Dodajmy ze miał 2-0 i 5-1 40:0 w 3secieO ile Thiema jeszcze porażkę jestem w stanie jakoś zrozumieć o tyle popis Dimitrova 2:0 5:1 w trzecim i poddany mecz to już jest jakiś kiepski żart
Dodajmy ze miał 2-0 i 5-1 40:0 w 3secieO ile Thiema jeszcze porażkę jestem w stanie jakoś zrozumieć o tyle popis Dimitrova 2:0 5:1 w trzecim i poddany mecz to już jest jakiś kiepski żart
Lepiej skreczować niż grać z bólem i złapać jeszcze większą kontuzje, a ja porażki Thiema nie mogę zrozumieć, z kim jak z kim ale z drewnianym Andujarem, który młodzieńcem już nie jest przegrać wygrany mecz, no cóż Thiem powinien używać czasem więcej głowy niż siły podczas mecz bo inteligentnie to dziś on nie grał, a Andujar i tak pewnie aut w next roundO ile Thiema jeszcze porażkę jestem w stanie jakoś zrozumieć o tyle popis Dimitrova 2:0 5:1 w trzecim i poddany mecz to już jest jakiś kiepski żart
Może i ma potencjał ale również ma słabo psyche. Jak mu idzie, jak rywale popełniają błędy to wygrywa. Jak coś zaczyna dziać się nie po jego myśli to łapie blokadę i z gema na gema coraz bardziej nie istnieje.Co z tym Hurkaczem chlop ma taki potencjal a z challengerowcami przegrywa,zaraz pewnie odpadnie
Właśnie i to jest to.Jak to nie jest jego wina?Czy to ja dzisiaj trzymalem rakiete za niego?Bronisz go jakby przegral z Nadalem na clayu i kazdy oczekiwal cudu od niego. Nie, on gral z zawodnikiem, ktory na codzien pyka w chalengerach a wiec Polka nizej a to jest 1z4 najwaznjejszych turniejow w ciagu roku.
Nie stawialem na Polaka ale zal patrzec jak kolejny rodak z potencjalem marnuje kolejny wielki Szlem.Tylko to mnie boli bo malo ktory Polak w ogole dosiega gry w turnieju glownym I jak juz do niego dociera to miloby bylo widziec, ze przynajmniej walczy,zwlaszcza, ze gra ze slabszym po prostu rywalem.
Ogolnie nigdy nie bylem za jakims hejtem na jakiegos gracza ale glaskac Huberta po takim spotkaniu po prostu nie mozna.Zawiodl I tyle.
Poza tym Hubert popelnil 62 niewymuszone bledy czyli jakby oddal 15 gemow samymi bledami
Dla mnie Hubert i na twardych nawierzchniach to żadna rewelacja. Jego gra opiera się na przebijaniu piłki i czekaniu na błędy rywala. Nawet ten finał w Miami z Sinnerem tak wyglądał. Tak jak wcześniej pisałem jak mu idzie to idzie, jak rywal się ogarnia to z gema na gema coraz gorzej to wygląda. Nie wiem być może kwestia jakiejś blokady w głowie. Wczoraj do tego doszły jakieś problemy z ręką.Ciężko się czyta tą krytykę o Hubercie.
Nie wiem co cięższe - czy te stawianie przeciwko Świątek na mączce która jest obecnie numerem nie "1" a "0" na tym korcie pisząc jednozdaniowe analizy czy właśnie krytyka na Huberta.
To jest niestety nie jego wina że odpada z challengerowcami a bardziej wasza wina z racji braku pojęcia o tenisie.
Post wcześniej wyjaśniłem dlaczego Hubertowi nie idzie. To nawet bukmacherzy wiedzieli ustalając kursy. I ja też wyjaśniłem dlaczego Hubert bardziej się męczy na mączce niż czerpie przyjemność. Ale zagrać - zagrał, choćby za sam występ zarobi. Po co ma się męczyć skoro nie chce mu się grać? Może nie lubi? Dobra decyzja Huberta, nie ma co się męczyć jak się nie chce grać na mączce. Chłopak już się dorobił na tyle, że może czerpać przyjemność z gry na jednym korcie. I lepiej się w tym specjalizować aby zarobić więcej.
Na hali Hubert kończyłby akcje szybciej. Tutaj zepchnął do głębokiej defensywy Holendra który długo trzymał grę. Hubert nie jest przyzwyczajony do takiej gry na hali gdzie gra toczy się szybciej i takiego Holendra skończyłby w akcji zdecydowanie po chwili. Akcje jak na wolny kort przystało - były długie i finalnie Hubert nie mógł znaleźć odpowiedniego uderzenia na Holendra przez co popełniał niewymuszone błędy. Taka gra sprawia Hubertowi drogę przez mękę. A po co ma się męczyć zamiast grać swoje? Lepiej poczekać na następny turniej halowy w którym zajdzie daleko na co liczę.
Kursy na ten mecz były jak najbardziej logiczne.
Przepraszam za lekki off-top, ale wręcz musiałem.
A ja chcę żeby pół Ekstraklasy grało w europejskich pucharach i wygrywało regularnie LM oraz LE.Ja po prostu chce aby w koncu ktorys z Polakow cos osiagnal na Szlemie, zaszedl do chociazby QF.Jak nie lubi clayu to niech nie gra na nim.Poza tym 3 lata temu takich Holendrow potrafil ogrywac w Paryzu a teraz to Co?
Mi osobiscie nie chodzi o zadne stawianie tylko o ambicje sportowy, ktorych moze I Hubertowi nie brakuje ale brakuje na pewno glowy.
12 razy gral w turnieju glownym Szlema I teraz tak:
1x3 runda (Wimbledon)
4x 2 runda
I 7 razy odpada w pierwszym meczu
ALE Nie bo Hubertowi clay nie lezy.
Jak chce byc w top 10-15 to musi byc wszechstronny
E: No dobra to teraz z punktu widzenia tego forum, stawiales na porazke Hubert a skoro wiesz od 2 lat, ze jest slaby na clayu?
Thiem w tym sezonie jest bez absolutnej formy. To nie jest ten sam zawodnik którym był w 2016 gdy jeszcze był 20 - wtedy się dziwiłem czemu Cilić jest 5 w rankingu ATP a on 20 skoro dzieliła ich przepaść w grze. Potem się zmierzyli i Thiem pokazał swoją wyższość. Pozycje też uległy zmianie.Kurs na Huberta był bardzo przyjemny, ale obserwuje jego występy na szlem ach i dramat. To nie kontuzje, choroby itd. Na szlema wszyscy są w gazie maksymalnie przygotowani i nie ma łatwych spotkań. Wczoraj przekonał się Zverev. Nie da rady prześliznac się. Musiał się postarać by mieć 2 rundę z leszczem. Thiem choć jest specjalistą od clayu przegrał, chociaż po nim wielkiego wyniku się nie spodziewałem w tym roku to 1 runda zdecydowanie za słabo jak na niego. Hubert mentalnie nie dorosl by osiągać sukcesy na szlem ach. Nie wykluczone że kiedyś będzie lepiej. Do Świątek mu daleko. Tu trzeba wszystko wywalczyć, każda piłka jest ważna.
Wygrać turniej przebijaniem?Dla mnie Hubert i na twardych nawierzchniach to żadna rewelacja. Jego gra opiera się na przebijaniu piłki i czekaniu na błędy rywala. Nawet ten finał w Miami z Sinnerem tak wyglądał. Tak jak wcześniej pisałem jak mu idzie to idzie, jak rywal się ogarnia to z gema na gema coraz gorzej to wygląda. Nie wiem być może kwestia jakiejś blokady w głowie. Wczoraj do tego doszły jakieś problemy z ręką.
Ile razy bym go nie oglądał to tak w skrócie wygląda jego gra. Przebijanie i czekanie na błędy rywali. Mało kiedy próbuje przejmować inicjatywę, gra strasznie zachowawczo. Do tego moim zdaniem ma słabo psychę bo jak coś nie układa się po jego myśli to przestaje grać.Wygrać turniej przebijaniem?
Chyba muszę go obejrzeć jeszcze raz.