO, z saneczkarstwem włącznie, jakieś Puchary Kontynentalne w skokach albo żużel z Argentyny (nawet w ostatnią niedzielę mieli). Przy czym to też są mało grywalne oferty. Najlepiej dać same pary, gdzie jest fifty-fifty, do tego coś po 1.18 - i niech grają. Jak ktoś będzie wygrywał, to przecież i tak się go wykluczy albo zlimituje do 5 PLN.
Ludzie wolą teraz skorzystać sobie z promocyjnych ofert u innych, patrzą też na kursy, a STS nawet jeśli obecnie stara się poprawić, to długie lata miał marżę złodziejską nawet poniżej 1.8-1.8. Mnóstwo osób to zapamiętało. Trend już raczej jest nie do zatrzymania - tracą rynek na rzecz Superbetu, Betclica i innych i będą tracić.
Ludzie wolą teraz skorzystać sobie z promocyjnych ofert u innych, patrzą też na kursy, a STS nawet jeśli obecnie stara się poprawić, to długie lata miał marżę złodziejską nawet poniżej 1.8-1.8. Mnóstwo osób to zapamiętało. Trend już raczej jest nie do zatrzymania - tracą rynek na rzecz Superbetu, Betclica i innych i będą tracić.
3,1K
inzaghi78
Użytkownik
Osłabia mnie psychicznie to ich żałosne zmienianie kursów w momencie kiedy chcę postawić zakład -- jeśli to taka metoda na złapanie jelenia to ze mną się to nie udaje bo zwyczajnie nie gram.
Juz kilka razy było tak że odświeżam stronę kilka razy przed zagraniem żeby się upewnić co do kursu ale kiedy już wpisze stawkę i klikam zagraj to nagle widzę, ze nastąpiła zmiana kursu akurat dopiero wtedy-- ok , raz może się zdarzyć ale nie tyle razy z rzędu...
Juz kilka razy było tak że odświeżam stronę kilka razy przed zagraniem żeby się upewnić co do kursu ale kiedy już wpisze stawkę i klikam zagraj to nagle widzę, ze nastąpiła zmiana kursu akurat dopiero wtedy-- ok , raz może się zdarzyć ale nie tyle razy z rzędu...
706,1K
jozzy22
Użytkownik
Kiedyś zrobiłem test
Zrobiłem ekupon by postawić stacjonarnie. Zatwierdziło i elegancko. Następnie zalogowałem się w aplikacji ustawiłem ten sam kupon (kursy się zgadzaly) postawiłem i ... zmiana kursów. Zatwierdziłem zmianę i kupon poszedł. Następnie z ustawionym ekuponem wybrałem się do punktu i tam go puściłem z taką samą stawką jak w w apce i kupon poszedl niezmieniony a wiec taki jak byl pierwotnie. Kupon z apki po zalogowaniu byl z mniejszą wygraną skolei kupon z punktu (bez karty klienta) byl z większą wygraną.
Wnioski wysnujcie sobie sami jak to wygląda
4,8K
BrooklynBouncee
Użytkownik
No ale o czym tu w ogóle gadać? Ich reklamy mówią wszystko o tym ścierwie. Te przekazy podprogowe o tym, że musisz grać, wygrywać, krzyki w każdej reklamie. To ma działać na zmysły w najbardziej chamski sposób i Cię wręcz zaprogramować do działania. To samo robi fortuna. Próbują Ci wmówić, że przepierdając u nich kasę jesteś fancy i jakiś elitarny. Konta zamknięte tu i tu dawno. Współczuję każdemu, kto wciąż gra w sts.
No to nieźle cię musiała zdenerwować skoro z powodu reklamy zamknąłeś konto
No ale chyba to jest zadanie każdej reklamy (buka czy obojętnie jakiego produktu) czyli trafienie do klientów, także nie wiem co w tym dziwnego jeśli to faktycznie tak działa na niektórych. Chociaż dla mnie to jednak dziwne że tylko z powodu reklamy ktoś się decyduje na grę w jednym buku, no ale każdy ma swoje preferencje
K
1,1K
komar54321
Użytkownik
pierwsze słyszę
K
1,1K
komar54321
Użytkownik
Piszę o tym bo kumpel obstawił dwa kupony w Fortunie każdy po 2200 do wypłaty i jeden z nich zrealizował w innym punkcie. Kiedy przyszedł do tego pierwszego punktu w którym stawiał oba, babeczka do niego mówi że fajnie że wypłacił w innym miejscu jeden kupon bo zaoszczędził jej roboty, bo każda wypłata powyżej 2280 i ona musi wypełniać formularz i spisywać z dowodu... Stąd moje pytanie.
P
102,3K
przestrzalninja
Użytkownik
Pewnie chodzi o to, że... wszystkie wygrane poniżej 2280 nie są opodatkowane (jeszcze są wygrane do 760 chyba, nie zagłębiałem się w temat) i my patrzymy na to przez pryzmat bukmacherki a nie ogólnie... i bukmacherzy muszą się rozliczać z tych 10% dodatkowych. Dla nas to dodatkowy podatek a prawda jest taka, że powyżej tej kwoty 2280 (to jest kwota wolna od podatku) wszystko jest opodatkowane 10% stawką a nie jest to ekstra stawka
edit:
Jeśli zaś kwota planowanej wygranej na kuponie przekracza wspomniane 2280 zł, wtedy jest ona pomniejszana o kwotę 10%, którą stanowi podatek dochodowy. Ale znowu — klient nie musi podejmować żadnych działań. To na bukmacherach w Polsce spoczywa obowiązek odprowadzenia kwoty podatku od wygranej do urzędu skarbowego.
edit2:
Gracz obstawia zakłady za kwotę 10 zł. Od tej kwoty jest pobierany tzw. podatek od wkładu w wysokości 12% — a więc na etapie typowania wyników gracz płaci 1.20 zł w omawianym przypadku. Zwróćmy uwagę na to, że ten podatek nie jest podatkiem od wygranej — płaci go każda osoba, która typuje kupon u bukmachera online — bez względu na rezultat obstawionych spotkań.
Jeśli uda się szczęśliwie wytypować wszystkie wyniki, a kwota do wygrania nie przekroczy progu 2280 zł, wtedy gracz nie musi się martwić o podatek dochodowy od wygranej. Sumy poniżej tej granicy są zwolnione z odprowadzania podatku.
Jeśli zaś kwota planowanej wygranej na kuponie przekracza wspomniane 2280 zł, wtedy jest ona pomniejszana o kwotę 10%, którą stanowi podatek dochodowy. Ale znowu — klient nie musi podejmować żadnych działań. To na bukmacherach w Polsce spoczywa obowiązek odprowadzenia kwoty podatku od wygranej do urzędu skarbowego.
Wygrana w zakładach bukmacherskich a rozliczenie podatku
Każdy gracz, który korzysta z oferty bukmacherów online, marzy o wysokich wygranych. Często, gdy uda się osiągnąć cel, a kwota trafionego kuponu zachwyca, pojawia się pytanie — co z podatkami. Poniższy artykuł wyjaśnia kwestie fiskalne związane z rozliczaniem wygranych zakładów.
Ostatnia edycja:
